Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowana.........

CZY TO BĘDZIE OSZUSTWO? chce odstawic tabletki bez wiedzy męża i zajsc w ciążę!

Polecane posty

Gość niezdecydowana.........

chce bardzo miec dziecko, ale maz jeszcze nie. biore tabletki. chce je odstawic bez wiedzy meza i zajsc w ciaze-czy to bedzie bardzo podle oszustwo? na pewno bedzie sie cieszyl, bo chce miec ze mna dziecko, ale mowi, ze jeszcze nie teraz, za rok, moze dwa. mam teraz 25 lat i naprawde pragne dzidziusia-to nie zadna fanaberia, chce go bardzo, nie chce czekac jeszcze 2 lat!!! rozmawialam wiele razy z mezem (jestesmy rok po slubie), ale jest nieugiety. czy moge odstawic tabletki bez jego wiedzy? przeciez tabletki tez moga zawiezc, znam z reszta tki przypadek-moja kolezanka, lykala regularnie itd. i mimo to bobasek:). wiec nie powiem mezowi o ich odstawieniu bez jego wiedzy, udam glupia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina80
tak to będzie oszustwo, jak chcesz żeby było po czymś takim dobrze między wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna lojalna godna zaufania
partnerka i dobra przyjaciółka :O Skąd się biora takie egoistki? Nie przeszkadza Ci fakt, że mąż Cię kocha i ufa Ci? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob tego
to wyjdzie na jaw, predzej czy pozniej. Poza tym to oszustwo. Sprobuj jeszcze raz porozmawiac z mezem. Dlaczego nie chce dziecka? Finanse? Chce sie wyszalec? Jestescie dopiero rok po slubie. Jeszcze zatesknisz za samotnoscia we dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana.............
on chce dziecka, ale twierdzi, ze jeszcze zbyt malo zarobil/nie ma lepszego samochodu zeby wozic nas np. do lekarza/nie bedzie komu zostawic dziecka bo babcia jeszcze pracuje. ech, ile mozna czekac? ma dobra prace i dobrze zarabia (6500zl), ja nie pracuje ale chce urodzic i wychowywac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myszki83
po co sie wypowiadasz pustaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolen forum chamstwo nie zna granic autorko lepiej z nim porozamwiaj daj mu czas na zastanowieni moze szybciej sie zdecyduje niz myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana...........
rozmawialiśy o tym niedawno....i posypały się takie argumenty, jak wymieniłam powyżej...zwierzyłam się mojej przyjaciółce z tych cichych marzeń, a ona zasiała ziarenko watpliwości we mnie-stwierdziła, że wydaje jej się, że mój T. nie chce mieć ze mną dzieci:( ale on mnie tak kocha i ja jego!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym go wrobiła , jesli on tak podchodzi do sprawy , gwizdałabym na jego zdanie , za dwa lata wymysli cos innego i tak zleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz argumenty ma słabe rozmawiwj z nim powiem tak na dziecko nigdy nie ma odpowiedniego momentu zawsze by sie znalazło że a może poczekajmy bo jeszce to nie dziecko ważniejsze i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana...........
własnie ja też tak myślę-że nigdy nie będzie dobrego momentu a samochód będzie wciąż za mały:( mam 25 lat, nie słyszę jeszcze bicia na alarm zegara biologicznego, ale już od dawna czuję sie gotowa na dziecko-czy to źle? mój T. nie jest typem bawidamka/imprezowicza, nic ztych rzeczy, tylko wciąż sie zasłania czym może, żeby przesunąć moment zostania ojcem:( rozmawiałam z nim na ten temat, chciałam wybadać czy sie boi i czego, jeśli tak. on twierdzi, że się boi że czegoś nie będzie potrafił, że czemuś nie podoła. może go zaskoczyć po prostu ciążą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaskoczenie ciaża to zły pomysł ile on ma lat ?? wiesz mozę jeszce nie dojrzał nie oswoił sie z mysla mój też tak miał ja k mówiłam o dziecku po 3 miesiacach sam zapragną ale ja mu co jakis czas mówiłam i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana , rób co ci serce podpowaida nie pytaj na forum , bo tu widzisz ze same swietoszki są nie znające zycia , ale zawsze majace do powiedzenia duzo ,, oczywiscie nie tyczy sie to wszystkich dziewczyn ja na twoim miejscu bym zrobila tak jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:10 jasneeeeeeeeeeeeeeeeee aha :O i ślubuję ci uczciwość bla bla bla chyba oszalałaś żeby tak robic 22:12 mozna i tak no zeby tylko potem on ciebie nie odstawil :O 22:15 mezalians3 Tak: to będzie oszustwo. I może poważnie zachwiać waszym związkiem. Bo jeżeli mąż nie jest przygotowany do roli ojca, może ona go przerosnąć. I typowo po męsku uwolni się od niej. Tzn pójdzie sobie w siną dal, z przekonaniem o własnej "krzywdzie" i twojej winie 22:18 Myrevin* Miałem nic nie na pisać.... ale ..ponieważ .. żal mi tego ewentualnego dziecka.. ..puknij się i to mocno w głowę.. Oczywiście że to będzie oszustwo.. :| I'm sorry to musi byc wspólna decyzja.. 22:24 niezdecydowana........... naprawdę, myślałam, że ktoś z was mi pomoże jakoś konstruktywniej...a szczerze, to liczyłam, że ktoś mnie zroumie choć trochę. kocham męża bardzo i gdy tylko sobie wyobraże, że bobas będzie podobny do niego-rozpływam się!!!!! nie chcę juz czekać... czemu żal ci mojego dziecka??? 22:35 niezdecydowana........... własnie ja też tak myślę-że nigdy nie będzie dobrego momentu a samochód będzie wciąż za mały mam 25 lat, nie słyszę jeszcze bicia na alarm zegara biologicznego, ale już od dawna czuję sie gotowa na dziecko-czy to źle? mój T. nie jest typem bawidamka/imprezowicza, nic ztych rzeczy, tylko wciąż sie zasłania czym może, żeby przesunąć moment zostania ojcem rozmawiałam z nim na ten temat, chciałam wybadać czy sie boi i czego, jeśli tak. on twierdzi, że się boi że czegoś nie będzie potrafił, że czemuś nie podoła. może go zaskoczyć po prostu ciążą? 22:49 Myrevin* --> niezdecydowana........... Jestem niechcianym bachorem.. piętno na całe życie.. przemyśl to jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka83 bedzie to BARdzo ale to bardzo podłe oszustwo jestes podła i tyle Ja cie laska prosze!!!Cpalas i chlalas w ciazy i pieprzysz komus ze jest podly???ty to masz tupet nie powiem!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mantodea ja to Cie lubie :D do autorki- nie rob takiego swinstwa mezowi, usiadz i pogadaj, powiedz co czujesz itp skoro nie pracujesz to masz czas na dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaszlam w ciaze miesiac po slubie, nie zabezpieczalismy ale maz i tak sie na poczatku wkurzyl ze TAK SZYBKO zaszlam. Dopiero po miesiacu zaczal sie cieszyc. Ale od tej pory sie zabezpiecza jak sie kochamy, nawet teraz jak jestem w ciazy, eh, faceci to pojebusy ;( sami sa jak dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy zawsze wszystko musi być zgodne z planem? Powiedz mężowi, że odstawiasz tabletki dla swojego zdrowia i dlatego, że w przyszłości chcecie mieć dziecko. Myślę, że nie zrezugnuje z bliskości, a ponieważ , raczej nie zachodzi się w ciąże od razu po odstawieniu, będzie miał czas na oswojenie się z myślą, że może zostać ojcem. Z doswiadczenia wiem, że facet raczej rzadko staje okoniem na \"może, kiedyś będzie\" a na \"teraz natychmiast\" reaguję negatywnie. Może po prostu się boi, a to najczęściej wynika z poczucia odpowiedzialności, a nie z braku miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest dobry sposob.klamstwo ma krotkie nogi i jak to wyjdzie na jaw moze byc nie przyjemnie. Moze lepiej odstaw tableki i powiedz mu ze nie mozesz ich brac bo cos tam. ale konieczniemu powiedz o tym i dalej niech natura dziala.A jak zaliczycie wpadke to juz za jego wiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezdecydowana na miejcu Twojego męża trochę bym się wkurzyła na Ciebie gdybyś tak zrobiła jak piszesz :O decyzja o dziecku powinna wyjść od Was obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huanna
ja ci powiem że porozmawiaj z mężem, bo to wspólna decyzja. Ale skoro on chce (tylko nie teraz bo za mało zarabia). Nie ma co odkładać decyzji, bo tak naprawde to zawsze będzie za mało kasy, i zawsze ta sama wymówka. Są pary które nie mają nic a jednak decydują sie na dziecko. Ja byłam w takiej samej sytuacji. Mimo tego że nie zarabiamy kroci to postanowiliśmy mieć dziecko, ja mam 24 lata i jestem w ciąży. Pomyśl za 2 lata ty będziesz miała 27 lat. Zastanów się, to jest poważny problem, będziesz coraz starsza, kasy wciąż za mało i z dzidziusia nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusienka
Powiedz mezowi ze odstawiasz tabletki bo chcesz miec dzidziusia z sexu raczej nie zrezygnuje na gumki sie nie zgadzaj ciekawe co powie wtedy :) ale napewno go nie oszukuj bo to moze sie odbic na waszej przyszlosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomamamamaa
on jest jakis nienormalny! my z mezem razem zarabiamy okolo 3000 i jakos zyjemy aon 6,500 i tweirdzi ze za malo, no masakra jakas!!!ja tam bym go wrobila bo ztego co widze to on chyba po prostu nie chce miec dziecka narazie i niewiem czy kiedys do tego dorosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madamoiisellle
prawie same debilki ze swędzeniem macicy na tym forum, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciakawa
hej jestem ciekawa, czy plan zalozycielki sie powiodl? Zdecydowalas sie na to w koncu? tak apropo, wogole tego nie potepiam, a nawet jestem za!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem sie dziwic, ze mamy takie a nie inne spoleczenstwo :O To sie nazywa odpowiedzialna mamusia :O nie doroslas kobieto jeszcze do macierzynstwa jak widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczyja77
Najlepsze na początek jest czyjeś dziecko:) Popilnować kilka razy synka koleżanki, oczywiście wspólnie z mężem. Po kilku wizytach dzidzi zmięknie,zwłaszcza jak koleżanka przestanie przychodzić. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile razy jeszcze założysz
zgadzam sie z przedmówczynią. mój chłopak tez nie chciał dziecka, powiedział ze za 5-6 lat. ale po kliu wizytach u mnie i wspólnej zabawie z moja ponad roczną siostrzenica, powiedział ze wpadki się juz nie boi i nawet teraz moglibysmy wpasć, mimo ze ani auta ani mieszkania nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×