Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość celine7celine

Jaka karma dla kotów jest najlepsza?

Polecane posty

Specjalna karma, jakaś dobrana indywidualnie do potrzeb kociaka. No ja się skusiłam jakiś czas temu na skorzystanie z usług Krakvetu i póki co jestem zadowolona. Kupuj, obserwuj jakie smaki najbardziej preferuje Twój kociak, w końcu trafisz na karmę, która będzie idealna, ale dobrze od czasu do czasu urozmaicić dietę i tak czy owak zmienić karmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciara
Zawsze miałam koty. Jeszcze moja mama gotowała draniom posiłki w domu. Teraz ja moim kotom gotuje sama. To bardzo proste. Baza to mieszanka różnych kasz , ryż, proso, kukurydziana i td mniej więcej 1,5 szklanki. Dodać 3 szkl wrzątku i ugotować na małym ogniu. Taka baza moze stać w lodówce kilka dni. Do każdego posiłku , ja karmie koty 3 razy dziennie. Bierzemy 1szkl ugotowanej kaszy, do tego 1 łyzeczkę oleju roślinnego, gotowane jarzynki, gotowanego kurczaka, można dodać surowe żółtko, serek biały półtłusty/wtedy już bez mięsa/, można do tej bazy czasem dodać gotowaną wątróbkę lub inne podroby. Objętość mięsa na oko 1/3 objętości. Proste, zdrowe, oszczędne i napewno lepsze, niz cały ten chłam suchy lub mokry ze sklepu. Nase koty są zdrowe, wesołe i mają ładne futro. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulversovana!
kiciara, Ty chyba żartujesz!!! Domowe jedzenie dla kotów to powinno być praktycznie samo mięso i najwyżej kilka (maksimum 5%) procent warzyw (i to nie wszystkie się nadają). Karmienie kaszą, ryżem etc. jest NIEDOPUSZCZALNE! To nie jest naturalne pożywienie kotów! Pocztaj kobieto i przestań robić swoim zwierzętom KRZYWDĘ!!!! http://chatul.pl/viewtopic.php?t=476&sid=43fed0ffffa7ab2c85ba42e81885d2a0 Nie chcesz, to kupuj DOBRĄ gotową karmę na bazie mięsa: ACANA, ORIJEN, nawet Hills będzie lepszy od tego czym teraz je faszerujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciara
Wyluzuj. Mam dużą wiedzę dot. Kotów, poza tym nikt mi nie wciśnie, że suche bobki obojętnie jakiej firmy,ew. Konsrwa z puszki lub saszetki jest najlepszym jedzeniem dla kota. 1000e lat koty nie znali smaku chrupek. Normalnie, kot poluję na myszki, ptaszki, a zjada kotek przecież nie tylko wątróbkę lub filecik, tylko zaczyna na ogół od zawartości jelit. A co tam w tych jelitach? Zboża, nasiona traw. Oczywiście, te zboźa są w różnym stadium trawienia, nie całkim surowe. Trzeba teź dać kotkowi surowe żółtko, trochę oleju i taurynę. Bo najwięcej tauryny naturalnie zawiera mięsko myszy, a my to damy w postaci suplementu. Proszę o więcej taktu, a i trochę wiedzy też nie zaszkodzi. No i umysł trochę uodpornić na reklamę . A zwierzak będzie zdrowszy. Roboty, oczywiście przy takim odżywianiu pupila więcej. A to już inny temat. Na marginesie, czy dziecko własne ktoś odwaźy się żywić konserwami i fastfudami, nawet o najwyższych parametrach laboratoryhnych? Chyba nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulversovana!
Umysł uodporoniony na reklamę mam dawno, moje 2 koty są na BARFie (jak poczytasz co to to będziesz wiedziała, że ani oleju, ani żółtka, ani tauryny w diecie im nie brakuje, to jest bardzo odpowiedzialny sposób żywienia), suche dobrej jakości dajemy tylko w ramach "przysmaku", gotowe puszki w sytuacjach awaryjnych. A to co podałaś w linku nie ma żadnego przełożenia na to co robisz. Tam napisano: Białka roślinne Są korzystnym DODATKIEM. DODATKIEM, podkreślam, a nie podstawą diety jak u Ciebie. Ile w żołądku takiej myszy jest ziarna w stosunku do jej wagi, a ile Ty podajesz kotu kaszy? I jeszcze, z tej samej strony co podałaś: "Dieta kota domowego powinna składać się w 3 białka i 1 lekkostrawnych węglowodanów oraz powinna zawierać niezbędne ilości składników mineralnych i substancji balastowych." Z czego wynika, że w każdej porcji 3/4 powinno stanowić mięso, a najwyżej resztę zielenina i ziarna (nie zapominajmy, że jest wiele kotów na zboża uczulonych!), a nie jak u Ciebie: 3/4 kaszy i śladowo mięsa. Poczytaj i sama wyciągnij wnioski ze strony, którą osobiscie zalinkowałaś, a dopiero potem się upieraj. Bo ja się uprę, że dla kota lepszy będzie Hills (o Acanie nie mówiąc) od jedzenia opartego w 2/3 na kaszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garnkowa kura
Ja powiem tak od siebie... Za Royal Canin to ja bym nie była, bo pracowałam w Klinice Weterynaryjnej i wiem co na boku mówili mi handlowcy z tej firmy... moim kotom bym za Chiny tego nie dała. Natomiast moim zdaniem najlepsza na świecie jest purina weterynaryjna diety, oraz pro plan. Na prawdę warto. Mój biedny chory kot wyzdrowiał na tej karmie, a poza tym bardzo ją lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciara
Nie ma co. Jak agresja, to nie w moim kierunku. Karm jak chcesz, to twój kot. Ja mam swoje zdanie, mięsa i innego białka mój kot zjada wystarczająco. Czy 1/2 czy 1/3 z dodatkiem nabiału( serki, kefir i troche śmietany), to białka ma w sam raz). Czasem zje same mięsko, czasem wypije kefir. W średniej myszce ilość mięsa co do zawartości jelit tez wynosi średnio 1/2-1/3.Jak człowiek jest nieodporny na reklamę, to mu wcisną każdy kit. Barf, nie barf. Jak nowe guru wypisze coś nowego, odrazu pojawiają się obrońcy nowej wiary , gotowe z pianą bronić jedynie słusznej metody. Od kiedy ta "nowość" jest rozpowszechniana. A ile tysiącleci trwa ewolucja kota? Czym się żywił w tym czasie? chrypkami? mrożonymi podrobami? Trochę wiedzy nie zaszkodzi. Naturalne żywienie jest zdrowe i fizjologiczne. Poza tym trochę zdrowego rozsądku . Nikt nie twierdzi, że czasem inny rodzaj żywienia nie ma prawa być ( wyjazd, pilne zajęcie , coś tam wypadnie), nawet chrupki mu można czasem podać. Oby nie często. Wrzuć luz i nie napadaj na ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciara
Tu jeszcze bardzo ważna rzecz.zbulversovana! pisze : "Dieta kota domowego powinna składać się w 3 białka i 1 lekkostrawnych węglowodanów oraz powinna zawierać niezbędne ilości składników mineralnych i substancji balastowych." Z czego wynika, że w każdej porcji 3/4 powinno stanowić mięso, a najwyżej resztę zielenina i ziarna (nie zapominajmy, że jest wiele kotów na zboża uczulonych!), a nie jak u Ciebie: 3/4 kaszy i śladowo mięsa. BŁEDEM W ROZUMOWANIU JEST TO, ŻE MIĘSO ZAWIERA tylko BIAŁKO , A KASZA TO WĘGOWODANY. NIE. KASZE SĄ TEŻ ŹRÓDŁEM PEŁNOWARTOŚCIOWEGO BIAŁKA ROŚLINNEGO, BŁONNIKA I WITAMIN, PRZEDE WSZYSTKIM, GRUPY B. Pozdrawiam miłośników kotów . http://www.nutrivitality.pl/kasze.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulversovana!
Tak, błędem w rozumowniu jest właśnie, że mięso zawiera tylko białko, bo białka w nim jest 20%. A w kaszy - ilości śladowe, w dodatku to nie jest białko pełnowartościowe (tak jak i dla ludzi: kasza nie zawiera pełnej puli aminokwasów i żadną miarą nie może być postrzegana jako źródło białka). Dlatego mięsa powinno być odpowiednio dużo, żeby dieta kota mogła zawierać odpowiednią ilość niezbędnego mu do życia i funkcjonowania białka. Przez tysiąclecia ewolucji kot żywił się przede wszystkim mięsem, dodatki typu zawartość żołądka myszy to tylko niewielka część zjadanego pokarmu. Ja jeszcze nie widziałam myszy u której połowe masy ciała zajmowałby żołądek, ale Ty może gdzieś pod Czarnobylem mieszkasz i takowe mutanty mieszkają. Nie widziałam też kotów obgryzających kłosy zbóż czy hodujących kaszę gryczaną, jakiś specjalny gatunek może hodujesz? A BARF to nie jest żadna nowość, tylko właśnie przywracanie takiej naturalnej dla kotów diety. Ty możesz próbować być "mądrzejsza" niż matka natura, ale jako, że to zdrowie Twoich podopiecznych na tym ucierpi, nie Twoje, więc rozumiem, że Ci to może wisieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Szeryf statni przestal wybrzydzac Bardzo lubi i RC i purine i perfect fitt dla kastratow zwlaszcza te otatnia robie jak szalony :) 2 do 3 razy w tyg surowa watroba drbiowa 1 raz w tyg okrawki z kurzych cycow 1 raz w tyg surowe zoltko Z mokrych RC i Felix :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej specjalna karma dobrana indywidualnie do potrzeb kociaka. No ja się skusiłam jakiś czas temu na skorzystanie z usług Krakvetu i póki co jestem zadowolona. Kupuj, obserwuj jakie smaki najbardziej preferuje Twój kociak, w końcu trafisz na karmę, która będzie idealna, ale dobrze od czasu do czasu urozmaicić dietę i tak czy owak zmienić karmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malagenia, skonsultuj sprawę z weterynarzem, albo po prostu z obsługą sklepu, powinni pomóc. Ja kiedyś pisałam do royal canin z prośbą o dobranie karmy dla mojego zwierza i zgodnie z ich wytycznymi zamówiłam w e-karmie. Jak na razie nie przewiduję żadnych zmian w tej kwestii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee????????
zooplus ma o wiele większy i ciekawszy wybór niż ekarma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje koty
Od początku nie chcą jeść mokrej karmy ani surowego mięsa. Owszem, kurczaka przywiezionego ze wsi od cioci to spróbują, ale kęs dwa i koniec. NIC poza sucha karmą nie tkną, czasem tylko żółtko jajka, więc sa źle odżywiane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrarobota
zerknęłam sobie na te sklepy, które tak polecacie, e-karma wydała mi się bardzo konkurencyjna jeśli chodzi o ceny ale przyjrzę się temu jeszcze bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jus87
Przepraszam, źle napisałam www.planetapupila.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaaaaammmm
jus87, to, co tak żałośnie reklamujesz to nie jest karma tylko g**wno! Jeśli naprawdę tym karmisz zwierzaka to mu współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilim = kot zawsze jadal myszy , kasze , co sam upolowal i zdrowy byl , whiskans czy kazde inne to to samo = chemia syf skory oczy siersc przemielona a frajerzy z was plac`e 3 zlote za mala puszke -- lepiej glodnym dzieciom dac na bulke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój kot ma 16 lat, je suchą Sanabelle i mokrą Bozita i jest w świetnej formie czasami dostaje też surowe mięso (wołowina, indyk) albo pieczoną rybę ale tow niewielkich ilościach, tylko jako przysmak na co dzień je od lat te dwie karmy i mu służą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
najlepsza karma, to taka, która ma w skąłdzie najwęcej %mięsa! patrzcie na skład!! Whiskas - 4 % mięsa :O to samo Kite Katy i podbne, hipermarketowe dla przykładu: Feringa - ponad 96 % mięsa!!! Terra Felis - ok. 90-95 % Applaws - ok. 75 % mięsa Almo Nature (np. Classic) ok. 75 % reszta - bulion mięsny GrenataPet - ok. 72% Grau - ok; 70% Cosma - ok. 45 % Schesir - od 35 - 55 % Miamor - ok 20 % Gourmet 4% przykładowe firmy - wszystko w zaleznosci od rodzaju karmy, czy z sosem, czy w galarecie, większośc ma dodatki warzywne, ale nei wszystkie, lub same mieszkanki mięsne. Warto czytac etykiety, skąłd! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
Bozita - to jak Whiskasy i KK niestety :) 4 % mięsa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gównina, spamerze. Taka sama dziadowska jakość jak to całe g***olo!!! Dobre karmy to Acana, Orijen, Applaws, ZiwiPeak, Taste of the Wild, a tych w dvpianych marketach nie kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to, gdzie4 ją kupi, bo to bez znaczenia chodzi o to, ile kosztuje i kogo na co stać dla tych, którzy nei mają 200 zł na kilo karnmy kociej polecam taki miks - kulki i puszki mizernej jakości, za to 2 razy w tygodniu kawałek mięsa - 100% mięsa w mięsie wyjdzie relatywnie tanio i relatywnie zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udxjfdvhsdv
Wg mnie nie warto karmic zwierzat karmami typu wiskas kiti cat czy jakos tak. Wystarczy spojrzec na sklad. Sama chemia!! A przeciez kochamy nasze zwierzatka. Sa karmy kupne o dobrym skladzie ale drozsze. Maja ponad 90% miesa to juz ok. Chodz I tak lepiej ugotowac kurczaka/indyka/watrobke z ryzem I warzywami. Traktujmy nasze zwierzatka z miloscia. Nie dawajmy Im swinst nafaszerowanych chemia. Teraz ogladam tv leci program o dziwnych uzaleznieniach. Kobieta je kocia karme- chrupki tzw sucha karma. Lekarz powiedzial ze sa rakotworcze. Wnioski wyciagnijcie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze karmy to Royal Canin, Purina, Perfect Fit. Nie podawaj kotu whiskasa, friskies czy kitekata. Te karmy są beznadziejne. Nie dostarczają niezbędnych wartości odżywczych. Przyzwyczajony kot zje z braku laku, ale to tak jakbyś ty całe życie jadła tylko parówki. Nic dobrego z tego nie wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociarrkaa
Ja karmię mojego kocura karmą Hill's i muszę powiedzieć że jest naprawdę super. Też nie słyszałam dobrych opini na temat karm-marketówek, ale ja od czasu do czasu kupuję mojemu kotkowi mokre karmy z marketu (puszki, saszetki, paszteciki) i jest ok. Najczęściej kupuję Whiskas lub Kitekat, ale inne również. Nie zauważyłam, żeby te karmy były złe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×