Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

No właśnie - zmiana nawyków :)

A jak mu się teraz żyje ? Jest z tamtą czy nie ? Dba o siebie ?

A tak w ogóle ... to jakiś przyjazny, przysfajalny nick by Ci się przydał :D

Tatuśku ... rzuciła go szybko .I całe szczęście , żal mi jej było ,bo wiedziałam jeśli sie zdecyzuje z nim byc co ją czeka .

zmiana nawykow to podstawa wszelkich podejrzen; nie wiem tylko jak mozna byc taki kretynem, zeby do konca sie zapierac:D tym bardziej, ze nie bylam histeryczka uczepiona jego nogi

PRZYSWAJALNY* ups

Bo ja wiem. Co do ciebie to dość oryginalny i poetycki masz opis, stopkę czy jakoś tak :)

Saneczkowa - mój też sie zapierał do samego końca :D Ale widziałam ich razem ....dzieciaki mówiły o pani , synek smski gorące przeczytał ... No ale to tylkooooo koleżanka była :D

ioipoiopiopdfgddf --> co rozumiesz przez to, ze nieswiadomie sie demaskuje? masz na mysli to, ze podswiadomie pragnie ujawnic sie czy tez ze nie potrafi sobie poradzic z sytuacja i cos w misternym planie sie psuje, lub tez nie dostrzega jak bardzo sie zmienia? Moj ex zdradzil mnie z dziewczyna z ktora chcial zdradzic zone jego sasiad (skarzyl sie ze zona mu nie robi laski...) eee no wiec tak uratowane zostalo czyjes malzenstwo,. bo po tym jak kopnelam go w dupe to moze sasiad sie obudzil i z zona pogadal zamiast gnac do pierwszej lepszej sasiadki. Wybaczcie mi ten infantylny ton wypowiedzi, mam ograniczony zakres reakcji w tym temacie..moge jeszcze brzydko mowic :P Glupia historia, prawda? PS. Zapewniam, zadna z niej femme fatle, raczej dostepna i niemadra.

Tatuśku - to jest wiersz .. mój ulubiony .... Troszeczke mnie obrazuje ;) Nie mam pojęcia kto go napisał ... ale uwielbiam go :) Jestem nieuchwytna, nienazwana... Dziś chcę być aniołem- niebo do Twych stóp złożyć. Spokojnym szeptem do snu ukołysać... byś zasnął... byś czuł że jestem... Lecz łatwo anioła spłoszyć... nagłym gestem... próbą zatrzymania... A wtedy demon we mnie się budzi każe przed siebie gnać... by nie dać się pochwycić... pozwać... Nie chcę wyborów właściwych i niewłaściwych... Później wyrzutów lub pochwał... I kocham tę "siebie" i " nie siebie" I do anioła tęsknię gdy demonem się staje... Tylko czasem coś tracę... coś co jak i ja nie daje się zatrzymać... pochwycić poznać... Lecz siłę mam by dalej gnać... I siłę by móc się zatrzymać....

Saneczkowa - czasami tak bywa. Minie ci ta złość i ból i inaczej zaczniesz potrzeć na świat :) Pomorzanka - a jak długo ta jego idylla z nią trwała ?

Saneczkowa - ok pół roku ... przed naszą sprawą już nie byli razem .

Tatusiek dzieki:) Pomorzanka_34 - no moj tez zaczal w ostatniej fazie cos mowic o kolezance, ale to byla tylko kolezanka:D a teraz juz wiadomo, ze sie z nia zabawia:D moze ona go jakos zreformuje...

Sorki tatuśku - :D to Ty zadałeś pytanie :)

Leele - ciekawa historia :) Ja już się na temat zdrad nie wypowiadam. Dwóch moich znajomych zdradzało swoje żony. Żałosne. Pomorzanka - a gdzie ten wiersz znalazłaś ?

Zorientowalam sie jak go zobaczylam tylko, zachowywal sie jak dzieciak ktory cos zbroil, nie wytrzymal i sie przyznal. Wiecie nikomu tak nie zauflam jak jemu, poczulam sie jakby mi ktos dal z zaskoczenia kopa w brzuch. Boje sie ze nie bede zdolna czuc takiego czegos ponownie, moc zaufac to cudowna rzecz.

Saneczkowa - nie wierzę z zreformowanie . Ta druga osoba musi tego bardzo chcieć , musi widzieć te problemy a często jest tak że nie widzi niz złego w swoim postępowaniu .

ale w postepowaniu mojego eks nie bylo nic strasznego (poza tym, ze nie chcial za bardzo stabilizacji), mysle, ze po prostu mu sie znudzilam:) a teraz skoro ma takie wyzwanie jak mlodsza kolezanka:D to sadze, ze moze sie zebrac w sobie

Leelee - u mnie też jest problem z ponownym zaufaniem . Ale mimo wszystko wierzę że zanjdzie sie ktoś komu zaufam ponownie :) ioipoiopiopdfgddf - w necie gdzieś wyszperałam ... ale bez tytułu i autora .... poprostu gdzieś tam sobie był :) Piękny jest :)

mysle, ze trzeba sie przelamac i zaufac, ale wraz z pierwszym chocby niewinnym klamstwem brac nogi za pas- to nigdy nie wrozy nic dobrego

Ja muszę juz zmykać , obowiązki wzywają :) Miłego dnia wszystkim :) Ale oczywiście w dzień będę zagladała :)

Piękny, rzeczywiście :)

ja tez oddalam sie poki co do swoich obowiazkow:) milej niedzieli Wszystkim:)

Saneczkowa - zbyt szybkie branie nóg za pas za każdym razem prowadzi tylko do samotności. Nikt nie jest idealny i nie każdy niezrozumiały lub niewłaściwy sygnał oznacza że dany facet jest nic nie wart. Dlatego wiele kobiet chce kogoś mieć i szuka ale się za każdym razem wycofuje bo zawsze coś się niedobrego w facecie kobieta dopatrzy.

Wszyscy uciekają więc nie pozostanę w tyle. Miłego dnia :)

Tatusku to nie tak; widzisz, ja dalam po klamstwie ( maglowalam go z 7h nie chcial sie przyznac) kredyt zaufania co okazalo sie wielkim bledem!! i jestem maksymalnie wyczulona teraz na wszelkie przejawy nieszczerosci; ale rozumiem tez, ze nie mozna wpadac w paranoje:) a teraz juz naprawde uciekam; na razie Wszystkim:)

Ale mam nadzieje że wrócicie wszyscy :D Zbiórka wieczorową porą :D

Powiedzcie tylko na którą się umawiamy :)

Wrócimy, już widzę ze coraz częściej tutaj zaglądam. Pozdrawiam i miłej niedzieli :)

ja wroce na pewno:D nie ma to jednak jak grupa wsparcia:)