Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Moim zdaniem, Pomorzanko, jeśli się nie zakrzątniesz, stracisz sezon. A jeśli cyfrowe parametry przy Twoim pseudonimie oznaczają Twój wiek, to oznacza, że najmłodsza już nie jesteś...

bo kurcze w umowe tak mam o pracę - pełna dyspozycyjność:) A tego jest na dobre cztery godziny:) a pogoda taka łądna (własnie byłem na obidku i fajeczce) ze az sie nie chciało w chodzić na góre:)

No wiesz, Pomorzanko, ja jestem takim literackim endemitem. Któż w naszych nowoczesnych czasach pisze pełnymi zdaniami złożonymi, używając interpunkcji oraz wielkich liter na początku zdania, oraz polskich znaków diakrytycznych?

Może do wiosny zdążę spotkać Kogoś kto sprawi że zawiruje mój świat ;) Czyżby dusza romantyka w Tobie się Psełdonimie odezwała ? ;)

A nie możesz być dyspozycyjny w domu? Co za różnica, gdzie się robi tłumaczenie?

Psełdonimie - każdy wiek jest dobry do zakochania :) Jeśli już się nie będzie chciało - tzn. że koniec życia nastąpił ;) Wiek ... a cóż to takiego jest ? No chyba że ktoś tylko patrzy na atrakcyjność fizyczna :P

bo to nie jedyne czym sie zajmuje...

Ja patrzę na atrakcyjność fizyczną, Pomorzanko. Co w tym dziwnego, że mi się podobają piękne kobiety?

Psełdonimie - oczywiście nic złego w tym . Ale wszyscy sie starzejemy w większym lub mniejszym tempie . Chyba że jesteś typem meżczyzny ,który wiecznie będzie uganiał sie za 20 latkami . Ja nie będę sie zastanawiała czy mi sezon przepadnie czy też nie :P Jeśli ktoś ma mnie pokochać ,to pokocha z jedną więcej zmarszczką niż mam w tej chwili :P a pewnie nawet dwiema :D

Zmykam do domku ... miłego popołudnia i owocnych rozmów ;)

pa Pomorzanko! Miłego wieczoru. zazdroszczę Ci, ze już możesz do domu iść, w takie słońce, eh... Mnie tu dziś noc zastanie :(

rhyme - dziwną masz tą umowę... ja kiedyś miałam tylko taki dopisek, że jak się system wywali to muszę przyjechac w nocy do firmy -miałam tzw. dyżury nocne. trzba było warczeć przy telefonie. ale zeby byc caky czas dyspozycyjnym? bez przesady....

wiesz nienormowany czas pracy. Ale w praktyce odnosi sie to do siedzenia popołudniami a nie wychodzeniem wcześniej. czyli wychodze jak szefowa juz nic do mnie nie ma.

a o której szefowa wychodzi?

różnie, !9... ja zazwyczaj tak koło 5 pytam czy cos ma. Wiesz ja mam 2 jakby dziedziny. Jedna to plan kont a druga to dekrety w elektronicznym systemie zakupowym. W praktyce to jest tak ze jak ktos czegos nie wie, czy jest jakis problem to ja wskazuje rozwiązanie.

aha. brzmi ciekawie. ja dziś o 17 na pewno nie wyjdę. ;( idę się przewietrzyć. kolega auto kupił, idę obejrzeć ;)ciekaw co to takiego.

nawet jest. Ciągle coś innego wiec nie ma monotonii tylko praca jest z róznym natęzeniem. CZasem nic nie ma, a jak sie zwala to tez wszystko naraz

nie lubię tego "wszystko na raz".. też to znam. przez to "na raz" psa musialam chwilowo pod opiekę oddać po poźno do domu wracałam.

tak to jest okropne. A czasem trzeba odpowiedz miec niemal w tej samej chwili bo czasem idzie o naprawdę ogromne zakupy, a jak nie kupią, to nie zrealizują budżetu, nie wykonają inwestycji... takie rózne konsekwencje. Przed chwilą własnie musiałem powiedziec jak księgować korekte podatku z lat ubiegłych:)

o nie. korekty, podatki.. wrrrrrrr coś okropnego.

wiesz dla mnie to chleb powszedni od niemal dziesięciu lat:) wiec w sumie nic nie jest mnie juz w stanie zaskoczyc:)

Witam wszystkie miłe damy Już po pracy jestem. Psełdonim - bujaj się ;)

a z panami sie nie przywitasz:)?

cześć Tatusiek :) Jak to już po pracy???

Z panami też się przywitam Wiesz, zazwyczaj w Polsce pracuje się w godzinach 7-15 ;)

eeeeee nie wszyscy, zazwyczaj nie...

niektorzy prqcują w godzinach 8 -22:)

Niestety tak :)

8-22 ;) Dziękuję serdecznie za taką pracę ;)

no jest jeszcze 9-20 :)