Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość telefonistka

Czy zaglądacie do telefonów swojego faceta?

Polecane posty

Gość mądrala-
Tylko, że ja nie miałam żadnych ukrytych intencji...No dobra, jedną...Chciałam, żeby mi taką grę z telefonu przesłał, ale się nie dało:-)A tak poważnie to obraża mnie insynuowanie, że jestem podstępna i robię coś w ukryciu, a fałszywie mówię coś innego osobniku KOMICZNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa kredka
Ja od mojego juz jestem sporo mlodsza :)) A telefon meza znam dobrze bo jako ze moj tel jest zawsze na debecie to uzywam jego. Rybryke znam dobrze- stanowia rodzina i nasi znajomi, sms raczej nie czytam, to on czasem mi pokazuje jak np ktos wysle mu cos smiesznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zas sie potwierdza,ze niektorzy nie potrafia zrozumiec prostej definicji,a tym bardziej przelozyc je na realia, bo po co? lepiej samemu ja zmodyfikowac na wlasne potrzeby... i isc w zaparte,ze ma sie racje, a nak naprawde ma sie g.... racje!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój komentarz do mnie też był pudłem. Myślisz że taka wszechwiedząca jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jest tak jak Klaudka napisała... mógłbym ruchać pół Warszawy na boku, a moja kobieta nie zorientowałaby sie nigdy... umiem kłamać bez zająknięcia, mam zawsze wytłumaczenie gdzie byłem w danej chwili, telefonów moge mieć kilka, wynajecie mieszkania na garsoniere to nie jest żaden problem.... laptopy mam 2, plus komp stacjonarny w pracy wiec skrzynke tez sobie moze sprawdzac do woli... Te Wasze metody są lekko żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja ja ja ja hihihihi
ja tam uważam że niby nie powiino się naruszać tej sfery osobistej...ale co innego teoria a co innego praktyka...:)ja nie wytrzymałąm i kiedyś zajrzałam do wiadomosci mojego Kochnego..i dzięki temu jestem spokojniejsza...a tak to bym się dręczyła domysłami typu...ciekawe kto teraz do niego napisał i po co...zaraz ktoś wypali że jak chce zdradzić to zdradzi...jasne ale często popełnia się błąd zapominając kasować sms-ka, jak ktoś kombinuje to prędzej czy później wpadnie...wiem zaufanie zufanie zaufanie...ale czasy są okrutne i otaczająca rzeczywistość tak tragicznie na nas wpływa...np.: kafeteria..mnóstwo tematów o kochankach, zdradzie, znów kochankach i znów zdradzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, i tak się nie znasz. Ja juz awansowalam na wszechwiedzącą:P:P Nie nalezy traktowac facetów jak ciężkich idiotów, tyko niektórzy takimi sa żeby coś mieć w telefonie. I przypuszczam ze ich celem jest własnie odkrycie tego. Przynajmniej maja z głowy zerwanie związku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja ja ja ja hihihihi
ile ludzi tyle teorii...szkoda gadać...Wszystkiego najleoszego wszytskim życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tylko, że ja nie miałam żadnych ukrytych intencji.." i tak Ci sie teraz od razu przypomniało gdy ten temat sie pojawił :P??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala-
Co mi sie przypomniało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego jogurty tuczą
aż żałuję, że już w W-wie nie mieszkam, skoro Komiczne ma takie możliwości ;) Ale poważnie. W życiu nie można być niczego pewnym, nawet samego siebie, bo nie wiadomo, jak się zachowamy w danej sytuacji dopóki w niej się nie znajdziemy. Zaufanie to podstawa, ale nie mądre zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buehehe
Zaufanie owszem. Ale tylko dzieki temu, że zajrzałam do komórki swojego faceta - jakże czułego i kochającego :D - wykryłam zdradę!!!! Każdy niech robi jak mu sumienie podpowiada - ja nie miałam czego kryć w swojej komórce a mój facet - szkoda słów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Co mi sie przypomniało?" o kontrolowaniu faceta - choc oczywiście :P nie masz takich intencji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam zaufanie
nie wiadomo czy lepiej sprawdzac i byc podejrzliwcem czy tez sie obudzic z reka w nocniku... jak mowil chyba lenin - zaufanie jest dobre,ale kontrola lepsza. choc jak ktos chce ,to i tak zdradzi. wiec najlepiej zajc sie soba i nie traktowac faceta jako pepka swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sprawdził komórke, ale w przypadku, kiedy ewidentnie widze, że jest coś nie halo... sprawdzanie prewencyjne albo w przypadku "bo wydaje mi sie, ze coś mi sie wydaje" to totalny bezsens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala-
O kurcze Komiczne...co za typ z Ciebie...To niestety nie ma sensu z Tobą dyskutować, bo wiadomo, że każdy mierzy innych swoja miarą...I tak sobie myślę, że wszyscy Ci którzy węszą zdradę sami maja coś na sumieniu albo sami tej zdrady mogliby się dopuścić. Gdyby wpadł mi w oko ktoś inny nie ukrywałabym tego przed moim tylko mu o tym po prostu powiedziała. I tego samego wymagam od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam zaufanie
wiesz co, jak nam sie cos wydaje, to z reguly dobrze sie wydaje. kobiety maja intuicje. dodam, ze przed tym zanim naprawde przypadkowo znalazlam tamto g... w jego telefonie, byl kochajacy, czekajacy, 100 razy pytal, ktorej wracam z wyjazdu... no i co... zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przeciwna
grzebaniu w telefonie, ani ja tego nie robie, ani mi moj facet!!! moze bym sprawdzila jego telefon jakbym miala jakies podejrzenia i tylko wtedy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam zaufanie
ja nigdy nie mialam zadnych podejrzen... bo faceci naprawde potrafia sie maskowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I tak sobie myślę, że wszyscy Ci którzy węszą zdradę sami maja coś na sumieniu albo sami tej zdrady mogliby się dopuścić" a kto tu węszy wszedzie zdrade? :D:D:D Chyba ci, ktorzy lustrują telefon partnera... np pod pozorem poznania znajomych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie dogadujemy ale gdy się temu bliżej przypatrzeć to polega cała sprawa na tym jak rozumiemy związek i relacje między partnerami, małżonkami otóż ja nie uważam, ze mi się nalezy do końca zycia uczucie, nawet sympatia, więc nie drżę na myśl o tym, ze zostanę porzucony najwyżej zaboli, najwyżej bardzo zaboli ale nie oczekuję aby ktoś wbrew sobie trwał w związku ze mną, wręcz nie lubię tych zapewnień o miłości i dozgonnym uczuciu i mam taką obserwację, ze osoby (niezależnie od płci) które o niczym nie zapewniają, zazwyczaj są uczciwe, bo niczym niezwiazane, w każdej chwili mogą odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"byl kochajacy, czekajacy, 100 razy pytal, ktorej wracam z wyjazdu" A jak myślisz po co pytał kiedy wrócisz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i mam taką obserwację, ze osoby (niezależnie od płci) które o niczym nie zapewniają, zazwyczaj są uczciwe, bo niczym niezwiazane, w każdej chwili mogą odejść" to prawda, ale kobiety kochaja słowa... muszą 2 razy usłyszec, że facet juz planuje jak będą nazywac sie dzieci, że juz domek na działce dla wnuków projektuje, że jedt dla niego jedyna i naj naj wazniejsza... nioeważne, że z twarzy nie starł jeszcze soków kochanki, ktorej robił przed pol godziną minete... ważne że duzo gada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no właśnie kontrola prewencyjna :O Mnie się wydaje, ze osoby pewne siebie i trzeźwo myślące rzadko padają ofiarą partnerów prowadzących podwójne życie. Po prostu szybko reagują na przejawy takiego życia, bez prewencyjnej kontroli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przeciwna
frk-09, zgodze sie z tym, jezeli chodzi o zwiazek, jest to uczciwe, ale w malzenstwie i jak sa dzieci, to jestesmy zwiazani i wtedy zadna decyzja juz nie jest prosta, bo decydujemy nie tylko o sobie i jednak cos obiecywalismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×