Czy zaglądacie do telefonów swojego faceta?

Nie martw się, w naszym przypadku ta więx nikogo nie uwiera . Jesteśmy bardzo szczęsliwi ze sobą, bardzo dużo rozmawiamy i nikogo ta więx nie uwiera. Inne przypadki mnie nie obchodza :P

v33 : Salomon probowal podzielić :P:P fakt, nie wyszlo mu..

Czepiacie się szczegółow i chwytacie za słówka ! Istnieją darmowe bramki, oczywiście, ale będąc razem, rzadko włączamy komputer . Ale chyba zaczniemy po to, żeby sms-a napisac :P Podałam przykład z tym wysłaniem smsa, przykład :P I żegnam, bo normalnie się tu porozmawiać nie da, chwytacie za słówka, a złośliwośc to nie ma granic. Rozumiem, że można miec różne poglądy, ale ja Was nie atakuję za to, że właśnie macie je takie, jakie macie.

Oto proszę bardzo estetyczny przykład więzów: http://www.geocities.com/syntheticsnot/FOTO_MARCUS_RANUM_08bondage-composition-1.jpg

noooo tu Salomona nie znajdziesz :P zresztą jabym się uparła to te płyny w moim ciele to jakby moja własność prawda za zasiedzenie :D:D:D

po tojest forum, żeby się czepiać i chwytać za słówka :P wirtualnie za nic innego sie chwycić nie da :D:D:D

frk, no jeśli ciebie z tweoim partnerem/ partnerką :P łącza takie więzi to już rozumiem, dlaczego nie musisz i nie masz potrzeby sprawdzania mu/ jej komorki :)

v33 : do zasiedzenia to potrzeba wielu lat, z tego, co pamietam :P:P:P

Viv powinni to chore prawo zmienić :P a wracając do tajemnicy korespondencji :) ufać komuś bez naruszania jego wolności osobistej oto sztuka którą posiedli tylko najlepsi ;)

gdyby partnerzy nie naruszali wzajemnie swojej \"wolności osobistej \" to ludzkośc by nie przetrwała :P

nooo przy mentalnosci co niejednego jak hehehehe to racja ;) (pisałam ze potrafią to najlepsi) a skąd wiesz moze dopiero wówczas ruszył by Świat naprzód i by niżu demograficznego nie było?:D:D:D

\"komiczne : daj może jakiś przykład, bo na wykładach z prawa nie uważałam, więc nie rozumiem\" mozesz dokonywać wszelkich czynności, które pozwalaja na utrzymanie tych płynów w stanie właściwym dla ich specyfiki i to, co ma na celu zapiegać ich uszkodzeniu lub utracie wartości... ale nie mozesz ich sprzedać, podarowac, oddac komuś do używania, nie mozesz ustanowić na nich zastawu, pożyczyć itp :P zasiedziec rzecz ruchomą mozna w 3 lata, ale TYLKO W DOBREJ WIERZE... w tym przypadku o dobrej wierze nie mamowy, wiec nie mozna zasiedziec w ogole.

Rozebranie kogos i skontrolowanie jakie ma dziś majtki i czy na koszuli nie ma obcego zapachu to też naruszanie "wolności osobistej" przecież :P A wracając, bez rozbierania ludzkośc by nie przetrwała :P Czyli bez naruszania wolności osobistej tym samym :P

ja sprawdzam wyniki badań mojego faceta przede wszystkim w zakresie chorób płciowych internet to oczywistość :D prasę, książki które czytuje harmonogram dnia a także regularność wypróżnień

moja mamusia też tak robiła mojemu tatusiowi szkoda, ze biedaczek nie dożył 30 :(

na początku związku, ale to wynikało z fascynacji Nim i Jego zyciem, taka pierwsza faaza zakochania hehe teraz już tego nie robię :P

zmieniłaś nick na kocica której zawsze mało :)?

byłam tak zafascynowana moim facetem, ze wąchałam z niekłamaną radością ubikację po każdym jego wyrpóżnieniu

Psss jak chcesz sie wypowiedzieć, to na czarno, a nie teraz brak Wam już argumentow i podszywacie sie na pomarańczowo, wiecie co nędzne i żałosne to jest :/

ej!!1 ja zmieniłam nic?? :D:D:D no jeszcze na rozdwojenie jaźni nie cierpię :D:D:D:D ale podobają mi się tej kocicy wpisy ;) choc to zupełnie nie moj styl ;)

żałosne i nędzne to jest tym bardziej, że wstydzę się pokazać mój telefon, mojemu facetowi, bo mam standardową tapetę operatora, której nie potrafię zmienić :(

chowam go w pochwie i zadaję sobie pytanie, czy mój telefon także będzie miał grzybicę... wyświetlacza..?

Ciekawe które z was to pisze :D Wyobraźnia widze pracuje :D

Gdy brak mi argumentów podszywam się wymyślając możliwie najgłupsze teksty

tak podszywy to moja pasja

frk nie musiałeś tego pisac , przeciez to wiemy:P

teraz namiętnie czytuję Twoje podszywy, wyobrażając sobie, ze mój facet jest równie inteligentny jak TY

Nawet to potwiedziłes powyższym postem :)

gdy nikt się pode mnie nie podszywa to myślę, ze mnie NIE MA :O

napisz czy cos znalazłaś,bardzo zaviekawiło mnie czy te podejrzenia były słuszne