Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość telefonistka

Czy zaglądacie do telefonów swojego faceta?

Polecane posty

Gość telefonistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonistka
witam wszystkich :) zaraz zrobię sprawozdanie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonistka
No i udało mi się zajrzeć w końcu do tego telefonu. Wczoraj zapytałam mojego faceta, czy mogę z jego komórki zadzwonić do koleżanki, bo ja już nie mam nic na swojej karcie. Dał mi go jakby nigdy nic i dalej usiadł grać na komputerze, w ogóle go nie interesowało, co robię z jego telefonem :classic_cool:. Przed zadzwonieniem do koleżanki udało mi się wejść szybko do sms-ów odebranych i wysłanych oraz wybieranych numerów... A tam co? Smsów to większość do mnie i ode mnie (nawet jakichś starych), do kumpli z pracy w stylu "kiedy będziesz?" itp. itd... Nic, kompletnie nic ciekawego :D. Połączenia? To samo... Do wszystkich, których ja znam, do mnie... Jedyna kobieta poza mną w wybieranych numerach to... jego księgowa, która ma 45 lat i jest brzydka jak noc :P Ulżyło mi, wiecie? Poza tym odkryłam, dlaczego on tak się z tym telefonem nie rozstaje. Kiedyś tak nie robił, a wiecie od kiedy komórkę ma non-stop przy sobie? Odkąd jakieś 3 tygodnie temu wymienił swój stary telefon na nowy, z bajerami ;P Jednak nie żałuję, że sprawdziłam, bo jakoś taka jestem spokojniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mozesz byc dumna ze swojego sprytu i tego, jak to pięknie trzymasz rękę na pulsie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesciaraX3
fajnie masz, ze trafilas na faceta w porzadku. ja sprawdzilam swojemu i niestety wyszlo szydlo z worka... ale tez nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie, że są sklepy z takim fajnym sprzetem do podsłuchiwania i nagrywania? może w cos takiego należy zainwestować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosna kretynka... naprawde gdybym złapał babe na takiech praktykach, to chyba bym ją zdradził specjalnie, żeby miała nauczke :P a to, e facet niby sie nie interesował co robisz, nie znaczy ze tego nie widział :D Ps księgowa moze być brzydka, ale podczas loda widac tylko czubek głowy :D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz, komiczne, że masz rację :) im wieksza wolność, tym mniejsza pokusa, żeby z tej wolności "korzystać" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetowi nie mozna do konca uf
ja swojemu facetowi nie ufam całkowicie- sprawdzam jego telefon od czasu do czasu. On grzebie na moim gadu-gadu i mojej poczcie. Najwyższa forma zaufania jest kontrola :) komiczne to Ty jestes załosny- nie wiem wogole po co wypowiadasz sie na ten temat?? Prawda jest taka, ze Wy faceci czesto zdradzacie i dlatego wam nie ufamy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorkterierka
do wszystkkich przeciwnikow cichej kontroli: uwazacie, ze lepiej nie trzymac reki na pulsie tylko potem plakac w poduszke, ze chlop cie zdradzal 2 lata? nonsens zreszta jesli ktos nie ma nic do ukrycia w tel. to nie ma sie czym martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem leży w zdolnościach obserwacyjnych i przyjętej postawie. Wiem jaka jest ludzka natura i w związku z tym wiele sobie mogę wyobrazić i wszelkie zapewnienia traktuję jako przejaw chwilowej euforii, i przyjmuję je z dystansem, więc jeśli nadchodzi ochłodzenie, zmiana w zachowaniu i rózne takie dziwności, choćby i drobne, to ja to WIDZĘ bez regularnej kontroli telefonu. A jeśli widzę i nie mogę się wprost dowiedzieć, o co chodzi, wówczas po prostu zazwyczaj rezygnuję. Czasem warto i trzeba przeprowadzić śledztwo, ale traktowanie tego jako stałej metody jest dla mnie godne pogardy. Co jest warta taka wierność, która opiera się na wzajemnej kontroli? Tyle ona warta co skuteczność tej kontroli. Mało w tym uczucia a dużo wyrachowania. Wiem, że są osoby które nie pojmą (w sensie emocjonalnym) mojego wywodu ale nie ma na to rady, są różne poziomy emocjonalnego i moralnego rozwoju. Ktoś stoi wyżej, ktoś niżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"naprawde gdybym złapał babe na takiech praktykach, to chyba bym ją zdradził specjalnie, żeby miała nauczke" Ja kiedyś już miałem to zrobić ale sama się na mnie "obraziła" i nie miało to już formy "zdrady" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FRk ma rację... nie trzeba takiej kontroli bo to widać i czuć, jesli sie chce zauwazyc. A ponadto... zazwyczaj dowody same wpadaja w lapę, bez kontroli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regularnie zaglądam
zaglądam regularnie w jego a on w mój telefon, bo mamy tylko wspólnych znajomych (znamy się od dziecka a od kilkunastu lat jesteśmy małżeństwem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regularnie to ja zaglądam na kafeterię :O i jenoczesnie wzjamenie z Kochanką lustrujemy sobie zawartość naszych majtek.... nefry nagi miałby tu dużo do roboty, na tym topiku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od razu widze, gdy baba cos sciemnia - nie musze zadnych kontroli prewencyjnych prowadzic... trzeba patrzec i wyciągac wnioski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie to dzisiaj gdy czegoś nie mają na wyświetlaczu albo monitorze, to myślą, że nie tego nie może być :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak i
i znowu jakaś laska z innego topiku sprawdzila tel. i co? smsy od laseczki... dziewczyny nie mozna ufac facetom :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziewczyny nie mozna ufac facetom :/" chyba raczej kobietom nie mozna ufać - to przeciez nie facet do niego pisał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie sprawdzam ale mowie do niego tak w momencie gdy on zartuje ze zaraz wezmie mi telefon i zobaczy od kogo dostalam smsa ( oczywiscie tego nie robi) wtedy ja mowie: taki jestes madry to pokaz swoj telefon, zaraz ci go przetrzepe wtedy on na to bez chcwili zawahania : masz. ale jak sie zajaknie to bedzie to dla mnie znak, choc i tak mu go nie przeszukam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a wiesz, komiczne, że masz rację im wieksza wolność, tym mniejsza pokusa, żeby z tej wolności "korzystać" " niestety z tym sie nie zgodze , kolezanka byla z facetem 4 lata mial luz mogl wychodzic z kolegami ie robila mu wanrtur o to i co? i zdardzil ja co lepsze tamta laska jest w ciazy a ta moja kolezanka mu wybaczyla i sa razem ... PARANOJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_sobie.
ja nigdy nie zagladalam swojemu chlopakowi do telefonu choc on za kazdym razem przegladal moje SMSy moje GG. Ale ze mnie zdradzal wyszlo zupelnie przypadkiem jak pozyczyl moj telefon zeby niby zadzwonic do kumpla i panna tak sie zapedzila ze pisala do mnie slodkie SMSki myslac ze to moj chlopak. I tak po 5 latach wspolnego zycia odeszlam. a on zostal sam bo tamta tez go olala....tak ze teraz nie wierze mezczyzna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joyyyce
Do wszystkich, ktore gmeraja facetom w telefonach i uwazaja sie za taaaakie spryciary: naprawde nie wiecie, ze istnieje taka opcja jak 'wykasuj'? ;) W glowie mi sie nie miesci (moze za mala, moze za bardzo blond... kto to wie? :P), zeby grzebac komus w telefonie, pomijajac juz kwestie prywatnosci, ktora - jak widze - juz tu przedyskutowano na wskros (choc do niektorych i tak nie trafia), to tak naprawde cokolwiek tam znajdziecie (lub nie :P) nie jest zadnym dowodem ani na wiernosc, ani na niewiernosc, ani na to, ze facet nie jest platnym morderca! Myslicie, ze kontrola uchroni Was przed zdrada? Dobre sobie ;) Zaufanie to podstawa udanego zwiazku! Jak mozna byc z kims i nieustannie go sprawdzac, podejrzewac, wlazic z butami w jego prywatnosc? Fujjj Tak naprawde chyba tylko kamerka zamontowana na fiutku dalaby Wam odpowiedz, czy facet wklada innej, czy tez nie... Zastanowcie sie czasem nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joyyyce
"niestety z tym sie nie zgodze , kolezanka byla z facetem 4 lata mial luz mogl wychodzic z kolegami ie robila mu wanrtur o to i co? i zdardzil ja co lepsze tamta laska jest w ciazy a ta moja kolezanka mu wybaczyla i sa razem ... PARANOJA" I gdzie widzisz te paranoje? Jezeli jej taki uklad odpowiada, to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×