Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostania niedziela

mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Polecane posty

Przyjemności w dotyku, Słodkości w przełyku, Szelestu w kieszeni, I słońca promieni, Oraz by Rok cały Po prostu był wspaniały ! Wszystkiego co najlepsze dla Was moi kochani😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Moje Kochane Laseczki :) U mnie pelnia szczescia, Skarbus jest kochany, nie moge sie wciaz Nim nacieszyc, Niunia wprost przepada za tatusiem, juz od rana biega za Nim i tylko TATA, TATA :) a ja to sie rozleniwilam, swieta swieta i po swietach, juz nowy roczek mamy a ja nadal jak nasz pan kolega w oblokach :D Moje Skarbeczki przesylam Wam duzego buziaczka, cieplusiego i promieniujacego szczesciem:) 3majcie sie zdrowo!!! Justa gratuluje pracki, napewno dasz rade :) JA JESZCZE TU WROCE :D a narazie to mykam do mych serduszek i obiadku dla nich :D A i Panu w oblokach pragne pogratulowac PRAWDZIWEJ meskosci bo nie zawsze facet umie uronic lze i byc przy tym twardzielem...gratuluje!!! I lece do mojego mezczyzny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ słodziaki Witam po raz pierwszy w nowym Roku ! Moje postanowienia : 1 rzucić palenie 2 być mamą po raz drugi jak tam po sylwestrze ? ja miło go spędziłam ,mieliśmy sami być ,ale plany się zmieniły w ostatniej chwili i byliśmy u M siostry . Wiecie co strasznie zle się dziś czuję ,mdli mnie od samego rana dobrze że mam do niedzieli wolne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i nowych fotek nie będzie na NK dostał się aparat w niepowołane ręce i nie chcąca fotki szlak trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki!!!! ceszcie się M, bo to pewnie ostatnie dni razem......a potem zapraszamy znow na topik, to pocieszymy z Justą jak najlepiej będziemy umiały..... u mnie nudy, szkoła jeszcze się nie zaczęła........ a moje postanowienie noworoczne: ZABRAĆ SIĘ ZA ANGIELSKI WRESZCIE PORZĄDNIE!!!!!!!!! 3majcie kciuki i wierzę Justa że tobie się uda w tym roku wszystko😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie smutasy się zaczynają,jutro słonko moje jedzie i ze trzy miesiące znów trzeba będzie czekać:-(,ale dam kurde rade bo co by nie!!!!Trzeba twardym być a nie miętkim:-P Po sylwestrze to spoko,znów jakies choróbsko mnie dopadło.Byliśmy w domu co by sie sobą nacieszyć;) Buziaki cieplutkie dla Was ślę i mam nadzieję na te pocieszanki juz od poniedziałku moje dziewczynki..Aaaa i pana naszego pocieszymy jak trzeba będzie;) A jaka macie pogodę?U mnie mrozik,śniegu fura.Teraz dzieciaki tatusia na sanki zabrały to kozystam z okazji. 😘 i do poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo5555
Ja właśnie męża mojego pożegnałam.Na pół roku.Coraz trudniej jest.Mamy już tak czwarty rok.Man nadzieje że wyjazdy sie wreszcie skończą a nasze małżeństwo przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, to ja - nocny marek! hi hi no Kasia zadowolona, bo zimę ma!!! szkoda że ten mężulek już musi jechać, ale cóż zrobić, na szczęście 3mce szybko zlecą i znów będzie!!!! Aniu, a co tam u ciebie? twój M pojechał już, czy ostatnie chwile razem>???? Justa jak się za naukę złapała, to na nic już czasu nie ma....hi hi a mój ang nadal leży.......trudno.......jakoś zapału mi brak Karo= dasz radę to przetrwać, chociaz jest ciężko czasami......zaglądaj do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babeczki kochane!Słonko moje poleciało wczoraj,trudne to wszystko i cholera bierze ...ale co robić trzeba się razem pocieszać, dawać siłę i nadzieję na lepsze jutro . Jolcia co ty po nocach nie śpisz???Angielski nie zając nie ucieknie:-P,się nie martw:-D. Justa się konkretnie za swoje postanowienia zabrała,to w dzień się uczy a w nocy.....no mama po raz drugi się jej marzy;),więc pewnie dlatego nic nam tu nie drukuje:-P. Ania a u Ciebie co tam nowego?Mąż jeszcze w domku chyba? I chłopa naszego topikowego wcięło gdziesik....heh praca...;) Buziaki dla Was ,ja lecę ogarnąć chatkę i po jakie zakupy by się wybrać.Śniegu życzę ...bo to zimkę przeciez mamy:-D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gapa ze mnie :-P Caro dasz radę ;),szystkie dajemy;).Trzymaj się cieplutko,nie smutaj i zaglądaj do nas. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to się narobiło,!!!! Kasia czarodziejka zaczarowała i proszę- śnieg wali jak głupi!!!!!!normalnie zamieć prawie!!!!! brrrrrrrrrrrr ja chyba oszaleję............. Kasiu, nie martw się, jakoś zleci te kilka mcy, chociaż wiem jak ciężko przez parę dni będzie, ale dasz rade!!! halooooo Justa, tu ziemia!!!!! odbiór!!!!!!!! Aniu, jak u was? reszta?????????gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ melduję się :) zawiało mnie i zamroziło :D dziś u mnie było -21st. ZIMA *******************************lalalalalala jak dzieciaczki ruszyły do szkoły to zima jest :) Niedawno wróciłam a w weekend nie klikałam bo tak jakoś wyszło :) wczoraj zrobiliśmy dzieciakom kulig ,pohasałam na saneczkach aż mi się moje czasy przypomniały z dzieciństwa :) Jolcia jak zobaczyłam twój przed ostatni wpis o której był to szoku termicznego doznałam :D spać nie możesz ? :D wieże w twoje postanowienie z angielskim , jeszcze trochę to będziesz nam tu po angielsku klikać :D Kasiula przytulam 🌻 wiem że ci przykro i smutnawo ,dobrze że masz upragnioną zimę to jakieś malutkie pocieszenie .... wklejam linka z dowcipami dla ciebie specjalnie żebyś w wolnej chwili pośmiała się troszkę http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3457582 Ania jak tam u ciebie ? chyba masz jeszcze M że nieobecna jesteś ..czekamy tu na ciebie ;) No i na naszego rodzynka również ;) buziole dla was 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj justa, to u was tak późno było, u mnie [pon 2 dopiero hi hi, a tak poważnie to film oglądałam jakoś długo, to kliknęłam sobie jeszcze, a tu proszę- poruszenie na kafe hi hi o rany, jaka zima u was!!!!! u mnie na szczescie śnieg już stopniał, ale coś tam jeszcze prószy czasami, to nigdy nic nie wiadomo.....świat zwariował! u mnie wreszcie jutro zaczyna się szkoła, mała rusza już normalnie na cały dzień, mundurek naszykowany, nastawienie psychiczne pozytywne- nie jest źle!!!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo5555
dzięki za dobre słowo.Ostatnio tak sie rozkleiłam że słów brak.Do tego siadł nam telewizor i pralka coś szwankuje.Nawet takie drobnostki potrafią niezle dobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry!!! kawkę piję, ktoś chętny dotrzymać mi towarzystwa??? a faktycznie złośliwość rzeczy martwych potrafi zdołować, szczególnie jak psuje się kilka rzeczy na raz, a człowiekowi i tak jest smutno z innego powodu...................3maj się karo!!!! a co tam nowego u was babeczki dzisiaj?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babiszonki!!!U mnie zima na całego,mróz trzaska ,śnieg sypie:-D. Dzięki wielgaśne za słowa otuchy dziewczynki😘 Kawa juz wypita,Kasia pachnie i do roboty się zabiera;),dziś fasolka po bretońsku u mnie. Dzieciaki tyle co szkołę zaczęły a ja już najstarszą mam na chacie---się rozchorowała dziewczyna mi....Czyli lada dzień cała gromadka się połozy---standart:-O. Justa czegoś Ty mnie na kulig nie zawołała????Wpadła bym na 100%:-P A Jolci co to się moje czary mary nie nadały----buuuuu;)Dziś poczaruję co by u Ciebie słonko sie rozświeciło:-P Karo sie nie stresuj,kilka stronek w tył mnie sie wszystko psuło--panowie z serwisów tylko sie w dzrzwiach wymijali....żeby cho popatrzeć na co było...ale gdzie tam stare dziadki tylko :-P. Dobra kończę i was buziam na cały dzionek😘 A jeszcze coś----księdzory to u Was juz byli?U mnie tak,nawet dał mi przepis na jakieś lekarstwo na odporność i przeziębienie----no cud miód podobno:).Przetestuję to Wam powiem jaka to prawda. śniegu życze dla zimolubków i słonka dla Joli:-D Papapa do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellooooooł serducha :) spóźniłam się na stawianą kawę :( no trudno sama se zrobię:p ,Kasia niema sprawy jeszcze nic straconego w sobotę mogę cię zabrać na prawdziwy kulig jeśli będzie jeszcze śnieg, po polnych drogach w zaspach i na koniec do lasu na pieczone kiełbaski przy ognisku :) chociaż taki urok zimy na wsi jest . Co do księdzora to zawita do nas w poniedziałek ,u nas to jest tak że robimy mu kolację raz ja raz sąsiadka teraz przypadło na mnie , zanim obkolęduję pól wsi to na wieczór ściągnie do nas i zaś Justa przy garach :p Jolka jak tam mała pierwszy dzień po długiej przerwie w szkole ? nadal dobre nastawienie? , a tak w ogóle to daleko macie do tej szkoły ? wczoraj pierwszy dzień w szkole a już co niektóre mamy zostały wezwane na dywanik ,nasze dzieciaki jeżdżą autobusem wozi ich specjalny autobus i jeździ z nimi opiekunka taka tam starsza babka a dzieciaki jak to dzieciaki broją niesamowicie i teksty mają ze szok wczoraj dziecko z drugiej klasy zapytało sie jej ,, za ile pani robi loda ,, :p Karo 🖐️ nie pisałam do ciebie prędzej bo zawsze jak się ktoś przyłączył to napisał jednego posta i potem przepadł , mam nadzieję że ty nam nie przepadniesz ;) napisz nam troszkę o sobie jeśli możesz Ania Hej ho na topik by się szło ;) Ahaaaaa mam tabletki na rzucenie palenia od lekarza jutro zacznę je brać :p :) paaaaa buziakusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się dziewczyny rozpisały........................... u mnie zima, śniegu co prawda nie ma, ale lekki mrozek trzyma, ślisko na drogach, no i w domku chłodnawo, bo tutejsze budownictwo do takiej \"srogiej zimy\" nieprzystosowane ale mam nadzieję że wkrótce będzie wiosnA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziś jest pierwszy dzień w szkole [po feriach, zobaczymy po poł jak było. zapał rano był, ale jak minie dzień? córcia jest dzielna, stara się jak może, ale to dla takiego dziecka ogromne wyzwanie! przecież ona niewiele rozumie, nie potrafi powiedzieć o co jej chodzi.....a musi tam spędzić cały dzień!!!ale daje radę póki co!!! pani była u nas na wizycie domowej przed świętami, i mówiła że niezźle sobie radzi, nie mówi, ale robi to co dzieci. A szkoła jest ta sama, tylko zmieniła się klasa- od dzisiaj jakby zerówka czy coś takiego, od 8.50-15.15, z godzinną przerwą na lunch. no i niestety odległość się nie zmieniła, nadal mamy ok 30-40 min marszu. Ale na wiosnę będziemy szukać większego mieszkanka, to może trafi się bliżej szkoły coś. zobaczymy.... a teraz spadam na kawke!!! a-ha! a u mnie księdzora nie będzie w tym roku!!!!!jupi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam____________do karo---->>>>> nie martw się , u mnie popsuła się pralka przed samą wigilią, a facet co naprawia wyjechał i miał wrócić za 2 tyg dopiero!!!!!br.....ale wczoraj sama się naprawiła jakoś, czary czy co??????? do tego przecieka woda w spłuczce w łazieńce, no i urwała się klamka, też w łazience.....to naprawić się samo nie chce jakoś.... no i gwóźdż programu!!! od 2 tyg wisi polska satelita na ścianie, i ścierwo odbierać sygnału nie chce! normalnie wściekam się , bo mam i nie mam! brrrrrrrr a M pracuje długo, nie ma kiedy wziąć się za to, zresztą trzeba szukać lepszego miejsca, a dom nie nasz, to wiercić do woli dziur nie można................masakra ,ale uda się napewno, tylko kiedy???????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje Drogie Babeczki Mezusia wlasnie odwiozlam na lotnisko, ciezko jak zawsze... ;( przec te 3 tyg tak nam bylo cudownie, tacy bylismy szczesliwi, a nasz corunia jaka radosna...a teraz znow rozlaka...kurcze pieprzone jest to zycie...Teraz na szczescie bede troszku krocej tesknotki bo 3 miesiace, ale zawsze bede ten sam ból i gorycz.... No coz trzeba sie jakos wziasc w garsc...narazie to chyba ide spac, z jednej strony trzeba odespac nocki z mezusiem ;) a z drugiej moze jutro bedzie lepiej??? Cieplusiego caluska dla kazdej z Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne że będzie lepiej Ania:-D Wiatam panie !A gdzie to nasz rodzynek:-O? U mnie -20st,ślicznie za oknem :) U mnie po staremu rutynowe zajęcia,dzień podobny do drugiego i tylko prosić Boga żeby szybko leciał czas bez większych niespodzianek.Byłam wczoraj z małą u lekarza jakiś\'\'rota wirus\'\'u nas szaleje i dopadło ja--co lepsze trzeba czekać z tydzień na resztę objawów--paranoja jakaś chyba:-P,Ale \'\'mała\'\'już nie taka mała i daje radę kobietka.Poza tym to nowy \'\'wciągacz \'\'odkryłam,czyli kurnik-wiecie gry z ludzikami--fajna sprawa tylko czas zabiera jak smok:-P,ale co tam o to chodzi przecież.... Justyna jakie te tabletki masz??????pisz mi tu zaraz,bo może sama se zapodam takie cudo...hmmmm....marzenie--rzucić palenie.... Jola jak tam niunia w szkole pierwszy dzień?A z tym księdzem to masz farta że pozazdrościć;) Lecę posprzątać ,buziam wszystkich😘 Do wieczorkaAaaaa i nie smutać się laski--będzie dobrze!!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!!! dziewczyny, trzymam kciuki za walkę z nałogiem!!!! mnie się udało i nie palę już 5 lat, to i wam się uda!!!! poerwszy dzień w szkole super! wiecie ona już czekała bardzo na to, bo jej koleżanki z którymi się zakolegowała to przeszły już w listopadzie jakos do tej klasy a ona ostała tam z tymi młodszakami, z racji tego że nie mówi po ang chyba.....no to nudziło się jej tam trochę, a teraz są wszystkie w komplecie znów, to zadowolona!!! ale oczywiście nie obyło się bez smutku i parę łez poleciało rano no do widzenia! bo to za dużo wolnego, ponad 3 tyg, to i dziecko od szkoły odwyknie...........zresztą tu okropnie dużo wolnego dzieci mają w szkołach, w lutym znów tydzień wolny........ u mnie też zima, choć mróz taki mały, trochę poniżej zera, ale to i tak za dużo!!!!! na kawkę spadam teraz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemannnoooooooooo:) Dziwczynki ja na chwilkę bo padam ,byłam dziś w terenie i tak tylko daję znak że żyje :) Aniusia wróciła i stara gwardia w komplecie;) trzymaj się słonko bądź twarda !!!! choć ciężko jak diabli Kasia te tabletki to TABEX na receptę kosztują 38zł ,kuracja jest taka że bierze się tabletki i pali normalnie aż 5 dnia ponoć nie masz ochoty już na peciora :D przetestuję to na mnie jak pomoże to będzie rewelacja ale też silna wolna musi być ,choć u mnie to rożnie z nią :D A ty Jolka jak walczyłaś z nałogiem silną wolą pokonałaś ? i cieszy mnie bardzo że mała zadowolona ze szkoły A nasz romantyk pewnie musi dojść do siebie po pobycie w domku ;) ale czekamy ,czekamy !!!! No a karo gdzie ???????????????????? buziakusie __________________d o b r a n o c__________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! ja rzuciłam szybko, pomogła ciąża! a raczej jej planowanie. palacz byłam nałogowy, paliłam z pake na dzień, a jak zaczęłam planować dzidziusia to ograniczałam, najpierw do 10, po kilku dniach 5, potem 3....i tak sobie popalałam. a jak zaszłam w ciążę to rzuciłam to popalanie praktycznie z dnia na dzień......i tak już 5 lat!!!!! dziś miałam fajny dzień bo odwiedziła mnie moja kaoleżąnka z podstawówki, przyjaźniłyśmy się jako dzieciaki, potem kontakt się urwał....a potem odnowił po latach, ale internetowy. a teraz zostałyśmy sąsiadkami, bo ona w londynie mieszka, no i mnie odwiedziła dziś!! się wygadałyśmy za wszystkie czasy. no i jeszcze- pan jeden przyszedł dziś, podłączył coś do anteny i właśnie oglądam sobie jakieś wiadomości!!!!!!!!!! pa pa dobranoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dzis bardzo zimowo bo dosc ze mrozik to jeszcze znow sniezek popruszyl, ech... u mnie nic nowego probuje przestawic sie i jakos zyc bez M ale szczerze to coraz mi ciezej, teraz jeszcze mam prace niedlugo obraniac licencjacka a najpierw ja napisac a tu i brak motywacji i checi...wczoraj rozmawialam z M na necie, On to juz zalamany mowi ze jeszcze myslami jest w domu a tu nie ma upros...musimy sie jakos wziasc w garsc i wpasc w zawirowanie zycia codziennego... Justa zycze powodzenia w zerwaniu z nalogiem, ja tez kiedys palilam niedlugo bo 2 lata i to jeszcze jak mi nie bylo dozwolone, takie ze mnie ziolko :) ale kiedys tak sie przepalilam ze teraz to nawet nie wysiedze jak ktos pali obok mnie...przepalilam tzn palilam jeden za drugim i tak z paczke naraz... ale moze sprobuj tabletki :P Kasiu zycze zdroweczka dla coreczki, napewno szybko sie z tego wygrzebie :) Jolusia a dla ciebie to takiego duzego balwanka przesylam oby sie dzieciaczki nacieszyly no i gratuluje dzielnej coruni :* A moja siksa mala to teraz ladnie mi wcina sniadanko obiadki i kolacyjki jeszcze w nocy budzi sie na kasze 3 razy ale jest coraz lepiej :D i strasznie z niej kochasia jest, przytula sie i wszedzie za mna :) taka mala przylepka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo5555
Jestem nareszcie.Ja od niedawna tak ten komputer obsługuje i trocha ciemna jeszcze jestem.I jak na złość coś padło i mnie troszke nie było.Odnośnie księdza to złożył nam wizyte pierwszego dnia po świętach.A moje dziecko kochane przywitało go pod stołem i nie wyszedł nawet po obrazek.U nas mrozi niezle ale dziś jakby cieplej.Pralka nadal sobie stoi bo coś mi sie nie podoba ta ,,ekspertyza telefoniczna,,bo pan mechanik krzyknoł 80zł za jakiś wężyk.A w przedszkolu przygotowania do zabawy choinkowej.I znów problem bo synek chce być spidermanem a ja ja wykołowałam mu strój zorra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! a u ,mnie coraz cieplej!!! już na plusie, wszystko wraca do normy!!!uffff karo, napisz coś więcej o sobie- ile lat ma synuś, czy to jedyne dziecko????itp.... co tam dziewczynki u was?????? u mnie życie się toczy powoli, zwykła codzienność buziaki😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo5555
Mój synek ma 5 lat i jak narazie nie ma rodzeństwa chociaż jakieś pół roku temu strasznie sie dopominał braciszka albo siosrzyczki.Od września poszedł do pzedszkola i na początku mieliśmy niezły meksyk bo nie chciał wogóle chodzić.Były jakieś historie z wymiotami i bólem brzucha co rano.Na szczście wszystko mineło i teraz jest ok. Mój mąż wyjechał zaraz po Nowym Roku i zostaliśmy sami.Ogólnie widzimy sie dwa razy w roku.Najgorsze jest to że w tym roku minie 4 lata jak wyjechał.Staram sie nie załamywać i w miare normalnie żyć ale nie jest lekko.Zaczełam szukać pracy ale w naszym miasteczku ją znalezć to z cudem raczej graniczy. No nic.Jestem dobrej myśli. TRZYMAJCIE KCIUKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny dzien mi zlecial, a w sumie to nic szczegolnego nie bylo...bylysmy z niunia na saneczkach ale sie cieszyla:) a tak to przykuwam sie do ksiazek i sie ucze...juz mam dosc tego...ech... Karoo milo ze z nami zostalas bo nieraz ktos wpadl na forum i zaraz znikal...no nieciekawie masz z mezusiem ale nie lam sie, zawsze jest w zyciu cos za cos...a pozatym juz nie jestes sama...masz NAS...schizowane slomiane wdowki z nas.. tzn ja i Kasia bo reszta to juz swoja katorge przeszla...i miejmy nadzieje ze i na nas przyjdzie ten czas... buzioreczki dla syneczkow i coreczek :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×