mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Aga jak miło cię widzieć no widzę zmiany u ciebie ....budowa nono ...No tak przyjęcie dużymi krokami się zbliża ...fajnie że czasem do nas klikniesz ...powodzona we wszystkim ci życzę ... ja już uciekam z posterunku na razie , moje dreszczowce się zaczynać będą :D:p pa

Hejo dziewczynki :) Melduje sie wiosennie :) nie bylo mnie ale za to mam dla Was pyszniutki serniczek, a od jutra ruszam z babami i mazurkami :D w srode sprzatanko i ostatnie maseczki na pyszczek no i w wymarzony czwartek jade po swoje jajeczka na lotnisko :D:D:D:D:D Witam nowe kolezanki... Ja jestem tutaj najmlodsza siksa ale chyba taka troszku pocieszna :D no i moj M tez nie doczekal naszej rocznicy sluby tylko gdzies tam za siedmioma górami i siedmioma rzekami...ale milosc wciaz nas laczy... Kurcze kurcze mykam juz po mi sie mezulek na skypa dobija... :D Milej nocki... a na jutro kawulka no i serniczek obowiazkowo...pyszny prawda ??? :D

NIEDZIELKO mój mąż pracuje przy mięsie.Największej masarni w polsce:))))

I z tego co przeczytałam i zrozumiałam masz na imię Justyna, ja również miło mi:)))))) :))))) :)))))

POZNAJ http://www.kobiecesztuczki.pl http://forum.kobiecesztuczki.pl Kobiece Sztuczki - Poznaj sposoby na facetów. Są sposoby na facetów. Zmień marzenia w rzeczywistość • twórz dobre relacje w Twoim związku • unikaj potknięć i błędów • uwolnij swoją siłę w pełni Tego możesz się nauczyć ! Więcej na http://www.kobiecesztuczki.pl

laseczki oooo mam imienniczkę :)mi również miło;) tu wszyscy sobie mówimy po imieniu . Jednak to nie zbieg okoliczności ,mój M też pracuje przy mięsie :) może nawet nasi mężowie się znają a my o tym nie wiemy :) Kurcze ząbek mnie pobolewa ,zrobiłam sobie przewiew i w domu i aucie i teraz mam skutki :( Ania gdzie ta kawa i serniczek ? akloj-----------------------JOLA gapiszon76---------------KASIA szukam wsparcia--------ANIA niedzielka----------------JUSTYNA poprostu zona-----------AGA kaja123-----------------JUSTYNA II

No prosze może i się znają..:)))) :))))) :))))) :))))) :))))))

Składam wam już życzenia http://www.youtube.com/watch?v=eve9R4wYLIU Może któraś tu jeszcze zajrzy do świąt :) Dziewczyny widzę przygotowania pełną parą :) ja jeszcze nic nie robię ,od czwartku ruszam bo dopiero M będzie w sobotę rano :) może któraś się skusi na małą czarną ?!:)

Hej Misie...o przepraszam kawka i serniczek byl ale nikt nie chcial....buuuu... ;( a tak powaznie to placusie prawie skonczone, jutro ostatnie zakupy no i upiekszanie pyszczka i juz czekam wytrwale na mezuleczka :D

I odemnie zyczoneczka, bo sadze ze juz przed swietami nie zagladne bo jak bedzie M w domku no to jak :P:P:P I tak skrmoniutko życzę Wam moje Żabeczki w koszyku- obfitości, w serduszku- miłości, w jajkach- niespodzianek, a w Dyngusa – wody dzbanek (taki duzy duzy ) :P aaaa..... I oczywiscie szczęśliwych chwil z Waszymi polóweczkami :*

internet mi coś nawala, nie moge sie do was dostac ostatnio..... ode mnie wszystkiego naj, naj na swięta--- wesołych baranków, mokrego dyngusa, pysznej szyneczki i oczywiscie WSPANIAŁYCH JAJEK!!!! kurzych i nie tylko hi hi witamy nowe koleżanki, zapraszamy Aga, zgubo, pisz częściej, a nie zaglądasz tylko.... Kasiula, Bogdan---bawcie się dobrze!!!!! pa pa

Dopijam kawkę i jadę w długą :) zakupyyyyy miałam dziś koszmarne sny, trupy mi się śniły buuuuuu pa miłego dnia wszystkim kaja a twój M kiedy przyjeżdża ?

Mój M przyjeżdza jak zwykle w sobote 18-19 i jedzie w niedziele w nocy ale z tego ze są święta to wyjeżdza w poniedziałek w nocy.Nio to aż całe dwa dni ale dobre i tyle. Wszystkim wam kobietki składam najserdeczniejsze życzonka zdrowych, radosnych i przede wszystkim rodzinnych świąt. Pozdrawiam:)))))

pomacham tylko i spadam :) już jutro rano będę miała misiaczka....jestem cała w skowronkach :) pa pa o jeszcze raz WESOŁYCH ŚWIĄT kochani ;) Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok \"tirówek\". Żona pyta: - Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane? - Robią ludziom przyjemności za pieniądze. - A dużo można na tym zarobić - Oj, bardzo dużo, kochanie. - To może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne... Mąż unosi brwi ze zdziwienia: - No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja też się zgadzam. - A co muszę zrobić? - pyta żona. - Stań tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz \"stówa\" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie. - Ok. Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się samochód. Żona podchodzi, a kierowca pyta: - Ile? - Stówa. - Ale ja mam tylko siedem dych. - Pan poczeka, muszę porozmawiać z menadżerem. Żona biegnie do męża i pyta: - Józek, ale on mówi, że ma tylko 70. Zrobić to? - Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki. Żona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga interes... oczom żony ukazuje się instrument długi aż do kolan klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi: - Muszę porozmawiać z menadżerem. Biegnie zdyszana do męża i woła: - Józek, nie bądź świnia, pożycz mu te trzy dychy!

witam dziewczynki, widzę że wszystkie zajęte przygotowaniami na całego! no i Mężulkami oczywiście!!!!!! w takim razie jeszcze raz WESOŁYCH ŚWIA!!!!!! i do poklikania , jak uspokoi się ta cała świąteczna gorączka!!!!!!!!!!!!!

cześć kochane lachony.Ja dopiero skończyłam porządki,ale kolorki mam takie że głowa mała:-D heh ta moja bestyjka zdolna taka :-P. Wielkanocny zając już po trawce biega. Baran z krzyżem białym nawraca człowieka. Ludzie z wszystkich miast święconkę zajadają, I w Niedzielę Wielkanocną życzenia składają. Tak więc ja, jak i oni przesyłam życzenia Zdrowia, szczęścia i miłości, w pracy powodzenia. Niech Pańskie Zmartwychwstanie na ludziach się odbije. Niech Jezus Zmartwychwstały też w sercach naszych żyje. dla Was dziewczynki, dla nowych koleżanek też wielki U mnie jak u Agi też komunia za pasem ,bieganina na całego .Słonko moje jedzie zaraz po świętach ale za dwa tygodnie znów go będę mieć hihi w prawdzie tylko na tydzień ,ale lepszy rydz niż nic:-D Jeszcze raz wszystkiego dobrego dla WAS KOCHANE

Jak tam po świętach ?????? Ja już nie mam M od wczoraj a wy pewnie jeszcze macie swoich :)

witam!!! ja swojego M też nie mam już od poniedziałku----znów ciągle w pracy po świętach dobrze, tu święta krótkie, pogoda niezbyt ciekawa była......minęło na szczęście, od wczoraj znów cudnie na dworze...huuuurra!!!

Witam po swiętach Tak szybko zleciały, szkoda.Mój M pojechał w poniedziałek i znów szara rzeczywistość:(

hallo!!! dziewczyny!!! już po świętach.... wracać tu i pisać co nowego u was!

u mnie nic nowego ,szara rzeczywistość,i na dodatek załapałam doline ....no ale chociaż pogoda przepiękna ....

Justys, a czemu dolina??? przecież niedługo wakacje.......macie jechac do M, spędzicie trochę czasu razem.......fajnie będzie!!! 3maj sie dzielnie kobietko, ciesz się z ładnej pogody, bo u mnie dziś angielska... a u mnie nic nowego, do wtorku trwają te wiosenne ferie, to juz powoli szlak mnie trafia z tymi dzieciakami w domu......tłuką się, rozrabiają.......... a miałam ostatnio problemik, bo odwołali loty do warszawy, a my mieliśmy już dawno kupione bilety na lato-----musieliśmy kupować nowe bilety, niestety juz dużo droższe, w innych liniach, i niestety na lotnisko, które jest bardzo daleko od domu.........

Co jest Kobiety,taka tu cisza się zrobiła po tych swiętach????Mężowie wyjechali a kobitek nie widać.Pozdrawiam:))) :)))

hi hi hi to tylko ja-tak kontrolnie!!! słodkich snów

kobitki albo mają jeszcze swoich M albo mają dolinę po wyjeździe albo przygotowania do komunii bo to już nie długo ...ale to tylko moje przypuszczenia :) Joluś pytasz dlaczego ? bo ta decyzja mnie chyba przerasta,im bliżej tym bardziej boję się tego wyjazdu to tak jak bym zamknęła pewien rozdział mojego życia ...zacząć wszystko od nowa w miejscu zupełnie obcym dla mnie ,M zakochał się w Holandii i niema zamiaru już tu wracać ,słuchałam jego opowieści jak tam ładnie i jacy ludzie mili życzliwi i czas płynie zupełnie inaczej ,on się tam świetnie czuje ale czy my też będziemy ? No i jeszcze przyplątała się mała sprzeczka z M ...nie odzywa się to ja też nie ..... zawsze pierwsza wyciągałam rękę do zgody ale teraz powiedziałam sobie NIE....zobaczymy jak długo wytrzyma. moje samopoczucie dziś w skali od 0 -10 jest 6

oj, Justynka, nawet nie wiesz jak dobrze cię rozumiem....rok temu też przez to przechodziłam.....to trudna decyzja, ale czasami warto zaryzykować zresztą będą wakacje, będziecie mieli czas z małym się rozejrzeć, zadomowić----a jeżeli uznacie że nie potraficie tam żyć, zawsze możecie wrócić, macie tu w pl dom, rodzinę, szkołe..... zresztą Justa jak chcesz pogadać, to pisz na gg, nr aktualny na nk. mogę się podzielić osobistymi przemyśleniami i doświadczeniami.... a M rozumiem, bo to podobno piękny kraj Ja też już od roku jestem zauroczona miasteczkiem w którym mieszkam, i nie chcę się przenieść do innego, niedaleko, chociaż finansowo byłoby to dla nas lepsze..... i pogodzić się natychmiast!!!! reszta----na stanowiska!!! zdać relację z przygotowań do komunii, suknie czy alby??? przyjęcia w domu czy lokalach????

trzeba zwabić Nasze księżniczki na topik nie chcą po dobroci się zgłosić to pod przymusem ,wzywam detektywa niech je szuka :) Kaja a ty masz konto na NK? U mnie nadal cisza grobowa ;o

A mam konto na nk:))) :)))) :))))

Ciumaki moje detektywy:-D Jakoś tak czasu mi brakowało żeby coś napisać ,ale wiernie czytałam wasze pościki;)Justynka ja ciebie doskonale rozumiem,też mam obawy przed zamieszkaniem za granicą,zresztą teraz to już nie są jakieś tam strachy tylko uzasadniony lęk o dzieci .Dużo sie ostatnio słyszy o napadach o agresjii o rasizmie w stosunku do polaków,już nas nie tak bardzo lubią jak kiedyś ,potrzebują naszej pracy ale ,mam wrazenie ze tylko dlatego ze zaden angol czy inny nie pracowałby za tak niskie stawki jak niektórzy polacy muszą .Tak to się kręci ,pewnie jestem przewrażliwiona i za dużo myślę ale tak czuję ,dlatego o pozostaniu u Bogusia to raczej nie ma mowy,wakacje tak dlaczego nie ,ale na dłużej to raczej nie dla mnie.Maluchy idą od września do szkoły ,mam nadzieję zrobić prawo jazdy i może jakąś pracę znajdę...heh marzenia takie tam:) Poza tym to na topie mam komunię ....wyczerpujące to zajęcie tego roku:-P,dziewczynki u nas mają takie sukieneczki proste całkiem podobne do alb tylko ni proste od dołu do góry,tylko troszkę takie odcinane w pasie, do tego tradycyjna pelerynka z jak przy albach----a tam bede sie tu produkować pokaże wam już nie długo to powiecie czy fajne:-P. Poza tym to sprzątam ciągle po tych remontach i jakoś dziwnie miejsca brakuje na to co kiedyś sie mieściło bez problemu.Chyba każdy tak ma :-D No i czekam do 29 jak na zbawienie,coraz trudniej się rozstawać,coraz trudniej znieść brak ukochanej osoby. Kończę narazie bo mi się brat pokazał na pogaduchy.Napisze potem ,bo sen miałam taki ze musicie wiedieć i może nawet kiedy się spełni heheheh;)) Udanego dnia i pogody ślicznej

Hello jedna zguba się znalazła :) oczywiście rozumiem Kasiulę że czasu niema na pogaduchy ,niewiele zostało do wielkiego wydarzenia a czas zapiernicza jak szalony ,już nie mogę się doczekać fotek jak mała księżniczka ślicznie będzie wyglądała i mamusia ;) dziękuję za zrozumienie moich obaw jednak sama nie jestem z takimi myślami .... Joluś Kaja coś ty taka małomówna hyy ? gadaj z nami :) a ja chcę cię zobaczyć :) więc jeśli nie masz nic przeciw podaje ci gg 3633337 kliknij do mnie ;) UWAGA, UWAGA... ANIA ..poszukiwana !!!!! :D raport pogodowy : upalnie .