mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

łooooooo matko, zeżarło mi posta długasnego!!! A własnie wam opisałam jak to wróciłam z ogródka, gdzie porzadkowałam trochę trawnik na miejsce na nowe kfiotki, a u nas dziś tak cieplutko, że się w samej bluzce wybrałam--- mówię wam babki, słonko świeci, ciepełko, kwiaty kwitną...ech.... A Wam życzę miłego zimowego dnia! i jakby co zapraszam do siebie na ogrzanie słońcem!!!

Gosiuniu to fajnie ze fotki dotarly :D no i ja sie zgadzam z dziewuchami zes ty laska, no i mezusia widzialam twojego i dzieciaczki no super super :D A mnie tez zima na calego, ale jest sloneczko to ladnie wszystko topnieje tylko ze wieje ten zimny wiaterek... buuu... Buziam Was mocno, milego poniedzialeczku :D

cześć dziewczynki:) mój synek dzisiaj padł ze zmęczenia i zasnął już o 18:30 :d cały wieczór mam dla siebie i zaraz idę sobie kolacyjkę zrobić bo zjadłabym "konia z kopytami "jak to mówią:D pogoda u nas ok ale jeszcze jest zimno. Ogólnie wszystko po staremu;)

Czesc dziewczynki Ja dzis sie streszczam bo ledwo łażę.....kuźwa słabam jak kot,w głowie mi się kręci,żołądek mało nie eksploduje tak boli a tu jeśc sie chce jak diabli tylko że sie nie da bo brzuch mam jak 7 miesiącu ciązy:-O Ratunku czy to tak każdy musi miec na odwyku :(?...ale kolejny dzień bez dymka minął :-D i czasem wstyd sie przyznac ale żal mi że nie palę :-O.Chybam jakaś nie normalna :-D Spokojnej nocki laseczki

Dobry wieczór :) No ja własnie po tasiemcach... żem się naoglądała, że ho ho :P U mnie niestety tez zima.. juz mam dosyc tej pogody.. niby mówią, żę pod koniec tygodnia ma być ok. 10 st. na plusie, ale uwierze jak zobacze.. u mnie wszyscy chorzy :( z mała miałam iśc w czwartek na powtórne usg bioderek, ale nic z tego... :( siedzimy w domeczku i się kurujemy.. Jolu jak Ty masz fajnie z ta pogodą... słoneczko, ciepełko i jeszcze kfiotki Ci rosną :) Gosia wiem, wiem, pamiętam o zdjęciu.. jutro postaram się cosik ci przesłać... ale to ja chyba wszystkich foteczek nie widziałam...? Bo roozia cosik o mężu pisała... buziam wszystkie kobitki kolorowych... :) :) :) a teraz za oknem to mam śnieżyce... normalnie świata nie widać...

dziewczynki na przewitanie!!! Biedactwa zasypane śniegiem, zaraz poślę wam fotkę zrobioną wczoraj w drodze ze szkoły, zobaczycie, przegnamy tę waszą zimę!!! Kasia, ja wiem że tak jest, ja też uwielbiałam palić zawsze, i tez żałowałam że minęło początkowo. Ale jak wyczyłam zapachy, a potem smród papierosowy, który śmierdzi mi do dziś to nie żałuję już. Tylko to czasu na to trzeba...ale Ty dzielna jesteś, jestem dumna z Ciebie!!! a teraz lecę pocztę wysyłać!!!

Witam z rańca :P może jakaś kawka na przebudzenie? no to na wiosnę czekamy :) :) :)

Hejjjjjjjj ta nasza wiosna pewnie zabłądziła :o Zazdroszczę ci tych kfiotków , ciepła , zielonej trawki.... ech No właśnie ja też chyba nie mam wszystkich fotek , męża nie widziałam i tylko córę ! no Gosiaczek popraw mi się :p Kasia ja cię rozumiem !!! ,to głód nikotynowy tak na ciebie działa , będzie coraz lepiej ;)chcę ci powiedzieć że jesteś Bardzo dzielna !!!! kibicuję ci i sama pomalutku przywykam do myśli że będę rzucać , powiedziałam sobie że jak wyniki będą ok to rzucam !!!!

:) już poprawiam Justyś :D to dla tego że nie wiem co komu wysłałam .... Nasza wiosna z pewnością zagubiła ,pewnie GPS -u zapomniała :|

z pewnością , albo w drodze GPS straciło sygnał i wyprowadziło wiosnę w pole . Tak jak nas kiedyś :D jedziemy sobie do Niemiec, wszystko ładnie ,pięknie prowadzi ,przejeżdżamy przez jakiś tunel a ta gada ,,szukam sygnału GPS ,, coś się francowatej pomieszało ,poprzestawiało, że wyprowadziła nas w jakieś górzyste tereny ,przepaście i zajebiste zakręty i nagle koniec drogi a ta mówi ,,dojechałeś do celu ,, :D mówię wam miałam takiego stracha że hej ,już nie chcę jechać w góry :p

Hej Misie Pysie :D zapraszam na kawusie z mleczkiem :) Jolus alez Ty masz super ta wiosenke... tylko pomarzyc kiedy u nas bedzie tyle kffiotkow :D Bo u mnie to jeszcze snieg zalega, no niby gdzieniegdzie widac juz zarysy trawy ale kurcze jakie blociaro to szok no i za cieplo to to nie jest... buuu... i ogolnie u mnie troszku nie jest fajnie...ale o tym to moze kiedys napisze, narazie to sobie powtarzam co nas nie zabije to nas wzmocni i byle do przodu...ech... A jak tam u reszty dziopek? Jak te moje chorowitki, Kasiu Justys jak sie czujecie???? Kasiulko normalnie jestem dumna z Ciebie ze sobie tak swietnie radzisz z tymi papierochami, a swoja droga napewno byloby Kasi razniej gdyby tez nasza Justy nie motywowala sie do rzucenia a wkoncu powiedziala sobie NIE :P Skarby moje Dwa napewno dacie rade, 3mam kciuki :D Asiu przesylam Ci moja MOC do tej robotki w mieszkanku, Pracusiu duzo sie orobisz ale efekty juz teraz sa naprawde super :D tak trzymaj :) Angelinko widze ze Ty twardo szukasz wiosenki, wiesz ja mam propozycje zrobic kukle na podobe tesciowki i wrzucic do rzeczki wiosna szybciej przyjdzie a i spory z tesciowka sie skoncza ;) oczywiscie to zart taki dosc ostrawy...ups... :) Gosiaczku oj to ladnie pojechalas po bandzie mi tu mezusia wyslala a babom nie???? Oj Ty Fikusnico :P buziam mocno :* Olus jej znow chorobska u Was, oj zdrowka i to duzo duzo, 3maj sie Skarbie i nie daj sie wiruskom tylko sie tam mocno kuruj, buziunie dla dzieciaczkow :*

Ale tu cisza dziś :o Andzia co tam robaczku za problemy masz hyyy :o A ja się czuję fizycznie w marę dobrze, za to psychicznie nie bardzo :o

Hej kobiety :-D Nooooo czuje się nawet nawet fajnie,nic nie kole nic nie boli...trochę kilogramów przybywa tu i tam....ale co tam mojemu serdelkowi i tak sie podobam :-P PONOC :-P Andzia co tam u ciebie za smuty ?????Gadaj żabo szybko;) Jolcia tak mi mów tak mi mów,nie ma to jak pocieszenia przez byłą palaczkę;)A wiosna......śliczności.....też taką chcę:-O Justyna co tam cie trapi dziewczyno?Nie przejmuj się za bardzo i nie dumaj za dużo !!!!Pisz co i jak kochana:-D Gosia też chcę chłopa dostac :-PNie wiem bo cosik sie pogubiłam ...czy ja ci wysłałam fotki familii mej???Ja k nie to soreczki daj znac to zaraz naprawie com popsuła;) Ola jak tam dzieciaczki?Jak wasze zdrówka?Co nowego ? Angela kochany ten twój synus....do schrupania smok mały:-D Co tam u ciebie?

:-O Asa kochana mieszkanko superek;) Jakby co to ja ci moge pomalowa co albo jak...ręce muszę miec zajęte to każdą robotą się zajmę :-P Buziolki dziewczynki i kolorowych snów

cze :) Już wieczór, a ja dopiero znalazłam chwilkę żeby cosik do Was skrobnąć.. Anula co tam sie u Ciebie podziało? mam nadzieję, ze wszystko się dobrze ułoży trzymaj się kochana Jolu jak zobaczyłam Twoje zdjęcie to pierwsze co powiedziałam " o jak pięknie".. fotka fantastyczna.. przygnaj tej dobrej kwiecistej pogody tez do nas :) plizzzzzzzzzz :P Kasico droga to który juz dzionek... bzzzzzzzzz?? trzymam kciuczki :) Gosiu pamiętam, pamiętam o tobie :) muszę drukarkę zainstalować, bo skana muszę zrobić... sama rozumiesz... ale myślę, że to już niebawem :) Kamelio a co znaczy psychicznie nie bardzo?? Trzymaj się Angela a gdzie Ty szukasz tej wiosny.. bo u mnie jeszcze biało :( i ni ciut trawki ani widu ani słychu.. Asia ja czekam na kolejne fotosy.. to teraz kuchnia...? a mnie tez się pokomplikowało, ale mam nadzieję, że wszystko będzie oki... no musi być przecież :) i będzie :) Natka jeszcze kaszle i to sporo niestety.. najgorsze są noce, bo wtedy ten kaszel nie daje jej spokoju, ale myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej.. a Nyszek już prawie zdrowy.. sporadycznie zakaszle.. i szaleje... ehchh jak to chłopak przesyłam fluidki dla Was

Ok już Ci czrna wyślę mojego mężusia ;) a Ty familii nie wysłałaś tylko samą czarną laskę hi hi hi ;) A ja po rekolekcjach ,i nawet spowiedż zaliczona :D aureolka świeci ,widać no nie ;) ostatnio nawet mi rogi przyprawili ,poszła fama że mam jakiegoś blądyna rrrrrrrrrrrrrrr ha ha ha a ja wolę brunetów ;) mają ludzie wyobrażnię :-| trzymajcie zdrowo moja Natka też chora już od miesiąca kurujemy :-Si jeszcze kaszle ... Spokojnej nocy i kosmatych:)

Cześć dziewczynki:) u mnie wszystko OK właśnie rozmawiam sobie z moim mężulkiem bo ma dziś wolne. Ogólnie poszukiwania wiosny chyba idą w dobrym kierunku bo weekend ma być ciepły:) i nawet słonko ma być!!:) Aniu z tą kukłą to Ci się udało i nie gniewam się,czasem dobrze sobie tak pożartować przynajmniej emocje trochę opadną ale wiesz co jest najlepsze,że musiałabym zrobić drugą kukłę- teścia;) Ogólnie zaraz kładę się spać,bo już późno jest a rano mały mi pewnie zafunduje poranną pobudkę także buziam Was kochane i zmykam ziu ziu :)papapa dobranoc:)

cześć kobitki oj widzę, że zabiegane jesteście... no to ja coś skrobnę.. otóż jestem wkurrrrrrrrrzona .. miałam dziś umówionych gości tj. ciotki, które delikatnie mówiąc mnie olały... wrrr .. nie dość, że nie przyszły to nawet nie raczyły nas powiadomić o tym .. jeszcze jakby były młodsze to może inaczej bym do tego podeszła, ale one mają ponad 60 lat.. i niby takie światowe.. ach szkoda gadać tylko nerwy mi popsuły.. naszykowałam się i po co? a człowiek się stara... no nic.. to ja się wyżaliłam... kolorowych senków laseczki..

nie przejmuj sie ciotki już tak mają ,następnym razem Ty tak zrób ;) niech se mają za swoje hi hi hi Ja tak mam z szwagierkami nie dość ze przyjeżdżają od wielkiego dzwonu to zazwyczaj przed samym przyjazdem mówią że coś tam.. i nie będą :-S U mnie ganiane ,zakupy i pakowanie paczuszki dla M bo kurier jutro jedzie :) spokojnej nocki :*

hej laseczki? jak tam, co tam?? u mnie juz lepiej :) :) :) do potem :P

machnę tylko Wam dziewczynki, głowa mi pęka dziś...

miłego dnia dziewczynki :) no to coś innego :) http://www.youtube.com/watch?v=ekRb84wsSmk&feature=related

cześć robaczki ;) dołek minął :) M postawił mnie do pionu :) chwała mu za to :D jak ja się zdołuję to już koniec ,zamulona byłam na maxa . Miłego dnia

iwitajcie {cześć] miłej soboty Justyś tak trzymaj nie daj się :)

laski u nas glazura w kuchni zbita calaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,zajemu memu R 3h,uchhhhhhhh-myslalam ze caly wekend zajmie to a ja dzis zamiast popracowac to po sklepach poszalalam ze znajoma :p kupilam sobie buciki takie jakby sportowe ale na obcasie,skorzane czarne z biala lamowka przy podeszwie i plaszczyk jasny za dupe taki sportowo-elegancki-z mysla o weselu bo na 17.04 wyjezdzamy do PL na wesele wiec musze co miec na kark,nie mam za to nic innego,moze w samym plaszczu pojde co,ale furore zrobie :D:D,planuje kupic spodnie-wiem nie wypada na wesele,ale ja w kiecach nie chodze-marynareczke i jakis extra top i sruuuuuuuuu,przynajmniej przyda mi sie potem a z kieca co zrobie...... milego wieczorku ciotki

Cześć dziewczynki:) U nas dziś pogoda nie bardzo, troszkę się nam popołudniu rozpadało,ale zdążyliśmy zaliczyć spacer i zrobić zakupy;) Ogólnie wszystko OK. Mąż nic tylko już myśli o przylocie do Polski, nie może się doczekać... a teściowa nic tylko stale gada do małego,że przyjdzie do nich mieszkać razem z mamą na czas kiedy tatuś przyleci. Ale ja postanowiłam sobie,że tym razem nie pójdę do nich mieszkać,nawet kosztem męża,nie po tym wszystkim co się działo. Zresztą maluch tak naprawdę stale jest rozrywany pomiędzy jednym a drugim domem tu w Polsce i u męża w Anglii i nie chcę,żeby teraz doszedł mu trzeci dom. Mieszkam jakieś 200 metrów od teściów i uważam,że przeprowadzka do nich jest zupełnie zbędna.Mały źle to znosił bo budził się w nocy i potem nie mógł zasnąć,wołał o mleko a teście tylko burczeli..pewnie wybuchnie z tego afera,że nie chcemy przyjść,aż boję się to głośno powiedzieć. Pewnie jak to usłyszą to będą się małego wypytywać czy chce do nich przyjść,ale wiem co się działo podczas pierwszego popytu u nich kiedy mąż przyleciał i nie chcę,żeby to się powtórzyło.Jestem tym wszystkim zdołowana na maksa !!!:(:(:(

hejka Babeczki, jak weekend mija??? U nas ładnie, słonecznie, wiosennie, żonkile kwitną pod oknem, żyć się chce-ale nie uczyć!!! Aśka a właśnie że wypada w spodniach na wesele, przynajmniej w mioch stronach-- ja ostatnio byłam 2 razyw spodniach , i wiele babek na tych weselach też. Do tego fajna tuniczka,lub topik ozdobny, marynareczka i jest git. Powiedziałabym że nie wypada raczej już teraz chodzić w takich sukniach balowych jak kiedyś, nie te czay...no ale to w mioch stronach, może u Was inaczej. Angela. A ja myślę że o tym gdzie zamieszkacie to raczej twój M powinien zdecydować--tak to widzę. Bo jak Ty się zaprzesz i powiesz nie pójdę tam, to na najgorszą wredną synową wyjdziesz. Myślę że przekonaj swojego że nie ma takiej potrzeby się przeprowadzać na kilka dni i wszyscy jakoś zmieścicie się u ciebie, a do teściów na obiady możecie np chodzić, skoro tak blisko. Tylko to On musi jej to powiedzieć stanowczo nie i już, a Ty kochana go przekonaj, napewno znajdziesz spokój!!! Zresztą powtarzam po raz kolejny, on przyjeżdża do najblizszych-żony i dziecka, a mamę może odwiedzić w wolnej chwili... uf się rozpisałam, a teraz do garów!

sposób miało być

ja tylko dziś napiszę .....Miłego dnia wszystkim !!! u mnie leje deszcz :o