mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

u mnie pomalu robota sie nakreca bo wracaja z wakacji...mogliby zostac dluzej ;) Justa miala do mnie sie odezwac jak bedzie na miejscu,ale pewnie brak czasu ...bara bara i te sprawy zalegle z mezem ;-)

hehe, no niech korzysta... :P

Dziewczyny mam do was pytanie. Czemu nie jeździcie z mezami na te kontrakty\???!!!Moj maz wlasnie ubiega sie o prace w zagranicznej firmie. Na rozmowie kwalifikacyjnej wspomniano ze jego przyjecie zalezy od tego czy bedzie chcial wyjechac na zagraniczne kontrakty. Ja jestem jak najbardziej za.Wyjedziemy oboje , on zarobi duzo ja zajme sie domem.Dzieci pojda do zagranicznej szkoły i poznaja inne kultury. Co was powstrzymuje przed takim wyjazdem??? mam tez do was pytanie ten kontrakt ma byc wyplacany w euro.To lepiej czy gorzej? hjak jest u was? ile mniej wiecej jako specjalista dostaje sie na kontrakcie?pozdrawiam:-)

hej Dziewczynki, jak wakacje? Pogodę macie ładną? Lolita , w Euro dobrze, raczej lepiej niz w złotówkach biorąc pod uwagę że będzie wydawał w euro za granica przynajmniej przez jakiś czas. Dziewczyny zostaja w kraju głównie ze wzg na dzieci własnie, tak myslę, ale część wyjezdża do M po jakimś czasie, różnie się zycie układa.

to fajnie ze w euro lepiej :-) u nas nie ma mowy zeby wyjechal sam, bo taki kontraktpodpisuje sie az na 3 lata!!!nie wyobrazam sobie malzenstwa i tak dlugiej rozlaki.Balabym sie ze oddalili bysmy sie od siebie :-) napiszcie jak mozecie jak wyglada taki kontrakt u was. takie zycie? na cos zbieracie i dlatego wasi mezowie wyjeźdżają czy poprostu nie chcecie skromniej zyc. My bysmy chcieli nazbierac na mieszkanie bez kredytu :-) ponawiam pytanie o finanse?

Ja akurat jestem z dziećmi i M od jakiegos czasu w Uk, więc trudno mi wypowiadać się za dziewczyny, ale własnie niektóre sie budują, inne mysla o własnych mieszkaniach...kazdy ma jakies tam plany. Jak to ma być sprawa tymczasowa, to czasami faktycznie lepiej byc osobno, bo ja bym chyba nie miała serca ciągac dzieci i zmieniać im szkoły i otoczenie co rok czy dwa. To rewolucja dla dzieci ogromna. Co do finasów to nie wiem, mój M nie jest żadnym specjalistą. I chyba tu wszyscy panowie pracuja w firmach miejscowych, zagranicznych- więc zarabiaja tutejsze stawki.

specjalistki :-P Takie mi zimno że chyba mnie rozpierdzieli...I się Jolcia nie pytaj czy mam pogodę bo zimnica jak w październiku Lolita się nie bój jakie by nie zarabiał i tak zdążysz wydać :-D. A ja se nie wyobrażam jak można pchać dzieciaki do obcej szkoły na dwa trzy lata----Tak jak Jola to inna sprawa,ale na kilka miesięcy bo się ,,oddalimy,,to ile wy macie lat i ile jesteś cie po ślubie??????I zasadnicze pytanie o co się boisz tak naprawdę jak on wyjedzie???? Pędzę po jakie zakupy teraz bo jutro mam bliskie spotkanie trzeciego stopnia z kuzyką męża:-P Jola zdzwonimy się jeszcze na spotkanko;) Asiorek to nie wiesz czy ona już na miejscu....nic nie wiesz????/ Franca jakaś się nie odezwie nawet----doope jej zlejemy jak się tu pokaże:-P

no moze neta nie ma,ale smsa moglaby wyslac nie , a nie non stop tego starego ciagac,nie dosc ze na etat charuje to jjeszcze zjechala i go ciaga tam ,czasu nie ma odezwac sie ;)

Cześć Zimno, brrrr! No i było sobie lato... Justa sie tam rozglada na nowym miejscu, czasu nie ma pewnie... Babki a Wy co ucichłyscie??? drukować!

dostalam wlasnie eska od Justyny, macie pozdrowienia i buziaki ;-),wraca za tydzien to opowie nam wrazenia z pobytu bo teraz nie ma tam netu

hej robaczki kurde nie mam tu neta a jak jest to taki wolny ,zostaje jeszcze tydzień :) pa buziaczki

Hej Co słychac kobitki??? Jak wakacje? Pogodę nadal macie ładną, az zazdroszcze, bo u mnie juz jesienią powiewa czasami...ech, Anglia... Justa, wracaj i pisz, bom ciekawa ogromnie wrażeń z pobytu. Kasia, zadzwoń, bo ja cymbał nie wpisałam Twojego nru i za czorta znaleźdź nie moge go. Pa pa

cześć moje kochane :) Dawno już nic nie naskrobałam. A bo to człowiek ciągle w biegu . Ogólnie u mnie OK pogoda dopisuje, tylko mały coś ostatnio bojowo nastawiony do innych dzieci, no i zaczyna pytać gdzie tata, czy zadzwoni,czy go kocha, czy polecimy do niego ?? Czasami już nie wiem jak mam odp. jak tłumaczyć bo ja gadam swoje a on widzi,że koledzy i koleżanki mają mamę i tatę i czasem mam wrażenie jakby chciał powiedzieć mamo nie tłumacz mi ja chcę żebyśmy po prostu byli razem:( smutne ale prawdziwe. No a tak ogólnie jak na razie wszystko się układa no i widzę to,że mały momentami żyje tylko tym,że polecimy do tatusia:) I w takich chwilach cieszę się,że jesteście :) buziam Was mocno:* ************ DOBRANOC ***********

Babiszony co wy tu nic nie piszecie? Justyna mąż w domu jeszcze?Pisz co u ciebie? Angela,takie ten Twój synio śliczny że normalnie nie mogę się napatrzeć na NK na niego:-) Asiorek zarobiony cały i ani się nie odezwie----a mogłaby napisać co u niej u Justy :-O Andzia też zamilkła Jolcia sklerozo zadzwonie dziś to pogadamy,bo pewnie nie zdążę już przyjechać----ale ty możesz ZAWSZE do mnie:-D aaaa i se zapisz numer mój:-P Jesień mam :-D,lubię jesień.Czas zapierdziela jak pociąg ekspresowy,ani się nie obejrzałam i już musimy wracać....może za rok już na dłużej....zobaczymy jak się poukłada,najpierw muszę prawo jazdy zrobić i jaki kurs zaliczyć bo ani be ani me po angolandzku:-P,potem się zobaczy... A tak z innej beczki-wiecie że musiałam się [jakby to nazwać]powiedzmy przestawić na mieszkanie z facetem 24 godz na dobę....kuźwa jakie to dziwne,tyle lat po ślubie a my jakbyśmy się poznawali od nowa.Ma to swoje też dobre strony,nie powiem jednak uczucie co najmniej dziwne.Niby wiesz co i jak ----a jakaś tam niewiadoma się czai .Noooo i jak już na dobre się przyzwyczaiłam do wszystkiego,zadomowiłam prawie:-O muszę spadać i znów się przestawiać----jasna dupa oszaleć można!!!! Ale nic to damy radę,tylko odpocząć trochę muszę bo padam na twarz delikatnie mówiąc heh wakacje :-D Spisałam się ohoho:-D ogarnę się trochę i do roboty trza się brać. Spokojnego dzionka i odezwać się tu proszę

Dziewczyny Co tak cicho? Czy wszystkie jestescie bezpieczne? Żadnej nie zalewa? Kasia czekam, może jednak znajdziesz chwilę żeby wpaść, ale przynajmniej daj znać do kiedy będziecie. Justa już za kilka dni będzie to opisze co i jak. A sica, coś taka zapracowana? Ania, Angela i reszta- liste podpisać!

laski dzis mam wolne,a deszcz napierdala od wczoraj i przez cala noc,a w PL u mnie takie upaly ze masakra i gdzie tu sprawiedliwosc zagnalam chlopa za wykonczenie sypialni, polozyl w sobote tasso (taka niby tapeta ktora sie maluje siatka taka) wczoraj sufit i jedna sciane maznal na brazowy kolor,reszta miala byc pomaranczowa a choooja nie wyszedl kolor (jakis blady roz sie zrobil) wkurwilam sie no i zmiana planow bedzie reszta scian bedzie zolta a na jednej scianie mam wbudowana szafe i ta bedzie pomoaranczowa tylko teraz trza farby zakupic znowuuuuuuuuu mada faka a Justa to chyba powinna wracac juz ,jak juz nie wrocila ;-)

Cześć dziewczyny:) no i jestem:D Troszkę mnie nie było,ale jak się odzywam tak co 2-3 dni jest lepiej bo przynajmniej mam o czym pisać. Na przykład o tym ,że jak dobrze pójdzie to zobaczę się z moim misiem we wrześniu oczywiście synek również:) Pogoda u nas Ok choć dwa dni z rzędu były ulewne i burzowe( wieczory tylko na szczęście) ogólnie jak na razie wszystko się układa i oby tak zostało. Zmykam bo już późno. Dobrej nocy:)

Juata wróciłaś??? To opowiadaj, bom ciekawa!!!!!!!!

Wróciłam :p jutro napisze co i jak ,bom zmęczona dziś kosmicznie . Buziunie

Hej zdaje relacje :p taki motłoch trochę ale mam doła ,wiecie przyzwyczaiłam się już do spania w jednym wyże z M a tu już czas odjeżdżać :o jeśli chodzi o sprawy autokaru w tamtą stronę było ok bez przesiadki prosto do celu ,ale już w tą stronę z przesiadką na granicy i przeżyliśmy koszmar ,popsuł sie autokar ,czekaliśmy 3 godziny aż naprawią :o w autokarze smród z kibla, ciekło na łeb klima poszła czy cuś ,zapomnieli jednego gościa jak była przerwa :o wracaliśmy sie z powrotem ,nigdy więcej sindbadem nie pojadę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A Belgia hmm urzekli mnie Belgowie ,bardzo mili i przyjaźni ludzie ,każdy z uśmiechem powie dzień dobry , zagadywali w sklepie czy na ulicy ale ja biedna ani b ani m ,odpowiadałam nie rozumiem cię gosciu :p byliśmy we Francji i nad morzem do Asiorka czasu zbrakło i nie bardzo było czym ,ale nadrobimy co nie Asia ;) Ale ja tu wam gadam o pierdołach a wy czekacie co wam powiem jaka decyzja , a więc dołączamy do M !!!!!!!!!!! sama doszłam do wniosku że tak dalej być nie może !!!!!,nawet nie wiecie dziewczyny jak młody z M się od siebie oddalili ,serce normalnie pęka jak widziałam jak nie potrafili znaleźć wspólnego języka :o za długo u nas ta rozłąka trwa i trzeba to zakończyć , nie nadrobimy tych straconych lat .....niestety tak się nie da !! Ale kochamy się bardzo mocno i zaczniemy życie od nowa tak jak powinno być zawsze....RODZINA RAZEM !!!! M chciał żebyśmy juz zostali nawet łezka mu poleciała jak odjeżdżaliśmy ale musiałam wrócić ,pozamykam tu sprawy ,od niedzieli mam korepetycje francuskiego ,muszę intensywnie się uczyć bo bez tego ani rusz . A młody już nie protestuje i to jest git :) Widzę Kasia i Jolcia że udało wam się spotkać !!! fajnie Ej Kasica co to za rymowankę żeś walnęła nad fotką u młodego heee ,to nie puszka z piwem tylko cola z kerfura :p A ty już wróciłaś z Angoli hyyy sorki że nie napiszę do każdej z osobna może jutro coś skrobnę ,ale widzę że laski żeście się obijały z pisaniem :o oj będę chyba się drzeć na was ;)

HEJ Justa, fajnie że jestes! Czyli ta Belgia nie taka straszna? Podobało Ci się? Super! A francuskiego sie ucz, zawsze sie przyda. A kiedy planujecie wyjechać? Kasia jeszcze tu, a nam udało sie spotkać , kawkę wypiłysmy, poznałam jej wesoła gromadkę-dzieci cudne, rodzice też. Dziewczyny mało piszą, pewnie się ciesza z ostatnich dni wakacji...

Hej Jolcia;) tak podobało mi się, tylko nudziło mi się strasznie jak M był w pracy, sama się nie puszczałam w miasto bo te domy i uliczki takie podobne że bym zabłądziła:) obrałam sobie tylko jedną trasę do lidla :p planujemy jak najszybciej ,listopad mamy w planach ,prędzej nie pojadę jak nie nauczę się języka na tyle żeby się w miarę dogadać :) myślę że do listopada podszkolę się . Zazdroszczę wam dziewczynki żeście się spotkały, ja żałuję że mi nie udało się spotkać z Asiorkiem ,przez telefon ma bardzo miły głosik :) A Kasia to chyba przytyła co nie ;) gdzieś tu mi mignęło jak pisała że idzie zapalić fajeczkę ....czy ty babo znowu palisz ????? No właśnie cisza tu jak w grobowcu !!!! co jest z resztą bandy , okładacie książki i zeszyty już w okładki czy co !!!!!!!!!!!! Olci i Asi wyśle parę fotek na pocztę ;)

Zapraszam na wróżby e-mail Zadajesz 20 pytań maksymalnie możliwe także porady jeśli masz jakieś dylematy... odpłatne 5zł anna_anielaa65@o2.pl

A no pali cholera jedna!!! Mówi ze za bardzo tyła! a ja tam żadnego wielkiego tycia nie widziałam i już! Fajnie że bedziesz miała troche czasu żeby się przygotowac do wyjazdu, języka to pewnie jakoś super sie nie nauczysz, ale chociaz takich podstaw żeby jakieś zakupy zrobić, o droge spytać czy parę sensownych zdań sklecić to dasz radę! A i małego zachęcaj niech się troche podszkoli, zaraz dam ci link do francuskiego dla dzieci, moja mała czasami tam się uczy, choć ona ma w szkole. http://www.hello-world.com/French/index.php Bardzo fajne lekcje dla dzieciaków, a małemu bedzie raźniej jak bedzie umiał sie chociaz przedstawić czy bedzie znał liczby, kolory czy zwierzeta. Zresztą sama zajrzyj, ja tez podtaw uczyłam się z córcia z ang dla dzieci.

A no pali cholera jedna!!! Mówi ze za bardzo tyła! a ja tam żadnego wielkiego tycia nie widziałam i już! Fajnie że bedziesz miała troche czasu żeby się przygotowac do wyjazdu, języka to pewnie jakoś super sie nie nauczysz, ale chociaz takich podstaw żeby jakieś zakupy zrobić, o droge spytać czy parę sensownych zdań sklecić to dasz radę! A i małego zachęcaj niech się troche podszkoli, zaraz dam ci link do francuskiego dla dzieci, moja mała czasami tam się uczy, choć ona ma w szkole. http://www.hello-world.com/French/index.php Bardzo fajne lekcje dla dzieciaków, a małemu bedzie raźniej jak bedzie umiał sie chociaz przedstawić czy bedzie znał liczby, kolory czy zwierzeta. Zresztą sama zajrzyj, ja tez podtaw uczyłam się z córcia z ang dla dzieci.

dzięki Joluś za linka przyda się ;) młody ze mną będzie jeździł na korepetycje ,dla mnie to trudny język nawet bardzo :o no ale co zrobić trzeba się zawziąć i się uczyć :) Gorąco mam dziś ,a wiecie jutro jest u nas odpust ,kupie sobie watę i gwizdek z kogucikiem i będę na was gwizdać na zbiórkę :p i pistoleta na korki se kupię

Co mnie tu obgadujecie na forume hyyyyyy????? Przytyłam jak fiks i już nigdy nie będę rzucać palenia----prędzej to ono mnie rzuci :-P A Ty Jolcia mi nie ściemniaj....toć ja widzę gdzie mam zadyszkę i mi faluje :-Pa wcześniej nie falowało nigdy :-P :-D Super Justa że Ci się podobało...mnie nawet też ale ja nie mam tak prosto jak ty ,więc jeszcze narazie wracamy....co dalej się zobaczy;) Jolanta ty mnie kiedy odwiedzisz ? Leeeejeeeeee u mnie jak fiks kanada zimno i mam lenia wielkiego dziś:-D No to

yyyyyy no kogoś trzeba :p a tak w ogóle to cześć Kasiorku ,to jak wrócisz to oba dwa zapalim se do kawki co nie ;) Zrobiłam sałatkę jak by kto chciał ;)

heloł lalki :p ale kuzwa obzarlam sie tym,czym nie powinnam,mam wyrzuty sumienia normalnieeeeeeeeeeee,cosik moja silna wola szwankuje a juz 8kg poszlo jeszcze 5kg i bede happy no pogadaly my z Justa przez telefon,dobrze ze sie zdecydowaliscie -W KONCU...a jak juz bedziecie tu to napewno sie spotkamy

czesc Babki Justa wróciła i od razu sie ruszyło! Kasica nie wiem kiedy, czy wogóle zdązymy sie jeszcze wybrać. Liczyłam na dziś, ale M w pracy niestety, jakies tam pilne roboty i doopa...ech no chyba że w tygodniu jakoś, ale nie obiecuję. I tu nie narzekaj że Ci cos dynda, bo ja dużo bym dała żeby podyndało tu i ówdzie...bo nigdy nic nie dyndało...Asica, a moze te 8 mi dasz???hę