mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Hej Co słychac ciekawego? U nas nic nowego, córcia przyzwyczaja się do nowej szkoły, ale ogólnie jest zadowolona. Ja zyskałam ok 4 godz czasu wolnego dziennie który poświęcałam na drogę do szkoły, więc tez jestem zadowolona! Tylko mały siedzi narazie w domku bo czekamy na miejsce w przedszkolu...

hej, a u mnie wszyscy chorzy :O leci z nosa, do tego temperatura i ból gardła... masakra:O a na dworku teraz tak ładnie się zrobiło.. a my siedzimy w domciu. dodatkowo wypadł mi teraz remont w kuchni, zatem warunki mam troszkę polowe .. ale co tam, później będzie ładnie :D Jolu to super że udało ci się wszystko załatwić.. teraz tylko przedszkole i będzie supcio :D buziki dla Was

:)

laski coś mi brak czasu żeby tu skrobnąć :o no ale wy też się obijacie z pisaniem :p a po za tym muszę przestać czytać kafeterie, bo mój M mówi że za dużo na kafe sie naczytam i później mam schizy jakieś :o Młodego zaczyna brać przeziębienie a jak młody chory to i zaraz ja będę :o a tu może M na wekend zajrzy :D w szkole już się zaczęło tylko KASA I KASA wrrrr No to papatki

Hejo :) U mnie Niuska wkoncu zdrowiusia i jutro znow akcja przedszkole, oby nie plakala...ech... a tak to wczoraj odwiedzilismy logopedow bo cos mi sie zdaje ze Niuska za malo mowi no i postawili diagnoze : troszku rozpieszczona jedynaczka...ech...serduszko zabolało ale taki jest fakt ze co niuska chce to jak mama nie da to babcia da...no i tak sobie nas mala okrecila wokol siebie ze nie musiala mowic duzo a my wiemy o co chodzi, no ale bedzie chodzic na takie zajecia wspomagajace mowienie i mysle ze damy rade :) no i samo to ze w przedszkolu kontakt z dzieciaczkami takze powinno byc dobrze co nie???? A tak to u nas takie slicne sloneczko... i cieplelko ze az chce sie zyc, a moj M jeszcze 3 tyg w domku i bedzie koniec rodzinnych chwil i pewnie az do bozego narodzenia...ech... buziam mocno, caluski dla miloszka, kuruj sie chlopie :) no i buziam Olunie jak tam remoncik? no i zdrowko oczywiscie??? Jolus to super ze Ci sie corunia zaklimatyzowala w nowej szkole:) dzielna z niej dziewczynka to pewnie po mamusi ma :) a jak moja Kasica i Asica??? i Angelinko czy ty juz tam u M???? Zdaj relacje jak tam podroz minela, buziam Was wszystkie :*

hej Justa sorki zabyla ja,ale poszukam stronek i ci posle, mam biede bo nam komp siada dobrze ze mala ma laptopa to z niego pisze , w niedziele mam tesciowa kufffa jak sie ciesze a wogole od 2 tyg nie moge sie wyspac, nie dosc ze musze mala zaprowadzic do lozka bo sie boi i przykimac z nia,wstaje w nocy wracam do swego wyra a tam ZONK stary chraapie i to tak ze szok,nie moge spac normalnie a pogoda belgijska ,pizdzi dzis czekac tylko jak deszcz spadnie bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ogladacie "Zaklinacza dusz" na AXN ? fajny polecam

hej Co nowego babki?????

Hej choram jest i nie chce mi sie z wami gadać :o a jutro M przyjeżdża a ja w takim stanie pa

oj to lecz się kochana... A jak juz bedziesz zdrowa to zaglądaj tu częsciej...

Cześć dziewczynki:) No i jesteśmy już tydzień u mężulka. Jest super, pogoda też nawet dopisuje. Cieszymy się każdą wolną wspólnie spędzoną chwilą ...chciałabym zatrzymać czas i żeby już tak zostało:) pozdrawiam Was serdecznie:)

hej No to wypoczywajcie z synusiem i bawcie się dobrze! Pogoda faktycznie fajna w tym roku, aż miło pospacerować... Dziewczynki, co u was taka cisza??? Kasica, jak tam Twoje sprawy? Justa zajęta to zwolniona, a reszta? Ja od tygodnia goszczę teścia, to trochę zajeta jestem, na kafe czasu nie ma...

Witajcie wszystkie kobietki!!! Czytam z uwaga wasze listy, o tym jak wam ciezko i wogole.Rozumiem to.Ale ja mam znowu odwrotny problem.Chcialabym zeby maz wyjechal za granice do pracy bo musimy sie wyprowadzic od tesciowej.Strasznie mnie gnebi wiedzma jedna.Ale moj maz to ma chyba jakiegos pecha bo juz mial 2 roboty i za zadna mu nie zaplacili.Ja pierdziele, juz mam dosc. Zazdroszcze wam, naprawde tej spokojnosci o sprawy materialne!!! Ja tez tak chce!!!!!!

Motylku, a w jakim kraju miał takiego pecha??? Może niech szuka pracy juz w pl przez agencje jakieś sprawdzone, pieniadze mniejsze ale za to pewniejsze. A teściowe, no cóż....książkę by napisał...chociaz ja osobiście nie mam złej...ale słyszało się różne historie...

Na poczatku byl w Anglii, tam mu szef nie wyplacal kasy takiej jak sie nalezy przez 8 miesiecy az w koncu sprawa trafila do sadu.Mimo ze pieniadze mezowi przyznano to szef zaginal i nie ma jak sciagnac z niego.Przez to sie zadluzylismy, wiadomo.Popracowal jeszcze troszke w innej firmie ale kasa byla beznadziejna.Przyjechal i pojechal do Niemiec.Tym razem nic nie wyplacili i znowu tyly.Teraz siedzi juz 3 miesiace w domu, nie spi tylko mysli a ja juz nie daje rady. Nie rozumiem tego, moj maz dobrze zna angielski, jest operatywny, umie sie przystosowac a wiecznie jest cos nie tak. Kurde kobietki poradzcie cos, blagam!!!! Oszalaje jak niczego nie znajdzie!!!!

Ja jestem w anglii, teraz o prace nie jest tu łatwo, ale jak z ang dobrym, to powinien cos znaleźdź. Ale mysle ze najbezpieczniej przez agencje juz w pl, chyba że ma tu kogos kto by mu pomógł na poczatku. Ale ogólnie coraz trudniej tu jest i coraz mniej to się opłaca, zwłaszcza jak reszta rodziny w pl. Co do innych krajów to nie wiem, może dziewczyny coś poradza.

Dzieki Ci bardzo za odpowiedz.Jestesmy teraz w trakcie szukania czegos dla niego.Ale powiem ci ze z tymi agencjami w Polsce to tez nie jest taka latwa sprawa.Jedziesz do pracy i pracujesz 2 dni a reszte gwizdane.Mamy znajomych co tez sie tak wlasnie nadziali na agencje.A inni znowu mieszkajacy w Szwecji dzieki agencji dostali tam dobra prace.Ale ostatnio pochrzanilo sie wszedzie i niestety za duzo jest oszustow co wykorzystuja niewinnych ludzi. Swiat schodzi na psy!!!!!!

No to moze niech szuka bezposrednio u pracodawców. W uk naprzykład przez stronę gumtree albo na moja wyspa często są ogłoszenia do fabryk róznych np. Niestety to prawda że oszustów nie brakuje, ale czasami kto nie ryzykuje......

Cześć dziewczynki :) z czystym sumieniem mogę was wycałować na początek bo już chora nie jestem i nie zarażam :) Moje tygrysiatko już pojechało :o ale to nic niebawem znowu się zobaczymy :) widzę że nie tylko ja odpuściłam sobie nasz topik :o ale nasza Jolcia dzielnie go podtrzymuje i chwała ci za to Ja się od dziś poprawiam i będę tu pisywać jak dawniej ;) Na razie spadam bo jest piękna pogoda, i trzeba to wykorzystać , ponoć ostatni taki ciepły weekend .... pa

No i pogoda się popsuła :o KAWUNIA babeczki na stole ;)

:) no u mnie lało.. teraz jakby lepiej, ale temperatura typowo jesienna 10sy.... brrrr.. Justa zdrowiutka :) u mnie też już ok.. teraz szukam pracy, ale cosik kiepsko mi idzie chyba za duże mam wymagania:O i jakos pusto tu się zrobiło:O

a Justynko i jak Twoja nauka??

Jestem babeczki Rano mąż odwiózł teścia na lotnisko, pracowity tydzień miałam. A teraz zostałam sama z dzieciakami na kilka dni, bo właśnie się okazało że M też musiał polecieć na pogrzeb Babci i własnie Go odprowadziłam na pociąg na lotnisko. Kasia- odezwij sie Gapiszonie jeden!!!

Helloł Olcia no jak zdrówko już jest .....to git ,a co ty za pracy szukasz ? a co z małą jak pójdziesz do pracy . A ja opuściłam sie w nauce :o jak jest pogoda to pomagam rodzicom w tym nieszczęsnym tytoniu ,czas mi szybciej leci i głupoty do głowy nie przychodzą :) jak pada to się uczę, ale co to za uczenie przez strony w necie ,jak będę na miejscu to chyba więcej sie nauczę niż teraz . Jolcia no to jak chłopa nima to więcej czasu dla nas się znajdzie co ? Angela jest u M to nie piszę niech sie nacieszą sobą ;) No a reszta brygady to gdzie hyyy o Kasi to juz nie wspomnę :o zapomniałam o nas czy jaki czort :o Asica zapracowana i wieczorami wypróbowują łoże w sypialni :p Kawę mam i muszelki ;) jak by kto sie pisał na to to siadać !!!! u mnie ciąg dalszy deszczu ....

hej Dawaj te kawkę laska! U mnie też pada, a raczej mży już 3ci dzień, na szczęście przynajmniej jest ciepło' Dziewczyny faktycznie jakoś ostatnio ucichły, a Kasica to już całkiem! Bogdan, może Ty napisz co tam słychać u tej Twojej zonki!

No to pijemy :)

no to poobiednią kawkę stawiam ;) może jakaś koza się skusi :) a wiecie co dobija mnie ta szkoła ,ciągle coś młodemu ginie ,jak nie kredki to blok takie pierdołki ale ile może hyyy,kupiliśmy nie dawno dodatkowe ćwiczenia bo pani miała taką zachciankę i nie zdążyłam młodemu podpisać ,i co ????? i kuźwa miał ją dwa dni no szlak mnie trafi ,pojadę do tej szkoły to zrobię zadymę chyba ale czy warto ! powiem wam że młody opuścił się z języka niemieckiego ,nie chce się go już uczyć ,bo jak twierdzi nie będzie tam potrzebny ,a panią mają wymagającą i co tydzień sprawdzian, zamiast piątek co było zawsze, 3ja albo pała :o kurde i z pogodą ona was też tak przymula czy tylko ja nie mam mocy :o

cze, Justa to nie fajnie się dzieje w tej szkole :O ja bym chyba jakoś zainterweniowała, bo tak nie może być. pracy chyba już nie szukam.. niestety.. dziś się dowiedziałam, że mam przepuklinę i nie wiadomo czy nie kwalifikuję się do szpitala :( jutro idę do chirurga to się wszystkiego dowiem. Jest opcja ćwiczeń, które ponoć mogą skorygować to- zatem trzymam się tej myśli że dostanę jakieś wytyczne.. po gimnastykuję się troszkę i będzie ok. a pogodę to tez mam okropną.. paada już trzy dni i nie widać poprawy..a taka ładna jesień nam się zapowiadała

hej U nas tez pogoda niezaciekawa niestety, taka angielska niewiedzieć czemu...hihi Wiecie odwykłam już chyba od bycia samą z dzieciakami, bo jakos tak nieswojo się czuję... na szczęście juz jutro wieczorem M wraca ufff! A teraz lece jakąś kawkę sobie strzelić, bo mnie ta mżawka dobija! A-ha Justa, koniecznie coś z tym zrób, zgłoś w szkole bo to nie chodzi już o kwotę, tylko o fakt- dziś kredki, jutro buty lub telefon albo pieniadze!!!