Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justka987

KTO z was uwaza sie za indywidualiste?

Polecane posty

Gość dołączam
ravenka jestem świadoma tego, że czasami powinnam ugryźć się w język bo ludzie dokładnie tak jak ty mnie odbierają:D a ja generalnie jestem dobra dziewczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Heh, praca w grupie... Nigdy. No chyba że w zespole - i ja jestem szefem.:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
co do wad mam ich całe mnóstwo ale ja siebie lubię po prostu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
a zespół to nie grupa?...ludzi?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja także nudzę się w szkole i gdy tylko mam okazję, to tam nie idę :) studia wybieram zaoczne, mimo iż nie miałabym problemów z dostaniem się na dzienne, ponieważ od zawsze uczę się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pracy w grupie, to owszem...jestem zdolna do tego, ale tylko pod jednym warunkiem: ludzie z którymi coś robię są profesjonalistami, którzy się przykładają do tego, co robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Zespół to zespół, a grupa to grupa. W zespole jest kierownik, w grupie nie ma. I każdy ma jakieś swoje zadania przydzielone.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
ja wolę kreatywna współpracę niż rządzenie, staram sie jednak obejmować indywidualne stanowiska, żeby nei być posadzaną o dominowanie, bo zwykle na tym się kończy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Jak są ludzie kreatywni i celowo zorientowani, to świetnie. Pytanko mam: jesteście emocjonalni/e ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
wśród moich znajomych mam bardzo mało rówieśników, najlepiej dogaduję się z osobami starszymi ode mnie ok 10 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
jesteście emocjonalni/e to za malo powiedziane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem tak często mówią, że zbyt emocjonalnie podchodzą do wielu spraw...a czasem że taka 'zimna ryba jestem' :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja także wolę osoby starsze ode mnie :) najlepiej o ok. 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
z emocjami sobie chyba radzę dobrze, w związku super, dziecko eż potrafi już nazywać emocje choć niedawno nauczyło sie mówić...wyrażam emocje bez zahamowań, jak jestem, zła to wszyscy schodza z drogi, choć mam wtedy podobno "tylko" groźną minę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie uwazam za
dziwaczke i dzikuske ;) Inni okreslaja to mianem "indywidualizm" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
jedyne do czego nie jestem zdolka to do ukrywania uczuć i emocji...nie mogłabym grać w pokera i tego nie robię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Mnie też za zimną uważają. Co oczywiście jest nieprawdą. Emocje pewnie jakieś mam:P, ale z równowagi wyprowadzić czy zasmucić sie mnie nie da.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
k.łamać też nie potrafię więc tego nei robie, nei ma nic gorszego dla mnie jak kłamstwo w "żywe oczy", tzn. widać po kimś że kłamie a ten ktoś robi to dalej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja proponuję rzymać się razem :p znaczy się kontynuować ten topik ile się da...fajnie porozmawiać z osobami, które są 'podobne'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
mi sie wydaje, że długo razem nie pociągniemy, po wymianie pierwszych uprzejmości zaczniemy zaraz dyskutowac na jakiś temat i posypią się iskry...każda z nas bedzie miała inny poglad na sprawę:) Ale w celach czysto badawczych możemy spróbowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
a gdzie komiczne? wielki indywidualista tego forum?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ! a może jednak wytrzymamy.. :) mogłoby to byc miejsce, w którym będziemy mogły wyrzucić z siebie to, czego nie potrafimy będąc w "zwyczajnym" towarzystwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
He he, no tak, Komicznego tu brakuje. Ja się kłócić nie potrafię, bo nie widzę potrzeby - i tak ja mam rację i jeśli ktoś się z tym nie zgadza, to nie będę go przekonywać i się niepotrzebnie tłumaczyć. Nie mam siły:P Ale dyskusję - jeśli konstruktywna - lubię bardzo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
najbardziej mnie drażni jak pojawia się nowy temat w pracy i wiekszość sieje groze, jakie to straszne że cos nowego trzeba robić, zamiast się cieszyć, ze nie siedza 10 lat i "znaczków nie przyklejają" jak na poczcie, trzeba konstruktywnie podejść do sprawy, przejść szkolenie i zacząć pracować no mnie tam takie rzeczy nie stresują;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju - wychodzę z tego samego założenia:p co się będę męczyć, pocić, denerwować, produkować...ma ktoś inne zdanie to ok, ja mam swoje i nie narzucam go komuś innemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
a jak podchodzicie do domowch obowiązków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
To akurat mnie drażni - ciężko mi o jakąkolwiek konsekwencję. Zapał mam właśnie do wszelkich nowości, wszystko mnie interesuje, niestety tylko do czasu, jak się znudzi. NIestety z facetami tez tak jest:P Może z tego sie wyrasta...(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
ja np. mam w upie walające się gary jak mam alternatywę- układac klocki z dzieckiem czy je zmywać i dziwi mnie np. przesadnie pedantyczne podejście do sprawy niektórych pań:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam nadzieję, że się z tego wyrasta...;p słomiany zapał, interesowanie się wszystkim jednocześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączam
hehehe, dokładnie:) Nowe jest fajne:) A z szafą? Co w niej macie i ile czasu? ile to w moim przypadku bardzo ważne bo zmieniem garderobę kilka razy w sezonie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×