6.02 WIELKI POST - Wielkie wyrzeczenie się słodyczy!! Kto ze mną??

Byłam dziś u lekarza. Mam zapalenie migdałków. :/ nie wytrzymuje sama ze sobą. Pozdrawiam Was serdecznie

Hej Dzisiaj jeszcze szaleję :) ale od jutra stopniowo przygotowuję się do dietki :) Macie jakieś pomysły?? aj aj już nie mogę się doczekać :) tak się za Wami stęskniłam

Witam kochane. Kajolku wracaj do zdrowia szybciutko!! Dhali podoba mi sie twoj entuzjazm, ja juz nie moglam sie doczekac tego 01.01 i od dwoch dni nie wcinam slodyczy:) A co do pomyslow to nie mam nic konkretnego ale u mnie liczy sie przede wszystkim ruch i zdrowy rozsadek. Wiesz, juz bardzo dlugo sie zdrowo odzywiam ale i zjem czasem malego kebeba czy kawal pizzy i tragedii nie ma. Jem tez smazone ale nie za czesto:) Wszystko z umiarem jest dla ludzi ale i tak jestem zwolenniczka zdrowego trybu zycia i jedzonka:) Sarenko, Margo, Emenems, Anula, Aleks, Zuczek was tez pozdrawiam goraco- mam nadzieje ze nikogo nie pominelam

a ja sylwestra nie świętuje, bo jestem na antybiotykach. Z resztą jak mówię to mnie boli, jak jem to tym bardziej, więc żołądek to mi się skurczył do wielkości orzecha. Dziś zjadłam pół malutkiej kromki ciemnego chleba. A zawsze to jest minimum 2 kanapki i to złożone. I tak od piątku. Na wszystkie wołania \"Chcesz coś zjeść\" albo \"zjedz coś\", chowam się pod kołdre i mówię nie. ale tak naprawde zjadłabym całe jedzenie co jest w kuchni. Odwadniam się powoli...praktycznie już się odwodniłam. Wczoraj miałam dziwną sytuację. Poszłam pozałatwiać kilka spraw: pójść do banku, do malutkiego osiedlowego sklepu sporzywczego, i apteki. wszystko się mieści w małym pawilonie bardzo blisko mojego domu, 3 min drogi. Zaczeło mi się strasznie słabo robić, cała drętwiałam i miałam wrażenie, że zemdleje jak nie usiąde. I nie wiem co to mogło być. Nic ciężkiego nie drzwigałam, i długiej drogi nie pokonałam, więc zmęczenie odpada. Miała tak któraś z Was? A ja mam swój plan na 1.01.09 oraz dni dalsze: jeść zdrowiej, ale w tych samych ilościach, żyć zdrowiej czyli biegać i takie tam, być szczęśliwszą (czyt. inną). Powodzenia dziewczyny. :*

ojej Kajol wspólczuje... miałam raz angine, chorowałam 2 tygodnie i to przed pólmetkiem ( poszłam ale jeszcze na lekac, zero picia :( :P ) na dodatek mialam na wardze jedna wielka rane od tej anginy a co najlepsze opryszczki na wardze nigdy w zyciu nie mialam poza \"tym czyms \" wtedy. Poszłam ze strupkiem na pół wargi :) do dzis mam blizne po tym... Przez te 2 tygodnie tez prawie nic nie jadłam bo nie mogłam, piłam tylko kubusia, jadłam płatki z mlekiem oczywiscie takie mega namoczone i gotowanego kalafiora. Na półmetku tez malo co zjadłam bo wszytsko mnie drapało w gardło... takze wiem przez co przechodzisz.. :( niestety nie wiem czym mogło byc spowodowane to zasłabnięcie... no kochane jutro ostatni dzin wyzerki :d gdzie swietujecie? bo ja to tak mało co, ja mój chłopak jego kuzynka która przyjechala na swieta z Anglii i kolezanka. No ale zawsze to coś :) pozdrawiam :*

Oj Kajolku to nie dobrze, że Cię tak trzyma :/ Zdrowiej szybciutko Mój Sylwester zapowiada się niesamowicie ... bo muszę być do 17 w pracy :(:(:( a później tylko z chłopakiem ze znajomymi posiedzimy. Więc planów za dużych nie mam ale za to od Nowego Roku mam wielkie plany, oczywiście z dietką na czele :):):) Buziaczki

Hej;) No to widze ze sie wszystkie piszemy na nowa dietke z pelnymi akumulatorami energii :) Super...w grupie na pewno nam sie uda, no bo komu mialoby sie udac jak nie NAM ;) Zycze hucznego, szampanskiego Sylwestra !!! Wszystkiego naj...naj...w Nowym Roku !!! Pozdrawiam

Dziękuje Anula i Dhalii.. Przychodzi do mnie przyjaciółka i robimy babski wieczorek :D Ale ona bierze leki na choroby przewlekłe więc ona też nie będzie pić... nie będę sama. ,-) Szczęśliwego nowego roku kochane :**

witam kochane :) Jutro nasz wielki dzien- ktopry to już z kolei?;) mam nadzieję,że tym razem nie upadnę...Agit gratuluję wytrwałości, silnej woli i samozaparcia w zdrowym odzywianiu...U mnie neistety w kuchni kroluje mama, ktora tez stara sie prowadzic zdrowe zywienie, niemniej jednak czasami zdarza sie schabowy(ble!) na obiad... Kajol trzymaj się i nie daj chorobsku! i milego swietowania z kolezankami :).p.s- u mnie chyba też tylko skromne babskie party... Dhalii i Tobie milego wieczorku.. a coz to za praca zeby do 17 az tyrac i to w Sylwestra?... sciskam wszystkie razem i kazda z osobna :) Anulka :* ZUczczuś :*

ahh i specjalne pozdro dla Sarenki kktóra jak widzę rozgośicla się u nas na dobre :). pozdrawiam ciepło i macham łapką :)

Czesc Dziewuszki:) Moj maraton w pracy sie skonczyl. Emenemsiku ja to nawet w Wigilie pracowalam.Tak mi bylo przykro,ze powiedzialam nigdy wiecej w taki dzien tyrac. Kochane ja tez sie pisze z dietka od jutra. Ja na Sylwka chyba pojde do znajomych,pisze chyba bo co pol godziny z mezem zmieniamy zdanie.Raz sie nam chce isc a raz nie.Wiec nie wiem co ostatecznie zadecydujemy.Ciulowo troche,bo ja jutro na 13-ta do pracy i do 24h. Zycze Wam wszystkiego naj... W NOWYM ROKU!!!!!! Dhalii ciesze sie,ze do nas wrocilas:):) Buziaki

Hej kochane:) Wspanialej nocy i szczesliwego Nowego Roku. Widze ze kazdy z nas bedzie sie bawil, nie wazne czy to mniejsze czy wieksze przyjecie byle by bylo milo. Kajllku jeszcze raz zdrowka zycze, wszystkim wytrwalosci i szczescia. Emenemsiku buzka:) Zuczku ja tez pracuje, jutro ide na 9ta rano i tak do 9tej do piatku...masakra cale 24godzinki. Ale bawmy sie kochane a od Nowego Roku ruszamy!!!

Hej Ja niedawno z pracy wróciłam :( normalnie myślałam,że dzisiaj stamtąd nie wyjdę :/ masakra jakaś... ale zmieniając temat ;) Na ten Nowy Rok, życzę Wam Dziewczynki Moje Drogie może to troszkę \"oklepane\" ale dużo zdrówka, bo w tym roku przekonałam się jakie ono jest ważne, wytrwałości w swoich postanowieniach oraz żeby Wam się spełniła chociaż część waszych marzeń No to do jutra,a raczej do spisania za rok :) Udanego Sylwestra :):):) Dla Was moje Kochane za to że jesteście :)

Wzruszyłam się

Witajcie w tym Nowym Roku Pobudka, wstawać zaczynamy dietkować :):):) ale tym razem musi nam się udać :):):P Piszcie Kochane

witam :)! JAk sie dziewuszki trzymają? chrapka na słodkośc chwilowo zabita pomarańczem ;)

Witam w Nowym Roku !!! :) Wielki buziol dla Was na powitanie :) Emenems, dzieki wielkie za to specjalne pozdrowienie bardzo mi sie miło zrobiło :) pozdrowionka dla Was wszystkich kochane...jakoś tu u Was jest tak...no nie wiem...życzliwie, od samego początku kiedy sie dołączyłam i te życzenia ktore sobie na wzajem składałysmy rozbroiły mnie do reszty i jak Kajolek troszke sie wzruszyłam...:) Ale nie bedziemy sie rozklejać...;) bo trzeba sie brać ostro do roboty !!! Dietka rusza od dzis, obiecałam sobie pijąc szampana o północy ze tym razem sie uda i po prostu musi !!! W domu nadal pełno ciast i jedzonka, ale szczerze mowiąc małą mam na nie ochote bo jestem na delikatnym kacyku ;) czyli dobrze sie zaczyna ;) Powodzenia w dietkowaniu i we wszystkich zamierzeniach jakie przed soba postawicie Dziewczynki w 2009 i oby kazdy nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego :) Kajolek, wracaj nam do zdrowia A i jeszcze jedno...moglabym wiedziec ile macie lat, to tak na marginesie...:)z czystej ciekawości :)

22 (jeszcze):D

witam witam :) nie zdążyłam wczesniej ale zycze Wam wszytskiego naj w Nowym Roku fajnie tu u nas :D i jak to mówi Sarenka jest tu super atmosferka, zreszta zawsze była i jeszcze nie spotkałam na kafe tak fajnych dziewuch w jednym miejscu :D ja się przyznam ze dzis to jest strasznie :(:( mega kacor!! :P oj zaszalalo sie.... po południu juz czulam sie ok, zjadłam schabowego z chlebem ale go zwróciłam :D:P także jak na razie dziś pusty żołądek. Ale może coś zjem na wieczor... w takim tempie to by sie chudło... hehe :) widze ze sie twardo trzymacie, i bardzo dobrze :)

aha i mam 20 lat :) tzn rocznikowo bo jestem z 89 :) ale urodzinki dopiero w lipcu :)

Oj mnie też dzisiaj kacyk męczył :P Ja mam jeszcze 21 :)

Czyli tylko u mnie wyjatkowow \'suche\' świętowanie ;)... Pierwszy dzień with no sugar za nami :)!

Co myslicie o takich ziolkach, dziewczyny? ktoras z Was moze stosowala? jak sie trzyamcie ? i co tu tak cicho? http://www.allegro.pl/item519610067_naturalne_odchudzanie_ziola_bonifratow_0_5kg.html

Witam:) Czyli wygląa na to ze jestem jedyna "starą dupą" na tym topicu ;) Anula, tez byłam na małym kacyku wczoraj, fajnie tak jak sie na jedzenie patrzec nie moze...rzadko mi sie to zdarza;) Emenemsik, co do ziółek...nie probowalam, ale ktoś u mnie w rodzince stosował ziólka odchudzające ojców jakichśtam...i powiem Ci ze miała przesrane....dosłownie ;) cały dzien w toalecie...nie polecam ;) A gdzie sie Agita podziewa? ;) zabalowałas...? Pozdrowionka dla reszty dietowiczek pa;) Dzisiaj drugi dzien with no sugar :)

Witam Was w Nowym Roku:):) Ja wczoraj pracowalam 11 godzin i przed saba mialam wystawione ciacha i dobre cukierki dla klientow,ale ja sie nie skusilam,bo sobie o Was myslalam.Wstyd by mi bylo,ze w pierwszym dniu poleglam:P Kochane trzymamy sie dietki. Sarenko chyba ja jestem najstarsza na tym topicu - mi juz 30-stka stuknela:P Buziaki i Milego dzionka

witam i ja :) emenemsiku, niestety ja nie slyszalam nawet o takich. Tam pisze ze to jakas apteka wiec chyba szkodliwe to nie jest a nawet moze zdrowotne? :) a wiadomo, ze kazda osoba moze roznie reagowac :) oj Sarenko nie wiem czy tak fajnie... :) ja potem zjadlam jeszcze kromeczke i ciut salatki :) dziś tez 2 kromki chleba z szynka i zaczelam obiad ale mi nie smakowali nie dokonczylam - ledwo zaczelam :) cześć Zuczczku :) ja od razu mówie ze nie wyrzekam sie słodyczy za wszelka cene :) za wszelka cene to ja chce cos zrzucic! :) pozdrawiam i relacjonujcie co tam u Was :D

Zastanawiam się nad kupnem tych ziółek- bo wydaje mi się,że jak pisała Anulka szkodlaiwe być nie powinny, a poza tym czytalam na ktoryms z topików, że faktycznie pomagają... Przydałoby się jakieś wsparcie :D... Sarenka sadzac po nicku 25 Ci stuknela? podobno to jedne z lepszych lat :) Zuczczus kochana...30- ale piekny Synus, pewnie równie apetyczny mąż.. zazdroszczę:).No i wtym wieku podobno kobieta jest najbardziej pociągająca -co pewnie wyniak z samoświadomości :D..Sam Sex z Ciebie, moja droga :D. jestem dumna z Ciebie i z tego \'nie\' dla cukiereczków :D... Anulka przypomnial mi się dziś polecany wielkorotnie- a faktycznie rewelacyjny jogurt biszkoptowy :D...Poki co umilam sobie zycie rodzynkami> to nie grzech ?;) Gdzie Agitka i Dhalii?

Cześć I już drugi dzień naszej dietki mija :) Emenemsiku nie słyszałam niestety o tych ziółkach :/ Ja teraz na zielonej i czerwone herbatce \"lecę\" no i czasem pokrzywowa ;) Zuczuś brawo :) jestem z Ciebie dumna Piszcie Dziewczynki Aha Emenemsiku, bo nie wiem czy nie przegapiłam jakiegoś wpisu jak Twoje prawko??

ja też sobie postanowiłam ze bede pic codziennie pokrzywowa i ze skrzypu bo troszke ostatnio sie z tym zaniedbałam :) zjadłam kolacyjkę a potem to juz chyba nic bo mam duuzo nauki i nie mam czasu :) chociaz jeszcze moge zglodniec to cos sie przekąsi :)

Dhalii kochana nie przegapiłaś :D.. było już/dopiero 2 podejścia.. Pierwszym razem poleglam na testach- totalnym kretynizmem z mojej strony bylo liczenie,ze moze akurat sie uda :P . drugim razem poleglam natomiast na rondzie no i na przejechaniu linii ciaglej.. oj jeszcze sporo wody chyba uplynie nim zdobete upragniony dokument :D... Jak sie leci na na zielonej i zcerwonej? moja znajoma schudla bardzo pijac zielona, co bylo dla mnie dosc sporym szokiem, bo slyszalam,ze czerwona \'spala\" Anulka[ serce] ja tez regularnie pije pokrzywę:). DO skrzypu nie mogę się przemoc.A pokrzywka swietnie- naprawdę, jak nic innego, dziala na moje pazurki :), przestalys ie rozdwajac i w ogole ladnie rosną. Kiedyw spomagalam je kompielami w olejkach rosly tak bardzo,ze znajomi pytali, czy mam tipsy :D