nie dotrzymał obietnicy

kolejny raz dostałam po tyłku najpierw tata obiecał, że wróci i nie wrócił teraz on obiecał, że nigdy się do niej nie odezwie- a to zrobił i co mi z tłumaczeń, ze tylko odpisał, że u niego dobrze? obietnica to obietnica i jeszcze to ja jestem tą okrutną i podłą, która robi afere z niczego kim ja jestem, że każdy robi mnie w butelke? czy ja nie zasluguje na szczerość i spełnienie deklaracji? czuję się jak zero

nie dotrzymuje obietnic i jeszcze dodatkowo niby to Twoja wina olej go! stac i warta jestes kogos innego kogos kto bedzie traktowal Cie wyjatkowo i nie bedzie obwinial...

przykre ...

facet

obiecał, ze nigdy z nia nie bedzie rozmwial ona mu napisala na naszej klasie wiad a on odpisal, ze u niego ok, ze wiele sie zmienilo i tyle ale nie dotrzymal obietnicy a kiedys jak go blagalam i prosilam i plakalam to przytulal i pocieszal,ze przysiega, ze nigdy do niej nie napisze ani slowa teraz uwaza, ze ja jestem nie fair, ze robie z tego taka afere, ze jestem okrutna( a tyle mu juz wybaczylam!), ze powinnam byla zareagowac inaczej, spytac go co jej napisal i dlaczego a nie od razu wąty i sie wypiera,ze nie zlamal obietnicy swiadomie,bo nie napisal jej niczego co godzi w nasz zwiazek ale obiecal,ze nie napisze ani slowa a to tak boli! ze rzucil takie slowa na wiatr rany:(:(:(

tak sie kończy wymuszanie idiotycznych obietnic...

ale histeryczka z ciebie, ciekawie jak ten facet dlugo z toba wytrzyma, myslę, że niedługo :D

"tak sie kończy wymuszanie idiotycznych obietnic..." to nadzwyczaj trafna uwaga ciekawe tylko czy autorka ją zrozumiała... mam jakieś takie przeczucie że nie ;)

przepraszam was bardzo ale jesli mu wybacza,m cholerna zdrade to mam prawo wymagac aby nigdy z nia sie nie kontaktowal prawda???

nie...masz prawo tylko wymagać tego, żeby Ciebie drugi raz nie zdradził..i tyle.

Ojciec Cię skrzywdził i teraz nie możesz znieść drobnego potknięcia ze strony faceta... nie wyładowuj na facetach swojej frustracji w związku tym, że zawiodł Cię rodzic

normalnie masz takie straszne problemy ze nie pozostaje ci nic innego jak pociąć sie czerstwą bułką :D

ja tez bym nie dotrzymala takiej glupiej obietnicy :o co to wogole za wymuszanie ze ma sie do kogosa nie odzywac? a potem wszystkie placza bo je facet zostawia "niewiadmomo dlaczego" :o

przecież pisze że ją z nią zdradził i dlatego chiała, by nie utrzymywał z nią więcej kontaktów... czytanie ze zrozumieniem... :(

widac jeszcze życia nie znasz, jeszcze wiele razy zostaniesz w ten sposób "zdradzona i oszukana", oby tylko w ten sam a nie w okrutniejszy myślę, że w najlepszym przypadku możemy liczyć tylko na swoją własną osobę i to nie tyczy się wszystkich, gdyż jest mnóstwo osób które nie mogą liczyć nawet na siebie samych o obcych nie wspominając...to gorzkie słowa ale prawdziwe jedyne co możesz zrobić na przyszłość - jeśli już koniecznie musisz sie zadawac z osobnikiem płci męskiej - to nie wymagac od niego zbyt wiele, bo i tak zapewne nie sprosta, w ten sposób oszczędzisz sobie rozczarowań

osobnicy płci męskiej w jakiej robi by sie nie znaleźli - ojców, mężów, kochanków, braci, kolegów czy sąsiadów - zawsze muszą coś spieprzyć, należy uznać to za regułę i sie z tym pogodzić

ale on mnie z nią zdradził więc uważam, że brak utrzymywania z nią kontaktu był czyms zupelnie normalnym z posrod moich warunkow nie rozumiecie tego,bo widocznie nie byliscie w takiej sytuacji

no to go rzuc. skoro cie z nia zdradzil ty mu wybaczylas a on nie dotrzytmuje slowa to sie z nim roztsan. co za problem...?:o