Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kosaosa

56 kg 170cm- cel 50kg- dieta south beach - ktoś ze mną?

Polecane posty

Natalia - współczuję, stracona godzina snu ;) Ja zjadam pół serka wiejskiego bo cały mi nie wchodzi a nie chcę się na siłę napychać. Czasami poprawiam trójkącikiem light jeśli czuję się jeszcze głodna. Tak więc mam jeden serek na dwa dni ale za to w pracy jem kolejne dwa śniadania + np. jajko ;) No i kolacjo-obiad, na kolację już mi nie starcza czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Przypominam wszystkim ,że ta dieta nie polega na głodzeniu sie wiec jemy tyle zebysmy nie były głodne czyli do syta ....:)Oczywiscie tylko dozwolone produkty.Ja własnie wróciłam z pracy i mam zamiar skonsumowac makrelę , a wogóle ostatnio bardzo smakują mi ryby w kazdej postaci :) Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Do nicktaki- moja kolezanka o której pisałam wcześniej nadal utrzymuje swoja wagę oczywiscie nie opycha sie , ale je wszystko tylko w małych ilościach.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja natomiast zauwazylam ze zmienil mi sie smak na SB. tak jak kiedys nie przepadalam za rybami, tak teraz baardzo je lubie:) tak samo z orzechami. kiedys dla mnie nie istnialy a terraz mniammniam. ale napewno wynika o z tego ze za bardzo nie moge jesc wszystkiego czego chce wiec jem to co musze i to mi smakuje hahaha.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenia87
witam od dzisiaj zaczynam ta diete waze 74 kg 167cm :( jestem nieszczesliwa z powodu tej wagi i przez szybkie idrakonskie diety utulam jeszcze 5 kg od momentu niby zaczzecia odchudzania:( mam nadzieje z emi sie uda kokosanko - jak schudlas tak duzo w tydzien napisz mi co jadlas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Natalia_Kraków- ja tez kiedys nie lubiłam ryb i orzechów ,teraz bardzo mi smakują ,ale orzechy to jedyne słodycze jakie możemy w tej chwili jesc hihi ,urozmaicaja nam tą diete:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summer_forever
Witam drogie panie , trochę mnie tu nie było ale wszystko spowodowane przyjazdem gości:) od dziś wróciłam znowu do dietki bo pozostało mi jeszcze pare kg do zgubienia , zaraz idę trochę pojeździć na rowerku bo po zimie się za nim stęskniłam a uwielbiam jeździć na rowerze. Później między serialami poćwiczę trochę taniec brzucha . Mam nadzieję że do końca tego tygodnia z 2 kilo zrzucę . Najtrudniej jest mi się przyzwyczaić że nie mogę jeść chleba a do tej pory nawet do zupki chińskiej brałam chleb i michałków tez sobię już nie pojem jak to kiedyś. W lato będę za to z siebie dumna jak wszystkie które wytrwamy , nareszcie będę chodziła ubrana w bikini bez paru kg nadwagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Ja po tylu tygodniach potrzebuje zupy...............własnie dzisiaj sobie ją zrobiłam, wyszła nawet smaczna.Bulion warzywny,kapusta kiszona,pomidory z puszki bez skórki plus przyprawy. Pycha.Mam nadzieje ze nie zgrzeszyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde... kupiłam te obcisłe dżinsy i wstydzę się w nich chodzić bez jakiejś długiej narzutki :/ Boję się, że ktoś na ulicy krzyknie za mną \'pasztet, gruba dupa\'. Ale z drugiej strony całe życie chować się za długimi spódnicami? Kto u licha wymyślił anorektyczny ideał kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Do nicktaki- nie wstydz sie dziewczyno i jesli nie masz brzucha zakładaj te spodnie bez niczego, wkoncu o tym marzyłas.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Oj dziewczyny nie mam z kim sobie pogadac jakos pusto tu.Czyżbyscie przestały sie odchudzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimkolwiek - jednak się odważyłam ;) W pracy sensacja bo od półtora roku jak tam pracuję nigdy nie zjawiłam się w spodniach. Ludzie z innych pokoi przychodzili żeby zobaczyć ;) Doda mogłaby pozazdrościć mi rozgłosu. Komentarze na szczęście w stylu \"nie odchudzaj się już, przecież nawet tyłka nie masz\". Phi, nigdy nie miałam tak samo jak biustu :P W każdym razie zachęcona sukcesem kupiłam sobie kolejne spodnie, tym razem na allegro więc nie wiem czy rozmiar będzie dobry. Też się zastanawiam czy nie przedłużyć I fazy - w sobotę 14ty dzień, w ciągu tych kilku dni schudłam około 1,5 kg i nie wiem czy będą jeszcze jakieś efekty. Może po prostu przez jakiś czas nie będę przesadzać z dozwolonymi produktami? Szczerze mówiąc nie chce mi się wmyślać sałatek z zieleniną i opychać w kółko jajkami ze szpinakiem. Chcę chleba, wina i kiełbasy! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shilpaa
Hej dziewczyny, dalej ciągnę dietkę, ale co 2-3 dni zaliczam wpadki, czasami z przymusu, czasami się po prostu łamię - nie ma to jak obrona za 5 dni + drugie studia i upierdliwi profesorzy :P Szczerze mówiąc, to jedyne co mnie trzyma to chęć odchudzenia męża ;) Bo w sumie mogłabym dać sobie spokój z dietą, ale jak ja odpuszczę, to on automatycznie też. A jeszcze by tak 3-4 kilo mógł zrzucić, już i tak pierwsze 3 zeszły mu z boczków i wygląda coraz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobitki!!!!:) ja nie przestaje sie odchudzac... a raczej trzymac diety:) zaliczam czasmi wpadki-raz wieksze raz mniejsze ale... byle do przodu.. wczoraj znowu bylam na imprezie i bylo duzo alkoholu.. jestem ciekawa ile moja waga bedzie wynosic w pon podczas wazenia..:) nickitaki ---- super ze sie odwazylas z tymi spodniami:) ja tez juz zalozylam jedne w ktore sie nie miescilam:) kurcze nie wiem co na obiad zrobic... co dzisiaj jecie??? moze od Was cos sciagne:) buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shilpaa
Ja na dzisiaj chcę rybkę, ostatnio kupiłam filety z tilapii i były [przepyszne! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie mam pomysłu na obiad i gotować wcale mi się nie chce. Pewnie machnę jajecznicę albo omlet. Wczoraj miałam paprykę faszerowaną pieczarkami, cebulą, serem i szpinakiem, polecam ale przepisu dokładnego nie znam. Dziś zeżarłam 3 cukierki z nadzieniem, kolega odchodzi z pracy i częstuje. Zero zrozumienia dla odchudzających się ;) Shilpaa - dobiłaś do swojej wymarzonej wagi? Jestem ciekawa jakie masz teraz wymiary bo z tego co pamiętam to już na ostatnich fotkach byłaś laską ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Czesc dziewczynki:)Gratuluje włozenia obcisłych spodni kolezance !Mi jeszcze daleko do takiego wyczynu ,ale nie łamie się i odchudzam sie dalej.Odchudzam tez przy okazji mojego męza , ale on niestety łamie tą dietke co kilka dni.Szczerze mówiac to mam już dosc tych warzywek i tez brakuje mi chleba i kiełbasy, ale cóż jak sie utyło to trzeba schudnąć.Wczoraj piekłam dla swojej córki gofry , ale mnie kusiło żeby zjesc jednego ..........leżą do dzisiaj na stole w kuchni ale nie jem .......:)nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam. Mam silna wolę powtarzam sobie i trzymam sie tym bardziej ,że mam z czego chudnąć.Spodnie robia sie luzne , bluzki wiszą moze sie uda.Wiecie co zauważyłam ?Wcale nie chce mi sie jesć.Czy wy tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Do nicktaki-powiedz czy Ty przez 14 dni schudłas tylko 1,5 kg? Czy to pomyłka bo schudłaś 15kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziękuję, dziękuję ;) Heh, tak, schudłam tylko 1,5 kg. Ogólnie poleciały dwa a teraz pół kg powoli wraca. Co prawda na początku SB miałam niską wagę ale i tak myślałam, że spadnie ciut więcej... Ostatnio codziennie przybieram jakieś 100 gram (na szczęście wymiary stoją w miejscu) - co prawda od niedawna ćwiczę mięśnie z obciążeniem ale nie wydaje mi się żeby w takim tempie rosły :/ Trzeba będzie wrócić na MŻ jak tak dalej pójdzie. Też mi się nie chce zbytnio jeść, najwyżej koło 9 rano. Kolacje całkiem sobie darowałam bo nie czuję głodu i jem późny obiad. Od poniedziałku będę wreszcie wcinać jabłka i jogurty naturalne zamiennie z zieleniną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Cześc :) Ja tez od poniedziałku zaczynam 2 faze mam nadzieje ze waga nie stanie , ani nie podniesie ssie w góre bo podobno na tej fazie nadal mozna chudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
No tak jak zwykle cisza ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shilpaa
kimkolwiek, takie pytania o wagę w SB nie mają sensu, bo ta dieta na każdego działa inaczej. Są tacy co w pierwszej fazie nie gubią nawet 100 gramów. są tacy co na drugiej fazie gwałtownie przybierają. To sprawa indywidualna, dlatego wchodząc na druga fazę musisz obserwować swój organizm, jak reaguje, czy przybiera, czy traci, czy waga się utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Shilpaa nie załamuj mnie , nie wiem jak bym to zniosła gdyby po 3 tygodniowej diecie na 1 fazie teraz miałabym utyc.Poprostu nie przyjmuje tego do wiadomosci.Moj cel to 20 kilo a dopiero schudłam 5 wiec zostało mi jeszcze 15.Ja myslałam ,że tu mamy podtrzymywac sie na duchu..........Pozdrawiam wszystkie plażowiczki.Trzymajcie sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kimkolwiek - dodaj ćwiczenia to waga powinna szybko lecieć :) Ale rzeczywiście żadna dieta nie gwarantuje, że każdy schudnie tyle i tyle, sama zobacz - Ty 5 kg, ja 1,5... W każdym razie dziś rano zeszło mi nadprogramowe 0,4 ;) Zaraz zrobię sobie omlet a na obiad faszerowanego bakłażana, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Ńicktaki masz zupełna racje , ale Ty masz mało do zrzucenia moze dlatego sadełko spadło Ci proporcjonalnie do wagi.Ja mam troche wiecej i waze duzo wiecej niz Ty dlatego zrzuciłam 5 kg.Mam nadzieje ,że niedługo będe laska i tez będę mogła załozyc spodnie dopasowane.Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny!!!!!!! kimkolwiek--- ja tez nie przyjmuje do wiadomosci ze moglabym na 2fazie przytyc:/ chciaz racjonalnie na to patrzac to jest mozliwe... w kazdym razie ja juz wprowadzilam elementy 2fazy:) i zobacze wage w poniedzialek:) pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Ja od poniedziałku wprowadzam dozwolone owoce.Zobaczymy jaki będzie efekt.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
nicktaki jasne jak masz okazje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35
Ja dzisiaj miałam kilka grzeszków ,ale to dlatego ,że jest sobota i człowiek jak nie pracuje nie ma co ze soba zrobic.Zjadłam wiecej orzeszków niz powinnam i jednego chipsa i 2 paluszki. Mam nadzieje ,że nie odbije sie moje łakomstwo na wadze.Postanowiłam ,że zważe sie dopiero za tydzien.Takie codzienne wazenie sie jest bez sensu.Można sie załamać jak waga tak skacze.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×