ZWIĄZKI - ZAPRASZAM

co ma byc to bedzie:-) ja tez tak myśle i nie chce sie aż tak specjalnie starac bo znowu az tak mi sie nie spieszy:-) poweidzmy ze do konca roku jak sie nie uda to wtedy zaczne o tym myslec widocznie tak ma byc ze to jeszcze nie pora

agacjone a jak długo juz pracuje w tej firmie? jak by zareagowali na wieśćo ciąży ?? bo wiem ze u mnie napewno nie ucieszyli by sie zbytnio i to mnie tez martwi pracuje juz 3 lata mam umowe na czas nieokreslony wiec niby nie mam sie czego bac a jednak.........

wieszco ja pracuje 2 lata tez mam umowe na czas nie okreslony....napewno przez pierwsze 3m-ce to bym pracowala a potem pewnie zwolnieniew albo coś w zaleznosci jak bym sie czuła... i nieinteresuje mnie co by sobie pomysleli jakby sie dowiedzieli...ich sprawa... moje zycie, ewentualna ciaza jest wazniejsza...nie zarabiam tu kokosów aby sie tak stresowac...zreszta pieniazki bysmy mieli jakby mnie nawet zwolnili...a i tak ne zamierzam calego zycia tu spedzic...

no wczoraj tez tak bylo...tylko ja i roaw...a dzis tylko my...:D

iwesz co jakos sie dziwnie dzis czuje, mam jakies nerwy, lęki, kurcze......... nic sie nie dzieje a takie jakie podenerwowanie czuje, tak jakbym na cos czekała waznego. nie wiem czy to nie przez te hormony po odstawieniu tabsów znwu sie organizm przestawia i miesza mi:-( nie wiem co jest, juz kilka razy mi sie to zdarzyło, zwłaszcza rano a potem przechodzi

no juz w zeszlym tyg tez mowilas ze jestes poddenerwowana...i mysle ze to od tabletek wiesz ze ja w czasie tabletek wyladowalam u psychologa bo sobie rady niemoglam dac z moim samopoczuciem psychicznym....a jak tylko odstawialam to powoli wszystko wrocilo do normy...i nigdy juz tego niewezme chociazby ze wzgledu na to ze widze po niektorych moich kolezanach jak trudno im w ciaze zajsc....a braly troche te tabletki

3 lata temu mialam depresje i prawdopodobnie to przez tabsy :-( a z tym zajsicem w ciaze po tabsach to roznie mowia, ja słyszałam ze sa wieksze szanse wtedy, juz sama nei wiem jak to jest ale napewno tabletki niezle mieszaja w naszym organizmie mam nadzieje ze mi przejdzie całkiem , kiedys czesceij mi sie to zdarzało wiec moze w koncu ustapi

odstwa to swinswo na zawsze...ja niegdy tego niewzme!!!!!!!!!!:D

no ja w sumie to brałam po to bo mialam problemy z cera a nie typowo jako antykoncepcje, mialam duzo przekroczony testosteron i musialam brac na obnizenie

no ale oprócz wplywu na cere ma pewne rownie wplyw na nne sprawy...kazdy organizm reaguje inaczej..mój zareagowal strasznie...i teraz tylko gumka albo nic.. jest ryzyko jest zabawa:D:P

ale tu pustki ostatnio:-( gdzie sie dziewczyny podziały????????

przepraszam ale ostatnio mnie nie ma bo jaęzdze do bratowej bo ona lada dzien rodzi blizniaki i musze jaj pomagac obiad , parbie i takie tam i Benio spacerki

czesc dziewczynki niemoglam wczoraj bo mialam zapierdziel w pracy ale juz jest ok dzis mi jest tak niedobrze ze cos mi sie robi..:( a co tam u was????

dzień dobry {czesc] jest tu kto?? cisza tu ostatnio

czesc tulipanek widze ze tylko my tu jestesmy ostatnio i to tez nie zawsze:D co tam u ciebie ciekwego slychac????:)

czesc agacjone23 a nic ciekawego sie nie dzieje :-) wszystko dobrze :-) od dziś weekend :-0 huuuura a Ty jak tam ze Swoim????

a u mnie wszystko dobrze, z moim skarbem bardzo dobrze...wczoraj poruszylismy temat wsolnej przyszlosci...ze bedziemy powoli zmierzac ku temu zebysmy razem juz byli....czyli slub...NASZA rodzna....ktora chcemy wspolnie załozyc...:)

tulipanek jestes na naszej klasie??? jesli tak to podaj mi co tam potrebne to Cie zaprosze:D:D

agacjone nie wiesz czasami jak usunac wpis stad??

oo fajnie, dzieki:) no wszystko zmieza ku dobremu co bardzo sie z tegoi ciesze...niewiem dlaczego ale mam takie przeczucie ze w 1 szą rocznice dostane to co bardzo chce....takze moze za rok o tej orze bede juz zoną....takie jest moje marzenie...wczoraj mu o tym powiedzialam:) ładnie Ci w tym kolorze włosków...ty robisz sie na ciemno z blondu a ja z ciemnego na blond:P i masz siuperowego psiaka...ja tak bardzo chce miec psa ale niemialby z nim kto siedziec w ciagu dnia...a w listopadzie musialam uspic mojego lessi..dinusia kochanego bo był chory:(

niewiem czy sie wogole da to zrobic

weszłam na forum redakcji i tam usuwaja wiesz o co mi chodzi, podałam jak głupia adres na naszej klasie :-) a potem doipero pomyślalam powinni usunac ten wpis

nio to moja Sarusia :-) dostałam ja na urodziny rok temu :-)

ja tez bym mogla dostac pieska....oczy psiaków mnie rozbrajaja....takie sa xieple i kochajace, oddane...sznaucerka bym chciala bo malutki:)

moj facet chce shitzu- moja siostra ma parke no i czekamy na młode :-)

no a Ty jak chcesz pieska to jaki problem :-)

ale mowie ci ze nie mialby kto z nim w domu dedziec caly dzien....ja w pracy od 7 do 15, rodzce tak samo...i poł dnia sam by siedzial....

aaaaaaaaa hmm, no tak u mnie mama jest cały czas w domu

agacjone23 a jak tam działania? było cos ?? :-P

wieszco no bylo....w zeszly weekend mialam połowe cyklu ale nie bylo do konca...tzn byl we mnie potem wyszedl przed no wiesz czym a potem znowu....i tak pare razy:P:P pewnie nc z tego nie bedzie...ale juz sie nie napalam tak...bedzie co bedzie...niechce zeby potem bylo gadanie ze na dziecko go zlapalam....co prawda tak nie pwei ale wole dmuchac na zimne:D a Ty jakos mialas @ chyba tak?