Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwona780

ASPIRATOR FRIDA

Polecane posty

Gość iwona780

Używałyście? Z jakimi efektami? U mnie jakoś słabo to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Kiedy moj synek mial zapalenie krtani plus mega katar to laryngolog zalecil tzw katarek(urzadzenie do odciagania kataru przy pomocy odkurzacza) ale nie moglam dostac (dostepny tylko w "Smykach" i to rzadko)kupilismy fride i...po 1.trzeba mocno i dosc gwaltownie pociagnac powietrze zeby ten katar wyszed-trzeba powtarzac kilka razy..ja dla lepszego efektu wyjelam ta gabeczke z rurki...2 dni potem sama bylam chora:O Podsumowujac-urzadzenie spelnia swoja role ale jakies rewelacyjne nie jest..za to lepsze niz gruszka.Jesli ma sie mozliwosc to lepiej kupic ten katarek. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona780
Zastanawiałam sie nad kupnem Katarku, ale przeraził mnie ten odkurzacz i wybrałam Fride.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam Fridę i Sopelek - i uważam, że sopelek jest lepszy (i tańszy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam fride- i po pierwsze za chiny ani ja ani mąż nie mamy takich płuc po drugie najnormalniej w świecie bierze mnie n wymioty:O a działanie i tak za przeproszeniem gówienko daje za to dla mnie gruszka jest rewelacyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek mial naprawdę MEGA katar..gruszką nie wyciagnelabym nawet 10% tego co frida (wiem bo próbowalam)...ale katarek jest lepszy-nie trzeba sie meczyc-i jest bezpieczny!!! Sama laryngolog nam kazala kupic.Jednak jest ciezko dostepny-chyba najszybciej mozna dostac na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uważam Fridę
za mega wynalazek, jak dla mnie nie ma lepszego sposobu na odciąganie katarku. Gruszka nie zdała egzaminu, poza tym bałam się, że tą końcówkę gruszki za mocno włożę do noska i podrażnię, przy Fridzie nie ma takiej mozliwości gdyż końcówkę przystawiasz tylko do otworu, Polecam z czsytym sumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frida bez porównania z gruszką-bo tak jak ktoś juz wspomniałgruszki nie można wkładać głębiej do noska, jedynie jak juz gilek jest juz praktycznie na wierzchu to mozna uzyć gruszki. A frida wyciąga gilek głęboko z zatok, nieraz nawet nie mieści się w głowie ile tego może wyjść z noska. Frida wg mnie super wynalazek ale moja córka teraz panicznie się tego boi i nie da sobie wyciągać. jak była młodsza nie protestowała ani nie płakała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona780
Dzisiaj z Fridą poszło mi już lepiej, najpierw psiknięcie wodą morską, a po paru minutach Frida. Trochę tego wyszło, synek już lepiej oddycha, nie świszczy mu w zatokach tak bardzo. Myślę, że to kwestia wprawy z tym ustnikiem i będzie ok. Ale ten Katarek chyba byłby lepszy. U nas w aptece kosztuje 50 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona780
Nie tego się spodziewałam. a zapowiadało, że frida rozwiążę nasze problemy z katarkiem. Może macie jakąś opracowaną technikę obsługi tego cuda????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frida fajna ale trudne to do wykonania szczególnie jak dziecko jest troche starsze i sie kreci i rekami odpycha. polecam katarek do odkurzacza. U nas sie super sprawdza. Mala go bardziej lubi bo katarka nie wsadza sie do noska tylko przyklada pod nosek a wyciąga pieknie wszystko :) Ja jestem zadowolona z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam i jedno i drugie i naprawde oplaca sie wydac te 50 zl na katarek. a apropo fridy to dziewczyny w szpitalu mnie uczyly jak to sie obsluguje bo wciagac powietrze tak zeby cos z noska wylecialo wcale nie ejst latwo. to prawdziwa sztuka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona780
No właśnie czyli nie jest to takie proste. Czeka mnie drugi wydatek. Ale powiedzcie, bo u mojego synka jak spojrzę, to nosek jest czysty, tylko charczy mu w zatokach. Czy katarek usunie to , co tam zalega? Czy tylko to co ew. jest na zewnątrz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wciagam skokowo:) lepiej wyciaga niz jak ciagnac z bezdechu, ale fakt, trzeba sie niezle napicic, zeby do tego dojsc. poza tym, moj maly ma juz pol roku i kombinuje jak moze, zebym mu nie wysiagala, jak tylko widzi, ze zblizam sie z frida to wykreca sie we wszystkie strony i placze:O i jak takiemu przetlumaczyc, ze to dla jego dobra. dziwne, bo za pierwszym razem nie oponowal, a teraz juz nie daje, nawet soli morskiej nie moge mu psiknac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwona a bylas u lekarza? moja mialą zapalenie oskrzeli i wydzielina zalegala tak gleboko ze zadnym katarkiem ani frida tego bym nie odessala. odsysali jej spacjalnymi ssakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja nie znam takich czarów dlatego kupilam katarek. tez mialczy nie powiem ale mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona780
Lekarz powiedział, że jeżeli mu się ulewa to pokarm tam zalega i dlatego tak świszczy. A jak spływa do gardła, to drapie i mały może pokasływać. Jutro będę w przychodni to wejdziemy do pediatry, bo może to coś poważnego. Dziwne to tłumaczenie lekarza, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie frida też ok - tylko najpierw psikam wodę morską do noska to łatwiej wyłazi. I racja z tym pokarmem, mnie to samo powiedzieli, ze pokarm w gardziołku moze zalegać i dziecko odkasłuje - czyszcząc drogi oddechowe. Czasami w nosku troszkę pokarmu też się zawieruszy i bialy glutek odciągam. Narazie mała nie mialą mega kataru, radzilismy sobie maścią majerankową, nasivinem, wodą morską, troszke odciągalismy fridą. Ale jakby cos - postaram sie o ten odkurzaczowy wynalazek skoro zachwalacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona780
Ale wejdę jutro do lekarza, niech go przebada. Maść majerankowa faktycznie dobra, ale krotko działa, trzeba by caly czas smarowac. nasivinu jeszcze nie probowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona780
Okazało się, ze tak małe dziecko nie powinno wcale kasłać. Katar katarem, dla pani doktor najważniejsze okazały się pokasływania małego. I kazało się, że nie od spływania zalegającego pokarmu, tylko od zmian osłuchowych. W wyszło na to, że wcześniejsza pani doktor trochę to zbagatelizowała i mamy antybiotyk. Z bólem serca podałam wczoraj pierwszą dawkę, bo wiem jaka to trucizna. Zastanawiałam się do 23, ale dałam. Nie chcę, żeby trafił do szpitala. Mój kochany maluszek. Zawsze jak was coś niepokoi idźcie do lekarz, jak ten nic nie poradzi, idźcie do drugiego. Bo gdyby wtedy pani doktor coś zaradziła może obyłoby się bez antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TATA radek
Jesli chodzi o jego zastosowanie to jest niezawodny i nic lepszego do noska niema ale po uzytkowaniu ciagłym ok 2tygodni (taki katar sie trafił) to ja i moja zona zachorowalismy. Gardła do wymiany,temperatura icała reszta. Zastanawiam sie czy razem z wciaganym jej sluzem nie wsysamy zarazków sami ??????? bo zastanawiajace jest jak obje sie tak załatwilismy. Zaznaczam ze od kilku lat nigdy nie chorowalismy a tu nagle oboje, no i oboje sciagalismy sopelkiem, aspiratorem czy jak tam jeszcze sie nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiaela24
Ja równiez zakupiłam Fride,ponieważ mała ma czesto katar ,a co za tym idzie oskrzela;( Wczesniej używałam gruszki ,ale mała tak sie wierciła ,ze czesto włozyłam za głęboko w nosek i wtedy zaczynał sie płacz,pozatym przez gruszke nie idzie tyle tego wyciagnac ,co przez Fride! Ja jestem bardzo zadowolona i polecam ! Córeczce odrazu sie lepiej oddycha;)Pozdrawiam wszystkie mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie ja ...
ja tez polecam fride. używam od samego początku i nie mam większych problemów z obsługą. woda morska + frida i wszystko ładnie wychodzi a co do katarku to przeraza mnie ten odkurzacz, jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla nas frida jest najlepsza. Corka 8 letnia juz ma wiecznie zapchane zatoki i nawet u niej korzystamy z fridy, trzeba pamietac zeby przy sciaganiu wydzieliny z jednej dziurki nosa zatkac druga inaczej nie bedzie odpowiedniego cisnienia i mozna sobie jedynie zylke w mozgu nadwyrezyc a i tak nic sie nie sciagnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×