Schudnąć 24kg. Czas najdłuższy to czerwiec 2008r. Kto się dołącza?

Hej. Mam 170 cm wagi i niestety 79 kg. Chciałabym ważyć 55 kg. Od środy popielcowej nie wziełam do ust żadnych ciastek, batoników i tego rodzaju badziejstw. zaopatrzyłam się w błonnik kakaowy, który mieszam z serkami waniliowymi (tak jak pisało na opakowaniu). wczoraj i dzisiaj bardzo ciągło mnie do słodkiego. Weszłam do sklepu i postanowiłam, że to ja jestem panią mojego żoładka. Zamiast jakieś słodiej przekąski, zakupiłam słonecznik. Naturalny i zdrowy. Zamiast słodkości zaczęłam jeść jabłka i znacznie mniejsze porcje na obiad. Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam

Ja się dołączam. Mam 170cm i ważę 75kg. Widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji, miom celem jest również 55 kg. Musze to zgubić do lipca, bo mam na lipiec termin ślubu. Ja z ręką na sercu obiecuję zacząć od jutra, wstaję o 6:00 i rowerek...

moja waga jest większa od waszej ale tez mam plan do końca czerwca schudnąć 20-25kilo. Od poniedziałku dieta nie łączenia +1000kal. Na razie idzie dobrze :) życzę powodzenia

witam jestem kolejna w kolejce do odchudzania przyznam sie szczerze ze kiedys juz chcialam schudnac i pisac jednoczesnie na topicu i nnic mi nie wyszlo ani z chudniecia ani z pisania :-/ taki juz jestem lobuz ale teraz pare rzeczy sie zmienilo w moim zyciu wiec to rowniez zmienie tak wiec witam zalozycielke i wszystkie panie moze od razu tabelka bo to troche motywuje??????????????

ja walke zaczelam wczoraj niejest to zadna konkretna dieta, jadlospis czy mega sztywny plan to raczej cos co swiadomie moge podjac i nawet odrobinke realne jest osiagniecie tego celu a jesli idzie o konkrety to mam cale 23 lata cale 162cm wzrostu i cale 70kg wagi straszneeeeee ale mam tez postanowienie i co najwazniejsze ochote to zgubic:-)

wpisze wzór tabelki, jesli pomysl waszym zdaniem jest ok dopisujcie sie Nick----------->Wiek--->Wzrost--->Waga była--->Waga jest--->Cel tyneczka---->23-------->162-------->70------------->70------------>55

168cm i 77 kg ;O masakra...do czerwca mam zamiar zjechać przynajmniej do 60 jak myślicie dziewczyny uda mi się? :D myśle ze jak poodchudzamy się razem to będzie nam jakoś raźniej ;) trzeba jakoś wyglądać na plaży co nie? :P od jutra owoce warzywka i dużo wody. zero pieczywa makaronów ziemniaków i kaszy. chyba zaczne same owoce i warzywa przez 4 dni. potem zobacze ;)

Paulina77----------->18--->168--->77--->77--->60

Mam pytanie: co jadasz na sniadania ? Ten błonnik kakaowy jest w proszku?

hej dziewczyny ja tez chetnie dolacze bo jakos tam razem na p0ewno razniej nie samej

Pippi Langstrumpf dużo masz zamiar zgubić :D?

Paulina77 hej no jak na razie zamierzam jeszcze jakies 7 kilogramow ale to tak dla pocieszenia zeby cel nie byl wygorowany zaczynalam od 91 kg po ostatnim porodzie

hah:D ja na początek to do 70 na spokojnie...:D ale do czerwca jednak chcialabym te 60...;)

no do czerwca to moze i mi sie uda do 60 zjechac, tez bardzo bym chciala teraz mam 72

72:D? ja 77... w tamte wakacje z 85 schudłam do 75. Jakoś przez zimę teraz skądś się wzieło te 2kg. Jakąś dietkę planujesz? czy ogolnie mniej jeść. i ograniczyć słodkości? ja chcialam spróbować ćwiczeń...ale cięzko mnie zmusic do robienia brzuszków czy przysiadów

ja schudlam wczesniej z 91 kg do 75 przez 13 tygodni, jadlam wtedy tylko obiad i zawsze mialam 24 godzimma przerwe, zdecydowalam sie na ten sposob bo chcialam jakos na chrzest wygladac, nie wystapic w worku na ziemniaki he,he przez 2 tygodnie swiat troche pofolgowalam (czytaj mocno he,he) i odzyskalam 5 kg spowrotem od poczatku stycznia stosuje diete rozdzielna i przez 5 tygodni stracilam 8 kilogramow, dzisiaj troche poszalam bo mam urodziny ale od jutra dolaczam jeszcze stepper i mam nadzieje , ze bede kontynuowac bo jestem bardzo zadowolona z tego sposobu odchudzania i najwazniejsze, ze jem teraz 5 razy dziennie i mimo wszystko bardzo dobrze sie czuje i do tego trace na wadze a nie mysle caly czas o tym , kiedy bedzie poludnie zebym mogla pochlonac wszystko co za mna od rana chodzi

przepraszam za bledy ale tak to jest jak piszesz a jednym okiem na dzieciatka spogladasz ;)

ja znalzalam sobie taką: Dzień1: śniadanie: szklanka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy, jablko lub banan 2śniadanie: mały kubek naturalnego jogurtu obiad: sałatka z 2 jabłek, kilku suszonych mjoreli, posypana siekanymi orzechami włoskimi i kilkoma listkami świeżej bazylii, wymieszana z kilkoma łyżkami jogurtu naturalnego podwieczorek: 2 mandarynki kolacja: sałatka z banana i kiwi posypana świeżą miętą na reszte dni nie chce mi się pisać bo to z gazety dietka taka 4 dniowa "przed imprezą" ale mysle ze na odzwyczajenie się od słodyczy sie nada bo duzo owoców. właściwie same owoce:D

ile ma dzieciątko :D? duze?

starsza 4 lata a mlodsza niedlugo 10 miesiecy skonczy

dziewczyny trzymam kciuki za Was i za siebie ,ja od 7 stycznia schudłam 9 kg:Dale jeszcze chciałabym tak z 12 a czy sie uda??mam taka nadzieje;-)i poki co motywacje mam spora

dla mnie najwazniejsze jest to, ze teraz jak jem mniej wiecej o stalych porach nie mam atakow glodu i przez 5 tygodni w ogole nie mialam ochoty na slodycze i taki sposob wydaje mi sie na dluzsza mete po prostu jako nowy styl w zywieniu, dzisiaj wyjatkowo zjadlam ciacho i pizze ale wsyzstko takie slodkie i jakies mocno przyprawione wydalo mi sie

to co dziewczyny wskakujemy do tabelki bedzie nas motywowac

aj kurcze boje sie teo odchudzania ze nie dam rady znów;| ale mam nadzieje ze bedzie ok:D Start z 77 kg

Paulina77 nie boj sie, ja tez zawsze sie balam, ale teraz podeszlam do tego jak do nowego sposobu odzywiania i nie mysle o tym ,ze to dieta odchudzajaca i lepiej mi z tym

Jak chcecie schudnąć to wiadomo ograniczyć żarło. Wiem że to trudno ale zmotywujcie się.

hej dziewczyny. Ciesze sie ze dołaczyłyście się do mnie. Razem zawsze raźniej. Jesli chodzi o ten blonnik to jest w proszku. kupilam go w tesco. w chwili obesnej jestem trzeci dizen na piciu wody . dzisiaj wypilam juz trzy litry wody. jest ok. chcialabym dojsc do wiekszej znacznie ilosci. pozdrawiam

ah;p cholera odezwe sie jutro ;d wieczorkiem jakoś:P powiem jak minął mi pierwszy dzien:P

hej :-) fajnie, ze wiecej nas sie zrobilo moze zdecydujecie sie na tabelke.. w koncu troche to motywuje kiedy wszystkim spada waga a ty masz wlasnie ochote na cos slodkiego... u mnie na dzisiaj juz po jedzeniu, teraz zostala tylko woda... duzo wody i siusianie oczywiscie heh pozdrawiam wszystkich i spokojnego wieczoru

mam nadzieje, ze uda nam sie wszystkim, trzymam kciuki za Was i za siebie:P