Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iska32

W JAKI SPOSóB DOWIEDZIAłYSCIE SIE O TEJ DRUGIEJ?

Polecane posty

Gość nie zdradzananie zdradzajaca
jak czytam co kobiety wypisują to mnie zimny pot oblewa ile jest na swiecie głupich pustych ludzi weszla kobitka,napisała mądrą opinie i zaraz przyleciała jakas panienka ktora nie wiadomo czemu wyzywa ją od zer, to mi sie nei miesci w głowie, taka tępota umysłowa i taka podłość do obcych ludzi, ja w sumie w swoim zyciu nie znam takiego marginseu emocjonalnego ale jak czytam kafeteriie to otwieram oczy, i nie dziwie sie ze tyle jest zdrad, skoro łaczą sie ludzie o takim poziomie rozwoju, nie potrafiacy kochac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie dowiedzialam
dowiedzialam sie przez sms pomylkowo wyslal do mnie a nie do niej...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melni
mój szanowny małzonek po prostu przyszedl do domu po dwudniowej nieobecności i oświadczył że się zakochał :) a teraz chciałabym dodać coś do tego co tu pzrecztałam. skaczecie na kochanki-ok, jesteście złe , rozżalone.. ale to nie kochanka jest winna rozpadowi małżeństwa-kochanka to skutek rozpadu tego związku który stopniowo następował od jakiegoś czasu. męzowie zostają z żonami bo je kochają-może , ale w bardzo nielicznych przypadkach. otóż mężczyzna bardziej od kobiety boi się zaczynać wszysrtko od zera. ma już pewien status , dorobek , mieszkanie, opinię , rodzinę... i perspektywa że ma to wszystko stracić-najczęsciej jest dla niego nie do przyjęcia. zauważcie że najcześciej to kobiety wqdające się w romans odchodzą od mężow, częściej niż to robią mężczyżni. wiecie-pracuję w firmie gdzie jestem kobietą-prawie rodzynkiem. jest tu kilkunastu facetów. znamy się bardzo dobrze, czasami spotykamy się w grupie na jakimś piwku , i bardzo dużo rozmawiamy na te tematy. wśród nich jest 4 rozwodnikow i 11 " żonatych na niby "-bo tak to można nazwać. dokładnie opisali mi swoje dylematy , swoje obawy itp... dla nich łatwiejsze jest pozostanie z żoną której nie kochają niż zaczynanie od zera z piętnem tego zwyrodnialca porzucającego rodzinę. tak więc moje drogie , tak humorystycznie kończąc swój wywód dodam że mnie się wydaje iż instytucja małżenstwa to jakiś przeżytek , to chyba powinno być zniesione :):) pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszek*******
haha to moja historia piekna byla zona moja choc juz nie moja wpadła rozmowa na gadulcu przejzalem jej historie najsmieszniejsze jest to ze prowadzilismy wlasna dzialalnosc gospodarcza na ktora pieniadze wylozyl jej ojciec Na KRS-ie akcie notariolnym jest moje imie i nazwisko firma jest zarejestrowana na mnie, nie jej, nie jej ojca haha wiec uwarzam ze bedąc fer wedlug innych i najwzniejsze wobec siebie mozna zyskac wiele bo przez moja krzywde wygralem zycie,pokorne cieledwie matki ssije, raczej ssało, podstawa to intercyza haha ktora ja nie zaproponowalem tylko ona, czy chciala wrocic alesz oczywiscie ze kiedys mi to powiedziala ze to byl blad i takie tam pierdoły niestety nie uwirzylem haha, dla niej bylem w stanie zrobic wszystko zakochana cipa ze mnie byla dumny jestem z tego ze to ja jestem bardziej obrotny niz ona ze to ona nadal mieszka z rodzicami, i teraz moze sie puszczac z kim chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona anana
ha ha ha ha a słownik to dla ciebie nie istnieje ha ha ha ha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet_
Jak to moja przyjaciółka kiedyś powiedziała, gdy spytałem ją o romans z pewnym lekarzem (żonaty, dzieciaty, ona ani to ani to): "Słuchaj, ja jestem wolna, chce go uwieźć to to zrobię, a on nie jest dzieckiem, tylko dorosłym świadomym facetem...jeżeli tego chce proszę bardzo, ja niczego nie tracę" To tak na podsumowanie Waszego sporu o kochanki i żony:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość force
Porzucona kochanka,chcac zemścić się na NIM-zadzwoniła do mnie i otworzyła mi oczy,u boku jakiej kanalii spędziłam 12 lat mojego życia.Póżniej sam się przyznał,ze wszedł RAZ na czat,a póżniej to juz moja intuicja.Bo jeśli facet ma conajmniej dwa telefony,wyjeżdza służbowo na weekendy i wyłącza telefon-by go nie namierzyć,blokuje internet,......ma na koszuli czerwoną pomadkę-twierdząc,że to moja(NIGDY TAKIEJ NIE UŻYWAŁAM),wraca do domu o 4 rano i gubi prezerwatywy pod domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soniaaaa
force co masz na myśli, że wylącza telefon by go nie namierzyć? Jak kogoś można namierzyć? Rzeczywiście paskudna historia, ale np. wyjazdy firmowe na które ja jeżdżę są też tematem do rozmyślań nad chłopami, zwłaszcza widząc jak się zachowują zerwawszy się z domu i to wcale nie w weekened.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonimka_
elcia1008 Popatrz na swój tekst z moimi niewielkimi zmianami. Mimo zmian, wszystko jest prawdą, zgadzasz się? I co powiesz na tę nową wersję? Zerem jest nie tylko kochanka ale głównie ten mężczyzna, który przyczynia się do rozpadu SWOJEJ rodziny. Nie ma dla takiego postępowania wytłumaczenia. Nie można budować własnego szczęścia na nieszczęściu innych. Poza tym, nie wiem jak można żyć ze świadomością wyrządzenia świadomej krzywdy swojej kobiecie. Taki ktoś to jest ZERO, bo nie ma ani zasad moralnych, ani honoru, ani nie szanuje samego siebie, godząc się na bycie kochankiem, czyli tym który zaspokoi potrzeby seksualne kochanki, gdy jego żona nie będzie miała na to ochoty. elcia, dlaczego walczysz o kogoś kogo uważasz za zero? Jeśli go nie uważasz za zero, to dlaczego? Czy jest lepszym czlowiekiem niż kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonimka_
"workiem na sperme jest kobieta która spotyka sie z facetem tylko dla sexu zrozum to babo" Zgadzam się wisienko. Taka kobieta to zwierzątko w rui. Co w takim razie z kochanką, która kocha tego żonatego faceta i spotyka się z nim nie dla seksu tylko, żeby chociaż chwilkę przy nim pobyć? I to wcale nie w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonimka_
"Celem małżeństwa jest płodzenie dzieci" Nie mów że naprawdę tak myslisz. Ile masz dzieci? Stosujesz jakąś antykoncepcję? Jesli masz jedno lub dwójkę i bierzesz pigulki czy inne środki to znaczy że nie spełniasz się w małżeństwie bo celem jest płodzenie dzieci a nie ich unikanie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echu echu
zwyczajnie wiedziałam - czułam - sprawdziałm komórkę i potwierdziało się, to co przypuszczałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terakota
a to miał być topik o tym jak się dowiedziałyście, że mąż was zdradza, jak chcecie kochanki powyzywać to ten temat też jest, więc się tam przenieście, bo zaśmiecacie topik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonimka_
To jest publiczne forum i każdy może tu pisać. Nie baw się w dyżurnego bo to nie miejsce i nie czas na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonimka_
Gdzie tu widzisz jakieś kochanki które wyzywają? Bo ja jakoś ich nie dostrzegam. Natomiast widzę tu blulzgające żony wyzywające INNĄ ŻONĘ, NIE KOCHANKĘ od ZER. Widzisz to czego nie ma? A głosy jakieś też slyszysz? Ale nie martw się, to się chyba da wyleczyć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość force
Soniaaa-wyłącza telefon ,ponieważ ma włączoną usługę u operatora na ustalanie jego lokalizacji.wiesz,te integracyjne wyjazdy to dla facetów istny raj-są jak psy zerwane z łańcucha....a potem potulnie wracają zblazowani,że to niby takie ostre tempo na tych szkoleniach było.....Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze rozmowa w pelni...Kobieta ktora jest kochanka a o tym nie wiem jest zupelnie w innej kategorii,ale jak juz o tym wie i mimo tego nadal zyje w zwiazku z tym facetem...no coz....juz sie wypowiedzialam.faceci zyja sexem zdradzaja ale kobieta ktora sie godzi na zycie przy jego boku jako ta druga ...no coz sa rozne zboczenia,ale zeby pozwolic sie tak trakotwac...ilu na swiecie jest wolnych facetow...no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betiiii
czytam wasze odpowiedzi i jestem w szoku. u mnie jest inaczej: jestem z rozwodnikiem 2 lata on miał żone która już wyszła za mąż za innego więc raczej ze sobą sie nie kontaktują podobno ona go zdradziła i raz na zawsze odeszedł- jednak wyczuwam w nim coś co powoduje ze nie moge mu zaufać te jego wyjazdy służbowe delegacje wieczory kiedy nie odbiera telefonów to wszystko powoduje ze mu nie ufam! dla mnie jest bardzo dobry dba o mnie i bardzo czesto się widzimy lecz nie ufam mu mam to przeczucie ze w głębi serca nie ma planów się ze mną żenić, zamieszkać i żyć dalej on lubi wyjezdzac daleko i wracac po 2 dniach (delegacja) chyba ta jego była żona go załamała ale wiem ze związek z nim jest taki a nie inny a planów poważniejszych chyba nie bede miała...nie wiem co mam zrobić rzucić i szukać tego innego jedynego czy brnąć w to ? choć wiem ze jeszcze nie zamieszkamy ze soba bo wg niego to za wczesnie szlifuje angielski bo pozniej moze byc delegowany daleko zagranice- to mi chyba nie pasuje moze byc tylko gorzej?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa81
dostał sms którego treść wydała mi się podejrzana " myślałam że to już koniec, że nie chcesz nic więcej" zaczełam pisać w imieniu męża ręcę drżały mi jak galareta ale im większe świństwo napisałam tym coś ciekawszego dostałam nawet napisała że ma dla niego niespodziankę. Wziełam telefon i pojechałam do jej męża gdyż wiedziałam czyj to nr (oczywiście podpisany był na jej męża) oczywi ście wcześniej ktoś mi coś sygnalizował ale jak rozmawiałam z mężem na jej temat to twierdził ze nie chciałby mieć takiej żony jak ona i że jest pusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrrrruuuuuuuu
Powiem wam... te nasze klasy to bagno ;) a najbardziej wkurwia mnie jak te laski sie mizdrza przez klawiature :P pewnie ja jeszcze liza jak pisza :P bez kitu...stare baby, kurwa, mezate, dzieciate :P do czego ten pieprzony portal prowokuje :P beznadzieja. Moja noga juz tam nie postanie...ale moj EX sie po prostu uzaleznil. Chciałabym jeszcze dodac, że jakby facet nie chcial to chocby nie wiem jaka laska mu podeszla pod rece to by nie zdradzil :P ale niestety im zwykle za bardzo schlebia jak sie inna kobieta przed nim plaszczy podczas gdy druga w domu jest juz w porownaniu z ta jakas zwyczajna :P Dziewczyny, po chuja flirtujecie z kims kto ma kobiete? No jak uslyszalam jak jedna laska mowila do mojego exa to poczulam jakby mnie piorun strzelil. Tak jak ona sie wila, jaka byla czula :P "Kochanie, to napisz mi jak dojedziesz, bede sie o Ciebie martwila...". Jak powiedział jej, że musi kupic opony, to przyslala mu 4 maile z różnymi ofertami opon! :D i dopisek "Poszukalam troszke, a Ty tylko sobie wybierz. Pa Kochanie." Sprawdzilam na wszystkie strony. Nic ich 'bezposrednio' nie laczylo. Ale ta laska po prostu sie podkladala jak mogla ;/nawet dala mu swoje zdjecie, zeby mogl na nia popatrzec kiedy bedzie mial ochote!!!!! no to juz byla zenada. Ale mi jednak najbardziej przeszkadzalo to, ze on jej na to pozwalal. To On byl zajety jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację. Mój facet też zniszczył mnóstwo w naszym związku przez naszą klasę. Odezwała się do niego jego dawna znajoma, spotkał się z nią nic mi nie mówiąc, ja to odkryłam i tak wiele się posypało. Nic ich nie łączyło, ale żal, że tajemnica, miłe słowa itp. pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gararzyna
po co wogóle sie spotykała z jakas daan znajoma, w dodatku w tajemnicy. Pewnie czesto i gęsto sie tłumaczył : dlatego, zebys nie byla zazdrosna. ehh ci faceci, po co im wogole takie spoytkania, bo ja tego nie rozumiem, nas kobiet jakos tak nie ciagnie zeby za plecami umawiac sie na jakies spotkania. Tylko facetów fiuty swędzą niestety, chyba chca sie dowartosciowywac przez takie spotkania ze niby jacy to oni jeszcze boscy sa ze z babeczkami sie spotykaja i to jeszcze na boku a to dodaje dodatkoego dreszczyku... ehhh nie wierze ze jest na swiecie mezczyzna ktory nie oparł by sie jakiejs cycastej mlodziutkiej blondyneczce. Nawet najbardziej kochajacemu tatusiowi i mezowi by stanał na sama chwile obcowania z taka dziewczyna a co dopiero zostac gdzies razem na noc.... wtedy fiutem zaczynaja niestety myslec faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiraa
Sprawdziłam jego komórkę i się dowiedziałam. A raz dzwoniłam do niego , długo nie odbierał aż w końcu odebrała jakaś baba. Spytałam z kim rozmawiam a ona ,że z jego żoną. Akurat jego żoną byłam ja. Beznadzieja. Najgorsze ,ze jesteśmy razem. Ja go nienawidzę, a on powiedział ostanio ,że najpierw mam mu kupić mieszkanie. Nie wiem dlaczego niby mam mu coś kupować jak mieszka u mnie. W ogóle grozi mi,że mnie załatwi. Ja ma dosyć. I już nie wiem jak żyć by mieć spokój. Nie wierzę ,że związek może być spokojny , zgodny i szczęśliwy. Podobnie o facetach myślę jak najgorzej. Nigdy wcześniej na takiego prostaka nie tafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gararzyna
wróciłam dzien wczesniej z wyjazdu do rodziców i zastałam ich w naszym łóżku. Z klasa powiedziałam tej dziewczynie ze ide sie przejsc i ze jak wroce zeby juz jej nie było. To samo zeznala w sadzie jako swiadek i sedzi i lawinkom oczy wyszly ze tak sie zachowałam, bez wydrapywania oczu, szklochania. jstem z siebie dumna rozwod nie musze dodaac ze z jego winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intuiszyn
Intuicja. Wreszcie zaufalam intuicji. Domyslalam sie, ze kogos ma i domyslalam sie kto to jest - wczesniej wierzylam w jego zapewnienia, ze to 'kolezanka' itd. wszystko umial mi wyjasnic, ale pewnego dnia po prostu otworzylam oczy. Znalazlam te dziewczyne, powiedzialam wszystko prosto z mostu. Okazalo sie, ze jestesmy po prostu swoim lustrzanym odbiciem. A ten szmaciarz prowadzil podwojne zycie :D obydwie z wielkim hukiem kopnelysmy go w dupe :D pozostalysmy przyjaciolkami - takie doswiadczenia zblizaja ludzi :p ciekawa jestem jak on sobie bez nas poradzil hihihi zyl doslownie na nas i z nas :D stracilam swoja wielka milosc, a raczej uwolnilam sie od tego szmaciarza, a zyskalam przyjaciolke...lepsze to, niz zycie w klamstwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość say what you need to say
znalazlam w jego portfelu jej zdjecie, jej wizytowke i wizytowke firmy kateringowej zajmujacej sie obsluga slubow, wszystko wetkniete w przegrodke w jednym ciagu. tlumaczyl sie ze to nic nie znaczy, ze to dawna znajoma.potem kiedy mial byc na piwie z kolegami dostalam smsa od niej, z jego telefonu, ze jestem glupia dziwka i szmata, a moj ukochany wlasnie lezy u niej w mieszkaniu i zasnal po wyczerpujacym sexie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam sie przyznał
jak spytałam. Potem wyprowadził sie do niej. Nie było go tydzień! potem wrócił, a jakże, przyjęłam go pod dach, a po latach rozwiodłam sie z nim.A romansik trwał 3 miesiace.Miłosc byla do grobowej deski- jak to pow. nie potrafia bez siebie życ. Chyba mu powietrza jednak zbrakło skoro tydzien wytrzymał pod jej dachem:-D ja ułozyłam sobie zycie z fantastycznym czlowiekiem, a moj exior miedzy czasie zmienil 3 kobiety! biedne te kobiety!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palenie.zabija
jego wieloletnia kolezanka polubila mnie bardzo, na jednej z imprez w przemyslany i sprytny sposob zabrala mu telefon. W kuchni pokazala mi smsy od stada stesknionych. Pamietam, ze tylko przechodzacy sasiad powtrzymal mnie przed wyrzuceniem doniczki z kwiatem prosto na dach jego auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKAJAKJESTEM
najpierw w kompie jakieś adresy , potem w komórce-kiedy zapytałam podał inne wyjaśnienie niz wczesniej przeczytałam , potem pozmieniał w komórce opis nie wiedząc ,że juz ja wczesniej przejrzałam. Kazałam jemu pomyśleć i jak bedzie gotowy to oczekuję wyjaśnień. Na następny dzień opowiedział mi,ze miał młodą kurewkę której płacił!!!!! I mówcie co chcecie ale intuicja to potężna siła- akurat jej imię zainteresowało mnie i to był strzał w dziesiątkę. Każde inne byłoby dla niego informacją,zszukam po omacku a tak wyszło,ze wiem. Nie mogłam uwierzyć że takie bydle zniego, ruchał za kasę dziewczynę która tej kasy potrzebowała. Nie wiem ktore z nich było gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×