Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezznicka

Ślub to nie zabawa

Polecane posty

Gość bezznicka

Pamietam jak 3 lata temu weszłam na to forum Chiałam jakąś drobną radę. Napisałam, ze mam 27 lat. I się zaczęło: że wreszcie ktoś mnie zechiał, że stara panna i się za ożenek bierze. Po 3 latach znowu tu wchodze i powiem szczerze ,że nigdy nie miałam problemów tak egzystanconalnych jak tutejsze forumowiczki: kochałam i wziełam ślub. I mało istotne było jaki, w jakiej kreacji, a jaka bedzie pierwsza piosenka, a jak usadzić gosci. Wszystko było jasne, oczywiste ustalone z przyjaciółką, mamą i oczywiście z przyszłym mężem. Współczuje głęboko tym optymistycznym 20-23 latkom, które z tak prosty sposób podchodzą do ślubu, tak konsumpcyjnie i materialistycznie. Mam nadzieję, że te panny młode z przed 3 lat są równie szczęsliwe jak ja, że są w dojrzałym partnerskim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezznicka
a tak mi się przypomniało :) szukam prezentu na slub koleżanki i pomyślałam, że i tu zajrzę. Forumowiczki bez zmian: infantylne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeee bo wy dziewczyny nic nie rozumiecie ;p przecież to najpiękniejszy/ najważniejszy dzień życia!!! a panna młoda (jak nie młoda to niech się chociaż tym nie chwali) musi wyglądać jak księżniczka i moje ulubione- trzeba zrobić super wrażenie kreacją. Najlepiej nie odczepiać metki z ceną- od sukienki i pierścionka (żeby przypadkiem nikt nie pomyślał, że to cyrkonia, a nie brylant- jeszcze goście pomyślą, że narzeczony mnie nie kocha). No i oczywista sprawa - musi być bardziej elegancko/lepiej/drożej/wystawniej (niepotrzebne skreślić) niż miała przyjaciółka Sory, że tak pojechałam, ale czasem mam podobne odczucia jak autorka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem zabawa, przeciez nie stypa:D Ciesz się życiem dziewczyno, bo mozesz nie zdążyć , życie krótkie a młodości już ci nikt nie odda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"zyjesz w dojrzalym zwiazku i jestes szczesliwa\" i co..ja z moim tez jestem bardzo-bardzo szczesliwa i zyje z nim prawie 6 lat i teraz sie pobieramy na pewno jest to zwiazek dojrzaly ,ale ja z tego powodu nie zakladam odzielnego topiku ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem skąd ci się wzięło
Nie wiem skąd ci się wzięło również klasyfikacja wiekowa. Ojjj tu nie tylko dziewczyny w wieku 20-23 lat są infantylne, ale również te o wiele starsze. Sama niestety nie wykazujesz się dojrzałością zakładając nowy topik zbawiający świat. Masz jakiś cel w tym? Poza tym naucz się jednej rzeczy. Nie szufladkuj, bo robisz przykrość tym którzy są w tej grupie a nie są tacy jak napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e troche autorko wyolbrzymiasz że nie imiało dla ciebie znaczenia jak suknia , sala i takie tam napewno przeżywałas slub i jak sama piszesz ustalałs to z najbliższymi mimo że miałas 27 lat tak samo robia te skklasyfikowane 20 latki aż że ktos pisze na forum to co masz do tego toże ktos ma 20 lat to jest nie dojrzały mylisz sie moze byc dojrzelszy niż niejedna 30 ltaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEE bezznicka przesadzasz. A jakie tematy chciałabyś widzieć na tym forum? Wszystkie opowiadające o wielkich miłościach, dojrzałych związkach i duchowych refleksjach dotyczących ślubu? Poza metafizycznymi odczuciami można przecież pogadać o pierdołach typu jakie baloniki powiesić :P Czy to umniejsza fakt istnienia dojrzałej miłości? Zresztą nie rozumiem czemu się czepiasz, przecież sama ustalałaś szczegóły ślubu z mamą i przyjaciółką, natomiast dziewczyny robią to tu na forum. Ja jestem z moim narzeczonym od 6,5 lat, znamy się jak łyse konie i decyzja o ślubie jak najbardziej była przemyślana. Kolor wystroju ma dla mnie drugorzędne znaczenie ale z drugiej strony chce aby było ładnie i przyjemnie, przecież impreza jest również dla gości, brakiem szacunku wobec gości byłoby zrobienie całej imprezy na odwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie masz nic juz do powiedzenia rozumiem że ty nie wymyslałams wystroju sali ?? ja tak bo chialm miec piekną oprawe i żeby wszytko pasowało do nas i do naszego nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chce miec ladna kreacje, super fryzure i zabojczy makijaz, po to ze gdy moj facet zobaczy mnie w ten dzien spojrzal na mnie i stierdzila Bo, ale ona jest piekna,i to ja jestem tym szczesciazem. Bo na codzien mnie widzi w kucyku, w dzinsach, adidasach i zadko z makijazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezz nicka
infantylne i... jakie przewiduące :) po jednym poscie mi świadectwo wystawiłyście. Nie szukajcie w mojej wypowiedzi drugiego dna :) I fakt, Wam nic więcej do powiedzenia nie mam:) ps.: dzięki Bogu, mój mąz widzi mnie w adidasach tylko podczas zajęć sportowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagooo
no, bo to wstyd pokazac sie mezowi w adidasach...czyzby kompleksy??zalosna jestes autorko...nie dziwie sie czemu tak sie cieszylas, ze WRESZCIE ktos cie zechcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weselelele
bo poza tymi "zajęciami sportowymi" pewnie łazisz w rozdeptanych papuciach workowatym swetrze i podomce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że wyluzujcie
ślub to zabawa, ale na pewno zabawą nie jest życie po ślubie, to nie zabawa w dom, tylko zwykły realny świat. Już mamusia nie ugotuje i nie zapłaci rachunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezz nicka
o właśnie...chodzi mi o ten tok Waszego rozumowania Tak zachowują sie dziewczynki, a nie kobiety..kobiecość daje dojrzałośc emocjonalna (ale nie tylko to) Wolałam poczekać aż skończymy studia i spokojnie żyć a nie latać za każdym groszem, więc to WRESZCIE jest ciut śmieszne, gdyż męża znałam od 2 klasy liceum :) i dodam tylko, że chciałabym żeby mój mąż widział we mnie kobietę, a jakoś spódnica do pracy i addidasy :/ poza tym sama firma reklamuje się jako sportowa, więc .... a kompleksy...pewnie mam :) każdy ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezz nicka
wesele to zabawa :) ślub to poważna sprawa :) przynajmniej dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaipytam
do "pewnie ze wyluzujcie" nie wiem czy zauwazylas ale wiekszosc dziewczyn z forum mieszka ze swoimi facetami i sami sie utrzymuja wiec skoncz pierdzielic!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej wegetuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytaipytam
"raczej wegetuja" nastepna stara panna co jej zal tluste dupsko sciska! wegeta to ja przyprawiam zupe!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezznicka
oo..i to są właśnie te urocze żonki..gratuluje i miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupota
bez nicka jestes glupsza niz myslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jesteście proste..nic dziwnego, ze potem tyle rozwodów. i szybko się przenosicie na forum dla zdradzanych żon.Każdy poleci na szpilki, a nie adidasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama amama
na szczescie nie kazdy poleci na te szpilki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exekatl
Bez znicka Masz całkowitą rację. Ja brałam ślub 7 lat temu; rzeczy ważne pozostały ważnymi. Śmiech mnie ogarnia jak czytam jak niektóre dziewczyny piszą bzdury związane ze slubem. Dla niektórych to pusta ceremonia bo suknia, krzesełka, cukierki dla gosci i inne pierdoły to sprawa priorytetowa. Bez nicka - masz rację, to samo myślę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniuterka
ja brałam ślub kiedy byłam pewna że stać nas ( a nie naszych rodziców) na wesele i godne samodzielne życie.a że pieniądze nie lecą z nieba więc czekaliśmy. wcześniej spotykałam sie z innymi. szukałam chłopaka, który bedzie dla mnie mężem, kumplem, kochankiem. W 29 urodziny brałam ślub. Wybrałam dojrzałego, dowcipnego zaradnego faceta, ktrego uwielbiam bez granic. I nie łapałam w wieku 22 lat piewszego lepszego, który raczył mi sie oświadczyć.tak tak drogie młodziutkie panny. to wy jesteście w podbramkowej sytuacji.jak nisko musice sie oceniać siebie, skoro decydujecie się na pierwszego ktory przybiegnie z pierscionkiem. Z wieksza starannością wybieracie sukienki niż partnerów na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak i ja se tak bede przebierac, przebierac. Bo a noz trafi sie lepszy, moze nastepengo bardziej pokocham. I tak ok 30 hajtam sie. A czemu?? Poczekaj do 40, a noz to jeszcze nie ten, a noz kogos innego bardziej pokochasz, a noz moze ten co mial byc tym jedynym juz cie niechce, bo ty wolalas przebierac facetow jak stringi na bazarze :P Myslicie ze jak macie 30 lat to jestescie madrzejsze. Niestety pracuje wlasnie z kobietami w takim wieku i to one najczesciej sa glupsze nie dziewczyny przd 25 rokiem zycia. Nie dlatego, ze sa glupie intelektualnie, ale dlatego ze nagle sobie uswiadomily ze przychodza panny do pracy i opowiadaja o mezu o dziecku o studiach ukoncznych lub jeszcze nie. O wycieczkach wczasie urlopu pelna rodzina i o babskich plotkch co piatek przy butli wina. A te przed 30 siedza i sie nie odzywaja, bo co maja mowic ze zadbardzo wymagajace byly. A przeciez nie ma ksiecia z bajki kazda to wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniuterka
zastanówmy się. jak 23 latke stać na wesele. 1. Bogaci rodzice 2.bogaty mąż (raczej nie 23 latek, cwaniak? złodziej?, mechanik? niestety w tym wieku mechanik też nie ma zbyt dużego brania.ludzie wola bardziej doświadczonych) 3.prostytutka 4.kredyt ( niestety w tym wieku, bez stałej umowy masz kiepski widok na duży kredyt - o miszkaniowym zapomnij) wasza statystyka: mieszkanki miast do 50 tys, ze sredniozamożnych rodzin, po szkołach zawodowych, studetki pedagogiki, pracownice hipermarketów, pomocnice biurowe lub stażystki w róznych urzędach. z tego wniosek : dochody marniutkie. niestety zeger biologiczny mi mowi, ze jak sie nie ma co do garnka włozyc, kupic super szminki czy chociaz raz w miesiacu id\sc do fryzjera, bo nie wspomne oinwestycjach budowlanych ( ok 400 000tys), to romantyczna milosc szybko sie konczy, a po weselu zostaje tylko sukienka, zdjecia i mąż, ktory wraca tak urobiony za 2500, ze nawet nie masiły was przytulic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze jeden przypadek- spadek tak tak 23 latka tez moze go otrzymac znam taka co w wieku 20 lat miala 100tys na koncie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×