Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szmatadopodłogi

jestem winna ze on odszedł

Polecane posty

Gość szmatadopodłogi

czuje się jak szmata ostatnio byłam z nim trzy lata, zostawił mnie dla zwykłej dziwki która leci tylko na kase iwygodnie chciała się ustawić w życiu , przez ostatnie pół roku miała tylko żonatych albo zajętych facetów, wystarczyło że raz zakręciłą dupą a poleciał za nią .. ja - szara myszka, z ciezka chorobą, bez pracy , chcialam miec dom, rodzine, spokój , byłam na kazdego jego zawołanie całą dobe, zerwałam z rodizna, przyjaciólmi, poswiecilam kariere, wyjechalam do jego miasta.. .. ona w jego wieku, facetów zmieniała jak rękawczki, raczej zawsze żonaci, albo zajęci , wszem i wobec opowiada jaka jest szczęsliwa bo on ją utrzymuje spłaca i urządza jej mieszkanie .. ale to ją szanuje, rzucił dla niej picie, pomaga w domu , załatwił sobie wolne weekendy żeby z nią spędzać, w pracy godzinami z nia rozmawia ze skype albo wydzwania zeby jej sie w domu nie nudziło .. czuje sie jak nic nie warta szmata, że to moja wina ze tak sie skonczylo.. on wini mnie ze pozwalałam mu pic, kupowałam mu alkohol, ze to przy mniie sie źle prowadził i staczał ... chociaż to ja dwa lata prosiłam nie pij, boje sie ciebie po pijanemu, sama nie piłam ..nic jak grochem o sciane.. ale i tak czuje sie winna jak ostatnia szmata do podlogi , bo skorfo ja traktuje normalnie, zwkla dzwike a mnie traktowal zle to pewnie to była moja i tylko moja wina :( jestem nic nie warta :( i wogole nie mam po co życ, skrzywdzilam wlasnego faceta :( jedyna milosc mojego zycia moja druga polowke.. odchodzac powiedzial kocham cie jak nikogo na siwecie ale jestem zmeczony, w czerwcu mial byc slub , wszystko runelo w gruzy:( przeze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena33
takie jest życie... ale nie możesz się poddać... zapomnij o nim i załóż sobie konto na jakimś profilu dla samotnych... setki wspaniałych mężczyzn czeka na Ciebie, na kobietę delikatną i spokojną... może są troszkę mniej wylewni, bardziej skryci... naprawdę warto, ja niestety miałam kilka lat temu podobną sytuację do Ciebie... ja z trójką dzieci... mąż nas utrzymywał.. , gdy odszedł wszystko runęło... ale żyję i jestem szczęśliwa, mam wspaniałego faceta, który nas bardzo kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszproblem
już się poddałam ... ją traktuje lepiej ode mnie... zwykłą dziwkę która się puszczała na prawo i lewo .. i nadal to robi .. kumpel ją zwyczajnie na skype zaczepił .. powiedział że ma dwa domy, firmę , mieszka w stanach .od razu się z nim chciała umówić, spotkać ... leci tylko na jego kasę .. nic więcej .. a że dobrze kręci dupą bo ma doświadczenie on je jej z reki .. moje życie nie ma żadnego sensu ... już wiem, że niedługo stąd odejdę wszystko sobie zaplanowałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszproblemszmatadopodłogi
źle mi sie napisał nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
szmatadopodłogi => ta są takie dziwki, co mają talent do zawracania w głowie facetom, i są tacy co sa na to podatni. C'est la vie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dlatego nie warto byc dobrym. Pociesz się tym, ze może go zarazi jakims syfem:O A Ty olej ich i zajmij sie sobą. Gdyby naprawde Cie kochal to by walczył a nie odchodził jak tchórz, bo nie ma siły... Żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko wiesz o niej
wszystko, ale siebie nie znasz... Oj, jak lubię te dziewczyny, które chcą dokopać swoim rywalkom... Takie jest życie, dzisiaj jesteś z chłopakiem, jutro on lub Ty znajdzie sobie inną... chcieć to nie otrzymać! Mimo wszystko zyczę Ci szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta-beznadziejnie-głupia
Nie jesteś niczemu winna! Poczucie winy Cię opuści, gdy spojrzysz na wszystko z dystansu. Mój mąż prowadząc podwojne życie oszukiwał nas prawie 10 lat; dziś też wiedzie mu się świetnie z tamtą; i co z tego? To ja wygrałam! Mam szansę na nowe, lepsze życie kiedy się pozbieram. Ty jesteś w podobnej sytuacji. Olej go, naprawdę nie był Ciebie wart! Przecież sama przyznajesz, że nie byłaś zbyt szczęśliwa w tym związku. Właściwie te lafiryndy oddały nam przysługę zabierając sobie tych szmaciarzy.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
byłam szczęśliwa i niechce byc z nikim innym albo z nim albo odejdę .. nie boje sie śmierci i tak jestem chora , i w każdej chwili może coś sie stać więc to nie prbolem dla mnie.. jeśli on nie wróci .. daje czas temu do lipca, wrócą wtedy z zzagranicy .. mam nadzieję że na co dzień zobaczy jaka ona jest .. i przejrzy na oczy i zrozumie.. i wszystko da się jeszcze uratować. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubeł zimnej wody
Powiem krótko; GŁUPIA JESTEŚ jeśli swoje życie uzależniasz od jednej osoby. Ty się zabijesz, będziesz gniła w ziemi, ominą cię tysiące cudownych rzeczy, które gdzieś tam na ciebie czekają, a on będzie się dobrze bawił, pewnie założy rodzinę itd... Pomyśl, kogo tak naprawdę ukarzesz własną śmiercią... Jego? Nie sądzę. On nie będzie mial wyrzutów sumienia, ponieważ nie będzie tej śmierci winien. Niestety, takie coś, że jest związek a potem jedna strona odchodzi, to normalne. Jakby każdy porzucony chcial się z tego powodu zabijać, to grabarze by nie nadążyli z pracą. Ukarzesz siebie i swoją rodzinę czy przyjaciół. A on co najwyżej pomyśli "Fajna była, ale dobrze że od niej odszedłem bo to jakaś psychiczna była, skoro się targnęła na życie po rozstaniu" I będzie miał rację. Oprzytomniej dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oijg
probujesz zdobyc jego milosc przez odwolanie sie do litosci i sprawiedliwosci? Bo ty dla niego bylas taka dobra to on powinien cie kochac? Bo jestes taka chora to powinien przy tobie byc? Uwazasz, ze jak cierpisz, to jest wystarczajacy powod do tego, aby z toba byl i troszczyl sie o ciebie? Widocznie jest mu lepiej z nia, lepiej sie dogaduja, maja wspolne cele. I wcale nie dlatego ze jestes gorsza, po prostu inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
jakie wspolne cele mozna miec z dziwka ktora leci na kase :o .. a dla mnie to jest dziwka i nic wiecej, bo zadawala sie z zonatymi facetami iwpieprzyla w cudzy zwiazek .. i zdania o niej nie zmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
on mnie nie kochal z litości , czy dlatego że byłam chora .. jeszcze przed choroba mi się oświadczył, to on chciał ślubu, mówil o dzieciach, nie ja to on mówił że kocha, i chce byc na zawsze to on mówił czekałem na całe życie, nie ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
to nie był zwykły związek .. trzy lata, zaplanowany ślub .. takich decyzji nie podejmuje się ot tak. . gdyby nie ona , nie wpieprzyła by sie nie odszedł by .. dziwka bez skrupółów polująca na bogatych, zajętych facetów.. żeby sie ustawić w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz sie z tym pogodzic
albo on sie opamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oijg
napisalas, ze traktowal cie zle, a to znaczy ze na to pozwalalas wspolne wydawanie kasy tez moze byc wspolnym celem. Znam kobiety, ktore nie lubia kiedy wydaje sie na nie kase i sie obrazaja. Moze wlasnie mu to odpowiada. skoro godzinami na skype gadaja, a ty jestes o to zazdrosna, to widocznie tez nie mial tego z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
u nas tez tak było bo ostani rok pracował za granicą .. rozmawialiśmy jak był w pracy i jak wracał non stop cały dzień mieliśmy kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
kubeł zimnej wody ... co mnie ominie jak każdy dzień , każda noc tak samo boli, łzy lecą coraz wieksze, serce z każdym dniem więcej boli i tęskni .. nie przerwanie.. od 5 miesięcy tak samo .. z każdym dniem bardziej i bardziej ból rozrywa od wewnątrz, nic nie mogę zrobić , bo po minucie lecą ciurkiem łzy z tęsknoty, aż do bólu .. :( ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez kiedys przezylam cos podobnego...wiele kobiet to przezylo.Widzisz co pisze??PRZEZYLO!pamietaj: nie ma nic glupszego niz proba odebrania sobie zycia ze wzgledu na frajera :O naprawde! Wiem,jak moze taka sytuacja zniszczyc kobiece poczucie wlasnej wartosci!Ale pamietaj zeby juz nigdy nie porzucac wszystkiego dla faceta - bo mozna zostac z niczym. Trzymaj sie cieplo.Jeszcze zaswieci slonko dla Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
nie zaświeci nigdy w życiu nie chciała bym być zkimś, innym, a nie mam zamiaru latami żyć i płakać z bólu, cierpieć.. lepiej samemu skończyć niż zadręczać siebie i cały świat cierpieniem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Ci sie teraz wydaje i masz prawo sie tak czuc....ale pamietaj nadejdzie dzien gdy podziekujesz Bogu,ze z nim nie jestes...Teraz wyidealizowalas sobie go i tyle.Za jakis czas przejrzysz na oczy 👄 glowka do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
nie przejrzę bo nie chcę daje jeszcze sobie czas do lipca aż będzie w kraju na urlopie jeśli nadal z nią bedzię .. to dla mnie koniec.. wszystko sobie zaplanowałam.. cale dnie przesypiam czas szybko mija ... albo koniec albo powrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isxx
dopuki zyjesz, nikogo nie zadreczasz, mozesz dac jeszcze wiele szczescia innym, moze troche mniej sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
to nie jest życia to jest wegetacja i fizyczny ból z tęsknoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była żona fiuta
I co z tego, że on do Ciebie wróci? Pójdziesz do łóżka z frajerem, który posuwał jakąś szmatę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie jesteś
gówno warta, skoro w całej tej sytuaji widzisz tylko winę "dziwki" a nie swojego przydupasa :o ona wszystkiemu winna, tak najłatwiej! pewnie to, że cię nie kochał też jej wina? czekasz aż do ciebie wróci? a po co? przecież nie był z tobą szczęśliwy, tobie teżdobrze nie było teraz jest szczęśliwy, kocha ją pewnie, skoro tak się dla niej zmienił - to po co ma wracać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
wielka mi miłość zbudowana na łózku i pieniądzach zwykłe zauroczenie i nic więcje.. a zmienił się.. dla mnie też taki był przez pierwszy rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do byłej żony fiuta
chyba nie doczytałaś, przecież to AUTORKA JEST SZMATĄ DO PODŁOGI :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmatadopodłogi
oczywiscie że ona sam fakt że zadaje się z zonatymi, zajętymi facetami i bez skrupółow odbija zajętego faceta .. wystarczy za wszystko .żeby to była tylko i jej wyłącznie wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×