Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
salamndra ona nie pracuje, zrezygnowała z pracy dla niego ..pojechalam tam siedziec w domu z nim .. dla towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
mieszkanie jest słuzbowe firma płaci co ma ja wyrzuci na ulice bez pieniedzy , i powiedziec dobra to sobie wracaj do kraju sama se radz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
no a moze jednak mialas wieczne pretensje, bo rzeczywiscie go wiecznie nie bylo? ja tez wielokrotnie mialam pretensje do mojego ex i teraz, gdy mam klapki sciagniete z oczu, wiedze, ze mialam racje i ze zasluguje na lepsze traktowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
pretensje to ja miałam o wszystko i do wszystkich jak zachorowałam..opbwiniałam caly świat a zwłaszcza jego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
'mieszkanie jest słuzbowe firma płaci co ma ja wyrzuci na ulice bez pieniedzy , i powiedziec dobra to sobie wracaj do kraju sama se radz?' no widzisz, ciebie jakos bez skrupulow zostawil w kraju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
slalamandratak wogole to mi przypominasz jedna moja znajoma tez mieszka w Londynie i tez sie rozstała z facetem bo ćpał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
o rany w kraju to co innego.. wiedział ze chociaż nie mam kontaktu to moi rodzice mnie nie zostawią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
o ciąży dowiedział się już jak uciekł, jak go znalazłam i powiedział ze chce być z tamtą.. dopieor wtedy mu powiedziałam.. to wyglądała tak jakby chciaął go siłą zatrzymać albo kłąmała zeby go zatrzymac.. myślę ze tak to odebr4ał.. zwłaszcza ze on wiedział ze ja uzywam plasterki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
znaczy on myślał że używam a ja je odstawiłam bez jego wiedzy.. tzn. jeszcze w sierpniu na początku jak rozmawialiśmy ze łzmai w oczach mówił ze chce żebyśmy mieli dziecko, już że teraz już bedziemy zawsze razme, miał pracować na miejscu tak mi mówił... więc wydawało mi sie że moment odpwoiedni.. najwyżej by się zrezygonowało ze ślubu i wzięło albo pózniej albo przyspieszyło :O..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
deska, czy to byl twoj pierwszy zwiazek z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
w końcu byliśmy zaręczeni od roku, w sierpniu oświadczył się oficjalnie:O.. ślub był zaplanowany na czerwiec tego roku .. wszystko zaplanowane :O.... ciągle mma wrażenie ze tamto co się stało miało być tylko skokiem w bok, wyjehcał by za granice i za pomniał o tamtej ale ja go zdemaskowałam dzień po wyjeździe tam..mimo, ze do mnie pisał tak samo i pojechałam tam bo chciałam mu osobiście powiedzieć o dziecku... tylko ze jak tam juz jechałam zaczal krecic nie potarfil odpwoeidziec gdzie jest, jak sie tne ośrodek szkoleniowy nazywa, wiec juz zaczelo mi switac ze cos jest nie tak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie nie pierwszy, ale wszystkie inne kończyłam ja od razu bo to nie było to , wiedziałam ze to nie ten jedyny, wiec kończyłam miesiac, dwa czasem pol roku ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ale na dziecko nie było szans.. on wiedział ze ja sie zabezpieczam.. ja go okłamałam wiec skąd nagle dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
dopieor gdy poznałam jego od pierwszego weekendu wiedziałam ze to , ze to ten z którym chce być zawsze.. ze to coś na co czekałam 24 lata zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
czyli oklamalas go z ta ciaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
okłamałam go z tym, że używam plasterków nie z ciążą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
jezu, ale dupek z tego twojego ex!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie wiem...nagle okazało się że tak jakby nie wiem podmienili i obcego człowieka widzę... wcześniej nigdy taki nie był.. nie jego styl, nie jeg zachowanie.. zupełnie jak by nie wiem no jakto określić, zmienił się z dnia na dzień o 360 stopni... jeszcze rano płakał że musi wyjeżdzać i znów zostawić na trzy miesiące.. a następnego dnia obcy inny człowiek... dopieor w styczniu.. zaczął się zachowywać takim jakim go znałam... teraz znów jest taki jaki był.. gdy byliśmy razem.. spokojny, nie nerwoy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deskowata - czekasz do lipca potem będziesz czekać jeszcze rok a potem następne pół w między czasie on się z nią ożeni (nikt Ci tego nie powie), albo znajdzie następną (tego też Ci nikt nie powie) - nie dowiesz się prawdy ze względu na serce, o które się wszyscy boją będziesz żyć w wiecznym znaku zapytania aż pewnego dnia, zabraknie rodziców i obudzisz się sama i uświadomisz sobie, że straciłaś masę czasu goniąc za mrzonką tracisz okazję na miłość, która jest samotna i czeka gdzieś tam na Ciebie, odpychasz kogoś, kto może jest gdzieś i czeka na uczucie rezygnujesz z tego w imię swojej wielkiej miłości do kogoś, kto nie chce z Tobą być, kto nie chce Twojego dziecka. przykro mi, Deskowata, ale jesteś samotna na własne życzenie bawisz się w gierki, które Cię wkur*iają, na własne życzenie być może płaczesz w nocy, na własne życzenie a Twój były facet nawet nie potrafi być na tyle uczciwy, żeby powiedzieć Ci prosto z mostu: nie kocham Cię - pewnie się boi próby samobójczej, albo nagłego ataku serca nie potrafi być też uczciwy wobec obecnej partnerki (jakakolwiek ona jest): okłamuje ją utrzymując kontakt z Tobą jest mi przykro to powiedzieć, ale nie jesteś gotowa na związek z kimkolwiek będę trzymać za Ciebie kciuki, żebyś wyszła z tego uzależnienia - bo jesteś uzależniona od swojej miłości do tego faceta pozdrawiam Cię,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
okłamałam znaczy no formalnie to ja je nosiłam , tylko ze one były odpowiednio spreparowane tak ze nie przenikały do organizmu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
moje dziecko nie żyje .. straciłam je w 6 tygodniu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
mam oszukać serce, zdeptać to co czuje tylko dlatego że go nie ma?... co do prób samobójczych on wie, że udawałam już dawno to sobie wyjaśniliśmy,wie że jestem w trakcie terapii i wie, że się zmieniłam.. wie,że teraz jestem inna... a co do mojego serca to juz nie ma znaczenia więcej stresó czy mnie nie zmieni sytaucji .. jeśli w końcu się nie zdecyduje na ten cholerny rozrusznik.. tyle że ja nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
ale przeciez to on zachowal sie jak ostatnia swinia, dlaczego wiec ty mialabys sie zmieniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×