Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
nei tma gdzie mu każą musi jechać .. nie ma wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
deska zyje w swiecie marzen i internetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
no to oczywiste ze wtedy bym z nim wyjechała... bo on kontraktu nie zerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
przeciez sama powiedzialas, ze ze wzgledu na stan zdrowia, to nie jest wskazane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie jest owszem .. ale w koncu lekarzy tam tez chyba maja nie..a skoro nie bedzie innej mozliwosci ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
ale wiesz, ze tak sie nie stanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nigdy nie mow nigdy jeszcze zobaczymy jak wroci po pol roku z nia do kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
ale jestes naiwna, szkoda mi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
jeszcze zobaczymy...nigdy nei nalezy tracić wiary ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie wiem jeszcze co zrobię .. ale myslę ze do lipca się wszytsko wyjaśni jestem tego coraz bardziej pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
a ja jestem pewna serce mi to mówi ze on jest coraz bliżej mnie, jestem już spokojna, z każdym dniem coraz bardziej...czas wszystko zmienia..on wie ze sie zmienilam, wyeliminowała to o co mu chodizło, to co było złe.. a jemu chodziło o moje zachownaie a nie uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie chodiz o rozmowe tylko o kontakt, ze sam sie odzywa, ze chce pomagać ... gdyby chcial zapomniec, tak bylo źle to przeciez minuta roboty zmienic emaial, skype,m numer telefonu i z głowy a jednak tego nie robi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ta pozornie nieznacząca gra była naszą wspólną częścią, czymś co robiliśmy razem.. wspólne zainteresowanie.. to wcale nie jets takie nie znacząće.. skoro porusza nasze wspólne tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1209
skoro deska tak tu często pisze, więc "pracuje" non stop przy komputerze, więc nie wątpię w magiczne znaczenie rozmowy o tej grze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
przerwa... nasze tlumaczenia nic nie daly. ta pani skonczy sromotnie, ale jedynie kop w dupe,ktory dostanie, czy tego chce, czy nie, moze ja ocalic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
jeszcze zobacyzmy nie każy sie poddaje po rozstaniu i sie bawi... czasem opłaca sie trochę poświęcić ... i zyskać coś na całe życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1209
tak bym chciał, by się nie myliła, ale czasem to co pisze jest niedorzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jelsi ci sie uda zyskac, bo tego jeszcze nie wiesz, no a ja niestety uwazamz e zabawa to cos lepszego niz placz, bo jak cos jest komus przeznaczone to i tak bedzie nie wazne czy sie bedziesz bawic czy plakac a jak nie jest to chocbys nie wieadomo co robil i tak nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
prawdziwa miłość przetrwa wszystko .. on sie wyszaleje , wybawi i w końcu zrozumie ..już zaczyna rozumieć... jeszcze tylko dwa miesiace i będzie dobrze.. tylko, że o prawdziwą miłość trzeba walczyć i się poświęcać każdego dnia wtedy się wygrywa.. nie ma nic od ręki. popełniłam błędyi musze teraz walczyć zeby zrouzmiał ze się zmieniłam.. i przypomniał sobie wszystko co było ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
1209 - jako facet prosze, wydaj opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
przynajmniej będę mieć pewność że zrobiłam wszystko co mogłam .. że walczyłam .. o tę miłość do końca.. jeśli nie będę do końca życia płacić za swoje błędy które popełniłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1209
wszystkiego dobrego, obyś się nie myliła. Szkoda życia. Prawdziwa miłość może być odczuwana do kogoś kto nie kocha. A 36 letni facet powinien być konkretny, nie bawić się! Aż trudno czasem wierzyć w to desko, że ty tak zawzięcie kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
trudno nie kochać jak sie wie że to ten jedyny na zawsze,.. byłam tego pewna trzy lata temu i jedtem tego pewna tak samo teraz..nie zmienie.. bez względu na to co sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×