Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
no bo on to tak mówił przez neta.. i w ogóle.. nie tak że rozmawialiśmy i już się zdecydowaliśmy... ale mówił że chce, że już wraca,że nigdy już się nie rozstaniemy.. ze będize pracował w kraju.. potem się oficjalnie zaręczaliśmy,zaczęły się przygotowania do ślubu.. wiele razy wcześniej rozmawialiśmy co by było gdyby się stało, pół roku wcześniej była taka sytuacja..powiedział że nigdy by mnie nie zostawił..że wzielibyśmy od razu ślub ..ja mu powiedziałam że nie, nie chce ślubu ze względu na dziecko, nigdy bym nie chciałą na siłę cie zmusic.. chce wziaść ślub bo oboje tego chcemy.. i wtedy po tamtych rozmowahc wlasnie ..on powiedział ze chce wziasc slub, mówił juz oficjalnie wzytskm ze jestem jego narzeczona, wybraliśmy imiona dla dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
bo ja też byłam zła.. i źle go traktowałam. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
alez to on cie zostawil, wyjechal bez ciebie! to ON CIE ZOSTAWIL!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
a potem miałam pierwszy atak, pierwszy szpital .. i wyrok.. dowiedzieliśmy się o mojej chorobie... i wtedy się zaczęło...odbiło mi totalnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
jezu, dziewczyno, kiedy to do ciebie dotrze? ludzie popelniaja bledy, ale w chorobie sie nie zostawia, tylko sie pomaga- gdy suie kocha! i ludzie przechodza przez rozne rzeczy, a jednak ciagle sa ze soba. a on najnormalniej w swiecie cie olal, najwidoczniej nie czulas w nim oparcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
obwiniałam go o tę chorobę, wmówiłam mu winę.. i on w to uwierzył bo miał powody tylko że tamto wydarzenie sprzed pół roku nie miało na to wpływu ... ale ja mu to tak przedstawilam, i moi rodzice... tez mu powiedzieli ze jets winien mojej chorobie i mojemu stanowi zdrowia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
moze jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie WPW to choroba serca .. tego nei dostaje sie bo ktoś coś zrobił ..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
tak ale on sie dowieział ze kłamie z tymi plasterkami, zorientował sie .. i sie wsciekł... tylko ze to wsciekanie było juz jak bylam w ciąży juz.. ale jeszcze przed jego odejsciem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
poczekaj poczekaj. co to za plastry byly i kto je zmodyfikowal, ze nie dzialaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
bo go okłamał a on nienawidizł kłamstwa powiedział ze chociaż kcoha to juz mi nie uwierzy i nie zaufa a nie moze byc z kims komu nie wierzy i nie ufa nawet jesli andla kocha :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
normalne plastry antykoncepcyjne tylko ze ja zanim wrocil do krjau je ostawilam zeby sobie cykl uregulowac potem jak wrocil to najpierw mowilam ze mam tydzien bezplasterkowy .. potem jak pojechał do rodziców na pare dni to nie nakleiłam .. a potem pod starym plaster nakleilam zwykly no taki palster opatrunkowy .. no i wkoncu sie zorientował ale to juz było post afctum :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
na początku chyba próbował .. dzwonił..ale nie mógł rozmawiać bo tamta od razu robiła mu awanturę i śmiała się że dobrze zrobił :O nie pozwalała mu się ze mna skontaktować.. :O ale ja jak słysząłam ze dzowni a wtle jej wrzaski po prsotu wyłączałam się.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
bo on chciał najpierw ślub , papierek :O a ja szczerze mowiac nienawidzę ślubow, wesel, przerazaj mnie takie imprezy :O myślałam ze wtedy wezmiemy cichy ślub albo wcale i bedzie spokoj.. dla mnie to bylo tylko niepotrzebne wydawanie kasy i papierek i nic wiecej .. zamiast tego wolałam pomysleć o wlasnym mieszkaniu niż ładowac kasę w jakieś głupie wesel, ale wiedziałam że u jego rodziców bez ślubu nie przejdzie, że jego siostrzeńca też zmusili do ślubu .. ale wtedy był cichy szybki ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
o masz jeszcze sie pojawił teraz na skype :O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
jezu, no i co ze sie pojawil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie no pewnie siedzi z nudow i rozmawia z nia z jednego konca pokoju na drugi , bo na skype ma diwe osoby mnie i ją :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
a co ty sie zastanawiasz, co on robi? przeciez to wolny czlowiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
tu nie ma nic do zastanwiania wczoraj tez siedzial na skype potme sie wylaczył ..a sie wlaczyłam i sekunde potem sie pojawił i zaczął rozmowę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
z nudow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
no przecież jak klikniesz opcję pokaż profil to masz wpisane ilu ma ktoś znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
z nudów hmm to był weekend, późny wieczór...po 23 u niego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
bedąc zkimś ?.. hmm przy mnie w ogóle neta nie włączaliśmy a już na pewno nie rozmawialiśmy ze znajomymi albo swoimi ex .. nawet gdy ja byłam zajęta robota w domu przychodził co 10 minut zaglądał , rozmawiał, dawał buziaka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×