Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

hahaha no wlasnie czyny a nie slowa :O A u mojego ex niestey te czyny byly a slow nie bylo, wiec o co chodzi ???????? W co mam wreszcie wierzyc ?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
dlatego atakują wszystkich którzy walczą ..i potrafią walczyć bo ich na to nawet nie stac.... zenua pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja wiem, że nieraz się poniżyłam, ale dałam się ponieść emocjom i bólowi! :( nie prosiłam o nic, ale za dużo było tych wiadomości o tęsknocie, uczuciu, a nawet i mieszania mu w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz tez uwazam ze powiedziec mozna wszystko a swiadcza czyny, ktore do jasnej ciasnej u mnie byly !!!!! Wiec chyba az taka zalosna nie jestem myslac,ze mu zalezy ?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie nie wiem....ale przynajmniej potrafie walczyc i poswiecic sie dla milosci...bo jak kcoham to szczerze i prawdziwie do końća ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem kurde ze on sie wychowal w dupiatej rodzinie :O Wlasnie dlatego przede mna ucielk :( Bo sorry po rozstaniu po 2 miesiacach przyjechal do mnie specjalnie 200 km,zeby mnie nauczyc do egzaminu, czego on musial sie wczesniej sam najpierw nauczyc !! Nie zalezy mu ????????? On jest po prostu zryty psychicznie :( bal sie uciekl tez niby do innej :O ale czy ona istanieje to ejst wielka zagadka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
a nie jestem jakąś zimną rybą która po rozstaniu bawi się i cieszy... neinawidzi i robi z faceta drania... od razu wiążąc się z następnym. .dla mnie to jest przejaw braku miłosci do poprzedniego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no widzisz, pomarańczka uwierzyła w lęk P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ja rok czasu sie zbierałam zeby powiedziec słowo kocham..patrzyłam mu w twarz i nie byłam w stanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poki co nie mam zadnego sposobu, bo on podobno ma inna :( tylko,ze niestety ta cala szopka sie w ogole nie zggadza :( Mi tez nigdy nie powiedzial,ze kocha, ale to bylo widac w czynach, nawet po tym jak sie rozstalismy i spotkalismy sie dwa razy w celu mojej nauki, to robil dla mnie wszystko, sniadania, sprzatal, zmywal, itp itd ... I jak ja mam myslec,ze on nie kocha ?? :( A to,ze ucielk niby do innej to ja wczesniej napisalam mu,ze wyjezdzam z kraju na stale ... poczul sie zagrozony ?? nie wiem sama nie wiem co mam o tym wszystkim myslec :( Wiem,ze to nic nie znaczy nawet gdy ma inna, bo wiem,ze kochal tylko jedna wczesniej i mnie ... ale co mi to dalje teraz ?? nic, ja musze zapomniec !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annelko bo czasami wystarczy spokojnie porozmawiac, a nie obrzucac sie blote :) od razu to inaczej wyglada ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
tylko nie wszyscy chcą wysłuchać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem annelko, bo lepiej wejsc na topik, przeczytac trzy posty i obrzucic kogos blotem :O A pozniej sie okazuje,ze ten ktos mial podobny problem i tez zgadzal sie na wiele ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
racja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ale tak chyba łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm wiem,ze rozdrapuje, wiem ze za duzo analizuje, ale jest to dla mnie tak irracjonalne wszystko,ze nie potrafie nie analizowac :( Zostawil mnie z nadzieja i niepewnoscia :O Gdyby chciaz powiedzial cos niemilego, ... ale nie, nigdy nic takiego nie bylo, zawsze mnie docenial :( Wolalabym zeby polecialy jakies przeklenstwa i klotnia a nie tak na spokojnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
u mnie stwierdził, że jesteśmy zbyt podobni do siebie?- dziwne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
w moim przypadku też tak jest ? chyba przeczę Twej teorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annelko dziwne :( Mysle,ze to raczej on mnie za bardzo wyidealizowal niz ja jego :O Ja chce tylko znac prawde !!! Nic wiecej, bo wlasnie to mnie zabija, t,ze czyny przecza slowom :O to,zebyl w stanie zrobic wszystko dla mnie, a mowil,ze chce byc sam :O to jest dla mnie niezrozumiale :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ale dlaczego jedyną opcją ktora wszyscy zalecaja jest zapomnij? dlaczego nikt nie powie masz racje ,walcz, tak tzreba milsoc wymaga poswiecen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
bo o miłość walczy się gdy są obiektywne przeszkody jak choroba, kłótnia, nielubienie się rodzin pary a miłość może być tylko jednostronnym uczuciem, wtedy walka choćby najlepsza, najpiękniejsza jest bezskuteczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W to wierze, ze jak jestesmy sobie pisani to sie znajdziemy na koncu swiata :) desko bo tak jest na kafe !! tylko takie sa rady :O annelko ale w zadnej naszej sytuacji milosc nie byla jednostronnym uczuciem, wiec warto walczyc !! nawet moja psycholog mi powiedziala,ze wedlug niej tez w milosci nie istanieje duma i ze zawsze warto walczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
wlasnie o tym mowie cioci ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
w mojej też, wątpię - dobra, nieważne, nic nie było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelka a Ty swoje :( A dziwisz sie,ze P sie do mnie nie odezwie :( wole zeby sie nie odzywal niz mialabym uslyszec,ze go nie kochalam, czy olewalam :O dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
on tak nie zrobi, ja jestem dziwna :( dobranoc, sen przynosi ukojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
jest jeszcze jedna zabawna kwestia, kiedyś powiedziałam, że uczucia odkładam na wiosnę, że wtedy wszystko się zmieni i on odezwał się w marcu, szkoda, że nie zaczekałam na rozwój sytuacji - ale pewnie to po prostu zbieg okoliczności. Ale takich zbiegów między nami było na prawdę dużo. Może szanował moje zdanie, słuchał tego, co mówię. Może grał. albo czysty przypadek (ale za częste)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zle mi :( Tak chce sie do niego odezwac :( Moglam sie nie usuwac :( Opis ma dalej szczesliwy ... Jak sobie przypomne,ze taki zawsze mial do mnie :( :( Chce do niego !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przpominam sobie jak pierwszy raz powiedzial do mnie "kochanie" jakie to bylo sztuczne a potem juz calkiem naturalne :) Jak czsto pisal komplementy a nie potrafil ich powiedziec i mowil mi,ze mi mowi za malo komplementow, ze sie postara wiecej, a ja mu mowilam,ze wcale mi malo nie mowi,ze nie narzekam na to ... Nawet tu widzial,ze cos zle robi :( Czemu on taki jest ?? Przeciez ja naprawde nie mialam do niego o nic pretensji bylo mi z nim cudownie i nie mialam zadnych zastrzezen :( To on sobie to wszystko wymyslil w tej glupiej glowie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×