Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
ktoś mnie wołał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dol :( tesknota przed oczami on z inna, ktorej mowi to co mowil mi :( Boli :( :( Nie chce zeby bolalo, chce zapomniec !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
coci, nie chcę straszyć ale poboli jeszcze dość długo :( mnie boli od nowa od momentu gdy się odezwał, powinnam to inaczej rozegrać, bo to co się stało było dziwne, zresztą tak samo jak moje zachowanie wobec niego, prawie na każdym KROKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie tak długo ja mialam takie myśli dwa miesiące teraz jestem obojętna co z nią robi..::o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mam taka chwile,ze mysle,ze sie juz do niego nie odezwe nigdy :O Pozniej znowu annelka pisze,ze znowu cierpi od jego doezwania sie, wiec mysle,ze gdybym sie odezwala za jakis czas to moze by cos zrozumial :O Wrrrr gubie sie !!!!!!! Jeszcze tydzien i pobije rekord nie odzywania sie do niego ;) Pozniej juz kazdy dzien bedzie dzialal na moja korzysc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
jeśli o fakt bycia z inną, to mnie nie boli. Boli mnie to, że nawet już koleżanką dla niego nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
coci, jeśli uczucie Twe nie minie, odezwij się za jakieś dwa tyygodnie do niego, Ty nic nie stracisz, tak sądzę. zresztą przed jego odezwaniem się, pisałam tu że moim marzeniem jest że Jego cisza jest zemstą dla mnie, że przez to ma nadzieję, że ja coś zrozumiem, a jednak schrzaniłam w czasie pisdania na gg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trace, bo moze pomyslec,ze jestem idiotka,ze on kogos ma, a ja sie wpieprzam :( O nie !! dzis ejstem na etapie,ze sie juz nigdy nie odezwe, ewentualnie na jego urodziny we wrzesniu Nie wiem czy miesiac czasu mu wystarczy na zrozumienie wszystkiego :O Choc wczoraj stwierdzilam,ze jak on jest sam i pojedzie do Londynu na wakacje to tam bedzie pogrzebany :P Tam wroci wszystko co razem przezylismy, tam bedzie znowu sam nikt nie bedzie sie do niego odzywal ... Uswiadomi sobie co mial i co stracil :O Chyba ze ma kogos to wtedy inaczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Trace, bo moze pomyslec,ze jestem idiotka,ze on kogos ma, a ja sie wpieprzam - a to zrobiłam, najwidoczniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelka ale Ty jestes po drugiej stronie niz ja ... On na bank sobie nie pomylal,ze jestes idiotka :) Moj P by sobie pomyslal tak,bo sama sie odsunelam a potem znowu bym sie odezwala :O dzis jestem kategorycznie na nie :P Ale wiesz,ze to u mnie sie zmienia jak w kalejdoskopie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
On na bank sobie nie pomylal,ze jestes idiotka ale go odtrącałam, więc mi nie zależało. to nie IDIOTYZM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odtracanie bylo idotyzmem ale nie to,ze sie odezwalas ... Annelko naprawde proponuje Ci milczec, isc na terapie poukladac sobie wszystko i pozniej zaczac wszystko od nowa ;) A nawet jak on sie odezwie to powiedziec mu,ze chodzisz na terapie,ze sie zmieniasz i potrzebujesz czasu .... To chyba bedzie najrozsadniejsze wyjscie z tej sytuacji ;)\ Ja sie do P odezwalam po tym dlugim czasie jak juz wiedzialam,ze kazda rozmowa nie ebdzie konczyc sie rozpacza, histeria itd :O On zreszta tez zauwazzyl,ze bylam bardziej happy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
odtracanie bylo idotyzmem ale nie to,ze sie odezwalas ... - ja go bombardowałam :( wiadomościami, gdy chciał spokoju a gdy napisałam po miesiącu że kogoś kocha, ja jasno mu określałam, że mi na nim b.zależy oprócz tego żegnaj dla mnie to emocje wzięły górę i przedstawiłam się w dziwnym jeśli nie w negatywnym świetle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle,ze w dziwnym swietle napewno :( On tego po prostu nie rozumie i to jest normalne,bo ja tez nie rozumialam ... Jakby on Ci takie rzeczy robil to bys rozumiala ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
coci, zawsze zadajesz mi pytania na które nie da się odpowiedzieć. chciałabym zrozumieć ale czy bym umiała, skoro tak postępuję. sama siebie nie rozumiem, jestem po prostu szurnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe nie ejstes szurnieta :) Jestes po prostu zagubiona :) Niedlugo bedzie lepiej ;) Tylko nic teraz nie pisz pod wplywem emocji :P Ja juz nie pisze nic pod wplywem emocji, najlepiej sie zastanowic poczekac jak sie bedzie dalej chcialo to napisac to sie napisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
on chyba wiedział czy widział, że zagubiona jestem bo jako ostatnią piosenkę kazał mi posłuchać "szukaj mnie" E.Gepert :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
albo myślał o sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
chwyciło Cię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie az tak mocno :P Juz swoje dzis wyplakalam :O Tesknie za nim cholernie i ta bezradnosc mnie dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nic na to nie poradzisz, ja mam teraz kryzysy rano! i to takie połączone z z poczuciem zagubienia się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a tak nie powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu masz ceche wspolna z moim P ;) On tez zawsze duzo bardziej tesknil za mna rano :P Zawsze mnie to dziwilo, bo ja tesknilam straszliwie wieczorem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
bo "normalnie" tęskni się przed snem, gdy jesty głucho i ciemno wszędzie :P ale ja tęskniłam w nocy, teraz rano a przed snem już o nim nie myślę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle caly czas :( Zasypiam z mysla o nim i budze sie z mysla o nim :( Jak sobie pomysle,ze on kiedys tez tak mial ... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
z czasem intensywność myślenia o nim zmaleje ale tęsknota utrzyma się zdecydowanie dłużej - tak jest u mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle,ze poki nie ebdzie kogos innego o kim bede myslec to bede myslec o nim :O Ja musze miec zawsze kogos o kim moge myslec :P Takie juz moje zboczenie :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×