Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość annelka
nimfo, moje uczucie jeszcze jest, więc nawet gdy pomyślę, że go już nigdy nie zobaczę, jest mi przykro. warto walczyć za to, że tak mu ufałam od samego początku, to było niewiarygodne, jestem osobą zamkniętą, ale gdyby była iskierka nadziei, że chce mnie jeszcze znać - a i to nie jest pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
annelka ty bez terapi czy on wroci czy nie wroci nie zrobisz niestety nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
wydaje mi sie ze jesli naprawde cie kochal to kto wie co sie wydazy,sproboj teraz sie przed nim otworzyc ,wlasciwie to nie znam twojej sytuacji,ale wydajw mi sie ze swojej m ilosci nie mozna tak po prostu zapomniec,musi miec do ciebie jekis sentyment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
jakos nie dawno po baaaardzo dlugim czasie Jacek sie do mnie odezwal,napisal mi pare milych slow,ja mu odpsalam ale niezbyt cieplo,bo wydaje mi sie to nie fer wobec Dawida,zreszta co mialam mu napisac ze za nim tesknie itd.teraz to juz dla mnie nie wypada nawet tak pisac,czuje sie jak w wiezieniu ,bo juz nie moge tego co chce ,nie czuje ze zyje,powinnam sie cieszyc ze mam cudownego synka,a ja chodze zalamana.Tak bardzo chcialabym zeby to bylo dziecko Jacka ,nawt gdyby juz nie chcial ze mna byc,jego czastka zawsze bylaby przy mnie.deprecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nimfa dlaczego nie walczyłaś, dlaczego teraz nie walczysz żeby to zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
Co ja moge teraz zrobic ,,zwlaszcza teraz gdy mam dziecko,bo moja milosc raczej nie dzialala w dwie strony,nie moge tak po prostu odejsc od Dawida,najpredzej zostalabym z niczym,nie wiem co sie stalo ze nagle sobie o mnie przypomnal i sie odezwal,ale znowu cisza,aja napewno pierwsza nie odezwe,gdyby chcial ze mna byc to chyba by nie tracil ze mna kontaktu,teraz wiem ze nie bylam az tak wazna dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
dziwne to Twoje podejście.. i co z tego ze z niczuym uważasz ze lepiej twrac w tym beznadziejnym nie-uczuciu bbo co bo jest dziecko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
Ja juz tak przywyklam do D ,on by mi nie dal odejsc a J.na pewno nie chce mnie juz wiec to raczej temat zamkniety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ekhm być z kimś z przyzwyczajenia:O lubisz sobie marnować zycie:O? po co? ... chcesz byc do końca życia zkimś dla przywyczajenia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie wytrzymałam napisałam mu smsa :( .,.o dziwo na pierwszego odpisał od razu, jeszcze nie zdążyłam pomyśleć nad drugim..mimo, ze to było między 7-8 rano jego :O zapytałam go czy coś przemyślał i rozumiał ostatnio , odpisał o co ci konkretnie chodzi ...ja o wszystko On nie bardzo rozumiem ale mam Cię za przyjaciółkę, normalnie rozmawiamy, gramy , ni go w kij ni go w oko odpisał :O... napisałam na to myślałam że jest lepiej ale może myliłam się co mi się nie zdarza, ale może tak piszesz dlatego że tam jesteś...i potym smsie ..zapadła cisza... a teraz na grze pisze, jak gdyby nigdy nic normalnie, oczywiscie tylko o grze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no to tak jak P omija temat uczuć, więc albo mu nie zaależy na mnie jakjo na kimś więcej niż koleżanka albo temat uczuć jest dla niego b.drążniącym tematem, bo wciąż boli? ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
na grze pisze jak gdyby nigdy nic a jak się zalogowałam na dostępny na skype to wyłączył się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ale ja go nie naciskam... nie pytałam przecież czy mnie kocha, nie zmuszałam go do żadnych deklaracji ..on sie boi, ucieka wyraźnie... ja pierdole on chyba też ma ten pieprzony lęk jak Cioci P. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desko nie pytasz go wprost. tobie moze wydaje sie anwet ze go o to nie pytasz. jako osoba zupelnie postronna ja tak to odbieram( tak jak napisalam) on byc moze tez tak to odbiera.bo to ze nie pytasz wprost nie oznacza ze nie pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
czyli skopałam wszystko dokładnie znów :( znów uciekł :( nie rozumie tego skype wy;aczył, ucieka ale na grze pisze normalnie w co on gra..rozdwojenie jaźni ma czy co :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pisze ze wszystko skopalas, przeciez ja tego nie wiem. pisez o swoich odczuciach czytajac to co piszesz i ja odnosze wrazenie z ty go w jakis sposob naciskasz, zeby sie zadeklarowal a on od tego ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ale jak go naciskam to był ogólny sms, w ogóle oprócz gry na żadne inne tematy nie gadaliśmy od weekendu majowego a dokładnie od 29.04.. więc gdzie tu jakiś nacisk na neigo z mojej strony:O ...on po prosut cuieka, boi sie o tym mówić, jest dokłądnie tkai jak Cioci P. .. tylko kurna parnaście lat starszy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
to mam czekać nie wiadomo ile :O przecież sam wysyłał sygnały... po za tym wcześniej po takim smsie się wkurzał, albo zaprzeczał...teraz pisze i przyjaźni albo milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ja juz nic nie wiem... :O jetsem pewna ze on chce to przetrzymac do powrotu zeby miec swiety spokoj bo tamta i tak juz furii i atakow dostaje bo wie ze ma ze mna kontakt:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
no i wreszcie jakas normalna ososba pod nickiem 'annelka jest najnormalniejsza'. i wez sobie to annelko do serca oraz przestan tak czesto wchodzic na ten topic, bo te dwie zaslepione wariatki tylko cie doluja. jestes na dobrej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
deska ty sie nadajesz do leczenia klinicznego, niczego wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coci ja mysle ze dla ciebie najlatwiej a zrazazem najtrudniej byloby teraz podjac decyzje albo mowisz sobie teraz nie chce ale moze kiedys zobaczymy, jak on sie zmieni i starasz sie zyc dalej jednoczesnie nie przekreslajac wszystkiego albo mowisz sobie koniec juz nie chce i nie dam mu szansy bo za duzo tych sznas bylo i tez zyjesz dalej ale juz bez mysli ze moz kiedys. w kazdej sytuacji kiedys bedziesz szczescliwa a decyzja co dalej nalezy do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
salamndra odwal sie co...mozesz mnie nei wkurwiać z rana ..musiałaś tu przylex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
przerwa- ty myslisz, ze twoje tlumaczenie jej cos da? wszyscy widza, ze to ty masz racje, wszyscy procz cocinelki. bo choc napisala juz w tym temacie setki postow, my i tak nie znamy calej sytuacji od podszewki. zna ja tylko ona, jej kolezanka i deska. bo to kolko maryjne utwierdzajace ja w przekonaniu, ze jej zdanie jest najwazniejsze, jej milosc jedyna prawdziwa i jej domysly odzwierciedlaja rzeczywistosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
salamndra teraz to pieprzysz jak potłuczona ..ja sie nigdy nie wypowiadałam o uczuciu Cioci .. ani zresztą o żadnym innym ..można mówić tylko o tym co się ma w sercu i wie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×