Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
Cioci moze skorzystamy mamy jasnowidzkę pod ręką :D ... a moze ja mam w domu ukryte kamere ze ktos wie co robie :P ... ludzka głupota nie zna granic ..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
hej,postanowilam sie doloczyc do topiku,nie czytalam wszystkiego alez tego co zauwazylam to jestescie jeszcze wolne.Ja juz nie i to przez wlasna glupote,nie pogodze sie z tym nigdy ze tak sobie zmarnowalam zycie.jestem z kims kogo nie kocham i mamy dziecko.a ja juz nigdy nie bede z facetem ,ktorego kocham.Ja juz nie moge naprawic bledow ,u mnie jest juz za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha annelko myslalam,ze to ja Cie czyms urazilam :( Ale naprawde mam coraz mniejsza ochote pisac tutaj, bo takie komentarze mnie rozwalaja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
a niby dlaczego nie? dziecko Cie do niego przywiązało,jaki był aby tatus był co za zenua :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
cioci olej to .. głupoty ludzkiej nie zmienisz.... oni wiedzą lepiej my już dawno powinnyśmy miec pięciu fagasów po tamtym i bawić się... jesli tego nie robimy to jesteśmy trędowate wg nich tak jest i tego nie zmienisz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
Moze to troche nie bylo na temat ,,ale czytalam tylko poczatek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
mnie taka dyskusja otwiera oczy, choć czasem to jest wręcz obrażanie innych osób :( ale wiem że przesadziłam zaraz po rozstaniu a teraz już nie ma szans na jakikolwiek powrót czy nawet odzew z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
i krzyżyk na droge z bogiem wyjeb się za progiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko to nie ejst dyskusja to jest obrazanie innych od zer, pustakow itd :( To jest obrazanie !!!!! A na tym dyskusja nie polega ..... Ide spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
(do było do pomaranczki zeby ktoras z was wyzej sie nie obraziła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
no cóż, ja nie chcę poznać kogoś dla kogo sex jest najważniejszy a jak na złość teraz takie osoby poznaję. Chcę poznać kogoś dla kogo wnętrze, moje poglądy będą najważniejsze, dla niego to było ważne, ale gdy pokazywał mi oznaki, że mu na mnie b.zależy to obrywał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
i dlatego boli, bo to co było naprawdę ważne, niesamowite ale to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
do annelka-ja bym na twoim miejscu sprobowala jeszcze,jezeli kiedys mu na tobie zalezalo to wydaje mi sie ze to nie musi byc koniec,kiedys bedziesz zalowala ze nie sprobowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
moze plote bzdury ale juz od tego siedzenia w domu zodbilo mi troche i za duzo mysle.jest mi cholernie zle i nie mam z kim pogadac .Annalka mialas duzo szczesci z tym facetem,tez cie kochal naprawde ,bo jesli chodzi o mnie to raczej to byly tylko mzonki.a ja i tak go kocham i nigdy nie zapomne i tak w tym juz tkwie od jakis 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nimfa, czytała topic? ja już wiele (za wiele) razy się do niego odezwałam, żałuje tylko że nie odbudowaliśmy czystego koleżeństwa, że nie zaczekałam na rozwój sytuacji po jego odezwaniu na gg, bo pisał dziwnie, krótko ale coraz częściej a ja nagle zaczęłam znów informować o mym uczuciu. Ale trzeba pamiętać, że było to w marcu!- jego odezwanie i jego nieodwzajemnione (w tamtej chwili) uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
wiem idiotka jestem ale serce nie sluga,rozsadku troche brak.Goodbye. Nawet tutaj nie mam z kim pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
tak, szczerości było dużo. Przed ostatnim spotkaniem poinformował mnie o czymś o czym - przynajmniej tak pisał- wiedziała tylko rodzina. Szczerość była ale go raniłam, odpychałam gdy się zbliżał, czego żałuję a tak naprawdę żałowałam, bo wydaje mi się, że już się z tym pogodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
hmm..to chyba cie jeszcze kocha ,bo gdyby nie kochal to co mu by zalezalo dalej z toba gadac,chyba go bardzo zranilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nimfo, masz dziecko z innym z tym kogo nie kochasz, dobrze pamiętam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
też mi się tak wydaje, że ta sytuacja z kuzynką wszystko zakończyła, dała mu gwarancję grania nim, igrania jego uczuciami. Ale teraz może nie mieć czasu wchodzić na net, bo może ta dziewczyna już się określiła. A odpisywać przecież może tylko dlatego, że tak wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
moze po prostu ty tez gadaj z nim po kolezensku ,ja bym bardzo chciala z moim Jacusiem(bo tak ma na ime moje stracone kochanie)chociaz sie przyjaznic ,tylko ze ja tez bylam troche jak ty i na dodatek nigdy nie potrafilam sie przed nim otworzyc,nigdy nie uslyszal ode mnie niczego prawdziwego,nie potrafilam sie zachowac przy nim do konca naturalnie,wiec jak mogl mnie pokochac jak mnie nawt nie znal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
tak ,mam dziecko z innym i gdybym tylko mogla cofnac czas ,to okropne uczusie kiedy zdajesz sobie z tego sprawe ze wszystko zawalilas,w moim przypadku nieodwracalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nie wiem, czy w grę wchodzi zdrada Twojego chłopaka? - mało o swej sytuacji napisałaś. mój prawdę słyszał, ale nic miłego w czasie związku a zazwyczaj negowanie jego uczuć :( ale to chyba będzie źle wyglądało gdy to znów ja po koleżeńsku będę się do niego odzywać :( nie chcę się już w jego oczach ośmieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
i to jest przykład sorry bez obrazy poddania się i nie walczenia o milosc i dlaetgo ja zrobie wszystko zeby on wrocil.. bo wiem, ze inaczej zalowalabym do konca zycia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
do kogo to desko było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie do ciebie wiedzialam ze tak zareagujesz ;) do nowej pomarańczki co pisze o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a ja nimfę rozumiem ale b.mało pisze o swej sytuacji :( a dziecko z kimś innym to nie jest błahostka, którą facet nawet kochający wybaczy łatwo, tu w grę wchodzi wielka męska duma, honor nie chcę się jednak za dużo wypowiadać wiedząc o tej sytuacji tak mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
zareagowałam tak, bo użyłam zwrotu że się zastanawiam nad sensem dalszego odzywania się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
dobra i ja uciekam :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfa 24
Do annelki. u mnie to dluga historia,u ciebie ,z jednej strony to moze glupio tez tak bym pomyslala ,ale z drugiej to wyobrazasz sobie juz go nigdy wiecej nie zobaczyc?ja nie wiem czy go jeszcze spotkam bo mieszkam w Anglii a on jest w polsce,mam tylko jego zdjecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×