Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość przegranadeska
ech smutne to wszystko :( ja też mam mętlik w głowie, zdołowana jestem cholernie a przede mną jeszcze 4 miesiące czekania .. tylko czy wtedy coś się zmieni :( nawet nie wiem czy się spotkamy , chociaż staram się w to wierzyć ... przepraszam że wczoraj nic nie napisałam ale dołożyłam sobie świątecznymi porządkami .. czeka mnie wizyta u chirurga ... jakieś nadwyrężenie nadgarstka, boli że w mózgu go czuje... ciężko mi pisać, w poniedziałek chyba trzeba będzie odwiedzić lekarza:/ .. na razie ja ograniczam z moim eks kontakt .. bo po pierrwsze mnie to rozbija po drugie musi sam przemyśleć .. i tak więcej już nic nie zrobię ale czuje że będzie dobrze , zgodnie z Tarotem przełom ma nastąpić w lipcu .. a to akurat wteyd kiedy będzie w kraju, wierzę że tak będzie chce wierzyć ..a na razie dużo pracy przede mną .. nad sobą i tym jaka jestem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annelka ja wlasnie tez nie chce sie pierwsza odzywac, a dzis mnie juz tak bardzo korci :O Bo wczoaj nie gadalismy i dzis juz mnie cholera bierze :( Jak ja wytrzymam miesiac bez niego ??? :( przegranadeska to czekanie jest najgorsze ... Ale tez nie mozesz tak bardzo w to wierzyc,ze do siebie wrocicie bo pozniej bedziesz strasznie cierpiec jak to nie wypali :( posluchajcie sobie ;) http://pl.youtube.com/watch?v=qwECaetChZk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
cocinelka ja po prostu tka czuje że wróci ... miałam już moment że byłam pewna że już po wszystkim a teraz od paru dni jestem spokojna, czuje że wróci ... że wszystko się ułoży ... tylko szlakk może trafić od tego czekania :O....4 miesiące jeszcze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska ja tez czuje ze on wroci :O ale nie chce sie na to nastawiac, bo wiem,ze jak to sie nie stanie, to bede strasznie cierpiec :( a tego jednak nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Ja dopiero po wykasowaniu jego numeru telefonu, zdołałam do niego nie pisać sms. Numeru gg również na liście nie mam. Inaczej bym nie wytrzymała i chociaż bym pytała, jak dzień mija itp. Zablokować nie chcę, bo może uda się tu jeszcze cokolwiek wyjaśnić. Najwyżej kiedyś mu napisze ze zwykłe koleżeństwo z Nim jest dla mnie zbyt ciężkie a w grę wchodzi nawet jedynie wirtualna znajomość bez osobistego kontaktu a dla mnie to już by było chore. Teraz jednak pozostaje mi się zdać na Los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Ja nie wierzę w nas powrót. Przynajmniej się nie zranię :) tylko te niedomówienia, dziwne zachowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znam jego numer gg i telefonu na pamiec, wiec mi to nic nie da :O juz tyle razy go kasowalam i z gg i z telefonu,ze nawet nie zlicze :( Ale juz przed skasowaniem znalam jego numer na pamiec, zreszta on tez zna moj :O Nie napisze dzis nic !!! Nie moge !!!! Odezwe sie dopiero jak bede miala wyniki z egzaminu ... taaaa tylko czy wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Może na dziś trzymaj się z daleka od komunikatora, wyłącz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisze dzis do niego, postaram sie byc twarda ... Chco wiem,ze jakbym napisala to by sie ucieszyl i mi by sie poprawil humor ... i to wlasnie ejst do dupy,ze moge przeciez napisac, bo nic sie nie stanie, a zameczam sama siebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
u mnie też nic nie da numer mam wryty na pamięć , a nie wyłącze przecież :O na necie nie mma problemu różnica czasu robi swoje ... ciężko ale staram się na maksa ograniczać kontakt i rozmawiać o pierdołach ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
W Waszej sytuacji ta fizyczna wymuszona odległość, niemożność kontaktu może coś Wam pomoże, wiem trudno w to wierzyć w tej chwili ale myślę, że sobie przemyślicie parę istotnych spraw między Wami a po powrocie szczerze porozmawianie o Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujecie sie jak gowniary
wezcie sie za naukę albo prace, a najlepiej za jedno i drugie, a wam w glowie tylko latanie za facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przegrana deksa my tez gadamy o pierdolach na necie :) annelka ale ja nie mam czego juz przemyslec, ja przemyslalam juz wszystko we wszystkie strony i wiem,ze chce jego !! To raczej on musi przemyslec ... poza tym jak bede tam to bede miala tam urodziny i wiem,ze bede czekac na smsa od niego, a nawet nie wiem czy on pamieta kiedy mam urodziny, bo tylko raz mu mowilam :O a tak poza tym to nie wyobrazam sobie miesiaca bez kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
To może tylko On sobie wszystko przemyśli :) i będzie dobrze. My przeciwnie zawsze o ważnych rzeczach mówiliśmy, pisaliśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelka ja nie lubie na gg z nim gadac o nas, bo ja nie wiem gdzie on mowi prawde, a gdzie nie ... w realu jest mi to latwiej rozroznic, a na necie nie potrafie i dlatego nie zaczynam w ogole takich rozmow bo potem sie tylko doluje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Zanim Go nie poznałam, tylko nauce i pracy właściwie swe życie poświęcałam, w związku z Nim i tak te dwie rzeczy przedstawiam tak, że to one są u mnie najważniejsze. Więc wkurzył mnie ten czyiś zwrot! A życie to przecież tak naprawdę bez wspierania tej drugi osoby jest tak puste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Wiem cocinelka, musisz widzieć Jego zachowanie podczas rozmowy, bo słowami potrafi ranić i odsuwa Cię od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujecie sie jak gowniary
no coz, prawda w oczy kole... A tak na marginesie gdyby ci faceci was kochali,sami by o was zabiegali,ale wy tego nie potraficie pojąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelka nie przejmuj sie wpisami jakis dziwnych pomaranczy ;) Tak juz jest na kafe :O nie warto sobie psuc nerwow, ja juz tego nawet nie czytam :P On przez gg potrafi powiedziec wiele, wiec wole sobie tego wszystkiego zaoszczedzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
anelka kiedy byliśmy razem też gadaliśmy o poważnych rzeczach .. teraz tylko tak .. bo nie chce już wałkować tego co było i dlaczego... przez pierwsze trzy miesiace tak robiło i albo z każdje rozmowy uciekał, albo końćzyło się bez sensowną pyskówką, albo po kilku albo nastu godzinach dostawałam kilkanaście smsów z róznymi bzdurami .. było strasznie dużo nerwów , emocji , niepotrzebnego szarpania się ... odpuściłam te tematy .. nie odzywałam się .. i po świętach .. sam się odezwał proponując przyjaźń .. i zaczęliśmy rozmawiać jak kiedyś prawie że .. bez oczywiście tych wszystkich zwrotów do bliskiej osoby a poza tym tak samo ..zaczął się interesować tym co się ze mną dzieje .. sam się czasem odezwie jak pojawię się na skype... ta metoda zaczęła odnosić lepszy skutek ... wiem też od jego przyjaciół i rodziny że pytał o mnie, że szczęśliwy nie jest .. oczywiście jak to facet jest uparty jak osioł i zawzięty .. więc nie nastąpi to z dnia na dzień .. i na pewno nie na odległość .. ale ja jestem tak spokojna jak nie byłam od pół roku ..po prostu czuje, że ta przerwa nam byłapotrzebna aby zrozumieć siebie i swój stosunek do drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujecie sie jak gowniary
wszystko sobie wmowicie,to jest załosne do potegi, do miłosci nie da sie nikogo zmusić.Co wy macie z tym pierdoleniem ,ze " on sobie musi przemyslec" ,kocha albo nie, proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowujecie sie jak gowniary wierze, ze twoje zycie jest tak obfite w rozrywki i inne wrazenia, ze nie masz problemow osobistych, a faceci wrecz caluja cie po nogach. Zrob to dla nas i dla siebie i opusc ten topik. Nie masz nic sensownego do powiedzenia o sprawach, ktorych on dotyczy wiec zrob sobie ta przyjemnosc i poprostu przestan tu sie pojawiac. Owszem forum jest dla kazdego i kazdy moze wyrazic swoje zdanie, ale nie musisz pokazywac, ze brakuje ci klasy i najwyrazniej nie wiem co to. Takze zaloz z laski swojej swoj topik albo pisz pod czarnym. W kazdym razie nie zaszczycaj nas juz wiecej swoim towarzystwem, bosmy go nie godne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegranadeska
jasne bo faceci już sie palą do przyznawania błędów, okazywania uczuć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*brakuje ci klasy i nie wiesz co to dziewczyny nie zwracajmy uwagi na pania "zjadlam wszystkie rozumy" i poprostu jak gdyby nic olejmy ja cieplym moczem. Na wiecej uwagi nie zasluguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujecie sie jak gowniary
to raczej wam brakuje klasy,zeby tak latać za facetem! zero szacunku do samych siebie.Ja jestem na szczęscie w normalnym zwiazku,ale gdyby facet ,za przeproszeniem kopnał mnie w dupę ,to nie latałabym za nim jak suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Ale akurat ten ktoś może mieć racje. Tylko, że kazda sytuacja jest inna, my przynajmniej mniej więcej wiemy w czym może tkwić w naszych "związkach" problem! :) a ta osoba zapewne nawet nie przeczytała całego wątku, a wrzuca swe trzy grosze dfo naszej rozmowy, no cóż. ma jednak racje w tym, że jednostronna walka o uczucie raczej nie ma sensu. Ja zobaczę co przyniesie mi "jutro" (nie walczę, ale może zawalczę o siebie :)), u Ciebie miejmy nadzieję, że On zdecyduje się na konkret po Twoim powrocie, a przegranadeska też raczej musi zdać się na przeznaczenie i czekać cierpliwie na jego odzew po przyjezdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fisia nie przejmuj sie i nie zwracja uwagi na takie wpisy ;) masz @ :) annelka ale jak ktos nie przeczyta calego topiku to nie wie o co chodzi i wtraca swoje 3 gorsze bez sensu :O my wiemy o co chodzi i to jest najwazniejsze ;) przegranadeska wlasnie o to chodzi,ze kazda rozmowa o nas konczyla sie klotnia i dlatego juz nie poruszam takich tematow bo to nie ma sensu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coci:) nie mam, poprostu wkurzaja mnie paniusie, ktore przeczytaly jedna strone i wpierdalaja swoje trzy grosze, tam gdzie nie trzeba...poza tym mam ochote komus dzis dojebac wiec sie nakrecam. Poza tym u mnie wporzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowujecie sie jak gowniary
przeczytałam bardzo dużo tego waszego topicu i uwazam ,ze dorabiacie ideologię do oczywistych faktow,ale łatwiejsze to niż spojrzec prawdzie w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×