Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 89h8y5re4443

mam głupią matkę

Polecane posty

Gość 89h8y5re4443

jest wulgarna, ordynarna, ciągle przeklina, wyzywa mojego ojca, za co mam ją szanować, skoro ona nigdy nie szanowała mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest powiedziane \'szanuj ojca swego i matke swa\'. Koniec. Nie ma tam mowy o wyjatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będziesz taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chirality
ojciec zaczal mnie molestowac jak mialam 4 lata - jego tez mam szanowac? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89h8y5re4443
a mnie nie obchodzą przykazania na szacunek trzeba sobie zasłużyć widocznie nie potrafiła mnie lepiej wychować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89h8y5re4443
skąd wiesz, że będę taka sama? może jestem bardziej podobna do taty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, na szacunek trzeba sobie zasluzyc. Ja tez nie szanuje mojej matki, bo ona nie szanuje mnie i cale zycie mnie wyzywala. Sama mnie w koncu tego nauczyla, jak zaczyna mnie wyzywac, to teraz odplacam sie jej prawie tym samym, bo mimo wszystko ja jej szmata nazwac nie potrafie (a ona mnie owszem), ale kloce sie z nia ostro. I mam to w dupie ..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanujesz czlowieka. Potepiac mozesz jego uczynki. \'Matka musi sobie zasluzyc na szacunek dziecka\' - matka nie musi sobie na szacunek dziecka zaslugiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89h8y5re4443
dzisiaj znowu miałam dwugodzinną awanturę i ja jej nie sprowokowałam wyżywa się na mnie, bo tylko ja z nią mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja mama się na mnie dzisiaj śmiertelnie obraziła ze nie chciałam z nia iść do lekarza w taka pogodę... I teraz mam straszne wyrzuty sumienia, boję sie ze po drodze zaslabnie albo coś, tym bardziej ze nie odbiera ode mnie telefonów, nie wiem dlaczego, dlatego ze jest na mnie obrazona czy dlatego ze coś jej sie stało, zaraz chyba zwariuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chirality
czyli niewiele w zyciu przeszlas 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chirality =======jak cie mamusia będzie lała kablem od żelazka i przypalała papierosami --też ja będziesz szanować? Oczywiście,ze na szacunek trzeba zapracowac.NAWET MATKA. Używac mózgów, używać....nie boli,naprawdę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka nie musi sobie zasluzyc na szacunek dziecka? Pije, bije, ale szanowac ja dziecko ma? Wiekszej glupoty w zyciu nie slyszalam.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enaska
Popieram Turquoise :D hehe mnie moja tez nauczyła braku szacunku. a chirality nie wiem skad bierzesz te bzdurne teksty ale widac ze twojim priorytetem jest tylko religia-jakie to żałosne!! matka nie musi sobie pracowac na szacunek??? ona mnie od szmat wyzywa a ja mam jej mowic ze ja kocham?? gdzie ty zyjesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka.....
No rzeczywiście super córkę sobie wychowała, współczuje jej! Jak można nie iść z matką do lekarza?:( A co ma do tego pogoda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ogólnie podobnego zdania. NA SZACUNEK TRZEBA SOBIE ZASŁUŻYĆ. I pomimo tego, że ja też sie baaardzo czesto z mamą kłócę i to ostro, to też szmatą nie potrafię jej nazwać. Jej sie raz tak zdarzyło, wiem ze w złości... Mówi ze ja do niej nigdy szacunku nie miałam co prawdą nie jest. Ona uważa ze jak ja wyrazam swoje zdanie na jakiś temat to juz jest brak szacunku... ;/ a jednak martwie sie teraz o nią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka.....
To do Anula 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89h8y5re4443
a musi zasługiwać na jego pomoc ? ma prawo niszczyć czyjeś zdrowie psychiczne i wymagać tolerancji? przecież to od niej zależało, jaka będę.. powinna leczyć się w szpitalu psychiatrycznym, nie masz pojęcia jak ona się zachowuje, ile nocy przez nia nie przespałam, ile razy musiałam wzywać pogotowie, czasem po niej sprzątać... podsłuchuje, kiedy rozmawiam przez telefon, szuka niewiadomo czego po moich szafkach a mnie właśnie o to oskarża i obgaduje ze swoimi koleżankami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna......
ludzie czytam was i wierzyc mi sie nie chce! ile wy macie lat? bo czytajac te glupoty mysle ze nie wiecej niz 15 prznajmniej umyslowo... dziewczyno ty sie ciesz ze masz matke bo jak jej zabraknie i staniesz kiedys nad jej grobem ( czego ci nie zycze) to nieraz zaplaczesz nad swoja glupota ze tak mowilas!!!!! matka nie musi sobie zasluzyc na szacunek nalezy jej sie chocby za to ze cie9mc nosila pod sercem dala ci zycie i rodzila w bolach ( a mogla inaczej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem marlena... jestem beznadziejna, masakrycznie pada a mi sie dupy z domu nie chcialo ruszyć, nie moge sobie teraz miejsca znaleźć, jak ja strasznie zaluje ze z nią nie poszłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do inna...
zajsc i nosic brzuch to nie sztuka:o kazdy moze sobie zrobic dziecko tylko co z nim pozniej zrobi, jak wychowa - to jest wazne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana trescia
do autorki --> chcesz sie ze mna zamienic?? moja mama nie zyje 4 lata ja mam 23 i 10-letniego brata na wychowaniu studia praca na inne rzeczy nie mam za wiele czasu....utrzymanie domu itd wywiadowki... nie ma mowy o imprezach...nikt mi nie pomaga..bo rodzina wtedy sie odwraca oddalabym wszystko za 5 min z nia...a ty tu wypisujesz ze cos ci szpera w szafie??? dziewczyno zastanow sie..chce miec takie problemy jak ty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna.....
zajsc i nosic brzuch to nie sztuka kazdy moze sobie zrobic dziecko tylko co z nim pozniej zrobi, jak wychowa - to jest wazne!!!! ale nie kazdy je rodzi....glupiutka jetses jak dorosniesz to zrozumiesz...mam nadzieje ze kiedys twoje dziecko pomysli o tobie tak jak ty o swojej matce .. jak urodzisz kiedys to zrozumieszze milosc matki jest nieograniczona..i to jedyna bezinteresowna milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do inna...
a to, ze nie wyskrobala.... nie znaczy, ze jej sie za to nalezy specjalny szacunek ja uslyszalam od swojej, ze szkoda, ze nie miala wtedy pieniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89h8y5re4443
... nigdy nie dzwoniłam wtedy, kiedy było najgorzej, bo na pewno by ją zabrali.. uprzedziłam ją tylko, że następnym razem to zrobie, powinna mi a to podziękować, a ona opowiadała znajomym, że musi mnie ubezwłasnowolnić i wmawia swoje choroby - MATKA. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do inna...
a to, ze nie wyskrobala.... nie znaczy, ze jej sie za to nalezy specjalny szacunek ja uslyszalam od swojej, ze szkoda, ze nie miala wtedy pieniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna.....
zalamana trescia ---? o boze dziewczyno wspolczuje ....problemy tej malolaty moga sie schowac..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna.....
zalamana trescia ---? o boze dziewczyno wspolczuje ....problemy tej malolaty moga sie schowac..:( w porownaniu z twoimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do mojego zdania bezpośrednio na ten temat to Owszem na szacunek trzeba zasłużyć. Ale matka bez względu jak Cie traktuje kocha Cie najbardziej na świecie!!!!! Bo jak można nie kochac kogoś kogo nosiło sie przez 9 długich miesięcy pod sercem... I może teraz tak mówisz - tez tak myślałam ale jak jej zabraknie bedziesz miaął wyrzuty sumienia do końca zycia!! Wiesz co ja czuje jak ona nie odbiera moich telefonów? Nie darowałabym sobie jak coś jej sie stanie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×