Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Marta to nie boli jakoś mocno..ale nie powinno się dziać teraz... lekarz mi powiedział, że każdej się rozchodzi przed porodem, zeby dzidzia się przecisneła. Jeżeli chodzi o poród to wolę o tym nie mysleć, bo strach mnie oblatuje..wczoraj byłam na szkole rodzenia...i chyba za duzo informacji dostałam...musiałam się pożniej konkretnie od tego odciąć, żeby zasnąć.. Co ciekawego powiedziała położna to to że u mnie w szpitalu stosują kolonizację drobnoustrojów ;) tzn od pierwszej chwili dzidzia jest w ręczniku i ubrankach z domu (najlepiej, żeby troche w domu to pobyło, a nie zupełnie nowe), żeby przyzwyczaić się do naszych drobnoustrojów. W ten sposób, gdy przywozimy szkraba ze szpitala nie odczuwa róznicy i nie ma żadnych reakcji na nowe środowisko... Co mnie zestresowało to odruch wymiotny - i tu pytanie do dziewczyn, które już rodziły - wymiotowałyście w czasie porodu? na któym etapie? Bo chyba nie cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula moja siostra wymiotowala przy porodzie od momentu jak zaczela przec to non stop miala nerke podstawiona bo tak ja strasznie rwalo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny trzeba teraz na siebie uważać bo to nie jest jeszcze czas na rodzenie. Ja pójdę do lekarza jak będę widziała że nie ma poprawy bo jak narazie jest i dużo odpoczywam. Ja mam okropne problemy z oddychaniem. Czasem to mi tak tchu brakuje że muszę się od razu położyć. Ja czytałam gdzieś że podczas porodu kobiety wymiotują ze względu na rozszerzającą się szyjkę. Ale nie wiem czy wymioty są tego objawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko masz racje moja gin. wlasnie mi mowila ze niepokojacymi objawa ktore moga swiadczyc o otwierajacej sie szyjce sa wlasnie wymioty a nieraz tez i biegunka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale widze żę dużo dziewczyn ma problemy z twardniejącym brzuchem. I ja wiem że nie musi to być od razu sygnał zbliżającego się porodu tylko te skurcze przepowiadające mogą być ale nie może ich byc więcej niż 10 razy na dobę. Bo wtedy to jest coś nieprawidłowego. Miałam w szpitalu przepisana nospe i teraz też będę brała. Może to pomoże bo dziś nie jest tak źle. Nie chciałabym teraz rodzić bo 30 tydzień to całkowicie za wcześnie. Już takim odpowiednim tygodniem jest tydzień 37 więc mi zostało jeszcze 7 tyg. Ja się cięszę tylko z tego że mam szyjkę twardą i zamkniętą o długości 34 mm. A niby jak szyjka jest długa 25 mm to mówią że juz jest krótka i trzeba się pilnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za powitanie :-) jak mozna wpisac sie do tabelki? wczoraj opgladalam katalogi z wozkami i lozeczkami...bedziemy kupowac wszystko na ostatnia chwile, bo teraz musze polegiwac a nie chodzic na zakupy...wydaje mi sie, ze najbardziej praktyczny jest wozek "3 w 1", czyli gondola+spacerówka+nosidelko, nawet znalazłam taki w dość przystępnej cenie z firmy graco pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio wymiotowałam wieczorem ale wiem że to nie ze względu na ciążę tylko sprawy jelitowe bo coś mi musiało siąść. Ale takie wymioty od tak sobie mogą świadczyć o rozwierającej się szyjce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ja po dwóch dniach bólów- odetchnęłam. Brzuch się nie stawia, a już myslałam, że wyląduję w szpitalu. Co do terminu porodu- to bez względu co pokazują kolejne USG, ten pierwszy jest istotny. Ja jeszcze nie mam nic dla dziecka- ale jak wiecie mnie czeka przeprowadzka i remont w październiku, więc nie chcę niczego dodatkowego gromadzić w starym mieszkaniu. Witam nowe listopadówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiella skopiuj tabelkę ostatnią i dopisz się pod terminem porodu który tobie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny nie straszcie wymiotami :O ja mam juz ich dość! nawet teraz mam dni kiedy biegam do toalety ciągle, ale szyjka zamknięta (przynajmniej na poprzedniej wizycie taka była). ale ja wiem że jak coś może być nie tak z ukladem pokarmowym to ja to będę mieć. jakiś taki ten mój układ niewydarzony :P a mi dziecko zwariowało. nic zrobić nie mogę, jak leżę kopie strasznie i się wierci, jak siedzę kopie, jak stoję przeciaga sie. normalnie chyba lewitować bym musiala żeby mu dobrze było. już mu zagroziłam że jak tak dalej będzie to się na brzuchu położę i wtedy dopiero zobaczy co to znaczy mało miejsca mieć :P czy wam tez drętwieje brzuch? niby czytałam ze to normalne, ale jestem ciekawa czy też tak macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko ja nie mam czegoś takiego jak drętwiejący brzuch. Ale twardy za to czasem się zrobi. Ja pamiętam że w tamtej ciąży miałam bardzo często twardy brzuch i nie pamiętam aby lekarz się tym przejmował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie mała też często kopie. A nawet boleśnie jak próbuje przez mój pępek noge wyciągnąć :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już ostatnio na wizycie mówiłam o tym drętwieniu. ale wtedy drętwiał tylko jego kawałeczek a teraz cała góra brzuszka. z tego co wyczytalam to rosnąca macica może uciskać jakieś nerwy i stąd to jest. brzuszek dziś mięciutki, no chyba że synek wypnie swą pupę, głowę albo coś tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak beaciu moja gin. mowila jak moj maz sie pytal ze mozna juz w 36tyg. rodzic ale wiadomo czym dluzej tym lepiej!! od 26mm powinno zakladac sie juz krazek lub robic podszywke!! ja mialam zalozony przy 42mm bo moja gin. bala sie ze moze byc niewydolnosc i normalnie ona to ma przeczucie:)troche sie skrocila odkad maly sie przekrecil glowka w dol i zaczal mocniej napierac!ide do niej w piatek wiec zobaczymy co jest grane:)aby jeszcze maly wysiedzial te 4tyg. to normalnie bede zadowolona:) mimio ze maly jest juz ulozony prawidlowo i lozysko calkowicie zeszlo mi z ujscia nie bede rodzila naturalnie!!moja gin. mowi ze poprostu nie dam rady ze wzgledu na to ze caly czas leze i nie chce ryzykowac mowi ze jak zaczne rodzic a nie bede miala sily maly tez moze byc zmeczony i moze zanikac tetno.ja mam problem z chodzeniem bo miesnie mi zastygly a co mowic na porodowce!!takze ja ufam mojej gin. i wiem ze ona chce dla mnie jak najlepiej wiadomo ze chcialabym rodzic naturalnie ale dzidek wazniejszy!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi jak mówili z szpialu robiąc usg to łożysko jest na ścianie tylnej 0 stopni i w dnie. To prawidłowo? A i jest ułożenie główkowe tylko ginka mówiła że główka zaczyna zbaczać powoli ale może się ułoży jeszcze. Ja bym nie chciała mieć cesarskiego cięcia bo trzeba w szpitalu wtedy byc 10 dni ale jak innego wyjścia nie ma to wiadomo że trzeba. byle dziecko było zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie nastraszyłyście teraz i wymiotować mi się chce :( !!! Serio ja już nie wiem chyba pójdę jutro do ginka żeby mnie przebadała... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak właśnie dziewczyny jest jak się dowie czegoś takiego a potem my to mamy i od razu panikujemy. Ja np teraz czytałam oznaki zbliżającego sie porodu i np kilka z nich mam ale myslę że to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja juznic nie czytam bo gorzej sie pozniej denerwowalam:) a tak teraz co ma byc to bedzie a takie czytanie to i tak mi nic nie da tylko nerwowke zafunduje wieksza i w nocy nie ma spania tylko myslowka:)!! nie wiem beatko jaka mam teraz dlugosc szyjki wiem ze sie skrocila i musze lezec! łoj dziewuszki zapomnialam ze dzis mamy z mezem 3 rocznice slubu:)dopiero moja mama mi smska z zyczeniami przyslala!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten czas leci tak szybko że nawet się nie zorientujemy a będziemy w 40 tyg ciąży :-). I wtedy bedziemy się modlić o to aby skurcze przyyszły. wczoraj moja koleżanka którą poznałam w szpitalu urodziła synka 56 cm 3200. mordowała sie od 1 w nocy a urodziła dopiero o godz 16. Musze ją odwiedzić ale nie teraz bo ważniejsze jest dla mnie moje dzidzi. I powiem wam że przez ten tydzień co byłam to same chłopcy sie rodzili. I mówią że wojna będzie z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co nie to żebym ja sobie wmawiała że mam to co piszecie ale ja tak mam :( PRzecież wczoraj tego nie czytałam i miałam i jeszcze mówiłam mężowi że coś nie tak bo jakieś rozwolnienia mam niedobrze mi i że boli podbrzusze... No trudno zobaczymy co będzie jutro jeżeli coś nie tak zacznie się dziać to chyba będę musiała i ze szkoły rodzenia zrezygnować tzn z pływania i ćwiczeń. Mam nadzieję że moja szyjka jest w pożądeczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebrałam wyniki i całe szczęście wapń i magnez w normie...tylko w moczu mi powychodziły jakieś bakterie i leukocyty...chyba mam stan zapalny..ale lepsze to niż słaby układ kostny ;) Mam pytanko.. macie jakąś sprawdzoną tanią aptekę internetową..proszę o namiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często leukocyty świadczą o zapaleniu pochwy. Ale może być różny stan zapalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale może to też być zapalenie pęcherza moczowego. to juz lekarz powie co jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc nie czuje żeby była potrzeba latania po lekarzach jeżeli mój stan się pogorszy to pójdę a tak leżę w łóżku i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też nie ide do lekarza bo też nie widzę takiej potrzeby. zobaczę jak bedzie do wtorku to potem pójde bo mój lekarz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi mówili w szpialu robiąc usg to łożysko jest na ścianie tylnej 0 stopni i w dnie. To prawidłowo czy nie? Bo ja sie na tym nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby dziś jest mój lekarz ale nie będę czekać i się kłócić z tymi głupimi babami!!! Tak durne są niektóre ciężarne że dajcie spokój,.. Ja wpuściłam babkę co się bała że ma skurcze ale niektóre się na mnie patrzyły jakbym im rodzine gazetą powybijała. Tak nierozumne niektóre są że dajcie spokój. A ja nie chce się denerwować bo po co. Wole polezeć zrelaksować się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×