Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Gość Gosc
ewelka1234 - w związku z tym rozwarciem o którym piszesz - znalazłam wypowiedź dziewczyny, która miała podobną sytuację - poczytaj: * Miałam termin na 25 lipca, urodziłam 22 lipca. Od ok 30 tc - skurcze, rozwarcie na 1 cm, szyjka \"prawie zanikła\" Ok 34 tc - rozwarcie na 3 cm i tak dotrwałam do 40 tc. Mimo, iż w 35 tc odstawiłam fenoterol i kilka dni potem bawiłam się na weselu brata, nie urodziłam wcześniej. ...ale chyba mimo to lepiej dużo lezeć i wypoczywać, a pytałaś lekarza z czym to się wiąże, co i jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tak zakupy to wielka frajda szkoda że już wszystko kupiłam :P Kochane jeżeli brzuszki wam twardnieją więcej jak 10 razy na dobę to należy się zgłosić do szpitala... Rozwarcie 1,5 cm może spowodować przedwczesny poród dlatego też lekarz powinien załozyć krążek który zapobiegnie dalszemu rozszerzaniu się szyjki macicy... Wynik cukru 200 po obciążeniu glukozą nie oznacza wizyty w szpitalu ale w pszychodni diabetologicznej gdzie dostaniesz dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko czyli mówisz że też miałaś takie od góry brzuszka? kurcze i teraz nie wiem co robić. no nic i tak nic sama nie zrobię dopóki R nie wróci z pracy to jestem tu uwięziona. tak sabie myślę że może to były te skurcze tego braxtona jakiegoś tam, ale nie wiem. w sumie to ie bolały, tylko takie dość silne były i właśnie ta siła mnie przeraziła. teraz jest spokój. skurcze nie łapią, mały się rozbrykał jak leżałam, teraz spokojniutko siedzi, czeka aż mama się położy i będzie można spokojnie skakać :P no ni wykorzystam chwilę spokoju z tym brzuszkiem i spróbuję coś popisać, bo tak to dziś głównie leżę przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marto no właśnie trudno było rozpoznać ile razy on twardy się zrobił bo to jakby jeden ciągły skurcz był :( jak mierzyłam z zegarkiem w ręku to on trwał ok 2,5-3 minut, potem jakieś 30-40 sekund przerwy i kolejny i tak ze 4 razy. zaczynał się, narastał i słabł, dokładnie mogłam wyznaczyć te trzy fazy jego trwania. teraz niby jest spokój, tzn nie mam typowegoo skurczu z fazami, ale brzuszek to nie wiem czy jest taki normalny. trudno powiedzieć czy to skurcz czy maluch sie rozciąga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAŁA AGATKO a nie możesz pójść do przychodni gdzie prowadzisz ciąże? Niech Ciebie podłączą pod KTG i sprawdzą czy to są te skurcze czy nie. U mnie w przychodni tak jest każdy ma możliwość przyjścia i położenia się w razie wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Agatko ja miałam tak samo. te skurcze nie są wogóle bolesne ale te od góry brzucha są skurczami porodowymi. Miałam dokładnie ak samo jak ty że one trwały dość długo a przerwa była mała. Lepiej jutro idz do jakiegoś lekarza i on tobie powie co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie z tym ktg to nie jest dziewczyny proste bo np go się wykonuje od 30 tygodnia. Ja jak leżałam w szpitalu i byłam dokładnie w 29 tyg to mi powiedzieli że mnie takie badanie nie obejmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green Gable, w poprzedniej ciazy wyszly mi rozstepy w 31 tc na dolnej czesci piersi i 4 dni przed terminem na brzuchu, ale tylko w jednym miejscu tam gdzie synek napieral pleckami...no i kolo dziurki na kolczyk w pepku..aaa i na gornej wewnetrznej czesci ud..ale sa niewodoczne i zapomnialam o nich.......... W tej ciazy jeszcze nie mam, ale nie wierze ze sie nie pojawi zaden...Tym razem stosuje fissan i bardzo go lubie-jest gesty i mocno tlusty,mam wrazenie ze swietnie dziala na skore. Green Gable-ponoc po 36 tc marne sa szanse ze sie odwróci, a nawet jesli to moze sie nie wstawic dobrze w szyjke...ale ponoc sa przypadki ze dziecko odróci sie tuz przed terminem. To sie pewnie zdarza jak dziecko nie jest za duze i jest wystarczająco wód. Kasika, ja myslalam o jakims cieplejszym kompleciku np polarkowym (cos ala kombinezonik)+koc, oczywiscie pod spód spioszki...mam nadzieje ze nie bedzie jakos strasznie zimno:O zobaczy sie... ja bardzo lubie pajacyki, ale spioszki i jakies kaftaniki tez mam z ta pieluchą to jak rodzilam we wrzesniu babka kazala mi nakryc twarz dziecku ale jej nie posluchalam bo byl normalnie upal na zewnatrz. :P W listopadzie to co innego, ale jak bedzie cieplo to tez nie bede pzresadzac, ze szpitala na parking jest pare metrów. Beata, lekarz przed porodem powiedzial mi ze urodze dziecko ok.3800 a urodzilam 3750 wiec sie nie pomylil, ale to wszystko ponoc zalezy od tego czy dziecko ma duzo tkanki tluszczowej. Kuzynka urodzila dziecko 5100 a przepowiadali jej 4 kilowego bobasa. Tyle ze on byl tlusciutki jak sumo;) a brzuch mi ciagle twardnieje, nie licze ile razy ale na pewno wiecej niz 10...leki biore wiec nie wiem czemu...jutro mam wizyte u ginki wiec zapytam czy musze zwiekszyc dawke, oby nie,. a te skurcze porodowe sa jednak troche inne....pamietam ze jak zaczelam rodzic to wiedzialam ze to juz TO!!! oprócz skurczu czulam potworny bol promieniujący od brzucha az do nóg... Ewelka, mozesz urodzic wczesniej ale niekoniecznie...a dostalas jakies leki?zalecenia od lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko mówię jak mi położne mówiły. Mam na wyyyypisie napisane ciąża zagrożona przedwczesnym porodem więc w tym coś musi być. takie nie bolesne skurcze mogą prowadzić do razwarcia szyjki i nawet nie bede widział kiedy i zacznę rodzić więc wolałam iść do tedo szpitala. Ja biorę dwa razy dziennie diphergan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, moga doprowadzic do rozwarcia.Przez te skurcze musze czesciej chodzic na wizyty, ale poki co nic zlego sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogladalyscie "Opowiesci o narodzinach"? zawsze strasznie sie wzruszam jak widze noworodki...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny :) ja chodzę prywatnie do ginka. nie moge się dodzwonić do mojej lekarki ale będę jeszcze próbować. niech mnie przyjmie jeszcze dziś albo jutro, bo ja już nie wiem. albo niech mi karze do szpitla jechać, choć wolę ze skierowaniem, zeby mnie na pewno nie odesłali jako panikary :P ja mam do szpitala jakieś 40 km, tak samo do lekarki, więc troszkę to jest. ale i tak muszę na R czekać bo sama przecież nie pójdę taki kawał :) a do auta boję się wsiadać sama, a nóż mnie skurcz złapie i nie będę mogła się skupić na jeździe. no nic dam znac jak coś załatwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha laseczki chciałabym Wam jeszcze powiedzieć że jeżeli macie cukrzyce ciążową i macie dietę na prawdę przestrzegajcie jej. Bo lekarze nie wymyślają jej od tak sobie ale dlatego żebyśmy mogły urodzić zdrowe maluszki. Znam przypadek gdzie dziewczyna stwierdziła że może sobie raz na jakiś czas coś innego zjeść nie przestrzegała diety w 100% i po 2 miesiącach jej córeczka zmarła urodziła się z wodogłowiem :( Przykre ale prawdziwe i chciałam Wam napisać żebyście były świadome w razie czego... Ale mam nadzieję że nasze maluszki wszystkie urodzą się o czasie i zdrowe bez większych problemów przy porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko nie wiem czy cos lykasz na te skurcze, ale jesli nie to spokojnie mozesz brac nospe 2x dziennie oraz jakis magnez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daff widze ze ogladamy to samo :) ja tez lubie ten program i sie wzruszam jak widze takie malenstwa nie dostalam zadnych lekow na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! Od dzisiaj jestem na L-4. Szef kazał mi oddać firmową komórkę i uprzedził, że urlop się przedawnia. Jednym słowem nie podoba im się to, że mam tyle zaległego urlopu i tak długo ni będzie mnie w pracy. Tylko jak chciałam iść na urlop wcezśniej ,to nie miałam zgody, bo nie było zastępstwa. Okazało się jednak , że nie minęły 3 lata i ten urlop mi przysługuje. Ja też myśl o tych skurczach, bo od 2-3 dni mam takie, ale nie jak piszecie na górze brzucha a w dole poniżej pępka. Mam wrazenie, że rozwiera mi się tam wszystko. Szczególnie czujęje jak chodzę lub stoję. Byłam na ktg w ubiegłym tygodniu i wyszło wszystko dobrze. Naciskałam jak dzidziuś się ruszał, pytałam o to, bo on teraz rzadko kopie a wypina się, więc naciskałam guzik jak się wypinał. Zanim się przekręcił na drugą stronę to chwilęto trwało i nie wiedziałam, czy mam cały czas naciskać czy wystarczy raz. Jutro idę na usg wieczorem. Nie mogę się doczekać! Mi też przybywa ubranek dla dzidziusia, dostaję od siotry, tata kupił ostatnio skarpetki, wózek ma mają mi kupić rodzice. No i remont dobiega po mału do końca. Teraz raczej kosmetyka no i meble. Późnie jprzeprowadzka. nie zdecydowałam sięna te zielone zasłony do grapefruitowej ściany. Nie pasował ten kolor jak przyłożyłam do ściany. Zaraz muszę nadgonić zaległości, bo widze, że znów się rozpisałyście na kilka stron ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....31.......01.11....56+10 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......32.......02.11 ...64+12.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....31.......od 10.10....57+ 16..... .Maciuś mother........Warszawa.....31.......04.11....62+9...... zmiana ? agniesza26.....Lublin.........30.....04.11....53 +16. ....Olafek ewelka1234....Poznań........31.......05.11...+9 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......31.......06.11....54+8,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......31.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......31.......06.11....65+za dużo.. Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....29.......06.11..................Bartuś Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........30.......09.11....57+12,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......30.......09.11....53+14.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........Gdynia........30 .....11.11....58+9..... syn ... C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...30........13.11.....65+9....... Robercik **Vanilka**......Szczecin.....30.......13.11........66.. .Hubert fajnaaj..........Białogard....29.......14.11.....+10... .....Natalka? MarzenaMol....Wisła.........29.......14 .11....+10..........Arturek mysza1980.....Warszawa...29.......15.11.....59+10....... . Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....29.......15.11.....50+6.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......30.......16.11......62+13,5 ..Zuzia bonizz........... Opatów.....29.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...29.......17.11......69+6.......Kubuś lorinka..........Anglia........28........19.11......55+9.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......28.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina kajtoch.....Dublin/Kraków..27......20.11......53+10..... dziewczynka Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........27........25.11.... 65-5+6........Synek eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........25........27.11.....53+6.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek Ja na wyjście ze szpitala ubiorę tak: body z długim rękawem, śpiochy, kaftanik, skarpetki, czapka i zawinę w rożek. Tak będzie dobrze? Ja też nia mam pojęcia jak ubrać dziecko, żeby było mu ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, w rozku nie zapniesz malucha w foteliku. hmm ja bym tez ni8e zakladala kaftanika na body bo moze byc malemu niewygodnie..ale to tylko taka moja sugestia. Mysle ze lepiej ubrac malucha mniej wiecej jak na dwór, tylko nie za cieplo zeby w samochodzie sie nie zgrzal. Ja mam zamiar na dworze przykryc mala kocykiem,a w samochodzie odkryc. Poprzednio przywozilam dziecko w welurkowym kopleciku (byl bardzo cieply wrzesien), na dworze przykrylam dosc cienkim kocykiem, i maly niestety byl zgrzany. Oczywiscie i czapeczce nie wspominam bo wiadomo ze trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*o czapeczce z ciekawosci zerkne na zdjecia z listopada jak mniej wiecej ubieralo sie wtedy dziecko (Olaf mial wtedy 2 mce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm w polowie listopada maly mial na spacerku polarkowa bluze + spodnie albo kombinezoniki , pod spod pewnie cos z dlugim rekawem i rajtki, i byl przykryty cieplejszym kocykiem. To na 3 godzinny spacerek.... (no i czapka i buciki i cos na lapki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny;) piszecie jak szalone...ale poczytałam wszystko...uff... ostatnio nie bardzo mam czas na siedzenie przed kompem, wiec nie zaglądam często :( ale widzę, że poruszacie ciekawe tamaty. Jeśli chodzi o ubranie malucha przy wypisie ze szpitala, to ja chyba sie zdecyduje na pajacyk z długim rękawkiem i taki fajny dresik kupiłam ocieplony. Na wierzch kombinezon, czapa, rekawiczki... zresztą wszystko zależy od pogody. Słuchajcie...ja od kilku dni strasznie cierpię... tzn bolą mnie tak jakby panewki w stawach biodrowych. Czuję się tak, jakbym się rozchodziła w biodrach...nawet przy usypianiu mnie boli... zresztą kręgosłup cały czas mnie napiernicza... a to jeszcze ok. 10 tygodni... mam nadzieje, ze wytrzymam. Czasami ból jest straszny. Póki co, nie daję się i nie narzekam, ale nie wiem jak długo jeszcze... za dwa tyg ide na wesele do przyjaciółki i nie mogę sobie znaleźć żadnej fajnej kiecki :( chodzę, szukam....a tu nic! klapa! widziałam kilka ładnych, ale co z tego jak sie moje cycki nie mieszczą!!! aneta30- ja na Twoim miejscu zadzwoniłabym do PIP-u i dowiedziałbym sie jak to jest z tymi urlopami... nie moze Ci chyba przepaść urlop...tak mi sie wydaje. Zadzwon, tam udzielą Ci informacji. Nie daj sie zrobic w konia! Beata- fajnie, ze jestes i ze wszystko ok z dzidziusiem:) Daff- ja tez używam fissanu i również jestem z niego bardzo zadowolona. Doskonale natłuszcza i uelastycznia skórę! Na całe szczęście jeszce nie mam żadnego (nowego) rozstępu;) trzymajcie sie ciepło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff - dziękuję za uagę z tym rożkiem. Wcale nie pom,yślałam o tym, że nie zapnędziecka w foteliku. Czyli kombinezon trzeba kupić. Na 62?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kombinezon na 56 spokojnie starszy . Ktoś pisał o założeniu body i na to kaftanik i śpiochy nie ma potrzeby tyle naraz. Wystarczy body pajac na to kombinezon i koniec dziewczyny bo zgrzejecie dzieciaka :P Ja przeszłam lekkie wychowywanie 2 dzieci. Bratanice obie pierwszą się opiekowałam jakieś pół roku od urodzin a drugą krócej i tylko pomagałam ale coś tam wiem. Więc nie ma potrzeby tak grubo ubierać dzidziusia :) Ale mnie mały znowu kopie a pomyśleć że to jeszcze 10 tygodni mi zostało no może 38 :D chciałabym jakoś tak po 38 tygodniu urodzić żeby nie nosić malucha do 40 albo 42 tygodnia :) Zrobiłam pożądki w papierach i plecy mnie strasznie bolą poza tym mam wrażenie jakbym gorączkę miała :( boli mnie żołądek rano miałam małe sranko :( Boję się że to może być ta cała grypa jelitowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć!! Odebrałam wyniki z glukozy wszystko ok. Wynik 112 przy glukozie 75g i po 2 h tak więc bardzo się cieszę. dziewczyny ja nie mam jeszcze ani jednego ubranka dla maluszka mam tylko śliczny rożek więc ja to dopiero nie mam zielonego pojęcia w co ubiorę maluszka do wyjścia ze szpitala!!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki wstałam z samego rana mężusiowi sniadanko zrobiłam i zaraz szybko ogarnę pokoik przed naszym wyjazdem, żeby później nie słuchać że zostawiamy bałagan bo teść wchodzi do naszego pokoju. Marzena na pewno będziesz wiedziała w co ubrać swojego malca na wyjście ze szpitala :) Wiecie co jak patrzyłam na te wyprawki co każą przynosić to się pochlastać można. Dają kobiecie listę rzeczy co ma przynieść do szpitala i ciuszki są po 3 szt. A jak dziecku się uleje? Ja bratowej zawiozłam w sumie po 6 par wszystkiego i na styk jej starczyło a w dobie po porodzie opuściła szpital. Więc lepiej przyszykujcie więcej ciuszków do szpitala i tak to nie wy będziecie to nosić w szpitalu będzie leżeć wszystko pod łóżkiem a przy wyjściu mąż zaniesie do samochodu więc zawsze lepiej mieć więcej i zabrać spowrotem niż miałoby zabraknąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluś
hej dziewczyny macie już wózek wybrany lub kupiony jeśli tak to jaki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, u nas w szpitalu nie bylo zadnych list,co wiecej-zalecano nie przynosic swoich ubran bo: po 1 szpitalne sa sterylne,po 2 prywatne ciuszki moga latwo zaginac-podczas kapieli. U nas zabierali o 7.00 rano noworodki do kąpania i ważenia, w tym czasie zmieniano ciuszki, a jak sie maluchowi ulało to dawali na wymiane. z tym kapaniem noworodków to bylo fajnie bo mialo sie czas na prysznic . Potem przywozili dzieciaczki w samych pieluszkach i rożkach i byl obchód-lekarz badal dziecko przy mamie i mowil co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, u nas w szpitalu nie bylo zadnych list,co wiecej-zalecano nie przynosic swoich ubran bo: po 1 szpitalne sa sterylne,po 2 prywatne ciuszki moga latwo zaginac-podczas kapieli. U nas zabierali o 7.00 rano noworodki do kąpania i ważenia, w tym czasie zmieniano ciuszki, a jak sie maluchowi ulało to dawali na wymiane. z tym kapaniem noworodków to bylo fajnie bo mialo sie czas na prysznic . Potem przywozili dzieciaczki w samych pieluszkach i rożkach i byl obchód-lekarz badal dziecko przy mamie i mowil co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×