LISTOPAD 2008

hej dziewczyny mam pytanie czy ktoras z was dostaje juz siano z zusu?? bo mi 23 lutego zaczal sie 34 dzien zwolnienia gdzie przechodzi to do zusu a do tej pory nie dostalam ani grosza od zusu i nie mam srodkow do zycia...

sory mialo byc lipca :)

jestem od 28 czerwca na zwolnieniu i też ani grosza nie dostałam jeszcze!!!!

Ewelka, ja dostaje cały czas od pracodawcy. Mam zwolnienie z przerwami od czerwca.

marta a dowiadywalas sie co i jak?? jokasta ale ty pewnie dostawalas na konto wyplate a ja mialam dniowki placone i nic nie wiem co i jak teraz z tym zusem

jeszcze nie byłam w zusie ale muszę zadzwonić i zapytać kiedy mi wypłacą pieniądze.

No tak na konto co miesiąc. A to jakaś różnica. Ja wiem tylko, że trzeba składać jakiś wniosek do ZUS-u 6 tygodni przed upływem 182 dni zwolnienia- bo wówczas otrzymuje się zasiłek rehabilitacyjny, a nie wynagrodzenie.

pytanie czy ci wogole powiedza...a u pracodawcy sie pytalas??bo mi moj mowi ze niby teraz powiinam dostac i to sie okaze czy w huja czasem nie leci

jokasta to ja majac zwolnienie od 20 czerwca do konca pazdziernika mialabym 134 dni zwolnienia tylko to chyba nie musze skladac zadnego pisma

ja dopiero od 1 września jestem na L-4, ale dobrze, że poruszyłyście ten temat, bo przynajmniej odłożę trochęgrosza, skoro się tyl czeka na wypłatę z ZUS-u.

mi raz kumpela mowila ze poszla na "L" w 2 mies ciazy i sie czepiali i pokazala zaswiadczenie ze ma ciaze zagrozona i sie uspokoili a siano dostala w 8 mc dopiro.czaicie to ile trzeba czekac za sianem z zusu

Ewelka- nie. Chyba, że od początku ciąży miałaś zwolnienia, pomiędzy którymi było mniej niż 2 miesiace przerwy. Na przykład w 15 kwietnia do 20 kwietnia a potem od 2 czerwca do końca- to liczy się od I zwolnienia. Mnie to nie dotyczy. Biegnę robić się na bóstwo.

jakasta nie ja mialam dopiero od 20 czerwca

Po przekroczeniu 33 dni zwolnienia ZUS już płaci... Tak powinno być ale niestety zus się spóźnia. Przed przekroczeniem pół rocznego zwolnienia trzeba pisać właśnie takie pisemko żeby na zasiłek rehabilitacyjny przejść bo inaczej zaliczają po tych 182dniach liczą kobietom już macierzyński .

marta no wlasnie mnie to nie dotyczy akurat bo u mnie bedzie tylko 134 dni zwolnienia

Cześć dziewczyny!! ja się dzisiaj coś dziwnie czuję, jest mi strasznie gorąco i bardzo się pocę. Co do opuchlizny to też mam z tym problem. Rano budzę się z rękami wielkimi jak szrek a stopy mam tak opuchnięte że czasem nawet klapki są za małe. Uporaliśmy się wkońcu z łazienką i muszę przyznać że wyszła super. Płytki mamy w kolorze kremowo brązowym. Ja jestem na zwolnieniu od 1 sierpnia i za sierpień kasę płacił mi jeszcze zakład pracy. Nawet mnie nie straszcie że tak długo nie wypłacają kasy. Muszę się zapytać szwagierki jak to u niej było. Ja kupiłam przedwczoraj pierwsze ciuszki dla mojego maluszka. Też zastanawiałam się nad rozmiarem kombinezonika i mówicie żeby kupić na 56?? Moje dziecko się dzisiaj strasznie i wypina i czasem sobie myślę że albo tam są dwa bobaski albo układa się jakoś w poprzek bo czuję go z dwóch stron. Pisałyście że już umiecie odróżnić czy wypycha nóżkę, pupice czy kolanko ja niestety tego nie umię bo mam zawsze taką dużą gulę więc to albo pupcia albo główka. Chyba się położę i trochę dzisiaj pościemniam. Pozdrawiam.

ja jestem ubezpieczona w KRUSIE i juz od marca jestem na zwolnieniu!od dostarczenia zwolnienia maja 30dni na wyplacenie mi pieniazkow i zawsze wyrabiaja sie w czasie! takze mysle ze i ZUS powinien wyplacac w ciagu 30dni tylko sie jak0os widze nie spieszy zbytnio!

http://hahau.pl/film-3139-niesforny-bobasek-z-brzuszku-swojej-mamy.html dziewuszki zobaczcie sobie jak dzidek wierci sie w brzuchu:)

Ja nie lubie dlatego zusu właśnie nidy nic na czas. Moa teściowa czeka już pół roku na rente !!! ma 100% niezdolności do pracy i weź człowieku kup chleb przynajmniej!!!!!!! Poczekamy zobaczymy a teraz do mojego pracodawcy dzwoniła babeczka z zusu że zwolnienie jest nieprawidłowe bo mój ginek pomylił się przy wpisywaniu nipu!!!

ja niestety nie pomogę w sprawach ZUSu. nie pracowałam, nie należy mi sie zwolnienie ani żadne pieniążki. także siedzę sobie w domku i jestem całkowicie uzależniona finansowo od R. czasem mi to przeszkadza, ale ogólnie na razie jest nieźle. dla mnie to dziwna sytuacja, bo od zawsze miałam własne pieniądze, a teraz tak głupio jest mi prosić o kasę na wszystko. ale na szczęście R nie daje mi tego odczuć za bardzo. sam się pyta czy nie zostawoić mi pieniążków, czy czegoś nie potrzebuję, także nie narzekam :)

Agniesza świetnie to wygląda a z drugiej strony nie mogę się napatrzyć aż mi niedobrze się zrobiło że aż tak mój synek będzie się wiertolić :P

hehe jak zobaczylam to normalnie oczy wyszly mi z orbit!co on tam wyrabia jakiegos breka chyba tanczy!:)moj tez szaleje nieraz ze brzuch chodzi caly ale nie az tak:)

No mnie też wyskakuje tak czasem widać jak stópkę wypycha ale nie wierci się tak cały :D Moja mama powiedziała że ja tak samo się wierciłam że tak było widać haha. Już doczekać się nie mogę tego widoku.

dla mnie też nie był to przyjemny widok. Mnie też na wymioty brało. Jeszcze taki zmasakrowany ten brzuch był. Wolę oglądać swój własny brzuszek i jak się w nim rusza mój dzidziuś. Dzwoniłam do szkoły rodzenia, nie mają indywidulanych zajęć. Dobra, biorę się za sprzątnie.

naprawde??o kurcze mi wszyscy mowia ze czym wieksza ciaza tym mniej sie bedzie ruszac dzidek:)ale fajnie moze tez tak bedzie skakal!ale najbardziej przychodzi mi na mysl jak to zobaczylam czy to jej nie boli:)ale pewnie nie:)

Marta, niekoniecznie 56 moze byc za duze, moj Olaf urodzil sie 57 cm dlugi i wielu rzeczy z rozmiaru 56 nie zdazylam mu juz zalozyc...chyba bezpieczniej wziac 62, ale rozmiar rozmiarowi nierowny.... jezu ale mam urwanie glowy z tym moim dzieckiem:O diabel tasmanski...

cześć dziewczyny!!! Ja na krótko w sprawie szpitali no więc od wielu osób nasłuchałam się o tym, że w taym to szpitalu nie dbają o dzieci w tym to sie dużo kalek rodzi bo położne są złe i to słyszałam to od osób pracujących w szpitalach, .... Jeżeli chodzi o mnie to będę rodzić w bielańskim bo mam tam znajomą pracującą i rodziło tam w ciągu ostatniego roku 5 moich koleżanek i wszystkie powiedziały że opieka dobra, fachowcy też, warunki ok. Zastanawiałam się jeszcze nad bródnowskim bo rodziła tam moja kuzynka i była bardo zadowolona mimo że położna która tam pracuje powiedziała jej że to najgorszy szpital w Warszawie i że stanowczo odradza jej tam poród. Także kochane nie ma co sie sugerować opiniami usłyszanym od koleżanki, znajomej czy nawet personelu medycznego bo każdy szuka sensacji i opowaida jakieś niestworzone historie na ten temat nie wiadomo po co. Ja juz chyba o wszystkich szpitalach w Warszawie słyszałam \" tylko nie idź tam rodzić bo i Ciebie i dziecko wykończą\"

jeju wy tak gadacie o rozmiarach a co ja mam powiedziec skoro moj maz mial 60 cm dl a wazyl 3800 i boje sie ze tez takie nasze dziecko bedzie :)

fakt faktem mam ciuszki wieksze tez i kombinezon tez jest duzy ale dzidzius pewnie sie w nim utopi :)

Daff ale kupując kombinezon na rozmiar 56 on jest zawsze większy bo pod spód musi się zmieścić dziecko w ciuszkach :) No nie wiem jak to jest może są też i różne kombinezony moja bratanica jak już mierzyła 62 cm mieściła się w ten kombinezon. Wróciłam z zakupów kupiłam większy ręczniczek gruby kocyk i dwie czapeczki naciągane dla maluszka :)