Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Ewelka polecam żel dentinox na dziąsełka, my też smarowaliśmy bobodentem ale nic nie działała a ten od razu uspokoił trochę małego. Mąż kupił dzisiaj samochód coprawda nie ten którego chciał, bo na zdjęciach wyglądał rewelacyjnie ale jak go pojechali obejżeć to katastrofa normalnie i kupił innego. Golfa 3 w kombiku ale jaki śliczny. W środku super zadbany bo jeździł tym starszy dziadek, naprawdę spoko więc trochę kasy zostało chociaż na część długów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja nie piszę bo jestem cały dzień z małą na dworze a kompa nie mogę sobie na dwór wystawić bo mam internet przewodowy. Może najpierw napiszę co u nas. Zuzia jest kochana. Nie mam z nią jak na razie problemów. Jest zdrowa i w ogóle. Znów jej się ząbek schował :-). Z kupkami ok tylko że nadal jesteśmy na lactulozum. Dziś znów upał i mała strasznie się poci. Kupiliśmy jej basenik muchomorek i po prostu płacz straszny. Boi się go. Moja nie potrafi się oswoić z obcymi lub z tymi co dawno nie widziała. Ona tylko chce do mnie i koniec. Jak mnie nie widzi to jest ok ale jak już zobaczy to płacze i ja ją muszę nosić czy się z nią bawić. No ale to nic. Jeśli chodzi o mojego to na razie jest ok. Teraz moja mama wyjechała do babci i jestem cały czas na polnej i wiecie co? Teściowa cały czas by chciała z małą być i mi ją z rąk bierze. Dziś chciała z nią iść do koleżanki a ja jej że za niedługo będzie pora karmienia i chyba się obraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R właśnie usypia Kluseczka więc mam chwilkę :D u nas upał straszny. chciałam z małym wyjść przed dom pod drzewkiem posiedzieć ale krowy :O :O :O teściowa mówi zebyśmy nad rzekę poszli, no w sumie ok. tylko że wg mnie tam cienia nie ma, a ona sie upiera że jest i ze ona lepiej wie bo tyle lat tu mieszka i w ogóle. więc w końcu się zgodziłam. jakiś kilometr przez pole, więc wziełam koc i w drogę. co się okazało, że cień jest ale....nad samą rzeczką albo po drugiej jej stronie! a u nas ni w dupę cienia nie ma :O tak jak mówiłam :O no nic naszłam sie w tym skwarze z kocem, tobołami i Kluskiem na ramieniu ięc już zostałam. robiłam małemu za parasol i się spiekłam okrótnie! ale co tam w końcu blada nie jestem :P :P :P mały nie chce jeść :( cycusia ładnie je, pije jak smok ale obiadku kilka łyżeczek wciągnął i koniec. deserek pochłonął ale bez entuzjazmu...to chyba faktycznie już ząbki idą :) elmirko i anabelko mój brat też miał take szmery w serduszku, porobili badanie i wszystko jest ok :) także nie martwcie sie dziewczyny!!! Marzenko no tak jest jak coś się psuje to pociaga za sobą kolejne rzeczy :( Magmall nie martw sie tak! dzieci czesto na główce lądują! nam jak do tej pory jeden taki wypadek sie zdarzył, ale łepek ciągle poobijany, bo a to ściana a to szczebelki a to szafa za blisko.... ewelko ja też polecam ten dentinox. mi na moje 8 bardzo pomaga :) a i małemu chyba lepiej jak mu posmaruję :) Beatko no to tak jak ja też z dworu pisać nie mogę tle ze ja neta mam bezprzewodowego ale za to kompa stacjonarnego :D zmykam się umyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mother ja też bym nie rezygnowała z karmienia piersią. Może na tle tego mleka rób kaszki ryżowe i w ogóle. Ale ja się na tym nie znam.Lekarz powinien być ode mnie mądrzejszy. Ale na pewno będzie wszystko ok :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko cieszę się że małego nie bolało pobieranie krwi z główki. Ja chyba jak bym to widziała to bym zemdlała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelko moja to marudzi w nocy jak uświadomi sobie że nie śpi na brzuchu bo ostatnio to jej ulubiona pozycja. Ja ją na plecy a ona na brzuch od razu i nie wygram z nią więc ją tak zostawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal moja jeszcze nigdy nie spadła z łóżka ale jak na nim śpi to ja jej robię taką blokadę bo ona jak się obudzi to od razu się kula i trzeba uważać. Główkę to ma czasem poobijaną bo to o szczebelki albo jak pełza do tyłu i chce się na plecy odwrócić to czasem o podłogę się uderzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenko bardzo współczuję twojej sytuacji bo wiem niestety jak to jest. Miałam tak samo jak ty że kasy nie ma a zawsze jakieś wydatki są. Na dzień dzisiejszy mam 15 zł a szef kasy nie chce dać i fotelik do auta jest do kupienia. Katastrofa :-(. Ale wierzę że kiedyś będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No myślę że nikogo nie pominęłam :-). Ja mam zimno na pół wargi i powiększony migdał ale to przez przeciągi w aucie ale jak jeżdżę bez małej. Teraz idę spać bo coś mnie głowa boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim :) Ja tak na szybko piszę nie mam na tą chwilę czasu ciągle coś wpadam i wypadam. Skręciłam kostkę przez to że noga nie rozruszana łapią mnie skurcze w łydce eh mam już dość. wczoraj cały dzień z robertem na dworzu, bardzo chciałabym gdzies pojechać albo przynajmniej mieć ogródek żeby z nim mozna było posiedzieć za domkiem ale kurcze ani kasy nie mam ani domku:( Może pojedziemy nad zalew w niedzielę ale z małym dzieckiem to tyle rzeczy na wrazie czego trzeba brac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! no i jednak ja musiałam wczoraj uśpić malucha. ni i już, musi być mama! wczoraj był bardzo zmeczony to już mu atrakcji nie robiłam, ale dziś to R ma go położyć i już! niech mały wie że nie tylko mama może układać do snu a co! dziś o 5.30 sie obudził, ale R się nim zajął a ja pospałam jeszcze do 6. pierwszy raz od jego urodzenia R sie nim zajął rano tak zebym ja jeszcze podrzemała!!! normalnie w szoku byłam :D martuś współczuję z nogą! moja jeszcze boli choć od porodu minęło 7,5 miesiaca ja nadal nie mogę kręcić stopą, chodzić szybko a jak podłoże nierówne to czuję jakby mi stopa odpaść miała :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. No to Jasio spał dzisiaj w nocy ze mną. Ciągle się budził z płaczem, do tego ma katarek, cały nos zapchany. Nie wiem, czy to od szczepionki( żółtaczka), czy od zębów( których nie ma), czy po prostu coś złapał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena spokojnie! Amelka robi kupy ze sluzem od 5 lipca. Jeśli śluż nie jest podbarwiony na czerwono i dziecko nie ma biegunki to podaj probiotyk-polecam dicoflor30. To może być od lekarstw które ostatnio brał (jeśli brał), tak też objawia się alergia. Jeśli nie będzie przechodzić to zgłoś się do lekarza..a jak pojawi się czerwony (nawet rozowawy) śluz to od razu idz do lekarza. Nie wprowadzaj teraz nowości pokarmowych. Uważaj też teraz- w ten upał z mleczkiem i innymi pokarmami..podawaj odrazu po przygotowaniu..nie zostawiaj na chwile..bo teraz wszystko się szybko psuje Powodzenia.. i pisz jak by coś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam chwilkę aby napisać bo mała śpi sobie i to już 2 godz. U nas straszna duchota i wytrzymać się normalnie nie da. Mała się strasznie poci ale to normalne. Zuzia robi bardzo śmieszne miny tzn nosek tak marszczy i powtarza to po tacie. Jak on tak zrobi to i ona :-). Ostatnio na dworze nie noszę jej prawie w ogóle. Cały czas siedzi we wózku i się bawi i rozgląda i w ogóle grzeczna jest. Tylko w domu chce być na rękach a poza tym ona od 9 rano do 20 jest na dworze jak jest ładna pogoda i nie pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula serdeczne dzięki za informację. Narazie nie ma czerwonego śluzu więc ok ale jak do nd mu nie przejdzie to zmykamy do lekarza bo żadnych lekarstw nie dostaje. Spróbóje z dicoflorem30 bo mam go może mu przejdzie!!! Ufff ale u nas dzisiaj jest strasznie gorąco. Nie wiem czy iść z małym teraz na pole czy lepiej później bo teraz jest potwornie gorąco!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, że pomoże. Ty mieszkasz blisko mnie-wiec wiem o jakim upale mowisz..my koczujemy w domu..z zaslonietymi roletami i zaslonami..jak dla nas za gorąco-o wyjsciu na pole teraz nie ma mowy :) moze wieczorem Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
My nadal na wakacjach nad jeziorkiem w tych domkach, ale że to tylko 40km od domku to dziś z mężem wróciłam (mały z dziadkami nad wodą został) wróciliśmy zabrać jeszcze trochę rzeczy i kupić znów coś na komary, bo to co było dla Natana inni już prawie wypsikali :P komary owszem gryzą, ale małego jakoś nie :o czy psikam czy nie jego omijają :o Wrzucę zaraz na pocztę kilka fotek z Naszych trwających wakacji (o ile pobyt nad jeziorem (na Śląsku) w wynajętych, drewnianych domkach można nazwać wakacjami) :P:P:P Apeluję, iż Natan ma dwa zęby na dole. Jeden już dość sporo wysunięty, a drugi dziś się pokazał i słabo go widać, ale jak stukam łyżeczką TO JEST !! :D Nie dał mały po sobie ponzać, że zęby idą. Zero marudzenia... ogólnie wesołe dziecko... Może przy kolejnych zębach będzie inaczej :) Bawimy się super... nie nadrobiłam Was jeszcze, bo czasu mam mało, ale po powrocie WSZYSTKO przeczytam :) Pozdrawiamy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
...ale jestem durna :D Wysłałam Wam zdjęcia luzem i spakowane też zeby tym, które mają program do rozpakowania było łatwiej... i mąz się pyta po co tak robię ? :P jest tam opcja \"zobacz wszystkie\" i na to samo wychodzi :D nie wiedziałam! Nawet przy tych zdjęciach Wam napisałam, że wysyłam tak i tak żeby było wygodniej, a się wygłupiłam... Nie znam się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
opcja "zapisz wszystkie załączniki", a nie "zobacz... " ehhh. Nadal wakacyjna jestem i nie myślę... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas znów problemy z kupą ze względu na tą pogodę czyli straszną duchotę. Mała bardzo się poci i znów kupki zrobić nie umie. Dziś szef dał część wypłaty i jadę jutro kupić roletę aby okno zasłonić. Mój dobrze że jest z zawodu spawaczem bo teraz fuchę robi czyli piec i z tego na czysto zysku będzie tysiąc zł. Ale kartę kredytową trzeba spłacić :-( A jeśli chodzi o zęba to on chyba jednak do końca nie wyszedł bo jak stukałam łyżeczką to nic nie było słychać. I tak jak Agnieszka jutro idę małej książeczkę oszczędnościową założyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Marzenko mój mały kopkę ze śluzem roił od 2miesiąca życia do ok 7miesiąca narazie mamy spokój!podaję cały czas dicoflor30 tak jak pisała kasiula!!u nas najczęściej spowodowany jest alergia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko polecam rolety 100% zaciemnienia!!na bijące słońce w okno rewelacja!przepuszcza tylko ciut, fakt jest ciemno w pokoju ale za to chłodno:)u nas dzięki tym roletom mały śpi do 8.00 -8.30:)a wcześniej wstawał jak tylko słonko się pojawiło i zroiło się w miarę widno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jaką wodę dajecie dzieciaczkom do picia? przegotowaną czy tak tylko podgrzaną, chodzi mi o wody butelkowe. My ostatnimi dniami mamy problem z kupką, pojawiły się najpierw w niedzielę brązowo bordowe kropki (podejrzewam że to krew) w poniedziałek też kilka takich kropek było. A teraz robi kupy wodniste i trochę spienione. Dziś rano prawie sama woda:( Tak dziś pomyślałam,że może to dlatego że wodę daję taką z 5 litrowego baniaczka tylko podgrzaną, nie gotowałam więc może jakieś bakterie dostała. Poszłabym do lekarza, ale tam u nas w przychodni to takie lekarki że szkoda gadać, człowiek wychodzi bardziej chory niż wszedł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim!! U nas dzisiaj znowu duchota i cholerny upał, nocne burze i ulewa nic nie dały. Artur zrobił dzisiaj kupkę papkowatą śluzu nie widziałam bo szybko go przebierałam bo wpakował mi ręce w tą kupę ale spoko może ryż pomógł no i kupa była pomarańczowa ale to chyba dlatego że wczoraj jadł zupę pomidorową. Ogólnie jest spoko chociaż mały okropnie marudny. Ciągle nie chce przesypiać nocy a ja jestem wykończona jak cholera. We wtorek miał temperaturę ale w środę już nie i nie wiem czy to od ząbka??Narazie żadnego więcej nie widać. Powiedzcie mi dziewczyny jak długo wychodzą waszym maluchom ząbki bo arturowi wyszły ale wydaje mi się że są trochę za krótkie. Wybieram się z małym dzisiaj na spacer 12 kilometrowy ciekawe czy dojdę. Pozdrawiam was gorąco!!Tak Kasiula my mieszkamy blisko siebie ok 23 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia mój mały nie chce pić wody, ale jeśli mu podaję to tylko przegotowaną i ochłodzoną, nigdy nie podgrzewam tylko gotuję, ale my mamy wodę z lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj masakryczna noc, nie dość, że gorąco, to jeszcze Jasiek dawał czadu! Całą noc budził się co kilka minut i albo płakał albo marudził, pomimo tego, że spał ze mną, bo akurat A nie było w domu. Nie wiem już co może mu dolegać. Nie jest chory, tylko jakiś marudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny;) ja tylko na chwilkę... widzę, ze pogoda wszystkim nam daje popalić. Nie ma czym oddychać... Andzia- wodę z takiej butelki należy przegotować. Zwłaszcza dla niemowląt! Tym bardziej, ze woda w 5-cio litrowych bańkach stoi dłużej, a w takiej wodzie jednak bardzo szybko rozwijają się bakterie, glony i pleśnie. Pediatrzy mówią, ze do ukończenia 1 roku życia wodę dla niemowląt należy przegotowac! chyba, że kupisz taką specjalną wodę, którą można podać bez przegotowania-tylko gerber i humana mają takie wody. marta- współczuję problemów z nogą. Dla Ciebie 🌼 Lorinka- co u Was? dawno nie pisałaś... halo! odezwij się;) Jokasta- wysłałam do Ciebie maila z namiarem na skrzynkę, ale zdjęć się nie możemy doczekać;);) co do zdjęć...muszę się pochwalić... pamiętacie jeszcze millę77? pewnie tak. wczoraj spędziłyśmy wspaniały dzień w parku... milla zmienia zawód i chce zająć się zawodowo fotografią... niby narazie się uczy, ale moim zdaniem jest świetna... potrafi uchwycić to coś, co sprawia, że zdjęcie jest magiczne! zresztą- wysłałam kilka zdjęć z wczorajszego dnia na skrzynkę. Zobaczcie same i oceńcie;) miłego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×