Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

hej My mamy taki fotelik:http://www.allegro.pl/item680795679_foteliki_samochodowe_fotelik_samochodowy_9_25_kg.html Łatwo się odkurza:) mały bardzo lubi w nim jeździć co oznacza że jest pewnie wygodny:) U nas pogoda tragedia!!właśnie wróciłam z małym od lekarza bo robiliśmy sobie wyniki badań morfologię i mocz!mimo że jest tak blady jak ściana to wyniki ma super!moje o dziwo też są extra!myślałam że mam anemię bo ciągle jestem ospała ale to pewnie od ciągłego wstawania w nocy i karmienia małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My w domciu mamy ciepło zawsze no chyba że nie chce się nikomu rozpalić w piecu ale raczej to się nie zdarza:) zawsze pogonie męża bo Ja też jestem z tych marznących na maksa:) Martuś Ty się chcesz odchudzać a Ja jestem załamana:( bo znowu schudłam 1kg:( Jem naprawdę dużo niczego sobie nigdy nie odmawiałam nigdy!!Jem porządne śniadania, zawsze musi być u mnie porządny obiad zupka+ 2 bo inaczej cały dzień jestem głodna!nie mówię już ile jem między głównymi posiłkami a i tak to spalam:(TRAGEDIA w ciąży przytyłam prawie 34kg a przed ciążą ważyłam 54kg przy wzroście 174cm. Teraz ważę 58kg czyli 30kg spadło mi po prostu momentalnie a chciałam żeby mi tak z 12kg zostało a tu duuupa:(Buuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie by się z 5kg przydało jeszcze zrzucić:P tylko zamiast jeżdzić właśnie na rowerku siedzę przy kompie:P:D hehe no i u mnie nie tak jak u Ciebie Aga bo wiele muszę sobie odmawiać a gdybym jadła co bym chciała moment byłabym 3drzwiowa szafa:D niestety nie każdy ma tak lajtowo jak Ty szczęsciaro:) kurdę odklejam właśnie opatrunek po tym porannym zamrażaniu u dermatologa(mroziłam ala kurzajki ale to jednak nie kurzajki a coś wapniowe) i normalnie mam te mijsca opuchnięte. U mnie tez ciepło bo dom świeżo ocieplony ale jest chłodnawo bo ja wiecznie muszę mieć okna otwarte także w nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, to mnie podniosłyście na duchu, że nie tylko moje dziecko ma takie sadystystyczne zapędy. Jeśli chodzi o oduczenie tego, to można tylko tylko powtarzać do znudzenia. Chociaż ja ją ostatnio straszę, że jej bach na pampersa zrobię:). U nas w mieszkaniu niby 22st, ale jakos tak chłodno. Weronika mnie ostatnio dobija - w dzień śpi 45 min i budzi się z wielkim rykiem, nie wiem co jest, bo w nocy też jej się zdarza z takim rozpaczliwym szlochem budzić. Nie wiecie od czego to może być? co do fotelików to znalazłam na allegro fajny: Arti Fibo za 155 zł, no i co wazne jest do 36kg i ma regulowany kąt nachylenia oparcia. Chyba się na niego skuszę, mimo urazu do allergo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika moje małe swego czasu też budziło się z wielkim wręcz piskiem nie płaczem jakby kto je zarzynał dosłownie :O i jeszcze czasem choć już rzadko mu się zdarza to ale chyba to był taki etap dziwny i wykańczający nas:O na szczęscie minął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napiszcie mi jak wygląda poranna i wieczorna pielęgnacja waszych dzieci? Byłam dziś u lekarza i on mi dał tylko witaminy :-). Psychotropów nie chciał dać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelka albinosem raczej nie jest bo ma ciemne rzęsy:)po prostu ma jasną karnację ale Ja z mężem jak byliśmy mali też byliśmy tacy bladzi i mieliśmy jaśniutkie włoski!ale chciałam sprawdzić czy ta jego jasna karnacja nie jest przypadkiem spowodowana anemią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko a co Ty psychotropy chciałaś ????:P co do pielęgnacji to ja małego nie zawsze po kąpieli balsamuje,zdarzają sie przerwy :P ale nic się z jego skórą nie dzieje:) mydła używam różnego,ostatnimi czasy jest to w płynie biały jeleń,super pachnie i mimo,że nie jest typowe dla dzieci jest dla skóry alergicznej a zdarzało mi się nawet z braku laku umyć go protexem:D balsam i krem mamy z firmy emolium ale jak pisałam nie używamy za każdym razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha pytanie! co ile jest potrzeba robić maluchom badanie krwi???? bo my zwykle z wiadomego powodu-nerek- mocz i posiew robiliśmy niemalże bez przerwy:O ale krew była pobierana bardzo dawno jak mały miał bodajże ze 3miesiaczki do tej pory ani razu i tu aga mi dała do myślenia własnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia ja badam Młodej krew tak co 2-2,5 miesiąca. Lepiej dmuchać na zimne. Fotelik fajny tylko do 18 kg to na długo nie starczy. Jestem kłębkiem nerwów dzisiaj. Jutro idziemy na baaaardzo opóźnione juz szczepienie a Młoda miała kontakt z moją mamą i okazało się, że ma półpasiec. Minęło już co prawda z 2,5 tygodnia od ich widzenia, ale i tak mam schizę czy to nie za mało bo piszą, że ospa wylęga sie od 10-21 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sex oczami dziecka Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem. Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie: - Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do śmietnika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
buahahahahahahaa :D:D dobre :P Beatko jakie witaminy dostałas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre, dobre :D :D :D coś śmiesznego od rana dobrze mi zrobi :D młody marudzi na te zabki straszliwie! całe dnie miączy, w nocy nie śpi eh. mam nadzieję że po tym ataku coś wreszcie wyjdzie! dziąsełka spuchnięte okropnie! i dolne i górne. nie wiem może cala 4 na raz mu wylezie. oby nie bo biedak sie zapłacze a ja zanoszę go. my etz zastanawiamy sie nad fotelikiem, wkrótce będzie trzeba kupic, bo młody urósł :) co do wagi to ja juz zadowolona jestem. obecnie ważę 53 kg, więc super! szkoda tylko ze brzuch mam :( eh ale to juz tylko ćwiczenia, mam całą zimę na to zeby się go pozbyc :D ale im szybciej tym lepiej :D co do badania krwi to wstyd mówić ale Franio ani razu nie miał badanej. chyba się przejedziemy kiedyś do labolatorium. co od toalety porannej i wieczornej to rano myję małemu pupkę w wannie (nie mam tu umywalki, więc jak trzeba umyć tyłeczek to do wanny wsadzam i myję pod strumieniem wody :) )potem ubieram i już. a wieczorem kąpiel, obecnie mam płyn do kąpieli hipp i mydełko skarb matki, potem balsam skrab matki a na pupe gruba warstwa kremu bambino i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko dostałam witaminę B6, Lecytynę i Falvit. A ja mam fajny przepis na owocowe placuszki dla malca. Skład: banan jabłko lub gruszka jajko trochę mąki ziemniaczanej Banan rozdrabniamy widelcem, jabłko trzemy. Mieszamy to, dodajemy jajko i mąkę. Pieczemy na oliwie na małym ogniu. Są pyszne. Moja wczoraj się tym zajadała na deser :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Witam Was gorąco i serdecznie po długiej przerwie!! Melduję,że u nas ani jednego ząbka ale tym sie akurat nie martwie, bo u nas to rodzinne Mamy dużo powazniejszy problem. Moja mała bardzo kiepsko rośnie, ogólnie rzecz biorąc wzrost i waga poniżej 3-go centyla,pediatra nas wysłał do endokrynologa a ten stwierdził, że narazie nie podejmujemy leczenia. Mam co 2 tygodnie ją ważyć i mierzyć i z wynikami przyjść za 4 miesiące Przy wzroście 68 cm waży 8 kg,martwię się strasznie, bo apetyt jej dopisuje a te problemy ze wzrostem mogą być spowodowane zaburzeniami przysadki mózgowej Oprócz tego łapie infekcje za infekcją, więcej siedzę w domu na zwolnieniu niż w pracy i chwilami mmam już dosyc, czasu mi na nic nie starcza, marzyły mi sie od pażdziernika studia a tu dupa (przepraszam) Zazdroszczę wam dziewczyny tego,że macie ten luksus siedzenia z dzieckiem w domu, macie dla niego więcej czasu.Mała Agatka,Marta,Agniesza naprawdę wam zazdroszczę!!! widzę,że mamy nową listopadówkę więc serdecznie witam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 8300...........9m Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....8000.. .68... 10 mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8500. ..72.....8m3t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....8300 ..... 9m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8900 ...91 ....9m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....8000....70 .....9m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......7 kg...ok 76... 8m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok10kg.....ok78....8 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 8300...........9m Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....8000.. .68... 10 mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....9500. ..73.....10m2t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....8300 ..... 9m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8900 ...91 ....9m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....8000....70 .....9m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......7 kg...ok 76... 8m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok10kg.....ok78....8 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba się jakaś niewidzialna zrobiłam... Nikt tu ze mną nie gada :( Ale się muszę wyżalić: poszłam dziś z Nisią do lekarza, bo głupie babsko samo mówił, że po 2tyg od kontaktu z mamą mam przyjść. Więc lecę w ten mróz i czekam szczęśliwie, bo jej się przedłużyło przyjmowanie chorych (poczekalnia jedna dla zdrowych i chorych :0), włażę w końcu po 30 min z jęczącą młodą i mówię, że my na szczepienie, ale dziś dopiero 19 dni mija a BYŁO MÓWIONE, że 2-3 tyg i nie wiem czy można. A ta mi leci dzwoni do doradcy od szczepień i wraca z radosną miną, że jednak nie, bo tak jak mówiłą(????!!!!!!) muszą być pełne 3 tyg. Noż k....a to ja specjalnie na wesele nie pojechałam, żeby mama się Weroniką nie zajmowała, 3 tygodnie się z nią nie widziałałam, żeby nic nie drapnąć a ta głupia małpa sama nie pamięta co gada. W środę idziemy do szpitala a ta oślica chce mi ją w pon szczepić. Ale się wkułam. No już mi lepiej. Z tej złości od razu do mamy poszłam a szczepić się bedziemy po szpitalu! o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🌻 Nika 33 z tymi lekarzami tak niestety jest!A o tej porze to Ja bynajmniej już spię :P:)Ty naprawdę jesteś widzę niezłym nocnym markiem! Elwira fajnie że się odezwałaś!Powiem Ci że mój mały też miał okres stania w miejscu ale u nas to była kwestia braku witamin! Wczoraj wybraliśmy się z mężem na większe zakupki i teraz siedzę i mam moralniaka :P Ale co tam najważniejsze że mam extra buciki! We wtorek jadę do fryzjera bo znowu zmieniam totalnie swój wygląd u mnie to norma:)sama bym się obcięła ale gdzieś wsadziłam brzytwę i nic z tego nie będzie a nożyczkami tak tyłu sobie nie wycieniuję:) Właśnie mały usnął Ja kończę kawusię i biorę się za jakieś gotowanko od kilku dni chodzą za mną łazanki więc trzeba je w końcu zrobić:) Buzialki i życzę miłego weekendu:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Mała śpi a ja już posprzątałam. Teraz jem sobie drugie śniadanko.Coś mi znów zaczyna kasłać mała ale mam syropek więc podam jej na wieczór. Dziś już była z tatą godzinkę na dworze. Mój przyjechał i już nie jedzie bo szef nie chce zapłacić resztę. Chciałam małej dynię kupić ale ważyła aż 6 kg a co ja z nią potem zrobię. Nika ja też już śpię o tej porze co ty piszesz :-). A o lekarzach lepiej się nie wypowiadać. BO u nas też jest poczekalnia wspólna dla zdrowych i chorych dzieci :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marto życzę powodzenia w odchudzaniu a zwłaszcza silnej woli. Aha i moja rada. Chudnij pół kg tygodniowo bo skóra może nie nadążyć za spadającymi kilogramami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! U mojej Ali,wszystko ok,nadal grzeczna i zdrowa :) Nie wiem naprawdę skąd ten aniołek się wziął w naszej rodzinie. Oczywiście swoje małe fochy też ma,ale to dosłownie pikuś .Jest bardzo mało problemowa,zgodna ,wiecznie zadowolona i uśmiechnięta.Rozwija się dobrze ,robi po parę kroczków sama czasami,mówi mama,tata,baba (świadomie) a ostatnio jak się ją pytam ,gdzie jest tatuś,to mówi : "nie ma" i tak śmiesznie rozkłada przy tym ręce.Oczywiście pokazywanie wszystkiego już zaliczyła.Moja mama bardzo dużo czasu jej poświęca na edukację dziecęcą (również z racji wykonywanego zawodu)i efekty tego są ogromne.Także jestem bardzo zadowolona i wdzięczna. Ja jak przyjdę z pracy ,po zakupach i załatwieniu innych spraw,to nieraz uwierzcie mi,jestemzmęczona tak,że nawet mi się nie chce do Ali nic gadać. Ostatnio mamy w pracy ogromny stres ,bo bedą pewne przekształcenia(nie chce wdawać się w szczegóły) i nie wiadomo jak się one zakończą,czy czasem moja spółka nie będzie w likwidacjii!!! Także nawet mogę stracić w ostateczności pracę :( A sama zwolniłam się z poprzedniej firmy po 9 latach i tu mam dopiero 2 m-ce umowę nową. Na pewno już nie znalazłabym w tej chwili pracy na równorzędnym stanowisku gdzie indziej,to jest pewne i za te pieniądze! No ale staram się być optymistką na razie! Elwiro! Nie martw się na zapas!U mojej siostry córka dokładnie była tak jak Twoja (waga,wzrost).Miała apetyt dobry.Zawsze była bardzo drobna i chudziutka i jest nadal.Ma 3 latka i jest całkowicie ZDROWYM dzieckiem!!!Poprostu tak ma !! A ja szczerze mówiąc wcale nie zazdroszcze dziewczyną,które nie pracują i siedzą w domu z dziećmi. Uważam,że nie jestem wyrodną matką,ale akurat ja mam taki charakter,że bym chyba oszalała z tej monotonii . Kocham swoją Alę nad życie,ale chce robić też coś innego niż zajmować się nią cały czas.W pracy się realizuję (mam nadzieję,że będę nadal)i rozwijam.I nawet jeżeliby nie chodziło o kwestie finansowe,to i tak bym chętnie pracowała. Rozumię to ,że jestem w dobrej sytuacji,bo ma mi się kto mała zająć ,a to najważniejsze jest .I dzięki bogu zdrowa jest. Mi jest czasami bardzo ciężko bo po pracy jestem sama z mała.Mąż jest tylko co 2 tygodnie na weekend.Także nawet na godzinkę mi jej nikt nie wezmie,ale się już przyzwyczaiłam i radzę sobie. Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie,bayyyyyyyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! od rana pojechaliśmy z R na rynek :) połaziliśmy, mały pooglądał rózne warzywka i istny szał normalnie! wsyztsko takie kolorowe, ładne1 nakupowałam cukinii, kabaczków, kalarepek, papryk, pomidorów, gruszek, jabłek, cudów niewidów pełno! teraz mam zajęcie na cały weekend! wlaśnie zjadał pyszną sałateczkę z kapusty pekińskiej, pomidorka i papryki :D uffff jaka dobra! a zimno u nas jak jasna choroba! małemu kombinezonik założyłam! sobie kurtkę zimową i było gites, ale normalnie lodownia!!! rano o 8 jak wyjeżdżaliśmy to 1 stopień był!!! na trawie szron, więc zimno! nawet mały czapkę dał sobie zalożyć! pierwszy raz od kwietnia moje dziecko miało czapkę na głowie! latem tylko chustkę jak słońce świeciło, a jak nie to z gołą główką była a dzis czapkę założył i nawte troczki dał zawiązać! chyba zimno mu w uszka było :) a ja wam czasem dziewczyny zazdroszczę że do pracy możecie iść. czasem chciałabym sie wyrwać z domu, ale jednocześnie jak mam wyjść bez młodego to chora jestem. teraz we wtorek i środę amm praktyki, potem zjazd w weekend. eh bez samochodu na dodatek. znów podróż tramem mnie czeka! juz sie boję! Nika no niestety kochana ale o 23 to ja już śpie, no dobra juz nie śpię bo młody się wtedy budzi. ja kładę sie o 22 i mam godzinkę snu, czasem nawet nie bo jak zachce się nam z R charców to ledwo koniec a tu mlody łeeeeeeee i trzeba wstać :P więc na mnie nie licz na nocnych rozmowach :D a lekarze to już tacy są!!! Elwirko nie martw sie na zapas waga i wzrostem małej! ja już nie wiem ile Franio waży. tak jak mówiłam na jednej wadze wyszło 9600 ale byłam 2 tyg później u mojej lekarki i jej wyszło 8800 i juz nie wiem która waga źle pokazała! Aga też bym sobie wloski zmieniła, bo aż wstyd od 2 lat u fryzjera nie byłam!!!!!! i mam już ich dość! Beatko ale jak to szef nie chce zapłacić? za to co maż przepracował??? no niestety bardzo często dynie takie wielkie są :) Ann mam nadzieję ze z pracą sie jednak wyklaruje i nie zostaniesz na lodzie! podziwiam ze wytrzymujesz bez męża tak długo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zła tabelka była wklejona, wiec się poprawiłam :) Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 8300...........9m Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....8000.. .68... 10 mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....9500. ..73.....10m2t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....8300 ..... 9m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....8900 ...91 ....9m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....8000....70 .....9m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......7 kg...ok 76... 8m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek.....3.12.....3340....8800/9600??...ok79....9m dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×