Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Dziewczyny ja uważam, że neutralne głosy należy traktować jako - dostosuję się do większości, przynajmniej ja miałam to na myśli. Agnieszka dzięki za pocieszenie, bo wkrecam się niesamowicie i już mam obsesję. Zazdroszcze mamom ostrożnych dzieci. Moja to jak tornado. Wszędzie jej pełno i zawsze w biegu. No i ta mania ciągłego noszenia czegos w rękach. Aga pamiętam z tymi kupami. My długo mieliśmy rzadkie, ale od czasu jak brała cropoz g jest oki. Wprawdzie z 3 dziennie sie mogą nawet trafić, ale albo plastelina albo gęsta papka. Co do kolów to różnie - od żótego, przez pomarańcz do oliwkowego. Te czarne drobinki tez są w kupie, ale u nas to po surowych bananach. Badanie na pasożyty i krew ok. Karolinka, jeśli zarejestrujesz się na bezrobociu i masz prawo do zasiłku (nie wieim jak wygląda Twoja sytuacja zawodowa tj jak długo i do kiedy pracowałaś) to jeśli urodzisz w trakcie okresu zasiłkowego (czyli 6miesięcy, ale wiem że sa jakies wyjątki kiedy przedłużają płatne do 9 m - cy. Ale tu nie znam szczegółów) to będą Ci wypłacać macierzyński tj bezrobocie wydłuży się o czas macierzyńskiego. CZyli 6 m-cy bezrobocia + 5,5 m-ca macierzyńskiego. Czyli musiałabyś sie zarejestrować tak w 4 miesiącu. Ale macierzyński dostaniesz tylko wtedy, jeśli masz prawo do zasiłku! i oni też Cię ubezpieczą. I pamiętaj o tej karcie ciąży, bo ponoć bardzo tego teraz pilnują. Jak będziesz miała jakieś pytanka to śmiało. Wiem tez, że jeśli syt finansowa jest kiepska to mozesz się ubiegać o tzw drugie becikowe. A w ogóle czy Ty dostajesz zasiłek pielęgnacyjny dla Natana? bo chyba by sie wam nalezał, z racji powaznego uszczerbku na zdrowiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Aha :) dzięki Nika. Czyli dupa, bo nie mam prawa do zasiłku :) trudno. Co do pielęgnacyjnego - stwierdzili, że się nie należy :D bez komentarza! Kupiłam folik i łykam choć nadal mam nadzieje, ze to jakaś pomyłka. Oczywiście non stop negatywne myślenie o tym zdjęciu rentgenowskim :( i o tym, że folik łykam dopiero teraz :o ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mały jeszcze spi a ja siedzę i piszę. eh mo.ze w końcu skończę bo mam dość!!! Andzia co do odkurzacza to u nas jest to zabawka nr 1! tyle że u mnie stoi on sobie w pudle, bo w szafie nie mam miejsca dla niego. i młody co chwile mi wyciąga rurę, rurkę i szczotkę i się tym bawi :) codziennie muszę myć te rurki bo on wklada końce do buzi i sobie buczy :P ostatnio wymyślił że przyłoży mi koniec rurki do ucha i będzie przez nią buczał :P nie wiem jak on to wymyślił ale jakoś mu się udało. i teraz ciągle biega za mną z tą rurą :D :D :D a i zawsze jak odkurzamy po sniadaniu to najpierw on wyciąga rury, ja wyciągam odkurzacz, potem ja wkladam rury a on wyciaga przewód, wkładam do kontaktu, on włącza odkurzacz i OBOWĄZKOWO musi na włączonym odkurzaczu chociaż 5 minut odkurzać sam!!! potem ja mogę troszkę odkurzyć a potem podchodzi do mnie chwyta rurę i razem odkurzamy do końca :D :P uderzył sie już wieeeeele razy ale to nic, odkurzacz jest zbyt fajny żeby tym się przejmować :P tak czytam o tych kupach i się zastanawiam czy ja jakaś dziwna nie jestem, ale jakoś nie przeszkadzało mi to ze kupka nie jest żółta (u nas chyba nigdy nie była, no może jakoś na poczatku jak udało sie alergeny wyeliminować to jakoś koło 2-3 miesiąca była). ważne ze śluzu dużo nie było. ostatnio jakiś był, ale znikł po 4 dniach, nie wiem od czego, ale stawiam na mleko. bo nie było naszego hippa niebieskiego i wzięłam różowe z probiotykami o smaku waniliowym. myślę ze od niego. teraz juz wróciliśmy do niebieskiego i jest ok :) co do becikowego to mieszają strasznie! Karolinko folikiem to się w ogóle nie przejmuj! są kraje gdzie się go zwyczajnie nie łyka, np szwecja i jako dzieci zdrowe się rodzą! a ile jest przypadków kiedy kobieta właśnie nie chce zajść w ciażę, wpada i dopiero koło 2-3 miesiaca zaczyna łykać? nie kazda z nas planuje ciążę, łyka folik na 3 miesiące przed zajściem. i jakoś nic sie nie dzieje! takze tym folikiem bym się nie martwiła! moja mama urodziła 5 dzieci i tylko z ostatnią 2 brała folik, wcześniej zaleceń takich nie dostała, a jakos wszyscy (poza pierwszą która zmarła niewiadomo dlaczego przed porodem) jesteśmy zdrowi! a co do rtg to miałaś na sobie fartuch! więc będzie dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🌻 Ja dziś w nocy miałam zamiar małego tylko wodą oszukiwać bo ileż on może w nocy jeszcze jeść!przed spaniem o 21 dostał butle z kachą, w nocy zazwyczaj wstaje 2-3 razy na jedzonko.przygotowałam wode wszystko elegancko.poszliśmy spać.a mały nas zrobił w balona i wstał tylko raz i to o 4.30 więc dałam mu butle i spaliśmy do 8.30.ale jestem mega wyspana:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko pamietam Wasze przeboje z kupami, u nas wtedy też były nieciekawe. Ustabilizowały się tak we wrzesniu chyba. Ale wtedy to na bank była u nas alergia i nietolerancja. Od wczoraj od 14 kupy nie ma więc ta dieta pomaga - czyli teraz to jednak była jakaś niestrawność bo mamuśce się smażonego zachciało. ( a jadłam smażone 3 tyg i na początku było ok) Agatko - uśmiałam się z tym odkurzaczem. Moja też ze mną odkurza, włącza i wyłącza jak odkurzam, i biega za odkurzaczem. Rur już nie tyka. Beatko - wydaje mi się, choć nie mam pewności bo lekarzem nie jestem, że coś w diecie Twojej małej szkodzi skoro robi brzydkie kupy. Można było by spróbować np na 3 tyg odstawić jakąś rzecz, np nabiał i obserwować, jak się nie poprawi to wrócić do nabiału i odstawić inną rzecz i tak do skutku. A najlepiej skonsultować się z dobrym lekarzem. KAROLINKO - moja mała jest zdrowa- poza alergią(ale to ma po swoim tacie), a ja też na początku ciąży miałam zdjęcia RTG i to kilka 3 czy 4. Były to zdjęcia zęba i miałam fartuch. Nie wiedziałam jeszcze wtedy że jestem w ciąży. To był pierwszy miesiąc starań, nie przepuszczałam że w tym wieku (po 30) tak szybko zajdę w ciąże. Moja dentystka też starała się o dziecko, jeszcze rozmawialiśmy że w naszym wieku to nie tak łatwo, ona była juz po 6 miesiącach starań. Też wtedy schizowałam że dziecko będzie chore. Czytałam w internecie że RTG jak i leki do 3 tyg ciąży albo wcale na zarodek nie wpłyną albo spowodują jego obumarcie. Tak że nie martw się, będzie dobrze. A jeszcze dentystka mówiła że w ciąży z pierwszym dzieckiem pracowała obok gabinetu RTG i też się przejmowała a dziecko zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko bo on się przestraszył tego straszliwego planu rodziców i już wolał spać niż wode pić :P a tak na serio to gratuluję przespanej nocki!!! my już po 2 spacerku i młody usypia sobie :) a rano to ile się musiałam starym babciom natłumaczyć dlaczego w ten mróz (ok -10 stopni) wyszłam z dzieckiem na dwór!! i to o zgrozo nie obabuliłam go w 3 koce i nie zakryłam ust! on jakimś cudem pozwolił się nakryć delikatnie cieńkim kocykiem i to tylko nogi bo rękoma musi machać, a juz wystarczającą karą jest dla niego czapka i szal, jakbym mu jeszcze usta zakryła to by mnie chyba pogryzł ze złości :P nie wiem jakoś we większe mrozy tak chodził i nic mu nie było, ale babcia wie lepiej..."zachoruje na świńską grypę i umrze i to moja wina będzie" :P a nie dociera do niej że w tej temp wirusy nie latają :P i na grypę to raczej nie ma szans zachorować :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga w końcu Olaf kiedyś musi przestać tyle jeść w nocy. Moja też je raz a już było, że nie jadła w ogóle. U nas jest dość zimno bo - 8 stopni, ale byłyśmy dwa razy na spacerku. Katarek u Zuzi się kończy. A przynajmniej zmniejsza. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale może to przez Olbas bo wczoraj kupiłam i pierwszy raz zastosowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam po dniu babci mój mały jużma z głowy dzień babci i dziadka porozwoził dziś prezenty porozdawał buziaki :) dostał w skarbonkę także wszyscy zadowoleni:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! a my po tragicznej nocy! nie wiem co się stało, albo por i seler jeszcze uczulają, bo wczoraj kupiłam możonkę na zupę i dałam mu, albo się przestraszył czegoś na spacerku wieczorem jak z R był. bo budził sie co 2-3 godziny z wielkim płaczem. musiałam go nosić, przytulać, uspokajać. teraz chciałam zeby jeszcze pospał, ale już się w łóżeczku wydziera, tzn gada po swojemu i nie tylko :P więc zaraz go wezmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
U Nas podobnie, Natan zaliczył dzień babci i dziadka wczoraj. Za jednym zamachem. Ja też zawsze jak dzwonię to do babci to proszę do telefonu i dziadka i dziadkowie ogólnie zawsze poszkodowani :P Nie wiedziałam co kupić i na ostatnią chwilę przez to całe zamieszanie z moją ciążą i kupiłam po bombonierce takiej dużej i już :P Natan rozdawał, a cieszył się przy tym jakby to było dla Niego :P ...również dostał do kieszonki więc każdy zadowolony :D ...o ciąży nikomu się jeszcze nie chwaliłam. Za wcześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wczoraj do mojej mamy dzwoniliśmy, dziś do ojca zadzwonimy. do teściów R zabierze małego jutro to złożą życzenia i dadzą prezent. babcia z Poznania musi poczekać na prezent do marca. wtedy pojedziemy do nich to dostaną :D ale dziś ślicznie na dworze!!!!! normlanie gdyby nie ten mróz to moglibyśmy z dworu nie wracą, ale przy -10 stopniach ja szybko marznę. Franul nie, on uwielbia mrozicho ale ja marznę :) więc 50 minut i do domku się schowałam :P a teraz młodziutki śpi, a ja obiad robię i zaraz za pisanie się biorę. bleeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też mroźnie. Byłam z małą pół godziny na dworze, ale mi tak stopy zmarzły, że masakra a ona jakby niby nic cieplutka :-). Ale niestety pół godziny przed snem świeżego powietrza to obowiązek :-). Moja już śpi ponad 2 godziny. Zupka już na nią czeka. Dziś ma ogórkową. My nie byliśmy u babci i dziadka, ale dziś pojedziemy. Od dziś mała ma ostatnią dawkę rybomunylu. Wydaje mi się, że jej odporność wzrasta. Bo kiedyś jak miała katar to też od razu zapalenie gardła a teraz katar znika :-) bez powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! rzeczywiscie pogoda jest piekna! Cudowne sloneczko jakiego dawno nie bylo :) Mala_Agatko - a w jakiej czesci lodzi mieszkasz? Moze spotkamy sie kiedys razem z dziecmi na spacerze jesli w miare niedaleko? :) Odpisz na maila (pod nickiem), jesli nie chesz tutaj odpowiadac. chociaz wiem, ze juz niedlugo czeka cie przeprowadzka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminko dla mnie nie ma problemu zeby tu powiedzieć gdzie mieszkam, bo już kiedyś na innym topiku mówiłam. obecnie mieszkam na Radogoszczu Wschodzie, ale chcemy się do Zgierza przeprowadzić. ewentualnie też czegoś na Radogoszczu, na Dołach lub na Teofilowie (to już ostateczna ostateczność :P) szukamy. mój R pracuje w Strykowie i stąd ma w miarę blisko do pracy i do rodziców. więc jak dla nas tylko północ Łodzi. a Ty gdie mieszkasz, oczywiście jeśli chcesz powiedzieć, ajk boisz się rozpoznania, przez postronne osoby to napisz na maila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko, to niestety mieszkamy daleko od siebie. Ale moze jak sie ociepli to nie bedzie to przeszkoda na dalsze wycieczki z dziecmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Beatko,mi też się wydaje,że te krople olbas dobrze działają i inhalują ,bo mojej Ali też szybciutko zakończył się katar jak zaczęłam stosować. U nas wszystko ok.Chyba Ala ma jakiś skok wzrostowy,bo cały czas by coś jadła,a raczej do tej pory to tak z umiarem.Nic nie można przy niej zjeść spokojnie. No na razie odpukać,aniołek powrócił :)tzn.bardzo grzeczniutka jest. Ale by tylko książeczki chciała czytać.Już mam dość jak widze,że znowu mi je niesie,to dosłownie mam odruch wymiotny ;) Babcia i dziadek dostali po bombonierce od Ali . Ala chodzi już od 2,5 m-ca więc się już prawie w ogóle nie wywraca.Raczej należy do tych rozważnych dzieci i nie leci tak na żywioł.Także o tyle jestem spokojna o nią.Praktycznie cały czas jest na wolności.Jak się idę kąpać albo coś gotować to wkładam ją do kojca.Nieraz to nawet mogłaby długo tam siedzieć,bo nawet lubi,ale mi jej szkoda i ją wypuszczam. Myślę,że głos neutralny,to jest głos obojętny (dostosowujący się do reszty) Na razie! Pozdrawiam,Paaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R zabrał rozbujnika na dwór a ja mam chwilkę :) mały chodzi ciągle za rączke, już mnie palec boli, bo trzyma mnie za niego baaardzo mocno i wykrzywia mi go na wszystkie strony. dziś miałam przez to dość groźny wypadek. mały trzymał mnie za palucha, chciał sięgnąć jakąś zabawkę, więc przykucnął, ja też przykucnęłam, on nagle pociągnął mnie mocno za palca i straciłam równowagę. upadłam na tyłek, uderzyłam tyłem głowy w ścianę i przegryzłam sobie wargę. masakra, aż mnie zamroczyło tak walnęłam!!!! kość ogonowa boli tragicznie, ledwo chodzę a siedzieć prawie nie mogę, w głowie dudni okropnie. i ta warga.....ehhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko moja też chodzi za rączkę czasami, ale nie trzyma mnie mocno tylko tak delikatnie. A poza tym ona sama chodzi. Ale Franek Tobie nie źle narozrabiał. Ta kość ogonowa to boli okropnie. Wiem coś na ten temat. Kiedyś mnie brat w kość ogonową kopnął :-D. I nawet z pozycji leżącej nie dało się podnieść. Masakra :-(. Dziś na dworze było u nas -8 stopni i powiem, że po południu było cieplej niż o godzinie 10. Byłam z małą dwa razy po pół godziny. Moja to ma obsesję na punkcie kotów i psów. Bo jak idziemy na spacer to idziemy na takie skrzyżowanie bo tam są psy, które sobie wolno biegają i my za nimi tak chodzimy :-). A co najgorsze z powrotem do domu jest pod górkę i w takim śniegu bardzo ciężko się pcha wózek. Mam pytanie! Czy wasze dzieci mają pod okiem takie krosteczki białe, ale one są prawie nie widoczne. Tylko czuć, że skóra jest taka nie równa i szorstka a pod światłem widać te krosteczki? Nie wiem co to jest. Agnieszko mam pytanie do Ciebie z zakresu kosmetyki:-).Napisz mi co jest dobre na pory? Bo na nosie mam okropne. Wyciskać się nie da a poza tym lekkie blizny zostają. Dziś robiłam sobie sandwicza z serem żółtym i mała mi całą kromeczkę zjadła :-). Wy też dajecie swoim dzieciom? Andzia ciężko teraz tak eliminować produkty z diety Zuzi, aby sprawdzić od czego te zaparcia. Np. Dziś jadła ogórkową to mi luźne kupy robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🌻 Ann fajnie, że aniołek powoli wraca! Tak kropelki Olbas udrożniają nosek a przy okazji osuszają śluzówkę z katarku!:) Agatko współczuję wypadku!:(Mnie też Olaf wszędzie ciąga za palca muszę chodzić z nim wszędzie gdzie on chce:P jak idzie do kuchni to wraca się po mnie za palca i musze iść z nim wyrzucić mikroskopijnego okruszka do śmieci:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko jak chcesz sobie je powyduszać to moja siostra kiedyś robiła sobie parzonkę!tzn. wkładała głowę pod ręcznik z ciepłą wodą później dopiero wyciskała:)!ale co Ci mam doradzić na te pory to nie mam pojęcia bo Ja nigdy nie miałam problemów z krostakami czy tym podobnymi!Ja mam problemy z kaszakami, ale w tej kwestii sprawę załatwia moja kosmetyczka jak już mocno mi przeszkadzają:) Może coś doradzi Ci w tej kwestii bardziej Dunia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam Wam napisać, że od wczoraj mój Olaf je Bebilon 3 narazie raz dziennie po 150ml ale dwa pierwsze łyki to tak nim trzącha, telepie że po prostu tragedia:)ale później jakoś idzie:)!bo Nutramigen mam już nie przysługuje na receptę bo jest tylko do roku więc muszę małego koniecznie przestawiać na inne mleko!a on tak kocha ten śmierdzący nutramigen:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mój tyłek nadal boli :( ehhh a miałam was juz dawno pytać, czy którąś boli jeszcze od porodu kość ogonowa? nie wiem moze przez to ze to tak długo u mnie trwalo, albo przez tego lekarza leżącego na moim brzuchu coś mi się "zepsuło" ale jest tragedia! jak mam siedzieć więcej niż 15-30 minut to potem trudno jest mi się podnieść. kosć ogolnowa boli okropnie!!!! nie wiem czy to kiedyś wróci do normy :O mam nadzieję bo to sie żyć normalnie nie da!!! R zabrał małego do teściów i mam wolne :D ale piękna pogoda!!! znów słońce świeci i mrozik fajny (no troszke za duży - u mnie -14 u teściów rano -24 były) Beatko Franek to prawie wszytsko je. ser żółty uwielbia! zwłaszcza na pizzy :P albo sam bierze sobie w łapkę i chodzi z nim po domu, albo kawałek szynki zabierze i zjada :) Agnieszko a może spróbuj z innym mlekiem? może smak inny będzie lepszy? Franusiowi kiedys dałam bebilon to mi pluł na odległość, po bebiko zaczął znów ulewać a hipp jest genialny! uwielbia to mleczko!!! potrafi mi 350 ml na raz wypić!!!!!! rzadko mu pozwalam na tak duże picie ale zawsze rano 250 pije :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko myślę, że Olaf będzie mi pluł każdym mlekiem dlatego, że nutramigen ma specyficzny gorzki smak i żadne mleko do niego nie podchodzi!pierwsze dwa łyki są plujące ale później już ładnie wypija!na razie daję mu stopniowo.ale co dzień to myślę,że będzie lepiej:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze będzie trudno. u nas Nutramigen dałam małemu 1 raz, wszystko wywaliłam i stwierdziłam, ze nie jest aż tak lel żebym nie mogła sama karmić malucha dopóki się z alergii nie wyleczy. pamietam Twoją walkę o karmienie i to dlaczego przestałaś, także żeby nie było że coś zarzucam czy cos :P napisałam tylko że może z innym mlekiem byłoby łatwiej. u mnie hipp został wybrany jeszcze z jednego powodu - jest jednak sporo tańsze od bebilonu (koszt ok 12 zł za 300 g),a biorąc pod uwagę że dośc dużo mleczka schodzi to jednak to jest dość ważne. a synek nie je innych kaszek poza hippem i bebikiem, ktore do tanich nie należą (hipp ok 10 zł za opakowanie, bebilon ok 7-9 zł za opakowanie) więc chociaż na mleczku zaoszczędzić mogę :) a nie uważam żeby było gorsze od bebilonu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! nawet nie wiedziałam,że to mleko hipp takie tanie!w sumie to nigdy nawet na nie uwagi nie zwróciłam!ale chyba spróbuję jak skończę bebilon:)! U nas dziś piękna pogoda chodź bardzo, bardzo mroźna u nas na termometrze pokazuje -18stopni!brrryyyy Dziś miałąm z mężem jechać od niego z pracy na kulig!ale musieli odwołąć bo ten co organizował złamał nos w pracy!jestem bardzo z tego powodu nie zadowolona:(:(bo tak się napaliłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też mroźno - ok -18 stopni (u teściów -24) rano franuś pochodził 15 nimut i teraz przed spaniem znów na 20 minut wyszliśmy. strszanie mu sie podoba bo śnieg pod butami skrzypi i jest słńce a co za tym idzie są cienie a on uwielbia gonić cienie :P a i dziś moje dziecko po raz pierwszy chodzi samo! mogę tak to nazwać bo praktycznie nie raczkuje, nie chce tez żeby go trzymać za rączkę tylko sam zasuwa na nóżkach :D w nocy zrobił nam prezent i spał do 5 :) a potem do 7 ale jak sie obudził to jeszcze sobie poleżał i pogadał po swojemu, dopiero koło 7.40 zaczął sie wkurzać i go wyjeliśmy :) Aga ja też byłam zdziwiona ze ono takie tanie jest, a jednak! i naprawdę nawet mi całkiem smakuje a ja mleka NIENAWIDZĘ :P szkoda tego kuligu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie muszę się pochwalić :D mały od jakiś 3 dni sam chodzi :) najpierw krotkie dystanse a teraz to sam łazi po całym domu :D w nocy juz mu nie daje cycka,ale budzi sie minimum 2x-wtedy musze podejsc,dac mu smoka i poglaskac po buzce i spi dalej.to i dak duzy postep bo wczesniej to byly koncerty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzuciłam w końcu na pocztę kilka zdjęć Weroniki. Dzisiaj dałam Młodej danonka i czekam na reakcje. Jak moje dziecię nie zwolni trochę tempa przemieszczania się to niebawem padnę na zawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczucha - gratulacje dla Damianka - może i moja w końcu ruszy. Beatko - moja nie ma krosteczek pod oczami, czasem jej między brwiami pojawiają się takie bezbarwne widoczne pod światło. Agatko - ja nie wiem co to ból kości ognowej. Teraz mnie nic nie boli, a przy porodzie może i bolała, ale wtedy to wszystko mi bolało. Współczuje tego bólu, jak tak długo trwa to raczej to nie jest normalne. Mi po porodzie zostało "wysiłkowe nietrzymanie moczu", czyli jak mam w "planach" mocniej się pośmiać to najpierw toaleta ;) U mnie na zewnątrz minus 22 stopnie, w domu 20 przy zakręconych kaloryferach bo małej wysypka wyskoczyła a suche powietrze z kaloryferów tylko pogorszy sprawę. Do rana pewnie spadnie do 19, a ja z gatunku zmarźluchów co 24 mieć muszą:) Nika - Sliczna dziewuszka:) Wszystkie dzieciaczki super. Takie duże i dorodne. Tak oglądają zdjęcia mam wrażenie że moja jakaś młodsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×