LISTOPAD 2008

mała agatko turystyczne są ok ale jednak drewniane to jest wygodniejsze bo widać dokładnie dziecko. Ja kupiłam na allegro cały zestaw za niewielką kasę i jest świetny mówie ci polecam go na prawdę bo warto. Łóżeczko nie jest jakies wymyślne ładnie wygląda i jest z prawdziwego drewna. Daje Tobie linka http://allegro.pl/item436056493_wyprawka_10c_lozeczko_materac_posciel_stelaz.html

Marta1983- ja tez u tego sprzedawcy kupilam lozeczko:) ale inne -radek VII z materacem i szufladą:) no i podklady, gacie siateczkowe i przewijak:) jestem b.zadowolona:)

Stopka poprawiona :D A co do smarowania mojej bratanicy bratowa tak samorowala bo te miejsca najczęściej się ocierały i były suche po prostu stąd taka intensywność ale bez przesady nie lała jej oliwki tylko delikatnie smarowała. A co do kremów podobno sudocrem wysusza. Nie wiem ja go kupiłam ale powiedzieli mi żeby smarować linomagiem a jak będzie widać jakieś zaczerwienienia to dopiero sudocrem używać.

green bo na prawdę warto tam kupować. Serio takie ceny a jaka jakość :)

dokladnie, na samym lozeczku z szuflada i materacem ponad 100 zl zaoszczedzilam, wliczajac oczywiscie przesylke:)

ja mam drewniane po synku-bylo OK, ale siostra miala turystyczne i tez nie miala zastrzezen. Naprawde oba sa ok, kwestia wyboru....

no my właśnie o tym Radku VII myśleliśmy, ale kurcze sama nie wiem :( np mój brat nie mógł spać w takim łóżeczku bo był bardzo aktywny w nocy i ciągle udeżał się główką w szczebelki. dosłownie kręcił się w kółko w nocy, odkąd 4 miesiące skończył :( i nic nie dawały ochraniacze, ciągle był płacz w nocy. i jeszcze jeden powód, mamy nadzieję nie mieszkać tu dłużej niż do marca, kwietnia, potem czeka nas przeprowadzka i nie wiem jak takie drewniane łóżeczko zniesie skręcanie, rozkręcanie, przeworzenie itp. turystyczne mniej miejsca zajmuje. nie wiem. muszę jeszcze o tym pomyśleć.

moje już 4 razy było rozkręcane i zkręcane :P nic się nie wyrobiło :D teraz 5 raz będziemy je skręcać hihi

bry:) Green nie ma za co dziekowac po porodzie pewnie czesc kg Ci zejdzie a z reszta trzeba bedzie sie uporac , ale nie przejmuj sie az tak bo dziecko duuzo wyciaga :)najwiecej wtedy jak zaczyna sie samo przemieszczac;) ja smarowalam malego raz dziennie oliwka bo nie kapalam w oliatum buziaka smarowalam przed wyjsciem kremem bubchen ,do pupy linomag ,ale jak tylko pojawialy sie zaczerwienienia to odrazu sudocrem Agatko turystyczne lozeczko lepiej sie poskalada i lepieje sie je przewozi ,ale mysle ze zwyklym drewnianym nic sie nie stanie jak je kilka razy bedziecie rozkrecac i skrecac ale mi sie malutka kotluje :)

Lorinka dobrze mówi kg schodzą nocne wstawanie karmienie piersią lulanie malucha jak nie chce spać itd to wszystko razem wzięte czyli ruch niewyspanie i karmienie pomoże nam szybko schudnąć. Az się zdziwicie jak szybko :D

dokładnie kilogramki zlecą nie wiadomo kiedy :D jak zajmowałam sie kuzynem to przez miesiac mojego pobytu u ciotki schudłam 3 kg :) a nie miałam z czego tak naprawdę chudnąć (przed wyjazdem do nich 55 kg ważyłam, więc dość mało). a to nie ja karmiłam :P samo usypianie, lulanie, chodzenie na spacerki to spowodowało :) więc jak będę do tego karmić to liczę że kilkoski szybko zlecą :)

Cześć dziewczyny!!! Ja po prostu od rana się źle czuję. Znów mam te twardnienia brzucha i nacisk na pęcherz moczowy a do tego ból w podbrzuszu ale tylko jak chodze. I dziś z rana złapał mnie ból z krzyża. Ja to kochane myslałam że to już może poród się zaczyna a do tego mdłości. Znów muszę brać no-spe i chyba nie będę jej przerywać. Ostatnio prowadzę mało oszczędny tryb życia ale co zrobić. Ktoś musi posprzątać w domu i poprasować ciuszki. Brzuch znów jest taki ciężki jak przed pójściem do szpitala. Po prostu chyba znów to samo mam.

Ja juz dziewczyny chce aby był 38 tydzień i aby ciąża się zakończyła. Ja już po prostu siły nie mam. Jak gdzieś chcę iść to tylko zrobię parę kroków i już mam uczucie pełnego pęcherza a poza tym mała się tak wierci że po prostu czuję jakby chciała mi skóre rozszerzyć.

Dzieńdoberek dziewczynki:) mam pytanko jak u Was z braniem jakiś witamin itp??? bo mnie lekarz nie przepisywał ani razu i nie wspominał o nich a biorę tylko żelazo na receptę i magnez z wit.b6 + nospa forte oczywiście poza tym czy w nocy też Wam przy jakimś przekręceniu się lub lekkim nawet rozciągnięciu łapią silne skurcze w łydkach??mnie co noc 2-3 razy jak złapie taki skurcz to posikać się można i po spaniu taki ból a do tego mam straszne drętwienia nóg w nocy jak się zaśnie w 1pozycji,tak mi cierpną ni

Najgorzej boję się tego żę nie zdążę pokoju pomalować i mebli kupić.

Dunia ja od początku biorę elevit i dopiero skończę jak dziecko się urodzi. Ale też jestem na luteinie jeszcze i teraz no-spę biorę ale zwykłą

Beata oszczedzaj sie kobieto!!! i pieprz to sprzatnie !!!! a prasuj partiami posadz dupke na krzesle i prasuj po troszeke przeciez nie musisz wszystkiego na raz ;) dziewczynom z wrzesnia zostalo jeszcze kilka dni do konca zaraz pazdziernik i MY!!!:D doczekac sie nie moge i chce juz normalnie funkcjonowac ,choc dobrze mi z tym jak mnie P wyrecza z ciezszych prac hihi

Beata to leż w łóżku niech ktoś za Ciebie to zrobi poproś mame czy kogoś!!! Przecież niedobrze jest się przed czasem tak wysilać!! tym bardziej że masz te problemy z ciążą nie od dziś więc kładź się do łózka i leż! Mnie też dziś w nocy ból z krzyża łapał i bałam się że zaraz urodze :D

ja biore magnez i witaminy bo dziecko jednak wyciaga w drugim trymestrze bralam dodatkowo jeszcze wapno i czuje roznice jak kilka dni nie biore witamin lub magnezu to zaraz mam skurczybyki w lydkach wiec jem i jedno i drugie

Dla mnie ten czas teraz strasznie wolno leci. A do tej pory jak szalony może za dużo myśle i za bardzo chce żeby już mały był z nami ale co zrobić taka natura moja. Niecierpliwa jestem i tyle. Zabieram dziś moją mamę na USG niech zobaczy swojego wnusia :D

hej laseczki :) widze ze powrócił temat seksu :P ja dalej bez chęci :P biedny ten mój mężuś , no ale cóż , musi wytrzymać :P co do spania to mi cieżko usnąc jak się kładę , wierce sie okrótnie w nocy i tak porządnie zasypiam dopiero nad ranem :( do tego dzisiaj miałam jakieś popaprane koszmarne sny bo wczoraj oglądałam \"medycynę sądową\" :( o już nigdy więcej co do wyprawki dla dzidziusia to ja już mam wszystko łącznie z kosmetykami i pampersami ( była fajna promocja u nas w tesco więc zrobiłam ładny zapasik) ;) jedyne co jeszcze muszę kupić to wkładki laktacyjne

Lorinka mi lekarz kazał brać aspargin na skurcze ale już jakiś miesiąc nie biorę i skurcze mnie nie łapią. Brałam też feminatal i teraz też już dość długo nie biorę. No ale aspargin chyba znowu zacznę brać żeby mnie nie zaczęły łapać bo jednak chłodniej się robi i czasem właśnie przy chłodniejszych dniach miałam te skurczyki.

ja biore od początku ciąży centrum materne i od początku III trymestru magnez i żelazo

Ach szkoda że ciązy nie można przejśc spokojnie bez bólu bez leków :))

Oj dziewczyny ja nie mogę sobie za bardzo na odpoczynek pozwolić. Moja mama ma syna niepełnosprawnego i kłopoty ze zdrowiem więc jej nie będę tym głowy zawracać a na teściową nie mogę w tych sprawach liczyć ale jakoś to będzie.

mi pomalu tez zaczynaja sie ciagnac te dni koniec ciazy zawsze jest najdluzszy mi sie konczy ten siodmy miesiac i skonczyc nie moze troche zazdroszcze dziewczynom z poczatku tabelki one to 9 zaraz zaczynaja

te na początku tabelki niedługo zacznął 9 :D Beata to męża proś niech on to zrobi przecież wie jaka jest sytuacja!

Beaciu coz musimy sobie jakos radzic ja spacery dlugodystansowe ograniczylam do minimum bo moja malutka nie lubi jak chodze zamiast wtedy spac to ona wypina sie kopie i wali w pecherz i czuje takie jakby igielki wbijane w szyjke wiec przystopowalam bo przez kilka tygodni brzuszek to najlepsze mieszkanko dla niej

beatko - naprawdę zostaw to sprzątanie!!! nic się nie stanie jak czegoś nie zrobisz! ubranka też zostaw! uszykuj tylko to w czym chcesz maluszka ze szpitala zabrać, później resztę zrobisz! daj sobie spokój z wyprawką do 37 tygodnia. jak już on się skończy to znów zaczniesz przygotowywać. teraz najważniejsze to donosić do końca 37 tygodnia. później może się rodzić :) ja nie mam NIC wyprane, NIC wyprasowane, nawet NIEWIELE mam kupione. nawet szafy gdzie mialabym to trzymać nie mam, dlatego nie piorę tego co mam, a mam niewiele dal maluszka. ostatnio liczyłam i mam tak: 6 body (w tym 1 z długim rękawem) 2 śpioszki (używane) 1 ubranko takie ładniejsze na wyjście 3 kaftaniki (używane) 1 czapeczkę 4 pary skarpetek i koniec z tych rzeczy dla maleństwa zaraz po porodzie.

Eh ja też czasem mam tak jakby mi mały w szyjke walił. i wtedy jakieś dziwne uczucie mam jakby zaraz miał wyskoczyć :D