Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Mój mały też nie chciał, ale pokazał w 34 tygoniu co tam ma. Chociaż nie zawsze jest to pewne w 100 %, czasami zdarzają się niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się, czy Małgorzata i Vanilka nie urodziły... Ostatnio jakoś taka cisza z ich strony, a wcześniej często pisały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmall widzę, że cierpliwe oczekiwanie popłaciło. Trzymam kciuki, żeby wszystko szybko poszło :D dla Ciebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUSIEK🌼🌼🌼 trzymam kciuki za te ktore sie rozdwajaja :)!!! ja mam skurcze przewaznie w nocy pomiedzy nimi przysypiam i tyle w ciagu dnia cisza... kupowalam dzis staniki ,i w lustrzanym sklepie zobaczylam ze brzuch wisi mi do kolan ,najlepsze ze nieczuje by mi sie lzej oddychalo ,zwlaszcza ze jestem przeziebiona nos zatkany ze tylko buzia moge oddychac,jak mi przyjdzie teraz rodzic to nie bedzie latwo:( no i wypryszczylo mnie jak przed @,i niezle spuchlam a no i zrobila mi sie ta slawna linia na brzuchu wiec wnioskje ze porod tuz tuz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorinka mi pryszcze wyskoczyły jakieś 2 tyg temu, chociaż całą ciążę miałam ładną cerę a linię mam od połowy ciąży, ale, że brzuch Ci \"wisi\", to dobrze, bo maluch już się obniżył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelko w poprzedniej ciazy linia na brzchu zrobila mi sie po porodzie ,wiec dlatego wnioskuje ze porod juz blisko zrobilam syrop z cebuli i chyba go zwymiotuje buuuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się brzuch nie obniżył, ale czytałam że to nie jest konieczność i czasem się po prostu nie obniża. A linia jest u mnie od dawna ciemna, ale podobno im ciemniejsza karnacja tym ta linia widoczniejsza...więc to też nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam gratuluję nowym mamusiom 🌼 🌼 🌼 magmall powodzenia! u nie jak zawsze pracowity weekend :) dziś sprzątaliśmy pokój, małe przemeblowanie zrobiliśmy i normalnie padam na pyszczek ;) tzn padałam, bo teraz wypiłam kapuczinko, zjadłam ciasteczka i jest super :) znów mnie skurcze złapały, regularne co 10 minut, ale po 7 przeszło. i teraz nic się nie dzieje. brzuszek opuścił się już, ale nadal ciężko sie oddycha. jedyna zmiana to taka że sikam jak opętana i ciężej mi się buty zakłada. dobra uciekam już. do jutra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najserdeczniejsze gratulacje dla kolejnych świeżo upieczonych mamuś:-) U mnie dziś mija termin z usg, z okresu minął 13 i dalej nic. Skurcze mam od paru dni w godz wieczornych ale nieregularne i wcale nie takie jak na okres. Dziś mnie jedynie co to brzuch bardziej pobolewa z lewej strony. Już w nocy liczę czas między skurczami ale co z tego jak to nie są te bo rano po nich ani śladu. Mała mi tak hula po brzuchu, że jeszcze troszkę i mi w nim dziurę zrobi;-) Jutro idę do lekarza i zobaczę co mi powie. Jak do jutra nic nie będzie to zmolestuje mężusia, może to pomoże;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do sikania to ja teraz latam non stop, chociaż w nocy nie zawsze. Ale w dzień masakra, co 20 minut. Lorinka to może afktycznie już się zbliża, skoro tak miałaś w poprzedniej ciązy. U mnie maluszek tak jakby się opamietał i bardzo mało się rusza, nie tak jak wcześniej, nie wypycha już ciągle nóżek, ale czuję jakieś pukanie w dole. Chyba będzie chciał wychodzić i robi sobie \"puk, puk\". :D Rano miałam małe skurczyki, ale od południa nic. Znów mi przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to sikam w nocy minimum z 4 razy a w dzien to co godz i to wcale nie malutko tylko jak krowka;-) A co do brzucha to juz z miesiąc temu mi się obniżył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie i gratulacje dla tych rozpakowanych :) Powodzenia i mało bólu dla tych właśnie sie rozpakowujacych :) pingusia 22 przyjdzie czas na każdą z nas :) a jutro się dowiesz co i jak - zobaczysz zę niedługo (może nawetn w tym tyg.) sie rozpakujesz - powodzenia anabelka ja też sikam w nocy ale to jakos różnie z tą częstością bywa. Nie wiem od czego to zależy. Ostatnio przez kilka dni wstawałam w nocy po 6-9 razy a tej nocy wstałam 2 - a na noc jem zawsze to samo 1/2 graperfruita, banan i inne owoce :) + przymusowo 1/2 czekolady :) ale dzis po dwóch dniach na imieninach to normalnie pękam w szwach - nie wiem gdzie ja to całe jedzenie zmieściłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiecie może czy Marta miała rodzić ze znieczuleniem czy bez? Coś tam właśnie słyszałam że po znieczuleniu dziecko moze się nie wstawić i chciałabym wiedzieć czy to prawda. A Wy bierzecie/brałyście znieczulenie, bo ja ciągle jeszcze nie podjełam decyzji. Ja wstaje w nocy na siusiu tak z 6-8 razy, a w dzień tak dwa razy na godzinę:) Ja jutro na ktg idę, ale mam taką wysypkę na brzuchu że wstyd iść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia nie wiem jak dziewczyny ale ja bardzo chciałam rodzic w zniczuleniu - moja kuzynka (najbliższa) urodziła w znieczuleniu dwoje dzieci i jest bardzo zadowolona :) niestety ja nie mogę tak urodzic bo na Podkarpaciu nie daja znieczulkeń do porodów - podobno braki kadrowe - pieprzenie ale cóz dlatego ja sie zdecydowałam na cc ale gdybym miała wybór RODZIŁA BYM NATURALNIE W ZNIECZULENIU podobno takie porody wspomina sie jako piekne chwile :) bez bólu i problemów - choć podobno pierwszy poród może sie nieco przedłużyc przez znieczulenie ale to nie jest 100% prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas też nie zawsze można dostać znieczulenie bo brak anestezjologów. To już od szczęścia zależy czy będzie komu znieczulenie podać. Tylko czy jak taka możliwość będzie to zastanawiam brać czy nie brać. Trochę się złego o znieczuleniach nasłuchałam i położne w szkole rodzenia też zachęcały do porodów bez bo szybciej i mniejsze prawdopodobieństwo że będzie potrzebna dodatkowa ingerencja lekarza lub cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja i tak dostane to samo znieczulenie tyle że do cc choć wolała bym je dostać i mieć wywołany poród ale na to liczyc nie mogę :( decyzja jest Twoja - jak czujesz sie na siłach rodzic w bólach to ok a jak nie to nie ma nic złego w złagodzeniu cierpienia :) przecież nie musisz od razu brać znieczulenia w trakcie jak juz stwierdzisz że nie dasz rady a masz taką mozliwość to poproś o znieczulenie i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, zawsze jest takie wyjście do pewnego momentu, tak że nie ma się co martwić na zapas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne :) a jak masz wybór to sie nie ma co martwić na zapas :) a do terminu masz już niedługo :) pewnie jak Ty bedziesz rodzic mnie wypisza bo ja mam mieć cc w ten wtorek 18.11 już panikuję i pewnie nie zasnę :) ani dziś ani jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie panie. W imieniu mojej zony Magdy (magmall) chciałem przekazać, że właśnie urodziła się nam Zuzia 3960 g wagi i 56 cm długosci. Poród był tak szybki, że nas, położną i lekarzy tempo porodu zaskoczyło. Mniej wiecej od dotarcia do szpitala, a wyjściem Zuzi na świat mieła godzina. :) Pozdrawiamy, szczęścliwi rodzice, którzy byli zaskoczeni szybkością porodu :-)))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężu magmal - GRATULACJE :) - kurde wcieło mi resztę posta :-/ o cóz nie mogę spać przed jutrzejszym wielkim dniem :) jeszcze sie odezwę jak bedę jechać do szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmall wielkie GRATULACJE dla Ciebie🌼 :) i dumnemu tatusiowi i mężowi Magmall ;) a tak urodzić to i ja sobie szybko życzę:P pozazdroscić w godzinę ech ;) super Nocne marki zamiast spać i wysypiać się już na zapas to piszą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Gratuacje dla Magmall i meza:) 🌻 co do znieczulen wczoraj pisalyscie to macie fajnie ze u was wogole jest opcja znieczulenia bo u nas nie znieczulaja:( laski mam problema wiecie mialam termin na 13 i zadzwonili do mnie z pracy ze potzrebuja przwidywany termin porodu, i myslalam ze bez problemu lekarz mi wypisze szybciej jak zadzownie i poda komus a on do mnie z tekstem ze wypisze ale musze byc osobiscie i sie zapisac do niego na wizyte i czekac w kolejce!!! a do tego dupka czeka sie 3tyg no czub normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmall super, gratuluję 🌻 Mnie dzisiejszej nocy dwa razy obudziły skurcze, ale oczywiście takie pojedyńcze, zasnęła, i teraz ani śladu po nich. A już miałam nadzieje, że coś się dzieje, chyba mały czeka do środy na urodziny tatusia, żeby niespodziankę zrobić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilka ja tez musialam miec przewidywany termin porodu (do macierzynskiego) i poszlam do lekarza bez zapisu i chcialam tylko zaswiadczenie a on kazal mi zabrac kartoteke i wskoczyc na fotel i nie robila baba z recepcji zadnego problemu i pacjentki po mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×