czy to prawda ze jak facet kocha to poczeka z seksem?

kolego - masz kompleksy długie jak mur chiński, wysokie jak Empire State Building... po prostu boisz sie porównan z innymi facetami

ze kobiety jakie szukasz seksu nie lubią dlatego mialy 1 faceta albo są dziewicami chyba urwałes sie z kosmosu twierdziec ze to ze babka lui seks jest wadą :O

Och, ten facet w końcu znajdzie taką co mu przypasuje... a potem sie okaże seks jest do kitu, że wogóle straszne, albo go zdradzi bo bedzie chciała wiedzieć jak jest innymi. Nie musi tak być ale jest to baardzo prawdopodobne. I on sie boi porównania po prostu:P

komiczne: prosze bardzo, miłego oglądania :D:D:D

Oooooooooooo...... pamietaj co obiecalaś

\"wiesz kobiety z ktorym miedzy mna a nimi cos tam niby iskrzylo to nie byly zadne tepe wiesniary z remiz. madre, inteligentne, obyte, z klasa, zadbane, z blyskiem w oku, ale najwyrazniej za bardzo lubily seks, bo mialy tych kilku partnerow...\" Co to znaczy za bardzo lubic seks?????? Chłopie!!! Zlitujże się nad nami. W czym gorsza jest kobieta, która miała 3 przygody z facetami, od takiej która miała jednego faceta, ale za to jakby zliczył ile razy się kochali to wyszłaby liczba czterocyfrowa!!!!

sklerozy jeszcze nie mam...:D:D:D

Kyyrene, mam nadzieję Bo nie jest ważna ilość stosunków tylko ilość facetów:P:P:P Idiotyczne.

kobieta, ktora jest w moim wieku (23 lata) lub mlodsza i miala przygody i wielu partnerow jest po prostu puszczalska. tu nawet nie chodzi o porownania, bo ja sie tego nie boje, poza tym wiem, ze jak kobieta jest wrazliwa i czula itp. to tez jest wyrozumiala, wiec naprawde nie ma sie czego bac. ale chodzi o to, ze dla mnie bez sensu bylby zwiazek z dziewczyna, ktora bym uwazal, za dziwke i nie potrafilbym jej szanowac

tn malutki chłopiec nie wie, ze laska mogla miec tylko jednego partnera, który robił z nią rzeczy, po których Jena Jameson by sie czerwieniła a mogla miec kilku facetow przelotnie, z ktorymi po bożemu, bez udziwnien :D

ja z moja laska tez robilem rozne rzeczy i odgrywalem z nia sceny niemal jak z pornoli. mi to nie przeszkadza. za to odrazaja mnie przygody i seks dla sesku, nigdy tego nie mialem

Tylko plissssss - jak znajdziesz juz taką 23 letnią śliczną dziewicę z zasadami, która poczeka ze dwa lata zanim Cię do siebie dopusci, to za jakiś czas nie zakładaj topików w stylu \"czemu ona mnie zdradziła\"

skoro sam nie mialem przygod i wiaze seks z uczuciem, to dlaczego mam sie wiazac z kobieta, co sie zle prowadzila?

Wow, Ty jestes Chłopie jak Dr jeckyl and Mr Hide :D:D:D

kobiety, ktore mialy przygody tez zdradzaja, a te wybajerowane, barbie zony nowobogackich, ktore tez ich robia w robia w rogi, to raczej nie byly dziewicami jak poznaly swoich mezusiow, tylko lekko sie prowadzily od gowniarza, i dalej sie tak prowadza

liliputka - ilu miałas partnerów? miałaś przygody? ;) moze sie zakręcisz :P:P??

ja uwazam, ze w seksie z milosci wszystko dozwolone, taki seks nie podlega zadnym ocenom moralnym tzn. moze ktos ma do mojej bylej kobiety teraz pretensje, jesli np. ona mu powiedziala, jakie figle ze mna robila, ale nie moja brocha to

po prostu nie uznaje przygodnego seksu, jak ktos chce sobie uznawac seks dla seksu, to jego sprawa, ja niczego nikomu przeciez nie narzucam

kobiety to mają lepiej : są zazdrosne o te kobiety, które bedą po nich :P:D

Komiczne, miałam wiele przygód :D Kiedyś np, jak miałam 5 lat spadłam z trzepaka i rozcięłam sobie wargę :p To chyba podchodzi już pod perwerę, prawda? :p

mimo wszystko uwazam, ze jestem uczciwy i w porzadku, bo jak bym sam mial przygody seksualne, to bym nie wymagal ich braku od kobiet. proste i logiczne

kobiety ktore szybko ida do A jak sprawdzisz, czy laska mówi prawdę? nawet gdy ci powie że miala jednego stalego faceta, to o przygodach, których było 5 albo i wiecej moze ci nie wspomniec. I nigdy sie o nich nie dowiesz. Chyba ze lepiej ci zyc w nieswiadomosci, to tak zyj.

a do kobiet co mialy przygody naprawde nic nie mam, moja najlepsza przyjaciolka nie jest zadna cnotka, a kobieta co miala przygody moglaby nawet zostac swiadkiem na moim slubie i chrzestna mojego dziecka

wlasnie jak nie bede wiedzial to bede zyl w nieswiadomosci. moja najlepsza kumpela jest kobieta, z ktora najlepiej rozumiem sie pod sloncem, no ale nie moglbym z nia w zyciu byc

czlowieku zrozum ze takie kobiety nie istnieją, takie ktore są piekne, wrazliwe seksowne i nie lubią seksu

No to proste rozwiązanie - nie pytaj o to!!! A jak obawiasz się, że któras sama Ci powie, to na wstępie rozmowy informuj, ze nie życzysz sobie wiedzieć ilu miała partnerów i ile przygód :p:p :p I problem z głowy

lubie kobiety, ktore lubia seks, ale z milosci. to za bardzo oznaczalo: przygody, seks bez milosci. jak nie bede wiedzial z iloma spala i po co to sie bede w kolko zastanawial: czy jest porzadna czy nie. chce miec pelen obraz swojej kobiety, znac ja i wiedziec jaka jest. ja nie mialem przygod itp. mialem tylko jedna partnerke. nie chce kobiety, ktora sie nieodpowiednio (w moim rozumieniu) prowadzila. chce takiej ktora do mnie pasuje, takze pod wzgledem moralnosci i systemu wartosci.

skoro sam nie mialem przygod to dlaczego mam sie wiazac z kobieta, co miala przygode i duzo wiecej partnerow ode mnie? przeciez to absurd, ona zupelnie by do mnie nie pasowala, dwa rozne swiaty

czlowieku - sex i miłosc to 2 rozne sprawy - nie ma kobiet, ktore lubią sex ale tylko z miłości...

no dokładnie, dwa rózne światy, lepiej szukaj sobie góry lodowej :P temperament w sam raz zbliżony do ideału :D:D:D