dostalam takiego SMSa od zazdrosnej dziewczyny kolegi,czy moge pojsc na policje

Mam kolege Tomka (bliski sasiad od kilku lat jest za granica) znamy sie od zawsze jestesmy tylko znajomymi, a ze on jest teraz za granica to widze go raz na rok. On mial dziewczyne Asie strasznie zadrosna,on z nia zerwal,(ale ona tez jest w tej anglii i z tego co wiem od jego siostry to go szantazuje ze sie zabije jak nie wroci do niej)i ze przegania wszystkie dziewczyny, kolezanki i znajome ktore on zna. Ten Tomek czasem pisze do mnie sms albo baczka pusci(jak to znajmomy) a ta dziewczyna Asia dzisaj do mnie zadzwonila i powiedzila zebym sie do niego nie odzywala(ten tel.wcale mnie nie zdziwil bo slyszlam o jej chorych akcjach) a potem wyslala mi mniej wiecej taki sms "Moze i jestem glupia cipa,ale nie mam jej rozruchanej tak jak Ty.Nie znam Cie,ale duzo o Tobie slyszalam i smialo moge powiedziec,ze jestes KURWA.Puszczajac sygnaly do Tomka chyba szukasz kolejnego chuja do dupy szmateczko." czy moge gdzies zglosic sie z takim sms.czy ktos tak moze mnie obrazac,czy moge z tym isc na policje??

to jest poważne oskarżenie, ta dziewczyna nie ma prawa Cie tak osądzać...a z tym pójściem na policję to wiesz...nie mam pojęcia czy nasza policja by tyłek ruszyła, zeby zająć się taką sprawą...;)

dokładnie to jest obraza,ale policja pewnie nawet palcem nie ruszy

spróbuj a się przekonasz czy policja coś z tym zrobi.

chora dziewczyna

szczerze?watpie maja wazniejsze rzeczy na glowie niz jakas furiatke ktora wyzywa ludzi od szmat ;)

Nic nie zrobia, nie zgozila Ci tylko Cie obrazila wiec... :-O

nie grozila- mialo byc

ja sie jej boje, bo naprwde z tego co slyszlam to z tej chorej zazdrosci jedna dziwczyna calkowicie zrwala kontakt ze znajomymi Tomka. nawet raz zyly sobie podcinala(przy Tonku) teraz jest w anglii ale kiedys wroci.

ja sie jej boje, bo naprwde z tego co slyszlam to z tej chorej zazdrosci jedna dziwczyna calkowicie zrwala kontakt ze znajomymi Tomka(wiec ladnie musiala ja gnebic). Asia nawet raz zyly sobie podcinala(przy Tomku) teraz jest w anglii ale kiedys wroci.

Może poczekaj aż napisze więcej i będziesz miała więcej haczyków na nią albo napisz jej ,że idziesz z tym na policje to może sie wystraszy i przestanie

ja bym zmieniła numer i nie przejmowała sie idiotką.

czego sie boisz? ja bym suce ryj utlukla jakbym ja tylko spotkala cos taka panikara? postaw sie szmacie niech wie ze niech se podskakuje ale do swojej matki :o

policja nic nie zrobi bo to niska szkodliwosc spoleczna czynu. ale smsa nie kasuj, jak bedziesz ich dostawala wiecej albo jak zacznie Ci grozic pobiciem, smiercia czy cos takiego to wtedy to juz podchodzi pod naruszenie prawa, a ten sms potwierdzi ze to nie pierwszy raz kiedy do Ciebie pisze w ten sposob, a Ty nie odpisuj, w ogole nie wchodz w nia w dyskusje i nadal utrzymuj taki kontakt jaki mialas z tym chlopakiem.

Autorko, to nie sa groźby karalne, więc jak pójdziesz na policję, to raczej nic nie zrobią. Natomiast mozesz założyć jej sprawę z powództwa cywilnego o zniesławienie ( obrażanie i wulgaryzmy pod twoim adresem ) i załączyć w zeznaniach oczywiście ten sms ( znajdzie się chyba w protokole? ). Załozenie prywatnej sprawy kosztuje coś chyba ok 200zł, ale możesz poprosić o zwolnienie z kosztów, w tym kosztów procesu ze względu na to, ze np. jeszcze się uczysz, nie pracujesz, czy też zarabiasz bardzo mało. Może się wypowie jeszcze jakiś prawnik. Ale tak z grubsza to chyba tyle. Ja jestem za tym, żeby nie tolerować w społeczeństwie chamstwa i doradzałabym Ci założenie sprawy. Jak dziewczyna raz zabuli karę za takie rzeczy, to następnym razem się zastanowi zanim do kogoś napisze.

tez tak mysle ze moze cos wiecej napisze, jakies grozby. ta dziewczyna to prawdziwa wariatka z nie ciekwego otoczenia, potrafi nawet naslac kogos na ciebie, taka jest.

Nie pozwól sobie by ktoś cię tak obrazał...Zostawiaj sms jako dowód...Przecież to obraza...

ja do niej nic nie pisze,odebralam tylko jeden telefon(bo nie wiedzialam kto to do mnie dzwoni). dzwonila do mnie jeszcze kilkanascie razy ale kazdy polaczenie odrzucalam, a po kilku godzinach dostalam ten sms od niej.

idź na policję. a czy coś zrobi czy nie? możesz jej sama sprawę założyć, a będziesz miała na policji zgłosenie

nie zwytzrymalam napisalam do niej takiego smsa "Asiu:) daruj sobie te smski.Nie obchodzi mnie co ty sobie zyczysz, mam to gdzies....Milego wieczorka zycze.Buziaki dla Tomka.pa haha

policja nic nie zrobi bo to niska szkodliwosc spoleczna czynu. ale smsa nie kasuj, jak bedziesz ich dostawala wiecej albo jak zacznie Ci grozic pobiciem, smiercia czy cos takiego to wtedy to juz podchodzi pod naruszenie prawa, a ten sms potwierdzi ze to nie pierwszy raz kiedy do Ciebie pisze w ten sposob, a Ty nie odpisuj, w ogole nie wchodz w nia w dyskusje i nadal utrzymuj taki kontakt jaki mialas z tym chlopakiem.

toś jej dowaliła :o :D

zalozylabym jej sprawe z powodztwa cywilnego, ale nie stac mnie i jeszcze te koszty rozprawy ile to kosztuje?? szkoda ze nie ma innego sposobu by sobie poradzic z takimi osobami jak ona. przykre ze ktos moze kogos tak obrazac.

przy wygranej ona płaci koszty i zwraca za adwokata

I co? Będziesz sądzić się o takie pierdoły? Zmień telefon i masz ją z głowy. Proste

sprawa z oskarżenia prywatnmego kosztuje 300 zł. Ktoś niedawno mnie obraził, złożyłam wniosek, a potem wycofałam. Ogromnie żałuję, bo ten ktoś poczuł się bezkarnie i znów łazi mi po piętach.

a czemu ma przez taką pierdołę zmieniać nr? nie wiesz, ze to kłopot? pierdoły nie pierdoły ma prawo do sądu to niech się sądzi

Szczerze doradzam oskarżenie, chamstwo trzeba tępić, by nie rozprzestrzeniało się na szeroką skalę. Ja zostałam wyzwana publicznie.

art.216kk- zniewaga sciganie nastepje tutaj z oskarzenia prywatnego, owszem, wiaza sie z tym koszty,aale na podstawie art.600 coś tam k.p.pk. sąd MOZE zwolnić oskarzyciecla prywatnego z kosztow, jesli wykaze, ze ze wzgledu na sytuacje rodzinna majatkowa, uiszczenie ich byloby zbyt uciazliwe. W przypadku pojednania sie z oskarzonym przed rozpoczeciem przewodu sadowego, sad ZWRACA oskarzycielowi calosc uiszczonych oplat, a jesli pojednanie nastapilo juz po rozpoczeciu przewodu- zwraca polowe. Choć szczerze przyznam, ze przez tego jednego smsa, to nie warto wiklac sie w proces, to są zawsze niepotrzebne nerwy. radzilabym sie jeszcze z tym wstrzymac:)

mial byc tam art.623 k.p.k.:)