moja przeszłość seksualna

dla mnie to co on pisze to obluda i hipokryzja, sam nie jest prawiczkiem, a w wymaga dziewictwa :o

dla mnie moralnosc kobiety, jej podejscie do seksu jest bardzo wazne, bo seks w zwiazku jest bardzo wazny. nie chce kobiety co miala przygody, seks bez milosci albo wielu partnerow, bo taka do mnie by nie pasowala

rumoon pleciesz bzdury --> popieram w 100% ..nic dodac nic ujac...zastanawiam sie skad sie tacy ludzie boja...i naprawde zaczynam myslec ze faceci ktorzy pierdolal tylko o zonie-dziewicy tak naprawde nie maja na mysli to by byla ona tylko ich itp ale o to ze boja sie upokorzenia ,prownania itp w lozku..i wiecie co? dziekuje wiekszosci panom za ich opinie bo teraz widze jak kochanego..fantastycznego..cudownego etc mężczyzne spotkalam w zyciu. Wspolczuje waszym przyszlym pannom o ile takie sie trafią bo z takim podejsciem macie marne sznase..zwykle szowinistyczne świnie!

a mnie tez uwazasz za szowiniste?

nie...sluchaj mnie...ja uwazam ze skoro jestes prawiczkiem masz prawo by Twoja wybranka tez byla dziecia jak najbardziej...ale np nie oceniaj kogos takiego jak ja..ze mialam 4 facetow i jestem tylko do tego by mnie spalic na stosie..jak pisalam wczesniej z kazdym poszlam tylko dlatego ze darzylam go uczuciem to byly dosac dlugotrwale zwiazki..aboslutnie nie usprawiedliwiam teraz siebie..oklamalam swojego obecnego faceta ale kocham go i wiem ze on kocha mnie( wiem tez ze by nie zostawil i nie chce rabnic go i siebie) ale to nie oznacza ze jestem szmata,brudna etc..to wszystko!

dziewica * tam mialo byc..przepraszam za literówki

Skądś się jednak biorą ci "fantastyczni faceci", dość naiwni żeby wychowywać cudze dzieci nie wiedząc o tym. A wszystko dlatego że nie obchodziła ich przeszłość ich żon i brali sobie dziwki, które potrzebowały zakochanych w nich jeleni. "od laski mozesz oczekiwac wiekszej empatii, wrazliwosci, opiekunczosci" ...dziewictwa. "a mnie tez uwazasz za szowiniste?" Przestań się tak przypochlebiać laskom bo zawsze będą ci mówiły miłe słówka a naprawdę miały cię w dupie.

rumoon --> typowy przykjlad faceta ktoy mysli tylko i wyłącznie swoim fiutem!

Jesteś człowiekiem, który dzień w dzień siedzi na necie i wciąż, jak mantrę, powtarza te same puste frazesy w życiu nie chciałabym się związać z kimś takim jak Ty mój mąż, kiedy go poznałam miał o wiele \'mniejszy przebieg\' - jak to określasz :O - niż ja ani razu słowem nie wspomniał o swojej czy mojej przeszłości nie wyobrażam sobie nawet tego, aby ktokolwiek miał prawo wypominać mi czasy przeszłe, na które NIKT nie ma wpływu modyfikować można jedynie teraźniejszość, a co za tym idzie - przyszłość rozumiem sytuacje, w których ktoś uprawiał prostytucję, jest nosicielem AIDS lub WZW, ma dziecko z poprzedniego związku, ma męża/żonę w innym kraju, o innym wyznaniu, itp w takim przypadku normalny, szczery człowiek na wstępie znajomości powinien o tym powiedzieć jeżeli mnie mężczyzna spytałby o ilość partnerów - byłby to koniec, zanim nastąpiłny jakikolwiek początek i nie wynika to z jakiejś wielkiej ilości moich byłych, bardzo ostro \'siałam\' kandydatów do wyra - ale wynika to z mojego prawa do prywatności, nie mówiąc o prywatności moich byłych - nie mam prawa o nich mówić! uważam, że cierpisz na natręctwa - co najmniej! to nie jest normalne, że siedzisz po kilkanaście godzin dziennie pisząc to samo nie chodzi o Twoje poglądy - masz do nich prawo, ale o sposób Twojego postepowania dla własnego zdrowia psychicznego powinieneś jak najszybciej udać się do psychiatry! pozdrawiam wszystkich :)

"oklamalam swojego obecnego faceta ale kocham go" O takich jeleniach, dających się wykorzystywać laskom z ustami pełnymi frazesów o miłości i zaufaniu a jednocześnie bez skrupułów ich okłamujących bo im to odpowiada właśnie piszę. Niektórzy faceci zupełnie stracili poczucie godności.

jak chcesz oczekiwac dziewictwa to sam badz prawiczkiem

widac mam czas na wszystko i na siedzenia na necie tez. a jakby kobieta nie chciala mi powiedziec o swojej przeszlosci seksualnej, to bym zakonczyl znajomosc, bo bym podejrzewal, ze ma jakies nieprzyjemnosci na sumieniu

oczywiście był to post skierowany do człowieka, który pod różnymi nickami, na tysiącu topików, pisze codziennie to samo! [czesc

i twoj maz na pewno nie byl prawiczkiem, wiec juz inaczej podchodzil

nic nie rozumiesz z tego co napisałam i ja i parę innych osób :O szkoda czasu żegnam!

"rumoon --> typowy przykjlad faceta ktoy mysli tylko i wyłącznie swoim fiutem!" A czym ty myślisz skoro nie stać cię na prawdę w stosunku do faceta którego niby kochasz? Skoro ty go okłamujesz teraz, to co będzie za kilka lat, gdy emocje opadną i żar przygaśnie? Chcesz mi powiedzieć, że zawahasz się przed przyprawieniem mu rogów gdy zafascynuje cię kolega z pracy? Musiałbym być dużo bardziej naiwny niż jestem żeby się dać na to nabrać.

'rumoon --> typowy przykjlad faceta ktoy mysli tylko i wyłącznie swoim fiutem!' to jak dla mnie jedan wielka.. - zgadzam sie z tym! rumoon, a jak np. bedziesz w zwiazku, to ty bedziesz mogl zdradzac, bo to NIBY meska natura, a kobieta nie, bo to NIBY nie jest cecha kobieca...??? jak dla mnie jestes DWULICOWY, stosujesz podwojna moralnosc, taka jaka jest dla ciebie wygodna!!!

a tak po prawdzie a ja mam prawo znac przeszlosc seksualna kobiety, bo musze wiedziec czy kobieta do mnie pasuje czy nie, czy jest dla mnie czy nie

ja go nie zdradze..kurwa mac..pisalam przeciez ze to mialo mijesce nim bylismy razem..za kogo ty mnie uwazasz..mam swoje zasady..nigdy przenigdy nie zdradzilabym frugiej osoby.,.jesli to wogole mi chodzilo po glowie to po cholere mam sie wiazaqc z kolesiem i robic sobie problem jesli moge miec kilku naraz..-nie badz smieszny!

to jak dla mnie jedan wielka.. moim zdaniem wydajesz sie dobra kobieta, ale niestety klamczucha z ciebie

"jak dla mnie jestes DWULICOWY, stosujesz podwojna moralnosc, taka jaka jest dla ciebie wygodna!!!" Sranie w banie. Zdrada to nie sypianie z innym facetem/kobietą. Zdrada to kłamstwo. To ukrywanie prawdy, manipulacja. Np. swingersi nie zdradzają się choć sypiają z innymi, tak samo nie trzeba sypiać z kimś innym żeby zdradzać. Wystarczy go okłamywać. Ja nigdy nie kłamię. Nigdy nie składam obietnic bez pokrycia, i nigdy, ale to nigdy nie pójdę do łóżka z dziewicą, której nie będę chciał za żonę. To jest krok którego się nie da odwrócić a ja w odróżnieniu od większości motłochu mam pewne nienaruszalne zasady. Tylko że jednocześnie nie jestem dostępny dla kurestwa.

skalamalam i trudno ..zyje sie dalej nie jest mi z tym dobrze ale jest jak jest..wogole to wszystko zaczyna robic sie dla mnie smieszne..ide sie pociac!:P

a ja nie chce miec kobiety, ktora tez sklamie. mam prawo znac prawde i podjac decyzje czy z kobieta chce byc czy nie. a zeby wiedziec czy ona do mnie pasuje czy nie musze znac przeszlosc seksualna

"ja go nie zdradze..k**wa mac..pisalam przeciez ze to mialo mijesce nim bylismy razem.." Ty go już zdradzasz. Na razie jeszcze nie sypiasz z innymi ale juz go okłamujesz. Wiesz o czymś co sama uznajesz, że jest dla niego ważne a ukrywasz to. To jest właśnie zdrada. Piszecie że przeszłość się nie liczy. Bzdura. To teraźniejszość się nie liczy. Teraźniejszość jest tylko ułamkiem sekundy który w następnym ułamku jest już przeszłością. A właśnie przeszłość świadczy o tym jacy jesteśmy i czego się można po nas spodziewać w przyszłości. Słowem jak pójdziesz do łóżka z innym facetem to też powiesz "ach to już przeszłość, to był błąd, po co mam mu o tym mówić, tylko go zranię". Bo kłamstwo to dla ciebie nic takiego i w ogóle się nim nie przejmujesz. Po prostu jesteś jedną z kobiet do których nie można mieć zaufania a twój facet wiążąc się z tobą założył sobie pętlę na szyję.

nie będe sie Tobie tłumaczyc bo jak gorchem o ściane..zreszta nie mam po co...módl się w kazdym badz razie zebys nigdy na mnie nie trafil,.;bo jestem taka be! po prostu komiczne! Wczesniej bym topic faceta ktory zrobil w pracy lase minete i nie wie czy to zdrada..wg Ciebie to przeszlosc i sie nie liczy..wg mnie to ze spalam z kims wczesniej niz z nim bylam to jest przeszlosc moja wlasna..co innego gdybym go zdradzila..jak dla mnie liczy sie to co sie dzieje od chwili gdy go poznalam..

dla mnie przeszlosc tez jest wazna, bo dzieki niej moge okreslic czy kobieta do mnie pasuje czy nie

"wg Ciebie to przeszlosc i sie nie liczy.." Rozumu jak widzę też bozia poskąpiła. Mam nadzieję że chociaż jesteś ładna, bo inaczej to już nie wiem co ten twój facet w tobie widzi.

"jak dla mnie liczy sie to co sie dzieje od chwili gdy go poznalam.." Czyli to że go okłamujesz się liczy czy nie?

tzn on mnie o to nie pytal nigdy..wiec ja mu nie mówie..a z tym rozumem dziekuje byś sie zdziwil wiesz:P

A najzabawniejsze że każda z nich chciała by kochającego męża, dzieci i wakacje w chorwacji. A sama do zaoferowania ma tylko kłamstwa i dupę zerżniętą przez diabli wiedzą ilu lowelasów.