Czy ktoś pracował Jysk-u?

Witam brać naszą! Jak każdy z was otrzymałem parę dni temu obowiązkową przesylkę w postaci nowego panegiryka na cześć firmy.Oto moja dośc długa refleksja: Okladka : - stoi jakaś laska z rysami świadczącymi o pochodzeniu z Półwyspu Dekan i delikatnym usmieszkim ma mnie zachęcic do lektury.Wprawdzie pierwszy akapit krzyczący o "Sukcesie..."czegoś tam daje mi do myślenia ,że widzę kolejny potok infantylnych hurrahaseł,ale jak przystalo na ambasadora wartości Jysk zagladam do środka. Na str.nr 2 wita mnie jak zawsze pan Piotr.Jak zwykle jest w tym tureckim sweterku i z usmiechem na licu pt "No i co zasrań..y ?- znowu sie widzimy!"Tym razem zachwala uroki budki na ul.Meteorytowej ,a dokladniej jej zawartość-"pracownicy administracji z Polski są gwarancją wysokiej jakości pracy,efektywności..."Szkoda ,że nikogo z nich nie da się złapać w piątek po 13 ... Strona 4 pokazuje mi ,że Jysk jeszcze nie zszedł na psy - jest w fazie przejściowej .Na razie bowiem Jysk zszedł na konie,a dokładnie do ich pysków - torby nadaja się na żłoby .Na tej stronie pada też info ,że główna księgowa z Węgier lubi spadać z nieba.Brać wyrobnicza z Węgier ze smutkiem donosi ,że główna księgowa wypadku nie miała.Czekamy na ruch naszej pani Tereski - może skok ze stratosfery?Paralotnią dookoła Mount Everest ?wejśćie do wnętrza wieloryba?-zyczymy powodzenia w realizacji marzeń i niekoniecznie powrotu ... Str.3 - ulubiony temat pracowników czyli "Opowieśći z zycia Larsa Larssena".Tym razem Lars nie otwiera pierwszego sklepu w 1979 roku jak zazwyczaj,ale wspomaga 10 mln ludzi w Afryce Subsaharyjskiej (proszę o konkrety w jakim kraju!).Malo tego - tym razem dał kasę ,a nie śpiwory Jysk.Pewnie cos od podatku trzeba było odpisać... Str.6 pokazuje otwarciówkę w Sztokholmie - każdy z nas widzi jaka jest przepaść pomiedzy naszymi wynajmowanymi lokalnie budami,a prawdziwym sklepem.Na kolejnych stronach widzimy klientelę Jysk w Szwecji - dominują panie w czadorach, burkach i innymi szmatami zasłaniającymi całe cialo.Czyzby znak ,aby przenieść centralę z Meteorytowej np do Karachi w Pakistanie,Hyderabad w Indiach lub Dhacca w Bangladeszu?Ciekawe ile płacą na otworciówce w Szwecji? Kolejny super artykuł jest o "Rozświetlaniu nocy polarnej" w Tromso w Norwegii.Mnie najbardziej zaintrygowały dwie wiadomości z tabelek na str.12 i 13 -"Tromso liczy 70 tys.mieszkańcow" i "Jysk w Tromso ma 16 pracowników ,z których 9 pracuje na pełny etat" .Jakis komentarz?70 tys. mieszkańcow to coś jak Turek czy Ostrołęka być może.Ale obsady takiej nie ma zaden z polskich sklepów.Może nawet i dwa polskie sklepy.Ale co wypada w Norwegii nie wypada na podwórku pana Piotra.Ciekawe jak im produktywnośc liczą... Na środkowych stronach mamy retrospekcję pt"Jysk Fashion.All those years..." Dla nas istotny njus jest taki ,że "pracownicy krajów skandynawskich ,Holandii oraz Wielkiej Brytaniibędą jako pierwsi będą mieli możliwość założenia nowych uniformów",a my jak zwykle "powinnisimy dostać w 2013".Jako reprezentant klasy podlegającej naciskom pt "swiadmość kosztów" zastanawiam się dlaczego w obecnych uniformach nie może było od razu zadbać o jakość materiału i niczego nie wymieniac teraz?Polarki swoją droga wyglądają okropnie.Ciekawe czy którys z kierowców przywożących dostawy kupi chociarz za 30 zl ta szmatę... STR.16-17- jakis pan o zaciśniętych wąsko ustach (połknął odkurzacz może?) dowodzi ,że "sukces zależy od błysku w oku".Dlatego wszyscy ambitni w Jysk Polska pamiętajcie:"wybłubcie sobie jedno oko i wstawcie sztuczne bez autorefleksu !(albo jeśli się boicie tego to zalać oko należy ropa lub jej pochodnym - błyszczy się!) STR.20 .Nagłówek tłustym drukiem dowodzi ,ze pojedyncza złotówka w obrocie sklepu nie ma znaczenia dla wysokości premii(czyli dla mojej kieszeni - przyp.aut.),za to ma znaczenie dla sieci po przemnożeniu przez islość dni , tygodni i ilość sklepów.Dziękujemy autorowi za jasne i klarowne wyjaśnienie gdzie jest interes sprzedawcy ,a gdzie sieci!!!!!Od tej pory mam głęboko z tyłu pojedyncza złótówkę,bo co mnie obchodzi zysk sieci skoro ja z tego nie mam nic?Więcej takich speców ,a jeszcze bardziej świetlana przyszłośc widzę przed budką na ul.Meteorytowej! STR.22 -pierwsza strona gdzie ktoś nie twierdzi ,że wszystko jest super,wspaniale,gdzie konie nie jedzą z toreb ,a dla pana Larsa Larssena nikt nie życzy miłego dnia.Pani Danuto - oklaski - nie owacje,ale tak trzymaC! Kolejne strony -"W trose o jakośc mebli" - nie dam rady juz czytać taj broszurki,ale popatrzmy na zdjęcia- pan na 25 stronie znajdujący sie w magazynie nie ma kasku .a towar nie stoi na paletach ....Czas wkroczyc do akcji pani Kasiu!!!- za gospodarkę magazynową lecą punkty ,a po audycie regionalny takiego maila smaży ,że nie chciałbym tego czytac!!! Strona przedostatnia!- o widze Marka Grechutę!!!Wprawdzie usta ma jakos wściekle ściśnięte ,ale to na pewno on !Chce nam na pewno zaśpiewac"Wazne są tylko te dni których nie znamy!" Na pewno .Niestety to 30-letni Heikki Kronqvist.Ba,nie śpiewa on tylko jako dyrektor finansowy ma zamiar zgnoić wyrobników w Finalandii...Trzymajcie ise ludziska tam ! Za to na koniec zaserwowano nam arbuza!-chyba po to aby szybciej się wypróżnić i zrobić użytek z "Go Jysk" . Pozdrawiam wszystkich Jyskowców - ludzie nie dajcie się!

Zaj...sty artykuł akurat na dobranoc :) teraz wiem o co w tym wszystkim chodzi i mam sumienie czyste tylko kręgosłup mnie boli i schudłem a do 10 - tego jeszcze 10 dni :/ ... może wtedy zamówię pizze ...

Apropos sklepu, gdzie pracuje 16 osób. Tam mają średnią 400 paragonów dziennie. A u nas przy średniej 100 paragonów jest 3 pracowników. Czasem dwóch (najczęściej dwóch). Po uwzględnieniu średnich zarobków obu krajów - cóż, może nie powinniśmy dostać tych gazetek. :)

Jedno jest pewne gazetki wyjątkowo słabo nadają się na podtarcie tyłka z racji śliskiego papieru - i to główna wada tego periodyku.

te gazetki to przykład jak w prosty sposób można wypier*** pieniądze w kosmos ,no ale jysk bogata firma może sobie pozwolić na tego typu straty.Jakby tego jeszcze było mało to ta pier*** gazetka zajmuje mi całą skrzynkę pocztową :/

Ludzie to czemu sie nie zorganizujemy?Jezeli bysmy sie zorganizowali i bylaby nas wiekszosc wtedy moglibysmy miec wiekszy wplyw na dzialania firmy Chyba ze to 1/5 osob jest zle a reszcie sie super pracuje i sa zadowoleni z warunkow pracy.Wtedy to juz inna bajka.

Bajkowy - temat był poruszany -pracownicy jysk nie są zainteresowani zrzeszaniem się , walką o swoje. Stadko bojących się własnego cienia i zatwardziałych valuesowców.

Może inne pytanie: ile osób udziela się na forum? A ile osób tylko czyta forum i rezygnuje widząc poziom niektórych dyskusji? I jeszcze jedna sprawa - anonimowość ułatwia wypowiadanie, ale zmniejsza odpowiedzialność!

A ja wam powiem inaczej to forum słuzy odreagowaniu - wyśmianiu absurdów które na codzien nas dotyczą. Proste. Mnie ono wyjątkowo poprawia humor.

lepsze jest to ze są tacy którzy wierzą w te absurdy

Ale co Wy chcecie ?? przecież praca w Jysku to najlepsze co mogło nam się przytrafić !! to lepsze niż praca w kiosku ruchu i handlu gazetami :) buhahahahaha P.S Bo Jyskowy "pracodawca" jest po to żeby go ...

a tak z innej beczki szkoda ze w czasie dni sklejania mebli nie nadmuchano żadnego materac ?

dzisiaj w biuletynie napisal ze ida podwyzki i premie roczne ciekawe jak to wyjdzie w praniu

Podwyżkę dostanie P.P. i jego giermkowie. Nie zapominajmy o polskiej administracji która taka to wychwalana i produktywna! A ty chamie w poliestrowej koszuli do roboty - co najwyżej mozesz popatrzec na tablice jysk kdk w socjalu.

Kurczę, ludzie.... Najpierw narzekacie że za mało Wam firma płaci, jak pokazała się informacja o podwyżkach i zmianach w systemie premiowania - też źle. Czy to forum zaczeli odwiedzać już tylko sami malkontenci? Poczekajcie, zobaczcie jak będzie i dopiero potem oceniajcie...

to forum przeciez jest anty jyskowe- wiec nie miej pretensji. Tu nie ma swietosci tu nie czci sie Grzesia , Piotrusia i nnych jak bogów. Napierdalamy na napompowany butą balon zwany jysk. Bez krempacji.

Zindywidualizowany system premiowania, hm.... ciekawe co to znaczy???(2-3%wiecej) no moze 4% heh Pozdrawiam naszego nowego kolege ze Szwecjii, ktory niedlugo obejmie nowe stanowisko w jakze rosnacym w sile JYSK POLSKA w jakze nowo otwartej siedzibie, ozdobionej przpieknymi rysunkami naszych pociech:) hmm Ciekawe co ten PAn wymysli, no przeciez musi sie i wykazac(wiem KAsy samoobslugowe, albo wprowadzi w koncu jakze nam znany skandynawki model pracy w wersji dla krajow afrykanskich, znaczy 1 osoba na zmiani- bo po co wiecej0 Sluchajcie moze dla nas stworza jakies nowe stanowiska na Meteorytowej , tam metraz duzy wiec po co sie ma marnowac, a firma bogata wiec nawet nie odczuja:) Ktos ma jakies propozycje???

Meteorytowa - no ulica pasuje....Kosmiczna głupota , wielkie aspiracje , bezdenna otchłań niczym próżnia he he

Madzia ja wiem że jako kobieta masz bezgraniczne pokłady ufności i wiary, ale nie po to zabierali ludziom pieniądze obcinając etaty, żeby teraz im dać. To by było trochu nie konsekwentne. Inna rzecz dopatrywać się konsekwencji w posunięciach "kadry zarządzającej" też było by skrajną naiwnością. Tak więc jeśli ktoś liczy na kokosy od września to się zawiedzie.

a wy i tak to z pokorą przyjmiecie.

Wiadomo, że to ściema z tymi podwyżkami, tak to sformuują żebysmy mysleli ze są dla nas wspaniałomyślni. Każdy głup,i kto widzi indeksy, wie że podwyżek nie będzie. Chyba że utną ze dwa etaty na sklep, i z tego coś uszczkną dla 'białych murzynów'. A ajk wiadomo z roku na rok system premiowania jest coraz mniej korzystny. Pamiętam czasy gdy sprzedawcy dostawali nawet po500 -600 zł premii ( w najlepszych sklepach) na kierownicy nawet 1000zł, to się zap........o:):):)

moja kierowniczka już to wszystko łykneła jak wiadomo co...śmiechem ją zabiłem jak to przeczytałem. Wymyśliła se jakąś 13 pensję buahhah ludzie WAKE UP i nie czytajcie tych propagandowych pism.

ci tu szczekają że podwyżek nie będzie proszę o honorową odmowę podpisania aneksu do umowy.

jak będą to na pewno kosztem czegoś, etatów, premii, się okaże, a ty Jarosław czytaj ze zrozumieniem i pisz sensowniej:(bo nie wiem o co kaman:) w tojej wypowiedzi

nawet jak cała firma pójdzie z torbami to i tak gojysk będzie siał propagandę sukcesu

tak jak w sky club. do samego końca twierdzili że wszystko jest git.

a jak u was wypadły oceny satysfakcji z pracy ? u nas na zebraniu kiero niezle sie tłumaczył , w ocenie przełozonego wypadł tragicznie ponizej 50 , obiecał lepsza wspołprace, ciekawe jaką? kaze sobie podnozek stawiac pod nogi w biurze?

A kto ci powie prawdę jak i co tam pisal? Raczej najezdzalismy rowno na firme. Kiero u nas robi nie operdala sie wiec raczej ma dobre noty.

Zebraniu jakim zebraniu ? U nas na sklepie zebrania nie było od kilku lat a podobno kilka razy w roku takie zebranie musi zaliczyć DM ale widać jemu też nie zależy aby takie się odbyło bo po co wysłuchiwać jak robole narzekają jeszcze musiał by odpowiadać na niewygodne pytania. Ogólnie na naszym regionie badanie to rozeszło się echem. Z Gdańska tez zbyt wiele o wynikach się nie dowiedzieliśmy nabłąkali coś w biuletynie kilka słów jakaś tabelka po co więcej hołota na sklepach i tak by nie zrozumiała. I tak badanie wyszło Ok i że nie jest tak źle choć po nastrojach w sklepach można było się spodziewać że wynik badania będzie niższy być może wyszło tak dobrze bo wszyscy pracownicy zostali wrzuceni do jednego wora. W każdym bądź razie było minęło i tak nie podzielą się z nami szczegółowszymi wynikami. Co do podwyżek ;) jak nie dostanę to nie uwierzę ogólnie wiadomo że te podwyżki nie są dla wszystkich tylko dla wybrańców tak jak to było 3 lata temu i wogóle jak DM ma ocenić moje zaangażowanie w sprzedaż mój DM widzi mnie raz w tygodniu gdy się ze mną wita i żegna podczas wizyty w sklepie a czasami to wogóle bo się mijamy, ciekawy jestem przebiegu takiej rozmowy mam nadzieję że spotka mnie ten zaszczyt i odbędę taka rozmowę. A co do tych premii rocznych :):):) chcieliście to macie tylko szkoda że od 105% w górę obstawiam że dostanie ją 3-5 sklepów ciekawe ile by to mniej więcej wyszło to 7% netto od wzrostu sprzedaży może ktoś pokusie się o jakieś obliczenia ?

Jeśli sklep zrobił 3.600.000 w ciągu roku i w przyszłym zrobi 5% więcej czyli 3.780.000. to od tego 7% wynosi 12.600. Do podziału. Tak na chłopski rozum, ale jak to będzie naprawdę, dowiemy się we wrześniu.