Czy ktoś pracował Jysk-u?

Jejku jak ja nie rozumiem tych co tu ciągle narzekają. Czy ktoś was za karę trzyma w tej firmie. Zróbcie innym miejsce jak wam się nie podoba. Ja pracuję już dość długo w Jysk no i nie zamierzam się zwalniać. Jasne że mogłoby być lepiej ale źle nie jest. Podwyżki były. Ja dostałem 300 zł i myślę że to fajnie. Jest dużo pracy a mało rąk do niej szczególnie w okresach jakie mieliśmy no i jeszcze teraz wyprzedaż no ale nikt nie mówił że będzie lekko. Nie narzekajcie więc tylko róbcie co do was należy a będziecie mieć spokój.

Niech ktoś napisze jakieś konkrety.Bo Tylko każdy pisze że wyzysk,mobing itp.Ale może jakieś konkrety.

Ja tam mógłbym pracowlać za darmo w tej firmie... Mogę oddać wszystko Larsowi larsenowi. Za to że stworzył tak fantastyczną firmę Allah Lars jest wielki!!! I do tego ta "gąska " coś niesamowitego!

Czyli większość twierdzi że jysk to wyzysk ale nie potrafi powiedziec czemu tak uwaza.Hmm dziwne zjawisko.

witam pracuje w jysku już pare dobrych lat bardzo lubie swoja prace lubie kontakt z klientem a szczególnie z osobami starszymi naprawdę nie możecie oceniac każdego pieniazki zawsze sa na czas premie małe bo małe ale sa jak naprawdę nie lubicie nie cierpicie tej pracy poszukajcie innej nie meczcie się bo to nie ma sensu pozdrawiam zadowolonych

taaa...przyjżyjcie się sklepom w zachpom... dziękuje

Tylko idiota może prosić o przykłady ale prosze. Robisz za kasjera, magazyniera, sprzedawcę, pakowacza, montera, sprzątaczkę, konserwatora, gościa od reklamacji, ochroniarza, informatyka (bo SC ma za daleko do Ciebie i pomogą ale przez telefon) , robisz co tygodniową inwentaryzację, serwis okien zewnętrznych (bo jakiś ped...ł ma przyjechać) ucinają Tobie Etat na 3/4 ( jak dobrze pójdzie) bo twierdzą że sklep nie zarabia na siebie, narobiłeś się jak wół, przychodzi 10 dostajesz 1250 PLNÓW. Cieszysz się jak dziecko i myślisz sobie "spoko jeszcze mam parę dni do odebrania bo przecież jeb....łem jak głupi w tym miesiącu" więc na co tu narzekać jest super :) chwilę się złościsz ale później sobie myślisz przecież ja pracuję w KOMPANI JYSK :) a Wy twierdzicie że jest dobrze ? to właśnie przez takich ćwoków jak Wy, jest jak jest bo przecież nie ma na co narzekać tylko cieszyć się że ktoś dał Wam pracę :) to rabotajcie towarzysze dalej i cieszcie się że macie co jeść ;)

To czemu nie zmienisz pracy na lepsza?Nie mow ze nie ma pracy bo to banalne tlumaczenie.Podaj jakies powazne argumenty?Co Ty chcesz robic?Siedziec na kasie 8 godzin i zarabiac 3 tysiace?

Popieram koleżankę wyżej. Nie, nie oczekuje ze za siedzenie na kasie dostanę trzy tysiące, ale skoro już jestem taka 'wielofunkcyjna' to niech firma godziwie za to zapłaci.

Do koleżanki ty chyba nigdy nie pracowałaś w jysku piszerz żeby dać jakiś argument człowiek zarabia w jysku normalnie tak jak w innych sieciówkach ale chodzi o to że w jysku robisz wszystko od sprzątania aż ???? trudno mi będzie napisać bo nie wystarczy mi strony w inny sieciówkach jeżeli siedzisz np. na kasie no to wykonujesz tylko to zadanie jeżeli odpowiadasz za dany dział to tylko to cię interesuje w jysku za mało pracowników to już jest norma a grudzień to przeszedł już sam siebie średnio sklep zarobił około 20 % więcej niż w tamtym roku w tyle samo osób albo mniej no i kolejny absurd obroty większe ale premie mniejsze bo niższy paragon niż rok temu (niewielu się chyba udało) więcej ludzi tak z punktu widzenia mniejszy paragon ludzie g****a kupują wejdą i kupią szczotkę do kibla za 2,5

po co te złe emocje ;)

A no pracę zmieniłem dawno dawno temu ... na lepszą.Tylko że teraz mam pogląd na to co robię teraz a co robiłem w JYSK i śmieszą mnie opinie "ćwoków" że nie ma na co narzekać A WŁAŚNIE że JEST NA CO!!! W Jysku nie narzekają tylko Ci co pracują na Meteorytowej albo są na stanowiskach kierowniczych ... Zaraz mi napiszecie że trzeba było iść na Meteorytową albo kierownika, ale jak iść na Meteorytową skoro tam pracuje większość głąbów jeszcze za starych wyjadaczy co nie wie co znaczy praca na sklepie ... dla przykładu (posadźcie dyrektora sprzedaży na kasę, albo dajcie go do obsługi klienta i podstawcie mu tajnego to się osra) a dajcie sprzedawcę z dużym stażem pracy na miejsce Dyrektora Handlowego jakiegoś regionu, na pewno lepiej sprawdzi się Sprzedawca w roli Dyrektora niż odwrotnie. Kiedyś na Regionalnego brali pierwszego lepszego który włazi w d...ę , teraz na stanowisko kierownicze słyszałem że robią jakieś chore testy, później rozmowy ... Przecież w Jysku na sklepie nie ma nic trudnego wystarczy umieć liczyć i czytać ... Więc te chore procedury co zaczęli egzekwować, niech zaczną od samej góry bo tam jest najwięcej darmozjadów, którzy ciężko zarobione pieniądze przez "sprzedawców" trwonią u góry na lewo i prawo a na sklepach szukają oszczędności wyzyskując z ludzi bardzo ciężko pracujących na sklepie.

wie ktoś dlaczego Tomaszek juz nie pracuje od dzisiaj?

Byłem tu. Tomaszek :)

Nie cierpię tego sklepu. Tam chińszczyzną bije z daleka albo nawet gorzej. Zaglądam tam raz na rok, by zobaczyć, czy jakiś asortyment dsodali, czy coś zmienili i za każdym razem wychodzę zawiedziona. Okrążam pokój w max 60 sekund. W tym roku skusiły mnie reklamy na super promocje i wyprzedaże świąteczne. byłam na drugi czy trzeci dzień od tej informacji i wiecie co zastałąm? Ze 2 mikołaje, kule śnieżne okropne, jakości żadnej, kilka łańcuchów świątecznych i ze dwa rodzaje lampek. MASAKRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA a tak się rekalmowali co oni nie mają i za ile. Takie rzeczy, jak co niektóre w jysk to w mojej miejscowości rodzinnej kupić można w sklepie za 5 zł. Serio. JAKOŚĆ ŻADNAAAAA

Popieram wszystko co mowi GrażynkaGrażyna. Jestem bardzo podobnego zdania.

to jak byłeś to odpowiedz :D

Te świąteczne rzeczy robią małe Chińskie dzieci i dostają za to pół dolara na godzinę :P także cieszcie że zarabiacie więcej... tak Jysk rozumie produktywność.

wie ktoś dlaczego TKe już nie pracuje?

bo nie miał dobrej oferty

czy wiadomo coś o otwarciu jyska w puławach ????

Nie pracuje bo komuś nie pasował. Podobno takiemu jednemu co nie radzi sobie z polskim językiem ☺

Wie ktoś coś więcej o tej planowanej imprezie w sierpniu? Co to za durny pomysł zeby wszystkich ludzi zgromadzić w jednym miejscu i to w święto, ktore mam mieć wolne! Nie poświęcę dnia na te imprezę, bo tak sie firmie uwidzialo. Moze powinni najpierw zapytać pracownikow czy im takie wyjscie odpowiada?? Mnie nie i jeśli to prawda ze to obowiązkowe to nie mam słów..

Nikt nikomu nie może niczego kazać. Masz ustawowo dzień wolny i robisz co chcesz.

Impreza ma charakter integracyjny - żebyś poznał/a lepiej ludzi ze sklepu i z regionu. Nie chcesz nie jedź. Kto Ci powiedział o przymusie ????? Zresztą kto tu zadaje te głupawe pytania w stylu: kiedy wypłaty, co musisz a co nie, itp.. Wszystko masz na JyskNecie albo pytaj "kierasa". A im mniej nas pojedzie tym więcej kasy wróci do Gdańska (choć zamiast wydawać pieniądze z funduszu na rozwodnione piwo i starą karkówkę powinni rozdysponować to lepiej na pracownika). A ja ostatniej imprezy nie pamiętam - choć na niej byłem :) :)

I jeszcze jedno - termin jest wybrany w święto, żeby każdy mógł pojechać (no bo jest wolne i sklepy zamknięte). Szkoda, że to jest to "piknik rodzinny". Dzieci nie powinny tego oglądać :) A rodzice niestety je zabierają ...

Ile może zarobic kierownik regionu- jest nabór i zastanawiam sie nad aplikacją.prosze chociaz o jakas przyblizona kwotę

netto 5-7 podstawy, zależy ile wynegocjujesz, ale nie masz się co zastanawiać, osoba na to stanowisko już jest. Do osób narzekających że oprócz stania na kasie, muszą jeszcze sprzątać, naprawiać itd, myślę że warto przeczytać zakres swoich obowiązków, który jest załącznikiem do umowy o pracę. W większości sieciówek pracownicy wykonują wszystkie czynności związane z funkcjonowaniem placówki i nikogo to nie dziwi, tak to wygląda. Zapraszam do Tesco, starego Reala, Biedronki, Lidla, do sklepików w galeriach.

Wszystko się zgadza, a regionalni dziczeją już do reszty. Jak były obroty to ich prawie nie było widać, jak jest żle to nagle zaczęli pracować. Niestety nie można mieć swojego w tej firmie inaczej cie wyrzucą, no chyba, że jest zgodne z firmą, odkąd firma się rozrosła traktuje nas jak dodatek do wyposażenia sklepu, który można wymienić jak się zużejmy. Jasne http://dnld.us/s

Robol, dobrze mówisz.Powiem ci,ze u nas nie szukało sie paczek w trakcie dostawy- musieli przyjsc na dzien nastepny. Oj, pluły sie paniusie i panowie, wyzywali od nierobów i leni. Miałam kiedys taka sytuacje-paniusia chciała firanke , taka zapakowana. Wiedziałam,ze gdzies w tej wielkiej stercie karton jest. Mówie,ze jutro, bo towar do rozłozenia i sterta ogromna,ze nie jestem w stanie znalezc. A paniusia,ze sobie zyczy itp. No to ja z zapytaniem-to prosze powiedziec mi ktory to karton, bo ja nie wiem. uuu, ale sie wydarła! I poszła. Moi znajomi mysleli,ze w jusku to baki sie zbijało. Klienci, niezaleznie od płci, nie widzieli w nas kobiet, tylko pracowników, wiec trzeba było ciezka ogrodówke z regału sciagnac i przytachac do kasy. Kiedys sie wkurzyłam , bo ciezkie licho było i powiedziałam,ze w ciazy jestem,a koledzy na magazynie wydaja towar. No i musiał sobie pan sam zabrac . ale miał piane ze złosci. Teraz , kiedy wszechobecny kryzys to naciski z góry jeszcze wieksze. Jasne http://m3m.in/tu/dnrv