Czy ktoś pracował Jysk-u?

Jak tam ogrodówka? Już wyłożona?

Jeszcze nie dotarła hehe

W jysk wszystko zgodnie z kodeksem pracy. Paczki na dd, bony na Mikołaja. Na kierowniczym stanowsku mozna sie duzo nauczyc. I wszyscy mówia sobie per ty. Zgrana załoga to połowa sukcesu. I dobry regionalny.Dobrze zarabia kierownik, zastepca i kier zmiany juz duzo mniej(ten same obowiazki i odpowiedzialnosc), sprzedawcy mało. To co powioedział hdjfj jest prawda-mało ludzi do pracy, pracy duuuzo, bałagan w sklepie nie do ogarniecia , bo klient rozrzuca na lewo i prawo.Do tego dorzuce dostawy i problem z rozłozeniem towaru, bo brakuje kogos do rozłozenia na sklepie. Odwieczny problem z rekrutacja mezczyzn, bo brak chetnych(zarobki), wiec dziewczyny niejednokrotnie musiały wydawac towar z magazynu. Praca po godzinach na przygotowanie kampanii, nadgodziny nie płatne, wiec czasami wpadł wolny dzien, ale i tak duzo godzn w czynie społecznym(u mnie pracowało kierownictwo, sprzedawcy ani mysleli zostawac po godzinach). Generalnie wychodziłam rano , wracałam wieczorem, i tak codziennie, bo sklep musiał jakos wygladac. Aha, podobały mi sie szkolenia. Stawiano na rozwój pracownika. Ciezko jednak było awanasowac poza sklep. Z czasem wpadało sie w rutyne, nie było czasu na estetyke sklepu, wazne były wytyczne. I wiecznie niezadowoleni krzyczacy klienci. Robote rzuciiłam, bo rodzina sie zbuntowała. Tesknie jednak za kilkoma osobami, bo fajnie sie z nimi pracowało. Jasne http://sza.bi/fTXN

szkoda, że tego wszystkiego moja znajoma dobra nie może potwierdzić co piszesz wyżej. informacje podajesz wyssane z palca niestety. mało kto ci uwierzy a już na pewno nie ja :)

mam pytanie do tych co pracują w jysku- czy można zwrócić towar i oddadzą kase? kupiłam coś, ale okazało się, że wymiary nie pasują Jasne http://isthat.info/11

dokłądnie, zwroty wszędzie wypisane i jasne, że też chciało ci się wchodzić na forum i o to pytać :D a to ciekaweeeeeee

co do zwrotów, ostatnio facet straszył mnie że do rzecznika praw konsumentów pójdzie bo nie chciałam mu zwrotu przyjąć, a przecież widać było że pościel wyprana i wyprasowana, jeszcze płynem pachniała, a inny zamiast zmierzyć wcześniej to rozwalił opakowanie i przyniósł pościel zawiniętą w jakiś worek i wielkie oburzenie, a po prostu czytać nie potrafią, że ma być w oryginalnym opakowaniu nieużywane

Co do zwrotów, to jest to tylko dobra wola sklepu. Ludziska naoglądali się debilnych amerykańskich filmów i im się wszystko myli. Niestety Jysk podtrzymuje zasadę Customers First (zamiast F**k) i później oddają połowę z zakupionych towarów albo przynoszą rzeczy dwa dni przed końcem gwarancji. Najlepsze są te fotele biurowe - uwalone jakby świnie na nich spały, a na tych połamanych podłokietnikach to się chyba pierd....

uwielbiam wprost jak przychodzą z reklamacją poduszek ,,bo wsad się zbił...poduszka kupiona 1.5 roku temu -nie prana, śmierdząca ,,,TO PODUSZKI SIE PIERZE??????? nie kuźwa,,,, ślinią się ,pocą ,,,,,zacznę pytac a MAJTKI PANI PIERZE???? A po co ???

Nie no, z częścią tego co napisała koleżanka tam wyżej się zgodzę. Załoga to połowa sukcesu, i regionalny który się nie wp*****la za bardzo. Wszyscy dobrze wiedzą co maja robić i jak pracować a czasem regionalny mysli że jest naszym pasterzem i zbawcą jednocześnie. Burdel na sklepie... Klasyk. Nie da się tego ogarnąć, kilka par rąk za mało. Duże dostawy, małe magazyny, skakanie po drabinach z paczkami 15-20kg żeby tylko upchać aby nie leżalo na podłodze to standard i codzienność. Zarobki sprzedawcy? W duzym mieście, w wysoko obrotowym sklepie 1600zł podstawy to lekka kpina. Wleci troche z premii ale te premie sa tak skonstruowane że w obecnym roku finansowym będa śmiesznie niskie, przy dużo wiekszych obrotach, przy większym nakładzie sił i pracy. Czyli dla nas lepiej byłoby sprzedawać w tym roku mniej, a zwiększyć obrót za rok :) jak widzicie czysta głupota ze strony menagierów. Zachęcenie godne największych specjalistów od motywacji i ekonomii ;)

Widzieliście info odnośnie różnic kasjerskich.......jak można podawać sklep , imię i nazwisko i jeszcze kwotę róznicy, bardzo to niefajne, każdemu może się zdarzyć a księgowość może poinformować na dany sklep.....ale wysłac do wszystkich szybciej:( obciach

O co Ci chodzi?

samo życie... co nie oznacza że księgowość robi fair... poza tym zmiana statusów nagle... jest 41 pod koniec dnia 42! no kur zapiał! widzę że w tej firmie nie można nic powiedzieć...ani nic zrobić bo wszystko jest źle... coraz częściej myślę o rzuceniu tego w jasną cholerę....

Hej O co chodzi z tymi różnicami kasjerskimi bo u Nas nic nie było?

chca cos kumus udowodnic

Witam, Zaproponowano mi program stażowy STM w Jysk jako kierownik sklepu stażysta. Czy może ktoś udzielić więcej informacji w tym temacie? Jak wygląda praca? Czy warto się w to angażować?Jak wyglądają zarobki po takim stażu na stanowisku kierownika? Wszystko co wiecie, z góry dzięki za wszystkie informacje.

poczytaj od początku STM ...

Raczej SMT.

Odnośnie zarobków to nie piszcie bzdur, w każdym sklepie JYSk sprzedawca na pełny etat zarabia min 2200zł brutto, czyli 1750 minimum!!, odnośnie programu SMT, spróbuj, poznasz ciekawych ludzi, zdobędziesz doświadczenie, z czasem dostaniesz swój sklep, odnośnie zarobków- ile wynegocjujesz z DM tyle dostaniesz. Myślę że kwota powyżej średniej krajowej wchodzi w grę :-)

a u mnie sprzedawca ma 2200 brutto na cały etat a funkcyjny z tego co wiem to 50 zł wiecej to jest polityka super firma opłaca sie teraz być sprzedawcą niż ob lub om,

" 2200zł brutto, czyli 1750 minimum" 22000 brutto to 1600zł netto.

No i w tym momencie pojawia się polemika.Polacy są strasznie podzieleni.Na wszystko można spojrzeć w różny sposób.Można powiedzieć "Ciesz się gdzie indziej jest gorzej" lub spojrzeć inaczej Czy za 1600zł w obecnych czasach jestem w stanie utrzymać dom.mieszkanie,rodzine?Sami wiecie ile wam zostaje po opłaceniu rachunków,czynszu i innych niezbędnych wydatków.Najczęściej chyba spotykamy się z podejściem "Nikt Cie nie zmusza do pracy,nie podoba się to sobie zmień.Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Wiecie może kto będzie kierownikiem w Suwałkach?

już mija trzy lata jak zrezygnowałam z pracy w jysk na rzecz pracy w UE i wiecie co żałuje że nie zrobiłam tego wcześniej piszecie stale to samo te same płacze ale nikt nie chce tego zmienić dziś z ciekawości weszłam na to forum i jest to żałosne jeżeli wam to nie pasuje to zróbcie z tym coś a nie płaczcie na forum polscy pracownicy są bardzo cenieni w europie wystarczy tylko się zebrać i nie buczeć że zarabia się 1600 na rękę tylko 5000 po odciągnięciu wszystkich kosztów związanych z pbytem i pracą za granicą proszę Państwa halo trochę odwagi!!!!!! powodzenia

Zgadzam sie z kolezanka wyzej w 100% racja.Po prostu trzeba miec troche odwagi i checi.A wiekszosci latwiej napisac jak jest beznadziejnie niz sprobowac cos z tym zrobic.Firma teraz postawila na propogande rodem z PRL.Jak widze wpisy na JPT to wydaje mi się że tutaj pisza tylko pracownicy niezadowoleni.

W Suwałkach kierasem będzie Jacek po SMT:)

no i co? zaraz będziecie pisać ze wy lepsi,zdolniejsi,,,,

mam ytanie czy mogę robic testy w domu?jak tak jak mam wejść dzięki z góry pozdrawiam

A kiedy można nosić nowe koszule czy była jakaś informacja na ten temat wie co ktoś

W niedziele, jak pójdziesz się modlić do gąski i będziesz dziękować że pracujesz w Jysk;-)