Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paula g

zerwać z mitami

Polecane posty

Gość mimek_01
w innym dziale jest dziwwczyna która robi fajne torebki sama, komus sie podobaja, innym nie - kwestia gustu, ale juz żal d***ę ściska bo trzeba wylac wiadro pomyj, kiedy sie samemu nic nie umie - że szmaty, że podatków nie płaci. Masakra:-( Czemu nasz naród jest taki złośliwy, lubiący poniożać innych? Smutne:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być ponad to
kochana, żyjemy w Polsce...... tu taką h***** mentalność wysysa się z mlekiem matki :P ....ja proponuję ją olać ciepłym moczem i żyć tak jak się chce, mając w d**** dewoty i kumy..... tak na prawdę najbardziej wkurzy je to, że nie przejmie cię ich opinia, bo boto ją wydają w końcu, żeby odebrać komuś radośc z życia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimek_01
popieram i jak tak żyję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być ponad to
ja też :D wiem, że jestem obgadywana za plecami, często słyszę słowa krytykyki prosto w oczy, albo rady co koniecznie powinnam..... uśmiecham się wtedy życzliwie..... i dalej robie tak jak czuję.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po mnie non stop ktoś tutaj jeździ, przestałam już reagować:) Mówię to co myśle, nie podlizuję się, nie słodzę, jasno i konkretnie wyrażam swoje opinie i nie chce mi się kłócić z takimi co to zawsze wiedzą lepiej:) Najwięcej wrogów mam właśnie na tym dziale:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula g
ja weszłam po raz pierwszy na zupełnie inny dział zamias porady objechali mnie rowno co mnie max przeraziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak odnośnie tematu - autorko i inne dziewczyny które są już po ślubie - czy to prawda że z samego ślubu i wesela, z tego całego przejęcia, nie pamięta się wszystkiego? podobno jest tak że dopiero później (jakiś czas po uroczystości-kilka dni) inni nam opowiadają jak to wszystko wglądało, na kasecie oglądamy coś czego my wcale nie pamiętamy... jak to jest? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być ponad to
ja tak właśnie mam, że jak jestem w stresie to później wielu rzeczy nie pamiętam.... przysięgi np. kompletnie nie pamietam..... to głupie, ale myślałam tylko o tym, żeby się nie pomylić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula g
ja byłam taka zestresowana ze jak ksiadz kazał mi skaldac przysege to nadle czarno przed oczami gwiazdy i dopiero sie po chwili ocknełam wszystko co mi sie wydawało było zupełnie inaczej myslam np jak moj maz pieknie sklada przysiege a tu zonk mowil tragicznie mi sie wydawało ze sie pomylilam a tu ani jednej pomyłki a z wesela to polowy nie pamietalam dopiero jak plyte obejrzalam to coa mi sie przypominalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tak słyszałam ;) i myślę że ja tez będę tak mieć... dobrze że są teraz ci kamerzyści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimek_01
ja dopiero przed, ale zawsze tak mam, strasznie sie denerwuje przed jakims wystapieniem:-))) Nie wiem jak to bedzie w czasie przysiegi i w całym tym dniu:-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu, ja też sie boje....ale skpie sie na tym, zeby sie nie pomylic i powiedziec ładnie ta przysięgę (tzn. nie jakoś pod nosem ale patrząc Mojemu w oczy i mówiąc wyraźnie a nie rpzez zacisnięte zęby czy cośtam)...troche 'zagrać', jak w filmie...niby banalne ale zawsze wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez obawiam się tej przysięgi... jakoś nigdy nie wychodziło mi mówienie przez mikrofon :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam starsznie debilny głos..tzn. niby normalny a zupenie mi się nie pdooba w mikrofonie czy na jakims nagraniu, telefonie itd. ehh..ale cóż zrobić..to nie jest aż takie starszne, najwazniejsze, zeby sie nie pomylic ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak jak w filmie ja chcialam bardzo powiedziesz wszytsko na 5 i mi sie udało wam tez sie uda ale ja raczej bylam obyta ze cena ale to nie ma w takim dniu nic wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak myślę o tych mitach... szczególnie o jednym, wytłumaczcie mi bo do tej pory nie rozumiem jak to się stało, ze ludzie, którzy przychodzą na wesele ale nie bawić się tylko grać, kamerować, robić zdjęcia są traktowani jako goście, którzy mają wszelkie przywileje łącznie z upiciem się? Co to znaczy, że np. orkiestra będzie traktowana jako goście? Przecież płaci im się by przyszli i zrobili swoje i to niemałe pieniądze, spisuje się z nimi umowę... z gośćmi nie... dostaną posiłek tak jak goście , albo nieco uszczuplony - i własnie mnie ciekawi również to, jak to jest, że np. orkiestra ma pretensje do swoich pracodawców, że dostali o dwa kawałki mięsa mniej a goście az tyle? Rozumiem, ze atmosferę na weselu budują wszyscy i grajkowie i fotograf i kamerzysta będą godnie traktowani - bo to przecież oczywiste - ale niby dlaczego mają być poczęstowani szampanem ?(u mnie nie bedą - obsługa nie pije alkoholu, a szampan jest alkoholem) -a to zazwyczaj jest wstęp do czegoś mocniejszego - różne rzeczy widziałam na weselach :/ albo dostać pełny posiłek, bo to wypada ? Wiele razy słyszałam, ze młodzi nie płacili by dodatkowo za jedzenie, ale głupio nie dać tyle co gościom.... bez sensu są te ukryte koszta, przynajmniej dla mnie gdzie chcę dokładnie wiedziec ile kosztuje fotograf, orkiestra. Za orkiestrę 1900 zł i + ukryte koszta zwane jedzeniem za 3 osoby to 560 zł za jeden dzień 2460 zł i tak samo z fotografem i kamerzystą... z przykrościa muszę stwierdzić, ze nie stać mnie na to :( i tak bedę musiała uszczuplić Ich jedzenie o te 35 zł mniej niż goście... i w ten spoób narażam się na nazwanie mnie skapiradłem itd. te mity, które są bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesela są fajne ,ale cudzę . ja byłam tak umordowana fryzjerem, makijażystką, fotografem szczerzeniem zębów, dziekowaniem za prezenty, ze modliłam się żeby większość juz sobie poszła. z rozczuleniem wspominałam swój ślub cywilny ponad pół roku wcześniej: ja, mąż, rodzice, przyjaciele. w skupieniu, spokoju. Potem obiad w restauracji, i prawdziwa wymarzona noc poślubna. bez cienia zmeczenia, podekscytowani. a do cywilnego szykowałam sie zaledwie miesiąc, bez stresu, pospiechu :) z perspektywy czasu żaluje formy ślubu koscielnego. bardziej żoną się nie czuję. ale cóż..ślub to sakrament, więc czasem sama pukam się w głowę czemu tak bardzo skupiłam sie na odczuciach estetycznych a nie duchowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lara: ja również nie rozumie dlaczego mam opłacac dodakowo orkiestre itd. Oni przychodza pracowac, dostaja za to pieniądze, a nie nażerać się jak zywkli goście, którzy przyszli sie nażreć ew. potańczyć. nie podoba mi się to, ale też tak głupio..heh. beznadzieja. no ale ciekawa jestem,czy jakbym powiedziala, ze oblsuga wesela nie pije % to ciekawe, czy bo to rpzeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. ja tez na pewno będe umordowana bo: nienawidze sie szczerzyć, 2. mnie zawsze ok 23:00 w kime zbiera i jesli to przetrzymam to 1-2 juz chrapie na stole...mam nazieje, ze dzieki emocjom ze to moj slub moze jakos mi organizm dluzej wytrzyma :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sękata cieszę się, ze Jesteś bo to dla mnie nadzieja, ze nie jestem osamotniona w wyrażaniu swojej opini... całkowice odmiennej od większości osób. Dla mnie sprawa alkoholu jest bardzo ważna, będzie go mało i goście będą o tym powiadomieni. Ale obsługa nie bedzie pić alkoholu.. pod każdą postacią. Dostaną posiłek i w tym samym czasie co goście, ale nie pełen zestaw więc z głodu nie umrą... na stole zawsze będzie u nich stać woda, napoje, ciasto, ale nie 2 kawałki mięsa, ale jedno, i nie kilka sałatek do wyboru tylką jedną... i nie widzę w tym nic złego. Gdyby było mnie stać na nieliczenie wydawanych pieniędzy nie przejęłabym się takimi "bzdetami". Ale właśnie organizujemy wesele na miarę naszych finansowych środków , skromnych dodam. I dlatego mało gości i dlatego nie idę do makijazystki, i dlatego sama robię zaproszenia, bukiet kwiatów, i takie różne drobne sprawy itd. nie bedę oszczędzać na gościach, bo chcę by czuli się wyjątkowo, ale na stole będzie stała woda czy napój nie z wyższej półki, ale takiej wypatrzonej z promocji. A racając do obsługi i alkoholu. Myślę Sekata, ze Masz prawo jako zleceniodawca wymagać aby fotograf nie pił alkoholu. Przynajmniej to jedyne jest tak czytelne i nie ukryte jak te koszty jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie , skoro płace np. takiej orkiestrze 2000zł to wymagam, aby w godzinach swojej pracy, od A-Z grali tak, jak powinni. To samo fotograf, na którego zdjęciach chyba zależy mi najbardziej. Owszem, 1 kielonek czy szampana na toast może wypic, ale poza tmy nie widzę tego w żaden sposób aby mieli coś popijac. zresztą fotograf ma pstrykać foty cały czas, zeby coś z tego wybrać potem, a nie jak będzie wazna chwila to on bedzie siedzial i jadł albo pił? nie ma takiej opcji. zreszta mysle, ze wynajelam profesjonaliste, nie spodziewam sie takich wybrykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się boję, że w czasie przysięgi się popłaczę i to dopiero będzie wstyd! jestem chyba za wrażliwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimek_01
moj dj od razu zaznaczył, ze w pracy nie pije (a na weselu jest w przeciez w pracy) a na dodatek jest samochodem bo przywozi swój własny sprzęt, fotografem jest kobieta - wiec chyba też raczej pic nie bedzie:-))) Co do jedzenia - no cóż, kilka godzin tam spedzą wiec nie możemy nie dac im nic i prosic, b przniesli swoje kanapki:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też obejrzałam
macie rację z tym piciem w wykonaniu orkiestry i obsługi...przecież oni pracują! Są w pracy!!! To tak, jakby przyjmował nas nawalony fryzjer albo cuś...No bo skoro przez kilka godzin robi nam balejaż, to powinniśmy zadbać o jego dobre samopoczucie, przynieść jedzonko, obiadek, picie :P Dlaczego na weselu to "uchodzi"? Najlepiej by było podpisać umowę, że jeśli ktokolwiek się nabzdryngoli, to obcinamy zapłatę...Jeszcze tylko skombinować skądś alkomat i po problemie :P :P :P i miałabym gdzieś, że to "psuje nastrój". Nastrój psują mi ludzie, którzy nie szanują swoich klientów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też będę zastrzegać że fotograf, kamerzysta i dj mają nie pić. jeżeli juz to tylko lampkę szampana przy wejściu. zaś co do jedzenia to za taka obsługę płace 50%, i w tym mają wszystko to samo co goście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ślub,wesele,to tylko epizod naszego życia,a z upływem czasu,przeglądając to co po takiej imprezie pozostało,jesteśmy skłonni,a nawet wiemy,że dzisiaj wiele rzeczy byśmy poprawili,zorganizowali inaczej,może lepiej.Pisząc na forum,piszemy o wszystkim i o niczym,....a co do autorki topiku/pauli g/...jeżeli interesuje cię jakaś opinia,to musisz czytać wszystko,a odpowiedzi szukać...w swojej głowie.Krytyka,inny punkt widzenia jest ważne dlanaszej wyobrazni.Mam nadzieję,że czytałś co pisze pomarańczka o tytule/ślub wielkie mi halooo/,pewnie już dojrzała mamusia,u której wszystko sie ułożyło \"na swoim miejscu\":) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, ja wlasnie z ta przysiega to tak zrobilam, jakbym jakas kwestie w teatrze mowila, z rerszta zawsze sie udzielalam na roznych przedstawieniach, apelach itd i to najlepszy sposob:) Oczywiscie patrzylam mezowi prosto w oczy i on mi tez, a nie na ksiedza, jak to w wiekszosci slubow bywalo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×