uwielbiam żonatych

to może zacznij sport jakiś uprawiać? :D:D Ale tu trzebaby było włożyć duuuużo więcej wysiłku niż się wkłada w stanie przed lustrem :P

to jednak trochę się mylisz. Sprawa autorki to jedno, ale stwierdzenie że każdy kto lubi wyzwania ma kompleksy, jest głupie. Ja sporo w życiu osiągnąłem, zawsze byłem ambitny, także lubię rywalizację i wyzwania. Czy to znaczy że mam kompleksy? A dowodem na to że czlowiek jest zadowolony z siebie i bez kompleksów jest to ze nie podejmuje wyzwań i jest leniem?

Tak jak wszyscy zgodnie to zauważyli, chcesz się sprawdzić ... I to nie jest Twój gust ... Bo to niezbyt zdrowe i sensowne ... Zapewniam Cię, nie ma czegoś takiego bez przyczyn ... Na pewno ma to podstawy i chyba dość czytelne ... Skoro większość to widzi ...

No właśnie... nienawiść do kobiet... do żon.. no tak one potrafiły zaciągnąć faceta przed ołtarz... no albo je zaciągnięto ;) a Ciebie jak na razie nikt... nic... może to po prostu zemsta?

tak na marginesie : są wyzwania i wyzwania :) Można chcieć sie sprawdzić na przykład w pracy (będę najlepsza w tym, co robię, ot tak, żeby mieć dobre samopoczucie i móc podskoczyć szefowej :P) , można się sprawdzać uprawiając sport (tu najwyżej sobie można zrobić krzywdę), ale wyzwanie polegające na "każdego faceta można zaciągnąć do łóżka"? A po cholerę udowadniać aksjomat?:D:D:D

za dłuższą chwilę żądna wyzwań paniusia zostanie sama jak palec. Nikt nie poleci na zmarchy pięćdziesięcioletniej baby, która ma źle w głowie do tego. Zbieraj pieniążki koleżanko, z takich jak ty rekrutują się panie finansujące żigolaków :P

Jeszcze do tego nie lubisz kobiet? Masz chyba jednak więcej problemów ze sobą .... Tak leczysz jakieś kompleksy.... Poza tym - uwodzenie samców - co to za rywalizacja? dość prymitywna .... Pomijam, że ma negatywne skutki .... także dla Ciebie ... Kto zdrowy rywalizuje na takim polu, gdzie nic nie zyskuje, a nawet traci?

Zemsta? Nie. Byłam zaręczona dwukrotnie, ale nigdy nie mogłam się zdecydować na ostateczny krok. Prawdę mówiąc, po moich doświadczeniach bałabym się zstać żoną, ponieważ wiem jacy są mężczyźni. Rozumiem że mnie nienawidzicie, sama też nienawidziłabym osoby która doprowadza do rozpadu czegoś na czym mi zależy, ale.... halo! ja im nie przystawialam broni do głowy. Sami się na to decydowali. I naprawdę nie byli to faceci szukający romansu. To byli własnie tacy jacy wpisują się tutaj. Panowie Mnie-Nie-Da-Się-Uwieść.

"A dowodem na to że czlowiek jest zadowolony z siebie i bez kompleksów jest to ze nie podejmuje wyzwań i jest leniem?" nie odróżniasz ambicji od chorego dążenia do pokonania innych by pokazac, że sie jest od nich lepszym..

A mi szkoda autorki:( Co za problemy czlowiek musi miec zeby tak postepowac!!I jak tu sobie z nim radzic!Wspuczuje:(

didodoo glupoty takie napisałas ze szok :P jestes zakompleksiona na 100% i w taki sposób starasz sie dowartosciowac, ale ci z którymi sypiasz wiedza ze nie jestes niczego wagra, zwykła szmata pójdo do lózka, fakt, ale tylko po to zeby zaliczyc szmate

A nie przyszło Ci do głowy, że Panowie Mnie-Nie-Da-Się-Uwieść wkładają tylko taką maskę? Że to całkiem skuteczny sposób na podryw takich chcących komuś coś udowodnić lasek? Ja Cię nie nienawidzę... daleka jestem od tego uczucia i od moralizatorstwa.

tak samo jak każdego mężczyzne, tak i każdą kobiete da sie wyrwać i nie ma sensu dyskutowac nad tym bo to oczywiste

kobieto tobie szajba odbija , nic innego, toż ci muwię wyraźnie że mogłabyś się posrać i tak bym ciebie olał

didodooo...czy jak Ci tam... za darmo to ja i likier wypiję...:):):):):):):):):)

no oglądanie Władców móch przynosi efekty

Dokladnie kazdego faceta i kobiete mozna uwiesc,tylko nie wszyscy przekraczaja granice:) i o tym nie ma co dyskutowac!Bo taka jest prawda:)

A tak swoją drogą: chyba brak ci odwagi by pochwalić się swoimi "osiągnięciami" w realu skoro robisz to tutaj. :o

miły blondynie - stosując wszelkie dostepne metody Ty też byłbys do wyrwania, tylko ze zapewne na Ciebie, jak i na mnie nie dzialaja pewne gierki i ja bym za żadną kobietą nigdy w życiu nie latał jak głupi i głowy nie tracił... a chyba autorka to ma na myśli

No cóż ... nic dodać, nic ująć .... To co podkreślają jest prawdą ... i tylko współczuć Ci można .... I nadal upierać się przy wizytach u psychologa ... Nic poza tym ....

komiczne : nigdy nie mów "nigdy" :P:P:P

A dajcie jej spokoj. Niech ktorys ja zaplodni i zostawi, wracajac do zonki. To bedzie dziewcze mialo powod do dumy.

nieeee... ja jestem po prostu za bardzo wyrachowany i nie ide na totalny emojonalny spontan nigdy.... nie twierdze, ze nigdy nie byłbym zdolny do zdrady, ale latać za babą i jakichś głupot robic na pewno nie będe...

komiczne: jakbym była młodsza, to poczułabym sie właśnie sprowokowana :D:D:D

Chyba autorce nie chodzi o KAŻDEGO żonatego, bo to już byłoby totalne przegięcie:P Na jakiś pokracznych taka laska chyba nie spojrzy, tak więc nie musicie się co poniektórzy obawiać i zarzekać:D:D A tak na marginesie to nieźle się nakręcacie:D

ona musi najpierw siebie leczyć ... A rodząc dziecko skrzywdzi kolejną istotę ... po sobie ..... najbardziej ...

hehehehe... jestem za bardzo zepsuty, zdemoralizowany i doświadczony :P żeby za kimś latać... serio :P

jakie dziecko?:) nie zapędziliśmy sie za bardzo?:P:D

komiczne : a ja jestem już za duża, żeby mi sie chciało udowadniać :D:D:D I niech tak zostanie :D

Przeanalizowaliście jej dzieciństwo i najbliższą 20 letnią przyszłość:P Tempo imponujące:D