Mam ochotę na chwileczke zapomnienia..

Psełdonim ,czyja to poezja?

A nie powiem, Mańka. :-)

Mania lojalna nie lojalna-jednak zawsze kobieta.......A z tym to nigdy nie wiadomo;)

Czyzby twoje?

Gapiszon, to tylko dobrze o nas świadczy.

Chyba, Mańka, nieco przeszacowałaś moje talenta. Nie, nie moje. Chcesz jeszcze? Bo ja się muszę już zaraz zbierać.

Jasne ze tak Pseldonim,zwlaszcza ze na pewno sam sie nad tym pociles ze trzy noce.Z tad te wloski ci porosly:)Pomysl co bedzie po napisaniu jeszcze kilku.........................?

Przecież napisałem, że to nie jest mój wiersz.

"Stanę, stanę, twarz przytknę do szyby, zajrzę w Twoje lusterka i lustra, skradnę grzebień ciężki, migotliwy i otworzę duże, srebrne usta, i popłyną przez wszystkie pokoje księżycowe nuty, nuty moj. Otwórz, otwórz! Zawołam po nocy, otwórz, otwórz choć okna połowę, to nie chmury są, to są moje włosy, potargane przez wiatry wrześniowe. Spójrz, to ręce moje, a to nogi. Człowiek jestem, nie księżyc dwurogi. Lecz Ty będziesz spała. Ja u szyby w kształt księżyca na wieki zaklęty, tylko promień wbiję w manuskrypty, ponaprawiam w wierszach wszystkie błędy. A ty śpisz. A potem płaczesz we dnie. Świt nadchodzi, Światło moje blednie."

Aaaaaaaaaa no to coz.......Nie wiem z kad te twoje kudelki:(A juz mialam nadzieje ze odkrylam twoj sekret.

piękne!

Psełdonim ty jednak wrażliwy facet jesteś ,tylko czasem gruboskórny.

Gapiszon? A dlaczego Ty umiejętność układania rymówi i rytmów wiążesz z gęstością owsłosienia na piersi? Gdyby taki związek rzeczywiście istniał, pierwszy lepszy orangutan nie dałby żadnych szans w kolejce do Nobla z dziedziny literatury.

No właśnie, Mańka. :-) Ja chyba jestem jednak bardziej kobietom. Takie to wszystko we mnie poplątane i wieloznaczne. Takie kobieco niedopowiedziane...

Ladne te wiersze,bardzo

"kobietom..." :-(

Zresztą, żebyście nie miały niejsności, faceci są gruboskórni i niewrażliwi. :-)

To nie umiejetnosc rymowania wiaze z gestoscia owlosienia,lecz na odwrot,Sorrki nie zrozumielismy sie.A tak poza ty to mial byc zarcik.Maaaatko jakis ty powazny.Moze nawet romantyczny ale powazny.

To na koniec jeszcze mała wyprawka: "Garniemy się do muzyki. Muzyka to jest nasz festyn. Kochamy trąbki i smyki, obój, klarnet i klawesyn. Jest w domu lichtarz nieduży z wysoką świeca szkarłatną. Ona do koncertów służy – do dźwięku dodaje światło. Ty ją zapalasz w godzinie muzycznej i płomyk świeci, gdy z głośnika płynie Koncert Brandenburski Trzeci. Radość jak poważny taniec przesuwa swój cień po ścianach. I pada świecy pełganie na twarz Jana Sebastiana. Lipski kantor bardzo mile uśmiecha się zza oszklenia. Chciałbym wszystkie takie chwile ocalić od zapomnienia.” :-)

To ja by się już z Wami pożegnałem. Udanego flirowania i wielu skutecznie zarwancyh facetów. :-)

Dzięki Pseudo ja też sie zaraz zrywam ,do jutra!

kazdy niekiedy ma ochote sie zapomniec ...

uuuuuuuuuuuuuup

http://carmen2255.wrzuta.pl/audio/w42jWYAJ61/david_bowie_tina_turner_-_tonight

http://kingsize.wrzuta.pl/audio/4DQO2x6t1R/hanna_banaszak_mam_ochote_na_chwileczke_zapomnienia

uuuuuuuuuup

Wszystko co mialam zrobic zrobilam,to co bym chciala zrobic -nie moge........Wiec tak za 10 minut sprawdze obecnosc tutaj i do roboty hehehe.

Czekam Gapiszonku.

Taaaaaaaaaa ciebie znalezc to jest sztuka;)Musimy sie umowic gdzie to sie spotykamy,bo inaczej nie da rady;)