Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taaaaaaaaaaaaaak

nie potrafię okłamywac samej siebie...

Polecane posty

Gość taaaaaaaaaaaaaak

Uświadomiłam sobie niedawno (chociaż, właściwie zawsze byłam tego świadoma, chociaż ostatnio przestałam z ta świadomością walczyć), że jestem bardzo nieszczęśliwa, bo nie potrafię znaleźć sobie drugiej połówki... Do tej pory swoją postawą manifestowałam światu swoją niezalezność. Żadnemu facetowi nie pozwalam się do siebie zbliżyć. Spławiam ich wszystkich. Nie dlatego, że nie chcę, ale dlatego, ze nie potrafię. Ale oczywiście wszystkim w okół wmawiam, że nie chcę... a dlaczego nie potrafię? bo nie chcę, zeby inni wiedzieli, że chcę... Nie potrafię okazywac swoich uczuć, nie dlatego, ze jestem oziębła, ale dlatego, ze traktuję to jako ujmę dla samej siebie, kiedy zrobię to pierwsza. A kiedy ktoś zrobi to pierwszy czuje do niego niechęć... do tej pory wydawało mi się, że nigdy nikogo nie miałam z powodu mojego podejścia, ze jestem osoba wyjątkową czekającą na kogoś bardzo wartościowego. Wszystkim dawałam do zrozumienia, ze to nie jest żaden problem, że to, czy kogoś mam, czy nie jest mi zupełnie obojętne, ze nawet, jesli nikogo nie spotkam, to nie obejdzie mnie to specjalnie, bo przecież facet nie jest mi potrzebny... ale to nieprawda..., chciałabym kogoś mieć i nie ejstem wyjątkowa, dotarło to do mnie niedawno. Jestem taka sama jak setki innych dziewcząt i w niczym nie ejstem od nich lepsza, ani niczym się nie różnię. I może nikogo nie mam ze względu na swoje wady, a nie postawe wobec mężczyzn długie to wiem, ale i tak nie napisałam wszystkiego. Napisalam to tu, bo w realu przecież nikomu o tym nie powiem. Nawrt jeśli nikt tego nie rpzeczyta, to trudno, ale ważne, ze oficjalnie się do tego przyznałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MistrzSeksu
Dobra rada mistrza pomysl co chcesz zrobic zeby do ciebie wrocila!!!jak zobaczysz ze to wogole nie wyjdzie zrob na odwrot a ze wiem ze nie wyjdzie to od razu zrob na odwrot!!!!wszystko czyli zamiast sie jej zwierzac itd niezwierzaj sie jej zamiast na nia patrzec niepatrz sie na nią zamiast napisac jej sms ze chcesz ja lizac macac calowac i uprawiac seks napisz jej ze niechcesz z nia uprawiac seksu i ze niechcesz ja macac lizac itd wtedy ją odpalisz ja tak robie!!!!!umawiam sie i pisze do lasek ze niechce robic tego iu tego jak ja zapraszam czyli same erotyczne zboczone rzeczy opisuje bo przeciez moge bo zekomo tego nie chce a jak juz przyjezdza odpalona niepatrze sie na nią pozdro!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmhmmmm
to moze byc problem z bliskoscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
tez tak mam , po przeczytaniu Twojego tekstu stwierdzilam ze mam to samo.ja sie boje bliskosci , boje sie odkryc ,boje sie zeby ktos zauwazył ze mi zalezy, wole zgrywac twarda niz taka co okazuje zinteresowanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlihhgvgfvgv
Ja też siebie w ten sposób oszukiwałam, póki nie poznałam Kogoś. Jak sobie uświadomiłam, że nie chcę być sama, odszedł ode mnie. Wpierw odtrącałam, teraz cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
kurcze dlaczego tak ludzie robia. ja tego nie pojmuje..sama sie wtym gubie.kazdy powinnien byc szczesliwy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytajcie sobie ten link ktory podalam, tam jest przedstawiona sytuacja od dwoch stron ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfar
mam odrobine podobnie . Dałem w zyciu juz 5 laskom kosza , bo sie bałem odkryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfar
mam 25 lat i jestem sam i chyba bede sam. do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MistrzSeksu
zostanie cie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapu ciapu
autorko mam dokładnie tak samo..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiusienka
ja tez tak mam;/ strasznie mi samej i w glebi duszy chcialabym kogos miec ale jednak przed otowczneiem nigdy sie do tego nie przyznam...ale jest mi okropnie zle samej, tesknie za bloskoscia;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapu ciapu
jak to zmienic :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjgjhghjgjvgg
leczyć się :) to przychodzi z czasem. Ja jak miałam 24 lata oszukiwałam się, teraz mam 25 i wiem, że zycie bez tej drugiej osoby jest wegetacją. Mam swe zajęcia, swoich znajomych ale brak mi tejj osoby, co by "zamieszkasła" w mym sercu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciapu ciapu poczytaj ten link co dalam tam jest duzo ciekawych spostrzezen osob ktore czuja to samo i ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podoby problem ma wiele kobiet, niestety :( Ostatnio nawiązałem znajomość z taką jedną, która prezentowała dokładnie taką samą postawe, co w rezultacie spowodowało zerwanie znajomości. nie wiem czy ona akurat tak tłumaczy tą swoją postawę ale cośmi się wydaje, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuyiugjhghj
Bo to jak mi się zdaje niedługo może stać się modne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×