Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pragne czystej dziewczyny

moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

Polecane posty

Gość frufru
do półmózgów - otwórz stronę 16 - też-popieprzony zaczyna dyskusję słowami "kobiety nie są złe tylko bezgranicznie głupie". w kolejnym poście uzasadnia to m.in. tym że decydujemy się na macierzyństwo i wychowywanie dzieci. to jest Twoim zdaniem "taki sposób" na wyrazanie sie o kobietach?... "taki sposób" wysławiania sie?... to nie jest Twoim zdaniem obraza wszytskich kobiet od zarania dziejów?... owszem, to jest. łącznie z obrażeniem jego własnej matki. dalej następuje porównanie ginekologa do dziwki. to też jest argument?... no przepraszam, ja widze różnicę między wizytą u lekarza a schadzką z kochankiem, albo pójsciem do burdelu. więc cóż to za "argument" że skoro dziewczyna chodzi do ginekologa to nie powinno jej przeszkadzac ze facet sobie pojdzie do dziwki?... dalej tez-popieprzony stwierdza ze jemu jest obojetne jak go lekarz potraktuje byle go nie bolało, więc jeśli dla kobiety jest to wazne to znaczy ze ona chodzi do gina po to zeby poczuc się dobrze - ?? - to jest argument?.. a post: "tez_popieprzony - bez odbioru, sadzac po Twojej wypowiedzi jestes niezrownowazona emocjonalnie zatem domniemam, ze normalnosc Twojego faceta jest wielce dyskusyjna. Moje domniemanie polega na dowodach logicznych. A wiec, Ty jestes niezrownowazona emocjonalnie -> emocje przeslaniaja Ci rozum -> rozumu generalnie brak -> wiec z taka osoba moze wyrobic tylko osobnik o podobynym stopniu niezrownowazenia i poziomie intelektualnym." ...z całą pewnością nie jest argumentem ad personam i nie jest to afront. więc jak widać obrażane są tu wszystkie kobiety po równi, w tym kilka personalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
poddaje sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhdhhddjs
rece mi opadly....Do Panow z tego topiku, czy wy uwarzacie ze dla kobiety wizyta u ginekologa to przyjemnosc?? Ja przed kazda wizyta musze spalic kilka papierosow a przed wejsciem trzese sie cala i nie wiem co mam powiedziec. Chodze do faceta z racji tego ze do kobiet sie zrazilam. Tak jak ktos juz pisal facet jest delikatniejsz.... Moj maz wcale nie ma pretensji do kogo chodze bo rozumie ze to lekarz! A jak za parenascie lat bedzie sie musial leczyc na prostate i kolega mu polecji dobra pania doktor to nie zabronie mu do niej tez chodzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
hm..skoro jesteś ty czy inna kobieta porównać wizytę u ginekologa do zwykłej wizyty lekarskiej..a potem, gdy się jaki facet obruszy w tym przypadku np ja..to nagle zabraniacie mi chodzić np do do fryzjerki..zatem jest to nijako przyrównanie wizyty u faceta gina do mojej wizyty u fryzjerki, bo przecież mogę się podniecić..wiec dlaczego popieprzony nie może przyrównać tego do wizyty u dziwki..jest to znacznie bliższe wizycie ginekologicznej niż wizyta u fryzjerki..chyba wiadomo z jakiego powodu..jak ty tego nie widzisz..no to już nic ci na to nie poradzę. Może moje wyjaśnienie jest zakręcone, ale uwierz mi ma sens :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
hdhdhhddjs..zatem na starość chcesz ze swojego faceta zrobić geja? Jak nie wiesz debilko to prostatę bada się przez odbyt, a większość facetów raczej nie daje dupy tylko posuwa dupy w cipsko lub tyłek.. Więc jak juz to zaproponuj mu zeby poszedł do banku spermy oddac ten własnie płyn. Może mu nawet jakaś sympatyczna pani przy tym pomoże. Wciąż nie będzie miało to dla ciebie żadnego znaczenia??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhdhhddjs
polmozgu debilem to mozesz byc Ty i takimi epitettami to do siebie albo do swoich znajomych. Troche kultury!!! A jak bedzie chcial sie leczyc to niech sie leczy!!! Moze ja mam do gina nie chodzic bo na kazdej wizycie palce mi pcha albo metalowe lyzki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makutamatata
ludzie to sa zabiegi jak kazde inne!!! Zabieg nie zawsze jest przyjemnoscia....moze ludzie maja wrzodow nie leczyc bo badanie liczy sie z wsadzaniem rurk przz grdlo...tez nieprzyjemne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
hdhdhhddjs to nie przyrównuj badania prostaty z badaniem ginekologicznym..jak nie masz o tym pojęcia. A nikt cię debilką nie nazwie. Pozdro. Ps. popieprzony..ja też się poddaje..one nie są złe one są po prostu bezgranicznie głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhdhhddjs
problem w tym ze Ty stwierdziles ze nie wiem jak wyglada badanie prostaty i nazwales mnie debilka!! A pozatym glupie tez nie ejstesmy!!! Jak moj maz nie bedzie chcail sie kiedys na prostate leczyc bo powie ze gejem nie ejst i nie da sobie do dupy czegos wkladac to niech sie nie leczy. W czym problem??? A jak stwierdzi ze bedzie sie leczyl bo zdrowie najwarzniejsze to niech mu do tylka wkladaja, napewno przyjemnoscia to dla niego nie bedzioe ale o zdrowie chodzi!!! Bo mam takie myslenie to ejstem glupia debilka??? Zastanow sie co piszesz czlowieku!!! Obrazic nie jest trudno tylko sztuka jest przemyslec za co!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
hdhdhhddjs Tu nie chodzi czy to jest przyjemne czy nie. I zapewne badanie ginekologiczne to nie to samo co wizyta u okulisty czy laryngologa. Z punktu widzenia faceta to wyglada tak. A wiec zalozmy, ze moja kobitka podczas gdy ja sobie tu pisze poszla do ginekologa. A wiec jest sam na sam w jakims zalozmy prywatnym gabinecie w jakims bloku z innym facetem, rozbiera sie u niego, smiga z gola dupa a i do cyckow tez sie dobierze, nastepenie rozkracza sie przed nim, a ten sobie to paluchy wladuje , to wziernik, to sonde usg tam gdzie ja laduje swojego kutasa, a ja tu se kurna siedze i pierdole glupoty :). no coz nastepnie poobmacuje sobie cycki, skomentuje, moze nawet pomolestuje mi niewiaste, ta nawet nie zaprotestuje bo ciezko jest protestowac z wziernikiem w pochwie ;). potem zalozmy na drugi dzien bede szedl sobie z kobitka po miescie i spotkamy tego gina, a ten spojrzy mi w oczy i sobie pomysli: wczoraj twoja niewaista lezala u mnie rozkraczona na fotelu, fajna ma cipke o cyckach nie wspomne :) toz to dla zdrowego samca potwarz i zniewazenie. no ale idzmy dalej , po wizycie nadchodzi wieczor leze z moja kobitka w lozku i jakos nie mam ochoty na sex gdy pomysle sobie o tej jej dzisiejszej wizycie. czuje sie upokorzony i zbrukany. jakis mam niesmak. no to tak to po krotce wyglada z pozycji faceta. nie wyczerpuje to calosci przezyc wewnetrznych zniewazonego faceta ;) ale cos w tym stylu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
a załóżmy, że ten gin idzie jeszcze z paroma kolegami..to dopiero zabawa..zwłaszcza spotkać kobitkę obcego faceta którą się miało na fotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
No toz dlatego swierdzilem, ze moja wypowiedz nie wyczerpuje tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
właśnie i dlatego nie jesteśmy wstanie znieść takiego ewentualnego upokorzenia..zwłaszcza jak ona jeszcze do niego powie: "dzień dobry panie doktorze.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Sluszna uwaga :) cholera musze zadzwonic do kobity czy aby nie wybrala sie do gina w tej chwili :) to by dopiero byla ironia losu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też popieprzony : zdajesz sobie jednak sprawę z tego , że dopóki w Polsce ginekologią w Polsce głównie zajmowac będą się faceci to takich sytuacji nie unikniemy ani my kobitki (:O) ani wy - \"zbrukani \"partnerzy tych kobitek :D:D Jest niestety w tym fachu stanowczo za mało kobiet aby mogły zająć się wszystkimi pacjentkami...myślę , że większość pacjentek dla własnego komfortu psychicznego wolałaby chodzić do kobiet ginów(zwłaszcza po przeczytaniu tego jak to badanie ze strony faceta wygląda :O ) , ale nie ma takiej mozliwości - gdyby kompletnie olały facetów w tej specjalności to musiałyby czekać na wizytę chyba z pół roku jak nie więcej - ten problem jest praktycznie nie do rozwiązania w 100% - może kiedyś to się zmieni i faceci będą w tym zawodzie odsetkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
niunia nie bądz taką pesymistką..naprawdę nie jest aż tak z tym żle..a z czasem pewnie będzie lepiej..może nawet dzięki takim facetom jak ja czy popieprzony..jeśli będzie nas więcej..na całe szczęście faceci szybko się uczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, mam taką nadzieję ... chodząc do mojej pani doktor widzę , że jest duży popyt na jej "usługi" , ma bardzo dużo pacjentek-myślę(mam taką nadzieję ),że da to niektórym do myślenia, chociaż rozumiem też oburzenie niektórych dziewczyn - wiele waszych całkiem niegłupich argumentów zostało podanych w nieciekawej formie (niepotrzebne nerwy ;) ) a intencje źle zrozumiane... ja bym tu specjalnie nie winiła lasek za taki stan rzeczy , ale właśnie ten dziwnie wysoki odsetek studentów medycyny(facetów) wybierających właśnie tą spacjalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
Wiesz dlaczego, bo od lat jest społeczne przyzwolenie..to tak prawie jak z PRLem był zły, ale w tym trwaliśmy..do tej pory są jeszcze ludzie którzy mówią: komuno wróć ;) Mam nadzieję, że wiesz co chcę przez to powiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
No wlasnie ta zajebana komuna wszystkiemu winna jest :). kto by pomyslal , ze zona rodzi, a Ty przed szpitalem pod oknem z padajacym sniegiem na leb (jak dzisaj :)) czekasz jak pies, a oni tam robia co chca z twoja kobita. a bidulka sama, przestraszona zgadza sie na wszystko no bo co ma zrobic :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza rozmowa poszła w ciekawą stronę, głównie dzięki Każdemu facetowi z Anglii i Niuniiiii. Z jednej strony widać, że im bardziej cywilizowany kraj (Niemcy, Anglia, USA) tym rola lekarza kobiety w ginekologii jest większa, z drugiej, że w Polsce jest jednak jakieś zacofanie. To jest nienormalna sytuacja, że kobieta musi iść do ginekologa mężczyzny, bo kobiet jest za mało. I tak się zastanawiam, czy to nie jest też przyczyną niechęci Polek do ginekologa. Oczywiście, są panie zdeklarowane zwolenniczki mężczyzn w tym zawodzie (OK, ich decyzja). Ale gdy czyta się rozmowy na kafeterii, choćby w dziale płodność antykoncepcja/ginekolog, to bardzo często pojawia się pytanie \"Czy znacie dobrą ginekolog kobietę w ...\". Ostatnio w Rzeszowie. Potem znajduję tam wpis \"ginekolog w Krakowie\". Płeć w tytule nie jest określona, ale gdy czyta się rozmowy między kobietami, okazuje się, że chyba nieco częściej polecają sobie jakąś kobietę. Zapotrzebowanie jest więc faktycznie duże na ginekolożki. Tak mnie zastanawia, dlaczego jak są kampanie profilaktyczne, zwłaszcza w telewizji, to prawie zawsze występują w nich ginekolodzy mężczyźni. Czy naprawdę zdrowie kobiety jest na pierwszym miejscu, czy o tyle na pierwszym, o ile interes finansowy ginekologów mężczyzn przy okazji takiej kampanii nie zostanie zagrożony? Bo brak lekarki w szerorko rozpropagowanej akcji profilaktycznej jest dla mnie równoznaczny z utrwalaniem stereotypu ginekolog=mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza rozmowa poszła w ciekawą stronę, głównie dzięki Każdemu facetowi z Anglii i Niuniiiii. Z jednej strony widać, że im bardziej cywilizowany kraj (Niemcy, Anglia, USA) tym rola lekarza kobiety w ginekologii jest większa, z drugiej, że w Polsce jest jednak jakieś zacofanie. To jest nienormalna sytuacja, że kobieta musi iść do ginekologa mężczyzny, bo kobiet jest za mało. I tak się zastanawiam, czy to nie jest też przyczyną niechęci Polek do ginekologa. Oczywiście, są panie zdeklarowane zwolenniczki mężczyzn w tym zawodzie (OK, ich decyzja). Ale gdy czyta się rozmowy na kafeterii, choćby w dziale płodność antykoncepcja/ginekolog, to bardzo często pojawia się pytanie \"Czy znacie dobrą ginekolog kobietę w ...\". Ostatnio w Rzeszowie. Potem znajduję tam wpis \"ginekolog w Krakowie\". Płeć w tytule nie jest określona, ale gdy czyta się rozmowy między kobietami, okazuje się, że chyba nieco częściej polecają sobie jakąś kobietę. Zapotrzebowanie jest więc faktycznie duże na ginekolożki. Tak mnie zastanawia, dlaczego jak są kampanie profilaktyczne, zwłaszcza w telewizji, to prawie zawsze występują w nich ginekolodzy mężczyźni. Czy naprawdę zdrowie kobiety jest na pierwszym miejscu, czy o tyle na pierwszym, o ile interes finansowy ginekologów mężczyzn przy okazji takiej kampanii nie zostanie zagrożony? Bo brak lekarki w szerorko rozpropagowanej akcji profilaktycznej jest dla mnie równoznaczny z utrwalaniem stereotypu ginekolog=mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
niclasie, tym razem ewidentnie przesadzasz. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3254845 - babki polecają różnych lekarzy, jakoś więcej widzę tam mężczyzn, przy czym padają sprzeczne opinie na temat jednego z nich, z czego wniosek że nie kierujemy się tylko tym że to facet, bo przecież wtedy inne względy bylyby obojetne.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3924926 - odzew mały, odradzenie jednej kobiety lekarki... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3380296&start=30 - polecane zarówno kobiety jak i mężczyźni, przy czym ciekawa jest jedna opinia: " 18:54 - nelke - tego doktora polecam z pelna odpowiedzialnoscia: dr P. Marszał. nigdy u Niego nie bylam (wole kobiety ginekolozki) ale znam wiele Jego pacjentek (lacznie z moja ciotka) ktore bardzo sobie Go cenia. kompetentny doswidczony" babka chodzi do kobietki, a poleca faceta, który ma dużo dobrych opinii... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3180443 - tu polecają sobie wzajemnie dużo kobietek, ale męskie nazwiska też padają. i oczywiscie sprzeczne opinie - przez całą pierwszą stronę doktor Kluczyk jest chwalona, a na drugiej już pojawiają sie negatywne opinie... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3384171 - bardzo różnie radzą, temat tez jest o "dobrym ginekologu". http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2903824 - temat gdzie jest wyraźnie zaznaczone że chodzi o PANIĄ. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3986412 - prośba o panią ginekolog, odzew... mówi sam za siebie. jak widać tematów ogólnie niewiele - przejrzałam pierwszych pięć-sześć stron tematów. i chyba tylko w jednym bylo zaznaczone że autorka wolałaby kobietkę i był to temat konstruktywny. natomiast bardzo często pojawia się sformułowanie że poszukują DOBREGO lekarza... jak wiec widzisz, sprawa płci jest tu drugorzędna. wazniejsze są kompetencje i odpowiednie podejscie do pacjentki. zapotrzebowanie nie jest na ginekolożki tylko na DOBRYCH LEKARZY GINEKOLOGÓW. a co do kampanii - wykorzystuje się głównie mężczyzn, bo mężczyźni byli lekarzami od zawsze. kobiety - patrząc historycznie - mogą być nimi od stosunkowo niedawna. przedtem praktyka lekarska płci pięknej była niemile widziana i mogła skutkowac represjami. jest więc utrwalony pewnien stereotyp, który ma wzbudzic większe zaufanie do promowanego produktu - i to nie tylko w tej branży - medycyna kojarzy się z mężczyznami, służby mundurowe z mężczyznami, szkoła z kobietami, apteka z kobietami itd. ma to urealnić daną kampanię. reklamowac dany produkt/usługę może ktokolwiek, to co zrobi z tym potencjalny klient to sprawa klienta :) reklamodawcę interesuje tylko to żeby wyszło efektownie i wiarygodnie. i żeby "się zwróciło". więc nie demonizuj, proszę Cie grzecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie demonizuję, zastanawiam się głośno. Mogę się mylić. A propos, ostatnio widziałem przynajmniej dwie rzeczniki policji (w Krakowie, i gdzieś jeszcze). Czy Twoim zdaniem pani doktor lat ok. 50 lub więcej, występująca w programie ogólnopolskim i zapewniająca, że nie tylko jako lekarz, ale także jako kobieta wie, że co jakiś czas trzeba zrobić mammografię, czy cytologię nie byłaby przypadkiem bardziej wiarygodna, niż pan doktor z przymilnym barytonem? W tej roli występują owszem aktorki, prawie nigdy lekarki. Przytoczyłaś miarodajne głosy, ale moje przykłady też były miarodajne, zwł. ginekolog w Krakowie (ponad 100 wpisów). Może ja tu jestem najmniej wiarygodny, bo mam fobie ginekologiczne. Zgoda. Problem moim zdaniem jednak istnieje. Bo albo ważne, żeby kobieta poszła się zbadać, albo, owszem, żeby poszła, ale lepiej do pana doktora. Dlaczego owi faceci lekarze występujący w telewizji nawijają o złych skutkach fałszywego wstydu, ale jakoś nie podsuwają najprostszego sposobu ominięcia tego wstydu? Czemu żadnego z nich nie stać na zdanie \"Jeśli krępuje was nasza obecność, idźcie do naszych koleżanek po fachu, które zajmą się wami równie troskliwie. Dla nas ważne jest tylko to, żebyście się badały\"? W życiu podobnego zdania nie usłyszałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
generalnie z historycznego punkut widzenia i kulturowego to babskimi sprawami zajmowaly sie wlasnie kobiety. jesli kobitka rodzila to kto jej pomagal w tym ? babki ciotki lub akuszerka czy jakby tam nie nazwac, a faceci czekali przed domem :). a faceci ginekolodzy tez musza byc, bo czesc pan woli byc smyrana przez faceta wiec nie mozna im tego odmowic. klient nasz pan :). a tak na powaznie wszystko zalezy od rozwoju cywilizacji. nasz kraj raczej jest zacofany i pisze to z przykroscia ale taka jest prawda. mam w posiadaniu dokument wydany przez jakas tam instytucje medyczna z wielkiej brytani. typu jak postepowac w ginekologii. i jest tam napisane, ze przy rejestracji do ginekologa rejestrator powinien pytac do jakiej plci gina chce pacjentka isc. zatem skoro takie zalecenie tam jest wiec cos jest na rzeczy. pod tym wzgledem to w usa sa wyczuleni. abstrahujac juz od ginekologa to jesli osobnik znajdzie sie w szpitalu, to jesli ktos tam ma zostac zbadany to musi uzyskac na to zgode, a w szpitalach informuja pacjenta o jego prawach i sa nawet prawnicy dla pacjentow. no ale wiadomo w usa kazdy musi uwazac co robi , bo moze sie zle skonczyc jak przegina pale ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Niclasie bo tu nie chodzi o zadne zdrowie tylko o kase :). a tak a propos tych ginow naczelnych w tv, to juz jeden prowadzi nawet jakis tam progrm , ostatnio widzialem w tv. to tak jak z akcja pij mleko bedziesz wielki, podczas gdy znane sa fakty, ze jedyne mleko jakie czlowiek toleruje to mleko matki z cycuszka :). malo tego, dochodzi do paradoksow w tv. otoz na tvn jednego dnia widzialem program w ktorym demaskowali szkodliwosc mleka i przetworow mlecznych, wyjasniajac dokladnie na czym to polega, a tego samego dnia w tvn style jakas pani doktor przekonywala do picia codziennego mleka, ze to takie zdrowotne :). To link z zalacznikami dla chcacych podwyzszyc swoja swiadomosc ;) http://www.faceci.com.pl/r_mleko.html takze kampanie sa robione po to aby ktos zarobil na tym kase. to samo tyczy sie mammografii. pomijam juz fakt , ze znana jest historia, ze 1/3 mammografii wykonywanych w polsce mozna sobie wyniki w buty wsadzic. ale o co chodzi. Ci co robia mammografie lobbuja na rzecz jej wykonywania. jak to dziala. ano tak. przychodza do ministerstwa zdrowia i mowia, uratujemy te nieszczesne polki przed rakiem. ministerstwo daje im na leb iles tam kasy, a Ci jezdza mammbusami po kraju i pedza bydlo do badan i licza kase. a mammografia to nic innego jak promienie X , ktore sa rakotworcze. takze co roku przeswietlenie chujowatym sprzetem (jak to w polsce) i potem wykrywaja ci raka, ktorego sami spowodowali :). malo tego ostatnio przeczytalem gdzies linka nie zapodam bo go nie pamietam , ze podczas wkladania piersi do mammografu sa one dosc mocno uciskane i uszkadzana jest w ten sposob struktura wewnetrzna piersi i potem jeszcze naswietlenie promieniami X , no i wynik wiadomy ;). Sa oczywiscie badania bezpieczne na wykrycie raka, tyle, ze kosztuja one duzo, wiec oczywistym jest, ze nie sa dostepne dla przecietnego czlowieczka. zapomnialem jak ta machina sie zwie ;) ale kladziesz sie na lozeczku wprowadzaja cie do machiny i na monitorku masz ogniska nowotworowe jak na dloni. ale tych machin chyba ze 2 sa w polsce i koszt jest bardzo wysoki wiec lepiej naswietlac X-ami , taniej i jest potem co leczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
Ty tam, popieprzony, mam nadzieję, że ŻADNA kobieta z twojej rodziny NIGDY nie zachoruje na raka piersi czy narządu rodnego, bo twoje oświecenie nie powinno odbyć się kosztem ich zdrowia. Prześwietlenie klatki piersiowej to też promienie X. Jak chcesz się dowiedzieć dlaczego głównie faceci są ginekologami, poczytaj sobie troszkę historię medycyny, sięgnij do materiałów na temat szkoły w Salerno, tradycji położnictwa, działalności kościoła katolickiego raz Inkwizycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ty tam, popieprzony, mam nadzieję, że ŻADNA kobieta z twojej rodziny NIGDY nie zachoruje na raka piersi czy narządu rodnego, bo twoje oświecenie nie powinno odbyć się kosztem ich zdrowia. Prześwietlenie klatki piersiowej to też promienie X." - chyba nie zrozumiałaś jego intencji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
Niuniaaaaa, jakich intencji??? wmówienie, że badania mammograficzne bardziej szkodzą niż są przydatne? są określone dawki promieni X, które nie są szkodliwe. badań mammograficznych nie wykonuje się co roku. badania mammograficzne robione są od pewnego wieku kobiety. głupotą jest NIE wykonanie badania, które może uratować życie. czy pan popieprzony, poza swoimi urojeniami, ma jakieś DOWODY na poparcie swojej tezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×